Prób zabawy z językiem ciąg dalszy. Propozycja szortu, złożonego z wyrazów, rozpoczynających się na kolejne litery alfabetu, powtórzonego dwukrotnie z innymi słowami. Rzecz dotyczy obrony Homera przed ludźmi, nie wierzącymi w istnienie pieśniarza. Zapraszam serdecznie do lektury i pozdrawiam. :)
– Absurdem Byłoby, Chorizontes*, Dowodzić Ewidentnego, Faktycznego Geniuszu Homera.
I, Jak Kocham Legendy, Łatwiej Może Nawet Ogółowi Przyznać Rację.
Starożytna Troja Unicestwiona, Więc Zaniechajcie!
Aleksandryjscy Bałwochwalcy, Chętnie Dręczycie Epika Fałszerstwami.
Gardzicie Haniebnie I Jątrzycie.
Kalając, „Luki” Łowicie, Mimo Nieposiadania Oznak.
Prawda, Rozmaitych Szalbierzy, Trwogą Uwikłanych, Wspaniale Zwycięży!
*chorizontes – nazwa krytyków aleksandryjskich, podważających autorstwo „Iliady” i „Odysei”, przypisywane Homerowi.
Sympatyczne.
Sen jest dobry, ale książki są lepsze
Dziękuję, Młody Pisarzu i pozdrawiam. :)
Pecunia non olet
Znakomite. Pierwszy raz przeczytałam promoherowa i byłam zdumiona????
Lożanka bezprenumeratowa
Też bym się zdumiała, ale coś w tym jest. 
Pozdrawiam i dziękuję, Ambush. 
Pecunia non olet
Ambush, dokładnie jak ja… 
Autorko, całkiem fajne. Po prostu fajny pomysł i ciekawe wykonanie.
Serdeczne dzięki, AdamKB.
Pecunia non olet
Demonstrujecie Epika „Fałszerstwo”.
?
Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.
Witaj, Tarnino, dziękuję za przecudny gif ; miałam na myśli celowe pokazywanie wymyślanego fałszu Homera; ale chyba rzeczywiście nie najlepiej to brzmi, podumam jeszcze nad zmianą.
Pozdrawiam. :)
Edit, zmieniłam na:
Dręczycie Epika Fałszerstwami;
może będzie lepiej/mądrzej.
Pecunia non olet
Nie obronisz XD – ale zabawa fajna.
DISCLAIMER: Ja szczere wierzę w Homera – syna boga rzeki i królewny, niewidomego poetę, który rywalizował z Hezjodem, umarł ze smutku, bo nie zgadł zagadki i stał się bóstwem po śmierci :). Ale w jednego autora “Iliady” i “Odysei” to już nie :D
ninedin.home.blog
Witaj, Ninedin. Więc jednak!
Pozdrawiam. :)
Pecunia non olet
Ha, ja w tym roku wykładam m. in. Homera, miałam już półtoragodzinny wykład o tym, jak grecka epika historycznie mogła powstać :). Ale postać półlegendarnego Homera jest też mi bliska i uważam ją za bardzo ważną osobę w greckim legendarium, związanym ze sławnymi osobami – jak półlegendarny Aleksander, Eurypides, Diogenes, Safona i mnóstwo innych postaci, które, paradoksalnie, lepiej znamy z przypisanych im legend niż z historii.
ninedin.home.blog
Uwielbiam takie sprawy, Ninedin.
Pecunia non olet
Fajna zabawa, bruce :) Podoba mi się.
Known some call is air am
Witaj, Outta Sewer, dziękuję bardzo. :)
Pecunia non olet
Fajne!
http://altronapoleone.home.blog
Dziękuję, Drakaino.
Pecunia non olet
Dołączam do grona zadowolonych czytelników. Przy okazji douczyłem się ciekawych rzeczy.
Dziękuję, Koalo75; ja również się nauczyłam, bo komentarz Ninedin był bardzo pomocny jeśli chodzi nawet o kwestie samej obrony. :)
Pozdrawiam. :)
Pecunia non olet
Homera – syna boga rzeki i królewny, niewidomego poetę, który rywalizował z Hezjodem, umarł ze smutku, bo nie zgadł zagadki i stał się bóstwem po śmierci :)
Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.
Tak, Tarnino, ten cytat jest genialny. Brzmi po prostu rewelacyjnie.
Jak pisałam już po komentarzu Ninedin, uwielbiam te klimaty.
Pozdrawiam. :)
Pecunia non olet
Bo to brzmi rewelacyjnie ^^
Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.
Pecunia non olet
To ja homerycko wrzucę wiersz Johna Keatsa (1795-1821) w moim przekładzie:
DO HOMERA
Stojąc wyniosły w niewiedzy olbrzymiej,
O tobie słyszę oraz o Cykladach,
Jak ten, co marzy o morza głębinie,
Choć tylko tęsknie na wybrzeżu siada.
Ty byłeś ślepy – lecz spadły zasłony,
Twym narodzinom otwarł niebo Jowisz,
Neptun dał namiot z piany uczyniony,
Pan śpiew nakazał lasów orszakowi.
Zaprawdę światło jest na mroku brzegach,
Przepaści kryją zieleń nieskalaną,
W północną ciemność Jutrzenka wybiega,
Potrójnym wzrokiem widzieć ślepcom dano.
Tak ty patrzałeś, jako patrzeć trzeba
Dianie, królowej ziemi, piekła, nieba.
http://altronapoleone.home.blog
Drakaino, ponownie chylę czoła.
Dziękuję za komentarz, który tak wzbogaca moje skromne próby językowe.
Pozdrawiam serdecznie.
Pecunia non olet
Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.
Pecunia non olet
bardzo zacne igraszki słowami. ;D
Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.
Przemiły komentarz, dziękuję, Regulatorzy, pozdrawiam serdecznie. :)
Pecunia non olet
Bardzo proszę, Bruce. Fajnie się bawisz. ;)
Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.
Czasem trzeba.
Pozdrawiam ciepło, Regulatorzy.
Pecunia non olet
Życzę kolejnych pomysłów. ;)
Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.
Bardzo dziękuję. :)
Pecunia non olet
Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.
Dziękuję, Tarnino.
Pozdrawiam.
Pecunia non olet
Nie jestem fanem popisów wirtuozerii, ale okazało się, że tylko czczych. Podziwiam!
Pokój – szczęśliwość; ale bojowanie Byt nasz podniebny
Haha, Radku, jesteś dla mnie zbyt łaskawy. Niemniej – dziękuję za tak przemiły komentarz i pozdrawiam serdecznie.
Pecunia non olet
Sympatycznie wyszło.
Ja też przeczytałam najpierw o moherze.
Czyli Homerów było co najmniej dwóch?
Babska logika rządzi!
Witaj, Finklo. Wcale się nie zdziwię, jeśli okaże się, że było ich jeszcze więcej.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję.
Pecunia non olet
Ależ bardzo ciężko dziwactwo ewidentnie fikuśne g… g…
A idź mnie z tym xd
Ależ bardzoś celnym!
Doceniam ewidentnie, fajnie, gdyż huczny i jakikolwiek kontent lubi Łosiota merytoryczność.
Pecunia non olet
No mistrzyni po prostu!
Hahaha. Polemizowałabym. :))
Pecunia non olet
