- Opowiadanie: Fasoletti - [KB021] Wampir Edward i ja

[KB021] Wampir Edward i ja

Autorze! To opowiadanie ma status archiwalnego tekstu ze starej strony. Aby przywrócić go do głównego spisu, wystarczy dokonać edycji. Do tego czasu możliwość komentowania będzie wyłączona.

Oceny

[KB021] Wampir Edward i ja

Z buziakami dla miłośników pewnej sagi :*

 

 

 

 

Edward wampir, kurwa mać,

W nocy mi nie daje spać.

Edward wampir, głupi chuj,

Wciąż zatruwa żywot mój.

Gdy się tylko położyłem,

Oczy ledwo co zmrużyłem,

Ten skurwysyn w okno stukał.

On kochanka, kurwa, szukał!

Bo dziewczyna go rzuciła,

W mordę mu przypierdoliła,

W bladą dupę nakopała,

Po czym za drzwi wyjebała.

Bo dość miała psychopaty,

Który spijał krew z jej taty,

Który chuja miał zimnego,

Bardzo rzadko stojącego,

Więc znalazła se czarnucha,

Co ją w dupę ostro rucha,

A nasz Edward, całym ciałem,

Stał się, kurwa mać, pedałem.

Zaczął chłopców rżnąć w kakao,

I mu ciągle było mało.

Teraz we mnie się zakochał,

I pod moim oknem szlochał,

Żebym mu wylizał pałę,

Że mi zassie za to gałę,

Że gdy widzi mnie nagiego,

Mały zmienia się w dużego.

Ja mu na to: Won cholero!

Jestem, pierdolcu, hetero!

Idź se jebać krowy w sianie!

Nikt mej dupy nie dostanie!

Odbyt mua to święta rzecz!

A ty wypierdalaj precz!

Edward zrobił się zielony,

I pokazał mi kondony.

Rzekł, że nie ma adidasa,

A seks będzie pierwsza klasa.

Zdupczać zaraz mu kazałem,

I pod kołdrę się schowałem.

 

Lecz historia straszna ta,

Dużo gorszy koniec ma.

Na cmentarzu się to działo,

Słońce dawno się schowało,

Chmury księżyc przesłoniły,

Ja podszedłem do mogiły,

By wykopać sobie trupa.

Nęciła mnie jego dupa,

W której czerwie się gnieździły.

Był też skurwiel nieco zgniły.

Bo choć chłopców nie lubiłem,

Martwych chętnie pierdoliłem.

Tak więc zwłoki wykopałem,

Na szybkensa wyruchałem,

Kilka świerszczy z głodu zjadłem,

I zmęczony w sen zapadłem.

Obudziłem się związany,

Sytuacją zszokowany.

A nade mną Edward stał,

I gołego chuja miał.

Pręt se w niego wbił stalowy,

By do seksu był gotowy.

Syknął, że go odrzuciłem,

Że nieczuły bardzo byłem,

I choć wciąż mnie adorował,

Ja żem się barykadował.

Więc mnie musi siłą brać,

Bom go nie chciał w odbyt pchać.

Łosie ryczą, kwaczą kaczki,

Ja dostaję tu już sraczki.

Bo na zimnej trawie leżę,

A on dyma mnie jak zwierzę.

Bez litości, bez wytchnienia,

Za pomocą przyrodzenia,

Wpycha mi pod gardło kał.

Chyba żebym gębą srał!

Dwie godziny! Nocy pół!

On kondycję ma jak wół!

Gwałcił mnie, aż słońce wstało,

I go w pizdu sfajcowało.

Marnie skończył Edward gej.

A ja cieszę się, że hej!

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Koniec

Komentarze

Cóż...

Może jestem skrzywiony, ale mi się to bardzo podoba ;)

za STOSUNEK do sagi zmierzch dałbym 5, ale wiem że wiesz jaki ten wiersz jest... infantylny xD mimo to uśmiałem się, bo lubię rzeczy tak głupie że aż śmieszne. 

Ja pierdole!!!

Trzeba być równo świrniętym, żeby takie coś napisać. Świrniętym pozytywnie, oczywiście.

