- Opowiadanie: Utikar22 - [KB021] diabelska rzeczywistość

[KB021] diabelska rzeczywistość

Autorze! To opowiadanie ma status archiwalnego tekstu ze starej strony. Aby przywrócić go do głównego spisu, wystarczy dokonać edycji. Do tego czasu możliwość komentowania będzie wyłączona.

Oceny

[KB021] diabelska rzeczywistość

fakt jest to, choć dla wielu, złudzenie również

czartoryjski diabeł stoi na krawędzi górskiej

a oczy jego skośne obserwują otoczenie,

knieje gdzie dzieje, co dla niego sekunde trwają

gdzie wybrańców z ludzi, na co, sobie najął

spełniają oni jego największe rozkosze

na racuszkach swoich, daje swe trzy groszen,

napełnią dumą, intodoktrynuje, wpaja,

to jego już od dawna rządzi cała zgraja,

na polach, gdzie ludzcy uwięzieni,

od blasku swych kajdan stoją dziś już niemi,

to tamci pajęcze sieci rzucają na tych współbraci,

nakłamali i naganiali by się wzbogacić,

w sobie tylko uwielbieni, bez wizji końca

pełnią belzebuzba, nędzną role gońca,

gdy on pije wino, śmieje się i tańczy

oni swych poddanych wynoszą na tarczy

bez idei w zło w plątani, liczą swoje zyski

co, że owinięci w złoto,

przyjdą kryski na matyski

Koniec

Komentarze

A co to jest? I o czym, proszę autora? Bo ja nic z tego nie rozumiem. Ode mnie adinoczka.

wiersz o charakterze politycznym z tego co ja widzę
oj TomaszMaj coś nie tak z myśleniem czy kiepska wyobraźnia?

Po pierwsze- jaka polityka? Prędzej o ludzkich słabościach i grzechach, z których cieszy się czartoryski diabeł. Jeżeli już polityka, to w podtekście.
Po drugie- w konkursie miał być mroczny, gotycki romans, którego nawet krzty nie widzę.

Taka poltyka, ponieważ wiersz wyraźnie obrazuje rządy sług diabła nad zwykłymi ludźmi.

No ja przeczytałam i romansu nie tylko gotyckiego ale jakiegokolwiek nie znalazłam, więc jak dla mnie choć zabrzmi to szkolnie:D wiersz jakby.... nie na temat:). Czy to na pewno na ten konkurs dzieło??

Witaj!

To nie jest takie tragiczne. Na prawdę. To jest zwyczajnie kiepskie, bo i przekaz nie wyszedł i rymowanie nie zagrało.
gdy on pije wino, śmieje się i tańczy
oni swych poddanych wynoszą na tarczy

Te dwa wersy są fajne, reszta mi się zwyczajnie nie podobała. 2.

Pozdrawiam
Naviedzony