- Opowiadanie: AlexFagus - Zaczęło się

Zaczęło się

dystopiczny wiersz bez błędów interpunkcyjnych

Autorze! To opowiadanie ma status archiwalnego tekstu ze starej strony. Aby przywrócić go do głównego spisu, wystarczy dokonać edycji. Do tego czasu możliwość komentowania będzie wyłączona.

Oceny

Zaczęło się

Zaczęło się niewinnie

Tak zwykle się zaczyna

Gdy chodzi o religię

I Plan Zbawienia Świata

Od smaku papierosów

Od statyn w hamburgerach

Złej peruwiańskiej pietruszki

Na oknie mej sypialni

 

Zaczęło się niewinnie

Tak zwykle się zaczyna

Od rzeczy niby mądrych

I niby słusznych zasad

Od taniej tolerancji

Strzeżonej paragrafem

Plagi rtęciowych żarówek

Afirmacji konsumpcji

 

Zaczęło się niewinnie

Tak zwykle się zaczyna

Gdy ktoś chce wiedzieć lepiej

Co dobre jest dla innych

Kiedy niejeden marzy

O wspaniałej ludzkości

Równej szczęśliwej i zdrowej

Ponad wyobrażenie

 

Skończyło się ponuro

Tak jak się zwykło kończyć

Chowanie wrzątku w garnkach

O zbyt szczelnej pokrywce

Kiedy myśl tylko jedna

Jest słuszną i właściwą

Przed wszystkowidzącym wzrokiem

Biurokratycznych bogów

Koniec

Komentarze

Kompletnie ten utwór do mnie nie trafił. Po prostu nie.

Cóż, rzecz gustu

”Kto się myli w windzie, myli się na wielu poziomach (SPCh)

Jakby takie mocno płaskie.  

E, mnie nie porwało.

Mee!

Chlip, chlip. Pewnie faktycznie trochę bezduszny utwór. W życiu napisałam jeden wiersz, który uważałam za dobry ( nie ten oczywiście) i chyba na nim skończę:D

”Kto się myli w windzie, myli się na wielu poziomach (SPCh)

Nie kończ! :) Ja kiedyś napisałem osiem – wszystkie powinny dostać literackiego Nobla ;) – a jednak tylko jeden został zauważony.

Idę spać. Dobranoc…

:)

Mee!

 

Ej, nie jest tak źle. Trochę za mało zostawiasz miejsca na refleksję własną czytelnika;), a przecież na czytelnika bardziej działa to, co sam wymyśli na podstawie tekstu, niż to co autor podsunie mu pod nos.

Smutna kobieta z ogórkiem.

A mi się skojarzyło z tekstem Jerzego Rzymowskiego (z lipcowej NF). Tematycznie.

Moje odczucie: tekst piosenki.

Pozdrawiam.

"Pierwszy raz w życiu dałem się zabić we śnie. "

Dziękuję za pocieszenie:)

Kozajuniorze, w Twoim wieku namiętnie pisałam wiersze, głównie dlatego, że wymyśliłam system, jak nie dostawać trój na sprawdzianach (zdaje się, że miałam tendencje do dysortografii, ale wtedy nikt nie wierzył w te fantastyczne stworzenia i pisanie o łafkach i spodkaniach było uważane za przejaw intelektualnego lenistwa). Starałam się więc wybierać temat z formą dowolną i tworzyłam biały wiersz, omijając dzięki temu różne podstępne słówka i eliminując szansę na błędy interpunkcyjne. Pięć-dziesięć minut i miałam klasówkę z głowy. Działało niezawodnie. Teraz pewnie by nie przeszło…

”Kto się myli w windzie, myli się na wielu poziomach (SPCh)

Alexe, ja piszę tylko białe wiersze – rzadko kiedy z rymami, nieraz tylko się pojawiają. I szczerze mówiąc bardziej mi się takie podobają.

