- Opowiadanie: MarcinKasica - MAGIA (drabble)

MAGIA (drabble)

Autorze! To opowiadanie ma status archiwalnego tekstu ze starej strony. Aby przywrócić go do głównego spisu, wystarczy dokonać edycji. Do tego czasu możliwość komentowania będzie wyłączona.

Oceny

MAGIA (drabble)

 

Gdy dziadek pozwolił nam spać w stodole, aż podskakiwaliśmy z radości. Miałem wtedy 12 lat i z wypiekami na twarzy czytałem „przygody Tomka Sawyera” i „Wakacje z duchami”. Marzyła mi się przygoda. Było nas pięcioro. Wesoła banda urwisów z przedmieścia. Budowaliśmy szałasy w krzakach i graliśmy w kapsle. Rzeka Urzędówka udawała Missisipi a zaprzyjaźniony stolarz zrobił nam drewniane miecze.

 

Zapach świeżego siana i ciche skrobanie myszy działało na naszą dziecięcą wyobraźnię. Zasypialiśmy wtuleni w siebie, jak małe pieski, opowiadając niestworzone historie o duchach, strzygach i upiorach. Rankiem zbudził mnie ciepły dotyk światła na policzku. Otworzyłem oczy. „Magia – pomyślałem. – Prawdziwa magia.”

Koniec

Komentarze

Bardzo dobre. Długo nic nie wzucałeś, Marcinie.

"Pierwszy raz w życiu dałem się zabić we śnie. "

Cóż – przyznam, że spędziłem spory kawał dzieciństwa na wiosce, ale w tym tekście niestety nie poczułem tego klimatu. liczby słownie, „przygody Tomka Sawyera” i „Wakacje z duchami” – tu lepiej dać: oraz, udawała Missisipi a zaprzyjaźniony – przecinek, Zapach świeżego siana i ciche skrobanie myszy działało – chyba lepiej będzie: działały,   w siebie, jak małe pieski – bez przecinka, „Magia – pomyślałem. – Prawdziwa magia.” – źle zapisane myśli. Wystarczy tak: Magia, pomyślałem. Prawdziwa magia.

I po co to było?

Aaaaa, kto to wrócił! Mieszczuch ze mnie. Rok temu przeniosłam się na wieś, dopiero zaczynam się przyzwyczajać i cieszyć przestrzenią. Zwłaszcza, że miasto jednak w zasiegu ręki, tak na wszelki wypadek:). Ale goście jacyś tacy sielsko zachwyceni, nawet ci dorośli;).

A we mnie obudziłeś wspomnienia. Wprawdzie nie spałam w stodole, a zamiast słońca budziło mnie wściekłe brzęczenie obrzydliwej muchy, ale tak właśnie było. A zdjęcie fantastyczne.

 Witaj po przerwie na portalu.

"Czasem przypada nam rola gołębi, a czasem pomników." Hans Ch. Andersen ****************************************** 22.04.2016 r. zostałam babcią i jestem nią już na pełen etat.

     Sprawdza się zasada. że dobry drabble to dobry pomysł.  Z lekka urokliwe, ale nic wiecej.      Pozdrówko.  

  …Witaj Marcinie. Musisz wkleić coś większego. Nastolatki tęsknią za Tobą. Pozdrawiam słonecznie.

Ładnie napisane, ale nic ponadto.

Moim zdaniem słabe. Klimatu nie poczułem, pomysł taki sobie.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Tekst krótki, a pomimo tego nie wolny od błędów, przy czym Syf nie wymienił wszystkich. Niestety, i ja magii nie poczułam. Na drabbla trzeba dobrego pomysłu z mocną pointą.

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

Wszelki duch Pana Boga chwali! Marcinie, racz nas swoimi tekstami częściej. :) I zamelduj się na Becie.

Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki

Ryszardzie, wyjątkowo złośliwy i celny komentarz. Zdecydowanie lepszy niż drabble. Marcinie, czekam na coś z humorem/przesłaniem/zagadką/akcją/filozofowaniem/świetnymi dialogami – innymi słowy, na coś innego niż to coś, co nam tu dałeś. Pozdrawiam.

Sorry, taki mamy klimat.

Mi się podobywało. Zostawia czytelnika w takim rozmarzonym nastroju, w jaki lubię być po lekturze.

Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki

…Sethraelu, dlaczego posądzasz mnie o złośliwość? Marcin to mój pupil i jeden z mych drukowanych autorów.(Podobnie jak Ty). Pozdrawiam zdziwiony.

…Witaj Marcinie. Musisz wkleić coś większego. Nastolatki tęsknią za Tobą. Pozdrawiam słonecznie.  Drogi Ryszardzie, sądziłem, że wytłuszczone zdanie było uszczypliwe (złośliwe, ale w taki przyjacielski sposób, wiem bowiem, że Marcina lubisz i cenisz). Nic więcej. Jeśli jednak nie było to zamierzone, jest jeszcze bardziej zabawne. Pozdrawiam wieczorowo, niezłośliwie, bez podtekstów, serdecznie i sympatycznie! O!

Sorry, taki mamy klimat.

Po wcześniejszych tekstach nie spodziewałem się po Tobie tak banalnych błędów (chociaż nie bardzo banalnych). A szkoda, bo psują one ten magiczny nastrój. Ogólnie tekst sprawia pozytywne wrażenie, zwłaszcza ostatni akapit. Pozdrawiam

Mi się podoba. Tylko za krótko, zdecydowanie. Wiesz Marcinie, że od Ciebie chcemy więcej. Drabble moim zdaniem uroczę.

