- Opowiadanie: GandalfBielecki - NAGRODA (drabble)

NAGRODA (drabble)

Autorze! To opowiadanie ma status archiwalnego tekstu ze starej strony. Aby przywrócić go do głównego spisu, wystarczy dokonać edycji. Do tego czasu możliwość komentowania będzie wyłączona.

Oceny

NAGRODA (drabble)

 

Źródło zdjęcia: http://iluminaci.com/ads/kto-gra-nami-globalne-szachy/

 

 

 

Dwóch staruszków siedziało w parku, grając w szachy. Jeden z nich był ślepy i chodził o kulach, drugi nie miał jednej ręki.

– O co gramy? – zapytał starzec bez ręki.

– Jeśli wygrasz, otrzymasz nagrodę, jeśli przegrasz – karę.

– Jaka to będzie nagroda?

– Dowiesz się jeśli wygrasz.

Figur ubywało, ale żaden z mężczyzn nie zyskiwał wyraźnej przewagi.

– Poddaję się – rzekł w końcu niewidomy.

– Gdzie moja nagroda?

– Nagrodą jest śmierć – odpowiedział ślepiec, zdejmując opaskę i ukazując puste oczodoły. Zmienił swoje kule w kosę i za jej pomocą zabrał kolejną duszę z ziemskiego padołu.

Koniec

Komentarze

Przeczytałem, ale ani mnie nie zaskoczyło, ani nie poruszyło. Szerszego kontekstu mi tu brakuje. Wygląda to jak scenka wyjeta ze środka dłuższego tekstu.

Zaufaj Allahowi, ale przywiąż swojego wielbłąda.

Jeden był ślepy i chodził o kulach. Chromy się poddał. A wtedy ślepy go zabił. Element zaskoczenia jest…

Babska logika rządzi!

Nie przekonało mnie…

Skojarzyło mi się z jednym odcinkiem Lost, gdzie aby zdetonwać stację DHARMY, do której wdarli się intruzi, należało najpierw pokonać w szachy arcytrudny program komputerowy ;] To było… dziwne. Ten drabble też jest dość dziwny (motyw, ze śmierć musi kogośc pokonać w szachy, by go zabrać) ale w pozytywnym sensie.

No cóż, "Siódma pieczęć" to to nie jest. Delikatnie mówiąc.

     Ładna ilustracja, w przecwieństwoe od tekstu,  ale widać, jaka jest  różnica pomiędzy portalem a stroną testową, gdzie można formatować ilustracje. Ta jest za duża w stosunku do objętości tekstu.      Pozdrówko. 

Przeczytałam, pozostaję bez refleksji. 

Niestety, nie podszedł mi drabble. Na początku myślałem, że będzie o losie – bo przecież los jest ślepy. Więc możesz uznac, że mnie zaskoczyłeś :)   Duzy spoiler Drabbla ;)   "– Poddaję się – rzekł w końcu chromy.

– Gdzie moja nagroda?

– Nagrodą jest "  -  Nie wiedziałem, że było trzech graczy. A poza tym miał przecież dostać karę, a nie nagrodę. Więc, że "nagrodą jest śmierć" chyba nie pasuje.

Mee!

"Figur ubywało, ale żaden z mężczyzn nie zyskiwał wyraźnej przewagi.

– Poddaję się – rzekł w końcu chromy." To po ki wał się poddał, jak żaden z nich przewagi nie zyskiwał? Plus to, co powyżej napisał Kózka San. I Ocha… :)

"Pierwszy raz w życiu dałem się zabić we śnie. "

Bo chromy to kulawy, nie bezręki – poddał(a) się śmierć. Ale też bym bardziej widział, że bezręki daje mata albo coś takiego.   Generalnie niby nie domyśliłem się zawczasu, ale i tak nie zrobiło to na mnie wrażenia.   Zrobił na mnie natomiast wrażenie filmik, który znalazłem pod linkiem do obrazka. Tłumaczą tam, dlaczego przegrywamy w szachy z siłami zła, a iluminaci i wyznawcy nowego porządku świata są źli, bo nie pomagają nam, choć by mogli ;) A to tylko początek.

„Widzę, że popełnił pan trzy błędy ortograficzne” – markiz Favras po otrzymaniu wyroku skazującego go na śmierć, 1790

Padłem po minucie. Gość ma głos jak Rysiu z "Czasu Surferów". ;)

"Pierwszy raz w życiu dałem się zabić we śnie. "

A czy temu bezrękiemu nie wydało się dziwne, że gra ze ślepym?

Ogół nie chce wiedzieć, że jest myślącą masą złożoną z bezmyślnych jednostek

Może własnie dlatego grał. Przecież ślepego banalnie ograć :P

Zaufaj Allahowi, ale przywiąż swojego wielbłąda.

Ślepy nie gra w karty. Ale w szachy? Jeśli przeciwnik mówi mu, jaki ruch wykonuje, to powinien dać radę.

Babska logika rządzi!