Ale powiedz: na klasówkach miałaś wiersze? Naprawdę? Czy ja coś źle zrozumiałem. :)

Mee!

Nie po to dodawałem oznaczenie płci przy komentarzach, żebyście się dalej mylili. ;P

Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki

Brajt, na szczęście jest edit. :)

Może nie zauważyła :)

Mee!

A mnie się nawet podobało :).

Kurczę, muszę sobie jakiegoś awatara sprawić, bo głupio wyglądam.

Tak, jakoś tak… męsko :)

Mee!

:). I nijako:).

Szaroburo :)

 

Mee!

Tajemniczo. :)

"Pierwszy raz w życiu dałem się zabić we śnie. "

Nie spamujmy! :)

PS Trochę też poważnie ;)

Mee!

A Ty masz 13 lata, Panie (?) Kozajunior. :)

"Pierwszy raz w życiu dałem się zabić we śnie. "

Tak, mam :) Tak jakoś się złożyło :)

Mee!

Szaroburo i pstrokato!

Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki

Pechowo ponoć, ale bym się zamienił. :)

"Pierwszy raz w życiu dałem się zabić we śnie. "

A czemu pechowo? Jak dla mnie najszczęścliwszy wiek (w pewnym sensie, bo wielu uznałoby go za najkoszmarniejszy), bo w nim zacząłem pisać i duuuużo więcej czytać– choć złożyło się na to kilka czynników :)

Mee!

A czemu pechowo? Jak dla mnie najszczęścliwszy wiek (w pewnym sensie, bo wielu uznałoby go za najkoszmarniejszy), bo w nim zacząłem pisać i duuuużo więcej czytać– choć złożyło się na to kilka czynników :)

Mee!

A czemu komentarz mi się podwójnie zrobił komentarz?

Nieładnie…

Mee!

Oj, Koiku, 33 to świetny wiek, w niektórych wiarach tyle ma się w raju.

Ocho, dziękuję. Z tego samego powodu wstawiłam awatara, bo tak wyglądałam łyso:)

Kozajuniorze ( brrr szalona odmiana nicku, nie wolałbyś jakiegoś zdrobnienia?) naprawdę miałam wiersze na klasówkach. I w zadaniach domowych. Tzn nie, żeby trzeba było je pisać, ale skoro nikt nie zabronił, to jeśli była forma dowolna to ja je pisałam. Szkoda, że na matematyce by nie przeszły. Ale ja miałam dość specyficzne podejście do poleceń. Jak musiałam wydziergać szalik na drutach ( zajęcie, które zlecą mi w piekle) to zrobiłam go na guziki (epickie takie, wojskowe), żeby był krótszy. Pani z zpt dała mi 4 za innowacyjność, pod warunkiem, że przyjdę w nim do szkoły. Czułam się trochę głupio, ale co tam – byłam wtedy dziwadłem i byłam z tego dumna.

 

 

”Kto się myli w windzie, myli się na wielu poziomach (SPCh)

Koiku, ja też bym się zamienił na twoim miejscu – 33 może nie jest złe, ale 13 jest lepsze :)

Alexie (pozwól, że ja będę zdrobniał Cię tak), pod moim opowiadaniem majatmajaja pisała do mnie Kózko :), więc jeśli Ci wygodniej…

Szkoda, że teraz nie można pisać wierszy, ech…

Mee!

Znaczy Alexo – bo przecież ty jesteś kobietą – arrgh, naprawdę mam jakieś dziwne dni…

Mee!

Kózko, może być Alex, może być Olu, lecz błagam, nie Alexo! Alexa powinna mieć co najmniej 1, 70 wzrostu i figurę Walkirii, a ja jestem częścią wielkiego planu przywrócenia światu rasy krasnoludów.

