- Opowiadanie: Koala75 - Sylwestrowa zmiana

Sylwestrowa zmiana

Sorry, ale mój awatar miał wizję i zmusił mnie, żebym ją Wam przedstawił.

Oceny

Sylwestrowa zmiana

Sylwestrowej nocy duchy autorów tekstów na NF i weny przypisane tym fantastom ustawią się w dwuszeregu, duchy z tyłu, przed nimi weny. Los rzuci zwykłą czarną kostką do gry. Gdy kostka się zatrzyma, na górnej ściance będzie kilka białych punktów, na przykład trzy. Wtedy pierwsze trzy weny przejdą na koniec ich szeregu, który przesunie się w bok, żeby wyrównać formację. Szereg duchów pozostanie nieruchomy. W ten sposób każdemu fantaście zostanie przypisana nowa osobista wena. Czas pokaże, którzy twórcy na tym skorzystają. Weny są przecież kapryśne. Muszą podporządkować się losowi, ale twórców, przypisanych im na nowy rok, mogą polubić lub nie. 

Koniec

Komentarze

Och, to czekam niecierpliwie;)

Czy to może dotyczy również komentujących, bo niekiedy w komentarzach widać również wenę.

Lożanka bezprenumeratowa

Dawaj tę wenę, nieważne jaką, bo tegoroczna wolała ze mną prokrastynować ;)

Known some call is air am

Ja nie mam szans… 

Pozdrawiam. :)

Pecunia non olet

Może dostaniesz bruce drapieżną harpię i będą pisarze drżeć przed Twoimi recenzjami, a Outta będzie publikował co tydzień;)

Lożanka bezprenumeratowa

Haahah. To by dopiero było! laugh Ja i ostre recenzje. laugh

Pecunia non olet

Możemy się zamienić, bruce, jeśli taka wena przypadnie Ci w udziale ;) Tylko potem Ci ja oddam, jak już dostanę bana.

Known some call is air am

Ty Outta to jesteś jak ta nagonka, co to dobrodusznych użytkowników wyprowadza na strzał administracji.

Z kim chcesz tu zostać sam na sam?;P

Lożanka bezprenumeratowa

Że ja? Ja nikogo na strzał administracji nie wyprowadzam, co najwyżej sam się podkładam, bo po jakimś czasie erystyczna ekwilibrystyka mnie zaczyna nudzić i ucinam ją dosadniejszym, prostolinijnym komentarzem, w którym piszę – czarno na białym – co sądzę na dany temat, bez owijania w bawełnę. Sam nie chcę tu zostać, natomiast w realu sam na sam, hmm… Nie, to byłoby bardzo niedobre dla obu stron ;)

Known some call is air am

laugh

Pecunia non olet

Pewnie siedzi we mnie jakiś niespokojny duch, ale żeby wena… Nigdy nie miałam złudzeń, że kiedyś mnie nawiedzi. ;)

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Do Wszystkich:

Niech każdy pisze, co mu gra

w sercu oraz w duszy,

wtedy wena nawet zła

nie wytarga go za uszy. :)

Moja wena się uaktywniła jakiś miesiąc temu i coraz częściej daje o sobie znać, więc jestem dobrej myśli. Wierzę, że zostanie ze mną na dłużej :D Sympatyczny drabble z makiaweliczną nutą ;)

It's ok not to.

Misiek, da się jakoś ogarnąć te kości? Nie chodzi mi o oszukiwanie. Tzn. oficjalnie.

Nie zabijamy piesków w opowiadaniach. Nigdy.

Pierożku, zapisz wszystkie pomysły, które Ci podsuwa obecna wena, bo jeżeli spełni się ta wizja, będziesz musiała zaprzyjaźnić się z nową weną.

Krokusie, to zależy, czy dogadasz się z losem.

Jakąś fajną poproszę, bo tegoroczna była do d… ;)

Chciałabym w końcu przeczytać coś optymistycznego!

Los rzuci zwykłą czarną kostkę do gry. ---> szanowny, miły Misiu, tak jakoś wychodzi, że rzucany czym, gdy chodzi o kostki do gier. 

Pomijając ten drobny mankamencik, pomysł z rotacją Pań Wen (pisałbym je dużymi, bo je lubię) jest zabawny. Wystarczy wyobrazić sobie wielbicieli wampirów, nagle piszących panegiryki na temat polnych kwiatków. Ciekawe, co by im wyszło.

Wszystkiego najlepszego na Nowy Roczek!

 

Irko, niech Ci los sprzyja i zaprzyjaźnij się z nową Weną.

Adamie, masz rację z rzucaniem kostką, bo ktoś może pomyśleć, że los jest jakoś specjalnie z tą kostką związany i nagle ją rzuca/porzuca po Świętach. :) Dosiego Roku (mam nadzieję, że to znaczy Dobrego) i właściwej Weny.

Skuszona wizją, zmamiona czasem

Otwarłam oczy, cóż tam za pasem

Rok Nowy skrzydła swe rozpościera

Mroki przepędza, nacisk wywiera

Przez kłódki, bramy, odrzwia, portale

Blask się przeciska, nie prosi wcale

Żąda, wymaga nowej huśtawki

biegnę na strych – szukać bujawki. :-)

 

Zaczęłam się bawić programikiem Kleki'm. :-)) Nieporadne toto, ale serdeczności dla wszystkich!heart

 

 

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Asylum, Twoja stopka super się komponuje z ilustracją! 

