- Opowiadanie: lucius - Golem (drabble)

Golem (drabble)

Autorze! To opowiadanie ma status archiwalnego tekstu ze starej strony. Aby przywrócić go do głównego spisu, wystarczy dokonać edycji. Do tego czasu możliwość komentowania będzie wyłączona.

Oceny

Golem (drabble)

Rabin Jehuda Löw ben Bekalel odstąpił i przyjrzał się krytycznie swojemu dziełu. Gliniany golem był toporny i nieforemny, ale budził respekt swoimi rozmiarami. Usatysfakcjonowany mag odprawił tajemny rytuał ożywienia. Na koniec wziął zwitek papieru z wypisanym słowem emet, nagryzmolił coś na odwrocie i wetknął kukle do ust. Oczy stwora rozbłysły.

 

– Moi bracia w wierze są prześladowani przez gojów. Ukarzesz innowierców i zasiejesz wśród nich strach. Jednak zaczniesz od tego adresu na karteczce.

 

Golem pomaszerował w stronę wyjścia z synagogi, dudniąc ciężkimi stopami. Rabin Löw uśmiechnął się do siebie paskudnie.

 

Ten kapcan Mosze Farbenstein jeszcze gorzko pożałuje, że mu zbałamucił żonę.

Koniec

Komentarze

Sto razy krótsza wersja "Ludzi, którzy zabili Mahometa". To nie krytyka, to pochwała.

Dobra, z całą moją antypatią to drabbli (drablów?) przyznam, że ten mnie nawet rozbawił :)

www.portal.herbatkauheleny.pl

Sympatyczne drabble. Uśmiechnąłem się.

Pozdrawiam.

Najlepsze i najgorsze jednocześnie w drabblach jest to, że szybko się kończą. To nie jest mój gatunek.
Koncept dobry, chociaz nie wiem, czy nie posądzą cię teraz o antysemityzm. :-)

Fajne :)

Przeczytałem. Uśmiechnąłem się. I tyle. Jutro pewnie nie będę tego pamiętał. Daleko temu do fraszek Kochanowskiego, Sztaudyngera, czy do miniatur Janusza.

PS Czym się te drable (pojęcie poznałem dzisiaj) różnią od szortów? Tak na pierwszy rzut oka wydaje mi się, że różnią się tak jak kwadraty i prostokąty. Każdy drabel jest szortem, ale nie każdy szort jest drablem.

Nowa Fantastyka