”Kto się myli w windzie, myli się na wielu poziomach (SPCh)

E, to wolę Olu, ale tak dziwnie: trzynastolatek do trzydziestotrzylatki po imieniu…

Krasnoludy nie są złe! Najbardziej podoba mi ich pieśń o złocie od Pratchetta:

 

Złoto, złoto, złoto

 

To chyba była pierwsza zwrotka.

A może refren?

Mee!

Chyba i refren i kolejne dwadzieścia zwrotek.

I nie krępuj się, dziwnie bym się czuła, gdyby w necie ktoś mówił do mnie per pani ( za dużo mmorpg w życiorysie). Co innego na żywca, wtedy nie reaguję jak się nie zacznie od "O wielka i wspaniała…"

”Kto się myli w windzie, myli się na wielu poziomach (SPCh)

Dobrze, o Wilek… dobrze, Olu.

A na dobranoc jeszcze zaśpiewam:

złoto, złoto, złoto, złoto!

Złoooooootooo! Złotooooooo!

Mee!

O, matko, jak ja się teraz staro poczułam. I wciąż łyso, niestety. :). 

Spoko, włosy odrastają :)

Mee!

Trzynastolatkom… :)

"Pierwszy raz w życiu dałem się zabić we śnie. "

… i nie tylko… :)

Mee!

To dosyć zabawne, że już w kilku miejscach toczyła się dyskusja o wieku kozyjuniora ; )

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Być może jestem najmłodszy na stronie (stronach)? Chociaż nie, bo był tu też jakiś sulfur, jeśli dobrze pamiętam. :)

Mee!

Myślę, że nie wiek ludzi w oczy kole, ale to, jak w tym wieku pisze. :)

"Pierwszy raz w życiu dałem się zabić we śnie. "

Eh, a W y znowu o moim wieku. Porozmawiajmy o wieku koika. Zauważyliście, że cyfry jego wieku – 3 i 3 – dodane do siebie dają 6? Podzielone 1, a pomnożone 9? Fascynujące prawda?

Mee!

Koziołku, masz ode mnie kilka uwag pod tekstem. I nie mówmy już o wieku ; )

 

W Polsce się echa, w stanach się eh :)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Rany, beryl, czyżbyś był elfem? 1337? W jakim Ty świetle stawiasz Jose? Toż to gerontofilia!

No, ale jak mi dyskusja o wieku liczbę komentarzy podciągnęła! Niezły sposób. Chociaż zawsze można wspomnieć o przepisie na strogonowa – kiedyś czytałam na forum kulinarnym taką dyskusję na temat zasadności dodawania przecieru i korniszonków, że nasze lite drzwi to nic. Zeszło aż na matki dyskutujących.

”Kto się myli w windzie, myli się na wielu poziomach (SPCh)

To dosyć zabawne, że już w kilku miejscach toczyła się dyskusja o wieku kozyjuniora ; )

Ja chciałem w dyskusji o czytelnictwie na starej stronie nawiązać nie tyle do wieku, co zacytować piosenkę Hurtu, że Twoi znajomi mówią poszłem, wyszłem, bo "mieszkasz w Koninie, a Konin to wieś". Ale skoro już ten wiek wszyscy wypominają, to sobie daruję. ;)

Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki

No ja ogólnie mieszkam na wisi :) w okolicach Konina (ale tak naprawdę przynależę do Kazimierza Biskupiego). To co, darujemy sobie już mój wiek? :)

Mee!

Wyłamię się z kilku ostatnich komentarzy i napiszę coś o wierszu, a nie o wieku. Trochę nie bardzo zrozumiałam o co w nim chodzi. Ale ćwicz, ćwicz i jeszcze raz ćwicz. Będzie lepiej.

Monsun, dzięki. Będę się starała ze wszystkich sił. Ale chwilowo zajmę się prozą.

”Kto się myli w windzie, myli się na wielu poziomach (SPCh)

Nie szkodzi. Może być i proza. Ja się ciężko przełączam z jednego na drugie. Nie wiem czemu.

Nowa Fantastyka