Lekki wietrzyk opływając szachowe figury szeptał mu o możliwych kombinacjach ruchów wprost do ucha. 

DOBRA. ZACZNE SIĘ TŁUMACZYĆ.

"Ślepy nie gra w karty. Ale w szachy? Jeśli przeciwnik mówi mu, jaki ruch wykonuje, to powinien dać radę." Dzięki Fasoletti :) Istnieje nawet Międzynarodowe Stowarzyszenie Szachistów Niewidomych. http://pl.wikipedia.org/wiki/Mi%C4%99dzynarodowe_Stowarzyszenie_Szachist%C3%B3w_Niewidomych "Więc, że "nagrodą jest śmierć" chyba nie pasuje." O to mi właśnie chodziło. Dla samej Śmierci czyjaś śmierć jest nagrodą :) "To po ki wał się poddał, jak żaden z nich przewagi nie zyskiwał? " Poddał się, żeby mógł go w końcu zabić :) "Zrobił na mnie natomiast wrażenie filmik, który znalazłem pod linkiem do obrazka. Tłumaczą tam, dlaczego przegrywamy w szachy z siłami zła, a iluminaci i wyznawcy nowego porządku świata są źli, bo nie pomagają nam, choć by mogli ;) A to tylko początek." Podałem tylko źródło obrazka. Nie utożsamiam się z tym filmikiem. Ba, nawet go nie obejrzałem :) "Lekki wietrzyk opływając szachowe figury szeptał mu o możliwych kombinacjach ruchów wprost do ucha." Dobre :)

DZIĘKI ZA KOMENTARZE. WIEM, ŻE TEN DRABBLE NIE BYŁ ARCYDZIEŁEM :)

 

 

 

*ZACZNE = Zacznę :)

"– Poddaję się – rzekł w końcu chromy.

– Gdzie moja nagroda?" Sorry. Nie zauważyłem tego. Zamiast "chromy" miałem napisać ślepy :)

"Więc, że "nagrodą jest śmierć" chyba nie pasuje."

O to mi właśnie chodziło. Dla samej Śmierci czyjaś śmierć jest nagrodą :) -  ale przecież poddał się chromy, czyli ten bez ręki, tak? I on powinien dostać KARĘ a nie NAGRODĘ. Czy niewidomy? Bo już nie wiem. "To po ki wał się poddał, jak żaden z nich przewagi nie zyskiwał? "

Poddał się, żeby mógł go w końcu zabić :)   -  no ale znowu – kto się poddał? CHROMY, tak? Jak dla mnie za dużo nieścisłości jest :)

Mee!

O, właśnie zauważyłem, że keidy pisałem, Ty już wrzucałeś wyjaśnienie. [szybki jest(em)]

Mee!

Pozostaję bez emocji.

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

Również mnie nie poruszyło. Napisane bardzo sztywno i niezręcznie, mało plastyczna scena. Chyba miało być filozoficznie? Ale niestety pozostaję całkiem neutralna i niezwruszona.

OK ogromne dzięki wszystkim za rady :) "O to mi właśnie chodziło. Dla samej Śmierci czyjaś śmierć jest nagrodą :) – ale przecież poddał się chromy, czyli ten bez ręki, tak? I on powinien dostać KARĘ a nie NAGRODĘ. Czy niewidomy? Bo już nie wiem." Mózg mi się zlasował kozojuniorze. Sam się już poguniłem :P

"Sam się już pogubiłem." Znaczy pogubiłem :)

;)

Mee!

"O, właśnie zauważyłem, że kiedy pisałem, Ty już wrzucałeś wyjaśnienie. [szybki jest(em)]."

A ja nie zauważyłem, że ty zauważyłeś, że ja już poprawiłem swój tekst Ba, zapomniałem, że go poprawiłem i dlatego się tłumaczyłem, że się pogubiłem. :)

Teraz ma to jakiś sens ;) Ja tam drabbli nie lubię pisać, wolę dłuższe formy. Ale trzeba wszystkiego spróbować. Za miesiąc mam zamiar napisać pierwszego shorta :)

Mee!

Ale powtarzam, że tam nie było błędu. Chromy to kulawy, a nie bezręki. A jak kulawy, to ten, co chodzi o kulach, czyli ślepy. Czyli śmierć. Czyli było w porządku (acz oczywiście nadal jest).

„Widzę, że popełnił pan trzy błędy ortograficzne” – markiz Favras po otrzymaniu wyroku skazującego go na śmierć, 1790

Rzeczywiście, to nie jest arcydzieło. Dziełem też tego bym nie nazwała.

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

@Fasoletti! Byłeś za chlebem w Bangladeszu? Dawnom Cię tu nie czytywał;)

Nie miałem czasu za wiele. A poczytać możesz moje teksty w kilku ostatnio wydanych ebookach. Gorefikacje, Zombiefilia, Bizarro Bazar. Zapraszam :)

Zaufaj Allahowi, ale przywiąż swojego wielbłąda.

Nie do końca zrozumiałem chyba…   Pozdrawiam

Mastiff

Nowa Fantastyka