Marcinie, jeśli to rozgrzewka po dłuższej nieobecności, to OK. Jednak od Ciebie oczekuję znacznie więcej, bo wiem, że potrafisz. Pozdrawiam. ;-)

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Przykro mi, ale nie widzę sensu we wrzucaniu tu takich tekstów. Ot, sto wyrazów ułożonych w dziesięć poprawnych gramatycznie zdań. Kolejny drabel do odhaczenia i zapomnienia.

Dziękuję za ciepłe słowa. Za te krytyczne też. Napisałem to spontanicznie, bez korekty…z tęsknoty za Wami.  Wracam! bez Fantastyki nie da się funkcjonować – to silne uzależnienie. Do kolejnych tekstów obiecuję bardziej  przyłożyć się pod względem gramatycznym. Pozdrawiam Was wszystkich ( bez względu na płeć, wiek i opływowość kształtów)

I pamiętaj, że liczby w opowiadaniu zapisujemy co do zasady słownie :)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

A co, naprawdę starałeś się odzależnić? Też miałam takie plany, ale żałośnie brak mi silnej woli. Teraz to chyba nawet nie próbuję :).

Życie – tam po drugiej stronie – jest nudne. Pełne ponurych mordek w autobusach MPK . Wolę świtezianki i topielice :)  Jak dojrzeje w szufladzie to, co napisałem przez czas nieobecności – obiecuję się z Wami podzielić. A póki co nadrabiam zaległości w lekturze Waszych opowieści. Już trafiłem na kilka perełek. Niektórzy niesamowicie się rozwinęli przez ten czas! Mniam

Pamiętaj, że mi obiecałeś przeczytać jeden tekst;). Daaaaaawno temu! (Żartuję oczywiście, przymusu nie ma żadnego).

Publiczność zrobiła się wymagająca, drugi raz, tak łatwo już jej nie uwiedziesz ;) 

Bo i nastolatek mniej ; )

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Odkąd Beryl Ramonę komentarzem spłoszył :)

Sorry, taki mamy klimat.

Do niczego się nie przyznaję :O

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Nigdy nas nie było dużo, chyba.

Od ilości ważniejsza jest jakość. I tego się trzymajmy. ;-)

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

W tym przypadku ilość też nie zaszkodzi… ;)

"Pierwszy raz w życiu dałem się zabić we śnie. "

No to nich będzie duża ilość najlepszej jakości. ;-)

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Nastolatek nigdy za wiele! Szczególnie tych wysokiej jakości.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Ktoś sobie pozamiatał… ;)

"Pierwszy raz w życiu dałem się zabić we śnie. "

…Aktualnie mamy cztery nastolatki: Ramona (zadziorna), Maja(uległa), Incognito(skromna) i Kora (poważna). I jednego chłopca(Koza juniorek), który uczy się pisać i tańczyć. Pozdrawiam lekko uśmiechnięty.

Tańczyć? : ) Przyznam, że Incognito ani Kory nie kojarzę…

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Niofomune według danych na becie ma 17 lat. Proponuję już ją prosić ją o autografy :).

Mamy znacznie więcej, nawet wśród aktywnych użytkowników. Po prostu nie wszyscy się przyznają. ;-)

Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki

Marcinie, witaj ponownie.

 

Mimo iż pisząc drabble sam szukam mocnych puent i staram się zaskoczyć czytelnika, to wcale nie jestem przekonany, że taki schemat jest jedyną receptą na dobry stusłówek. W sumie chyba chodzi o to, o co chodzi w każdym opowiadaniu – oderwać czytelnika na chwilę od otaczającej go rzeczywistości, przenieść w inny świat i zafundować mu odczucia, których się nie spodziewał. Trudno zbudować nowy i ciekawy świat w stu słowach, dlatego pomysł, aby zabrać czytelnika w świat już mu znany IMO jest dobrym rozwiązaniem. Nie uważam też, aby autor miał obowiązek walić czytelnika puentą po głowie. Jest cała paleta uczuć, które autor może próbować wzbudzić w odbiorcy nie biorąc go przez zaskoczenie, choćby jak w tym przypadku – nostalgia. Może ten tekst nie przekonał mnie w stu procentach, ale samą koncepcję kupuję.

 

Pozdrawiam.

…Pełna zgoda z Unfallem.

  …P. S. Uważaj Robercie, bo dostaniesz po uszach za "paletę uczuć". (nie ode mnie).

Unfallu, ładnie ująłeś w słowa to czego ja nie potrafiłam ;) 

No i właśnie, fenomenalne zdjęcie dołączone do opowiadanka. Pogratulować.

Dostanie mi się za "paletę uczuć"? Trudno. Lubię myśleć, że tak jak malarze wykorzystują paletę barw, my pisząc korzystamy z uczuć, aby tworzyć obrazy w wzobraźni czytelnika. W końcu tekst, który nie wywołuje żadnych emocji można chyba nazwać bezbarwnym ;)

  …Jeden z użytkowników dostał reprymendę za "paletę dźwięków". Pozdrawiam.

Bardzo mi się podobało :)

Przynoszę radość :)

Nowa Fantastyka