Wyjebiste! Śmiałem się prawie przy każdym wersie. Szybko i przyjemnie się czyta. Po prostu zajebiste!

Fasoletti, jesteś Boski! Niemożliwy!

Pozdrawiam

Nieładne :(

Ja pierdolę, na większości portalów, jakie znam, w najlepszym przypadku by Ci to usunęli :)

www.portal.herbatkauheleny.pl

To też fakt. Obiektywnie na to patrząc jajko nie próżnuje. Tu konkursy tam nagrody. No i nie marudzi, że tego czy tamtego nie wolno bo dzieci przeczytają.

Choć może powinienem to napisać po konkursie...

Niesamowite. Ten konkurs budzi w Was jakieś... jakieś demony żalu i biedy niezmierzonej.

I nie jestem pewien, czy nie słusznie...
W skrócie - nie śmiałem się. Nawet się nie uśmiechnąłem. Ba, nawet mnie nie zgorszyłeś. Po prostu przeszłem obok. 

PS: To komentarzz=a Suzuki M. to było.

Obrzydliwe. Ciekawy jestem, jaka byłaby reakcja, gdyby takie coś wrzucił nowy użytkownik.

Niestety słabiutkie. Naskrobane na kolanie, co tam ślina na język przyniosła. Ani to mroczne, ani gotyckie. Ot, nawalone wulgarności ile się dało. Prowokowanie i gorszenie na siłę.

Pozdrawiam.

Wulgaryzmy w każdym wersie nie robią na mnie wrażenia. Poza tym kilka niezgrabnie brzmiących rymów. 

Oj, Fas - obniżasz loty. Ja wiem, że to konkurs błyskawiczny - ale czasu jeszcze trochę jest... nie oceniam, bo po pierwsze - nie lubię wystawiać niskich ocen, a po drugie - bo nie i już :D

Złościć się to robić sobie krzywdę za głupotę innych.

A ja dałałem jeden.
Prociaczek zadał bardzo dobre pytanie.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Jedno jest pewne, ten człowiek kurwa nie jest zdrowy, oj kurwa nie jest xD

Hmm... To chyba doskonałe zobrazowanie przysłowia "Co wolno wojewodzie...".

Częstochowskie rymy. Wulgarne opisy. Chamski przekaz.

Podobało mi się ^^

Ekhm, trochę chyba przegiąłem... Ale trudno, nie będę usuwał. Najwyżej Dj skasuje, jak uzna to za zbyt prymitywne.

Zaufaj Allahowi, ale przywiąż swojego wielbłąda.

A mi się podoba...

Muszę oddać sprawiedliwość, że uśmiechnąłem się raz, czy dwa. Mimo, że to humor na poziomie wczesnego gimnazjum, widać natężenie robi swoje. A może byś, Fas, napisał coś dla trochę starszych dzieci? :P

Gdybym ja tu był moderatorem....  Cóż, na Twoje szczęście nie jestem.

Fasoletti, zaniemówiłem. Aż nie wiem co napisać. W pierwszej chwili miałem ochotę na jakiś żartobliwy komentarz, ale szybko ochłonąłem. Bo chociaż napisane jest błyskotliwie, to im dłużej o tym myślę, tym większy mam niesmak. To taki prostacki, jarmarczny humor, pod którym podpisać się można tylko pseudonimem, bo z nazwiska wstyd.
Żeby pokazać prosiaczkowi, że nie mam względu na osobę, ocenię tak, jak oceniłbym nowicjusza za taki tekst. 1

Jeżeli chodzi o treść, to na prawde nie ma co mi się w tym podobać, ot taka chamsko - ironiczna, wuglarna wierszowanka. 
Podoba mi się jednak wiersz jako parodia tej żałosnej serii Zmierzch i gdbym mógł oceniać, to właśnie za to, przydzielił bym maksymalną ilość punktów.
Pozdrawiam 

Dla mnie o wiele słabsze niż inne Twoje teksty. Myślę, że jeśli ktoś Zmierzchu nie czytał (lub jak ja czytał baardzo pobieżnie) to nie dostrzeże wspominanej tu kpiny z tejże Sagi a wtedy pozostaje tylko, jak dla mnie prosty i wulgarny tekst. Spodziewałam się czegoś więcej, ale jeden zgani inny się zachwyci a różnorodność pozwala wybierać.