Pozdrawiam noworocznie. :) 

Pecunia non olet

Całusy, bruce! Wiesz takie rękawiczki istnieją i rzeczywiście kupiłam sobie drugą parę, są super, choć nawet w sklepie jeszcze nie wiedzieli do czego te serduszka służą. :-))

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Rewelacja. :)

Pecunia non olet

Interesujący pomysł z zamianą.

Kombinujecie, jak wpłynąć na kostkę… A wiecie już, według jakiego klucza ustawiają się fantaści – alfabetycznie, według czasu rejestracji, aktywności…?

Babska logika rządzi!

Drogi misiu, choć życzę ci z Nowym Rokiem wielu wspaniałych pomysłów i szczęścia to wierz mi moja wena i chochliki przecinkowe nie wejdą z nikim w żadne układy. 

 

Bruze & Smokini, ja też nie wiem do czego takie rękawiczki służą i w ogóle o jakich rękawiczkach rozprawiałyście.

Finklo, kolejność chyba nie ma znaczenia, bo i tak nastąpiła zmiana, jeżeli ta wizja się spełniła.

MPJ, czy mi się zdaje, czy Ty już poznałeś swoją wenę na ten rok?

Jak nie ma znaczenia? To ważne, kto stał w szeregu o te n miejsc ode mnie.

Babska logika rządzi!

Finklo, myślę, że w Twoim przypadku to nie ma znaczenia, bo każda wena Cię polubi. :)

O, to jest niezły plan – dogadać się z nową weną, opowiedzieć jej parę dowcipów… Boję się tylko, że może mi się trafić wena Reg i przez cały rok będziemy pisać wyłącznie komentarze.

Babska logika rządzi!

Finklo, pewnie Reg nie chciała od weny niczego innego. I dobrze, bo kto miałby tyle cierpliwości do pisania takich komentarzy.

Finklo, bez obaw – na pewno nie natrafisz na moją wenę, bo nigdy weny nie miałam i jestem pewna, że w nadchodzącym roku ten stan nie ulegnie zmianie. ;)

Misiu, masz rację, moje komentarze powstają bez udziału weny. ;)

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Reg, Niemożliwe żebyś miała tyle cierpliwości bez udziału w tym dobrego ducha, jeżeli nie weny.

Misiu, kilka lat temu użytkownicy tego portalu okrzyknęli mnie boginią, więc moja cierpliwość pewnie boskie ma pochodzenie. ;)

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Misiu, kilka lat temu użytkownicy tego portalu okrzyknęli mnie boginią, więc moja cierpliwość pewnie boskie ma pochodzenie. ;)

Wcale mnie to nie dziwi, Regulatorzy. Podziwiam zawsze Twoje opanowanie, kulturę, życzliwość wobec każdego oraz przebogatą wiedzę.:)

Pecunia non olet

Dziękuję, Bruce. :)

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

 

Koalo, serduszka są naszywkami na kciukach i palcach wskazujących, aby ułatwiały korzystanie ze smartfonów w czasie chłodnych dni jesienią i zimą. Taki myk. :-)

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Smokini, nie miałem pojęcia, że taki wynalazek ktoś wynalazł. :D

MPJ, znaczy już się znacie i jesteście przyjaciółmi.

 

Pozdrawiam serdecznie, Regulatorzysmiley

 

Asylum, ten myk jest genialny! :)

Pecunia non olet

Oj, oby nikomu nie przypadła Wena, która przychodzi do lekarza :)

He's telling me more and more | About some useless information | Supposed to fire my imagination | I can't get no! No satisfaction...

Holly, weny nie chorują, ale lubią żarty.

W tym roku wena niesamowicie dopisuje od dokładnie pierwszego stycznia. Zbieg okoliczności? Nie sądzę

Bardzo mądry tekścik, a przy tym zawiera formę gry planszowej możliwej do wyobrażenia. Mam nadzieję, że jest to wena, która jest, a nie taka co raz jej nie ma :)

v123, życzę Ci tak dalej.

Vacterze, zaprzyjaźnij się z nią i będzie dobrze.

Moja wena była bardzo leniwa, więc chętnie skorzystam ze zmiany. Współczuję osobie, z która się zamienię ;)

Pomysłowo.

Zanaisie, dogadaj się z nową, a poprzednia może potrzebowała odpoczynku. Nie wiadomo, kogo musiała stymulować przed Tobą.

Czyli dostałem używaną o dużym przebiegu? Mogło tak być…

Niemiec płakał, jak oddawał? ;-)

Babska logika rządzi!

Chyba ze szczęścia ;p

Duch pojawia się w momencie tworzenia profilu? Pracy nad pierwszym tekstem? A może jeszcze wcześniej? Może to on popycha autorów do założenia tutaj konta? Albo trzeba wykrzesać z siebie pierwszy tekst, po którym duch się pojawia i odnajduje dla nas wenę?

Pomysłowy masz awatar :D

Niemcy nie chcą teraz pła… . a ja dostanę ostrzeżenie, że komentarz nie wiąże się z tekstem.

 

M.G.Z., za mało mam doświadczenia z duchami, żeby Ci dać kompetentną odpowiedź. :(

Nowa Fantastyka