- Opowiadanie: darkenner - Pętla [drabble]

Pętla [drabble]

Autorze! To opowiadanie ma status archiwalnego tekstu ze starej strony. Aby przywrócić go do głównego spisu, wystarczy dokonać edycji. Do tego czasu możliwość komentowania będzie wyłączona.

Oceny

Pętla [drabble]

Mały Aleks szedł pustym chodnikiem. Był wieczór i wyprowadzał na spacer swego ulubionego krasnala ogrodowego.

Śledził spojrzeniem każdy ruch ceramicznego karła. Z uwagą obserwował, jak tamten podnosi dłoń do łańcuszka na szyi.

Aleks ścisnął mocniej uchwyt smyczy. Czapka krasnala zareagowała od razu, boleśnie zaciskając się na skroniach. Chłopak uśmiechnął się triumfalnie.

– Ty mały gnoju, zapierdolę cię w nocy – wyszeptał karzeł.

– Nie brzęcz, i tak słyszę.

– Albo zapierdolę cię teraz.

Krasnal zatrzymał się przy zaułku. W Aleksa wpatrywały się malowane oczy. I następne. I kolejne.

Z ciemności wychynął krasnal-kat. Miał ze sobą gruby sznur. Właśnie zawiązywał pętlę.

Koniec

Komentarze

Fajne założenie, nieco makabryczne, bo właściciel, pomimo tego, że posiada krasnala, wydaje się być całkiem przyzwoitym człowiekiem. W klimatach trochę jak "Gęsia Skórka". Ogólnie - spoko.

Pozdr.

Fajne, choć trochę zgrzyta językowo.

pozdrawiam

I po co to było?

Hm, sama nie wiem. I podobało się i nie. W sumie makabreska jak się patrzy.

Zapraszam na stronę autorską: www.facebook.com/LadyWrites - Anna Szumacher

Ja przynajmniej wiem, że się nie podobało.

Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki

Brajt, dlaczego?

Przede wszystkim fabuła sztampowa do bólu. Jest ofiara i oprawca, ofiara mówi, że się zemści, woła kumpli i zamienia się z oprawcą miejscami. Trzeba naprawdę kulinarnego kunsztu, żeby tak stary kotlet był jeszcze jadalny.

Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki

Mam mieszane uczucia po lekturze, ale najbliżej mi do opinii brajta.

 

Pozdrawiam

Mastiff

Po co on tam lazł z tym karłem... chodnik niby pusty a nie pusty.Smycz zakończona jakąś... zaciskającą się czapką. Za dużo tu,jak dla mnie, wątpliwości:)

Słaby drabel w moim odczuciu. Pomysł taki sobie, a i sensu jak na lekarstwo.   Pozdrawiam

W moim odczuciu, drabble jest tak krótką formą, że poina powinno wywołac jakąś reakcję czytelnika – zadumę, rozbawienie, cokolwiek. Przykro mi, ale ten obrazej jest zgrany. I też nie kumam tej smyczy i czapki.

https://www.martakrajewska.eu

Średnio mi się podobało.

Gromadzie szpetnych ogrodowych krasnali, gotowych do akcji odwetowej, mówię stanowcze NIE! Aleksa też nie lubię.

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Myślę, że troszkę nie wyszło. Mam mieszane uczucia przechylające się w stronę "nie".

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

Pomysł ciekawy, ale sądzę, że lepiej sprawdziłby się w odrobinę dłuższej formie. W obecnej zabrakło trochę mocy, ze względu na ściśle ograniczoną liczbę słów.

Jestem wdzięczny za wszystkie opinie.   Pozdrawiam!

Nowa Fantastyka