Oj, Fas, pojechałeś po bandzie ;>

Hmm... Aż nie wiem co napisać. Jako hetero napisałbym, że to obrzydliwe, ale jako czytelnik współczesnej literatury polskiej, to nie mam nic do zarzutu. Fas, dobry kawałek obrzydliwego tekstu :-) 

Przeczytałem kilka pierwszych i kilka ostatnich wersów i wystarczy:). W sumie zabawne:).
Ale hard-core jest, to fakt.
Pozdrawiam

Mastiff

Obrzydliwy tekst. Nawet "dziki" temat konkursu nie usprawiedliwia. Nie podobało się.

O fuck...
No toś pojechał :D
Ja na szczęście nie mam stosunku z wiadomą sagą, a to jest obłędne. Generalnie jako "pojazd" nic dodać, nic ująć... chociaż, ja wiem? Może jednak dałoby się ująć. Tak naprawdę, jakbyś dał tylko cztery pierwsze wersy, to byłoby genialne, nadal wymowne, a jednocześnie bardziej przyswajalne dla wrażliwych, nadwrażliwych, a może nawet emo, a może nawet dla Edwarda...

Ludzie, co wy w tym tekście widzicie? Nieskładne rymowanki, które mógłby stworzyć byle który gimnazjalista i wyglądałoby to tak samo.
A takie fajne opowiadania kiedyś Fas pisał.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

To może inaczej. Spodziewałeś się Berylu po tym temacie poezji przez wielkie "P"? Naprawdę?

 Fasoletti nadal pisze bardzo dobre opowiadania. Jego ostatnio publikowany na portalu " Rytuał ", odchodzacy od zwykle stosowanej prze Autora poetyki jest, moim zdaniem, naprawdę dobrym tekstem. I świeżym. 

Spodziewałem się dobrej rozrywki, śmiesznych rymowanek. Tutaj tego nie znalazłem :)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Mnie tam rozbawiło momentami :) Gdzieniegdzie tylko zdarzyło się zgubienie rytmu: "Jestem, pierdolcu, hetero!" - niby ilość sylab się zgadza, ale układ 2-3-3 wytrącił z rytmu czytania. Podobnie: "Odbyt mua to święta rzecz!" - słowo "mua" zdaje się czyta się jednosylabowo "mła". Pierwsza część, mimo tych usterek, dużo lepsza od drugiej, nekrofilskiej, bo o ile w części pierwszej podmiot liryczny może wzbudzac uczucie współczucia, że jest nękany przez namolnego geja, to część druga, gdzie rozkopuje groby w celu dokonania stosunku z zarobaczonym nieboszczykiem sprawia, że podmiot liryczny staje się raczej niesmaczny niż budzący współczucie.

Tytuł i te buziaki są złudne... Jak ktoś da się nabrać... Biedne fanki... Zostaną uświadomione... He he, ale fajne wyszło, że jakby trup jest "bardziej apetyczny" niż Edward ;) Musisz go bardzo nie lubić... Ale podzielam Twoje stanowsko, też nie rozumiem, co dziewczyny widzą w "zimnym członku" ;p

Ogólnie cały wiersz jest tak obrazowy, że boję sie, że przyśni mi się w nocy... Ale oceniam na plus ;) Konkursu chyba nie wygra, utwór nie jest dość poważny, ale ok. Jesteś nieźle zakręcony.

Teraz musisz uważać, skoro to wiersz, można go różnie interpretować... Gratuluje odwagi za umieszczenie ;)

Ja pierdolę

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Dj Jajko- za taki komentarz powinienieś usunąć samego siebie :-)
Jaki ty nam przykład dajesz? :-)

Hahahahaha xD

Zły. Ale chyba komentarz jest do wybaczenia w tym konkretnym przypadku.
To jest po prostu SROGIE!

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Jak tak patrzę, to ten tekst w niejednym wyzwolił demony: wątpię, czy pod innym opowiadali komentowaliby, bluzgając.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Tu po prostu inny komentarz nie byłby adekwatny

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Nowa Fantastyka