- Opowiadanie: Mi Draconis - Duch Stefana. Prolog.

Duch Stefana. Prolog.

Dyżurni:

joseheim, beryl, vyzart

Oceny

Duch Stefana. Prolog.

 

Prolog

Była ciemna noc tylko gwiazd migotały się na nieboskłonie. Księżyc był w pełni i rzucał jasne światło. Przez to widział tylko chybotliwe zarysy drzew. Stefan był zmęczony. Otwarł oczy i rozejrzał się. Zauważył zarys wierzy która stała tu od lat i była wielka. Kiedyś żyła tu królewna, którą królewicz uratował gdy wspiął się po włosach. Teraz tylko kurz wziął sobie ją w panowanie. Stefan zechciał się wspiąć na nią. Nie było to trudne bo miała sporo dziur po wystających cegłach. Czuł się jak królewicz dążący na ratunek królewnie. Już miał wejść do środka przez ziejącą dziurę po oknie w kształcie łuku, kiedy nagle i niespodziewanie ześlizgnął się i spadł w dół. Bolały go płuca i krew poczuł w kąciku warg. Chyba umierał. Słyszał kiedyś że jak czuć krew to się umiera bo nie ma ratunku. Rozejrzał się wokół siebie. Miliony kości bieliły się na zielonym kobiercu z traw wokół wielkiej budowli. Kobieta podeszła do niego. Była czarna, a jej czarne szaty łopotały na wietrze. Podała mu jakiś napój i wzniósł się do góry, co raz wyżej, ponad dachy. Czuł się jak duch i był duchem, ale tego nie wiedział jeszcze. Miał się dowiedzieć nie długo. Zorientował się jak zaczął przechodzić przez ściany i widzieć ludzi ucztujących przy kolacji. To mogło być ciekawe -tak sobie pomyślał. Tak właśnie Stefan stał się duchem i był nim już na zawsze.

 

Koniec

Komentarze

Mi, bardzo ingerujący fragmęt, podejrzewam, że ciąg dalszy był by równiesz ciekawy. Szkoda, że zamknełaś to tak definitywnie, bo zawsze mogła byś się kusić na dalszą kontynuacje. 

"Czasem przypada nam rola gołębi, a czasem pomników." Hans Ch. Andersen ****************************************** 22.04.2016 r. zostałam babcią i jestem nią już na pełen etat.

nie dałabym rady… pisałam to 2 godziny :P

No to epskresowe tępo. Jaknic wysmarowałabyś sagę na jakie 4 tomy w trakcie tygodnia.

"Czasem przypada nam rola gołębi, a czasem pomników." Hans Ch. Andersen ****************************************** 22.04.2016 r. zostałam babcią i jestem nią już na pełen etat.

a byłaby to była istna mordenga :-D

Uwielbiałam Roszpunkę :-)

Szkoda, że tak krótko!

Be patient.

nikkitaa, serio… nie dałabym rady więcej :D

Niezłe ; p

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

Może i krótki jest ten wstępny prolog, no ale one przecież tak majom, i od tego są prologami, żeby były tylko na wstępie i już. Prolog to nie jakaś prolongata, żeby coś przedłużać aż do nieskończoności nie wiadomo jak długiej. A tu, w tym początku jest wszystko co trzeba żeby było wiadomo na wstępie, czego się potem nie spodziewać, bo chyba każdy wie, że prologi żyją własnym życiem i żadne dalsze cięgi nie są potrzebą ich natury. ;-)

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

dzięki za komplement regulatorzy ;-D

Jezd dószo blenduf, ale bojem sie rze to nie starczy. dopsze jerzeli blendy som śmieszne.

Babska logika rządzi!

:)

"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)

"Sprawnie napisane, ale po tobie spowiedział bym się wiecej". Masz błendy w zapisie dialogóf, "kONciku warg"! "Zorjentował" – Orient to taki kraj na antypodach! ;) Fajny przykład udanej Grafomanii.

Złościć się to robić sobie krzywdę za głupotę innych.

No cóż, co by nie powiedzieć, jest to grafomania w najlepszym wydaniu. Zdecydowanie nadaje się na konkurs. Zdecydowanie.

Nowa Fantastyka