Pięćdziesięciosłówek

Cześć!

Całkiem przyjemny tekst o literce P. Dopiero przy drugim czytaniu pojąłem zamysł, przy pierwszym p paskudnie przytłoczyło ;-) Mocno zastanawiałem się też, czy narrator przeżyje, i przeżył, więc może faktycznie jest to tekst o miłości? Przyjemna i pomysłowa scenka.

Pozdrawiam!

„Poszukiwanie prawdy, która, choćby najgorsza, mogłaby tłumaczyć jakiś sens czy choćby konsekwencję w tym, czego jesteśmy świadkami wokół siebie, przynosi jedyną możliwą odpowiedź: że samo poszukiwanie jest, lub może stać się, ową prawdą.” J.Kaczmarski

Przeczytałem, potem przemyślałem, przetrawiłem. Pomysłowe, powyżej poziomu personalnej percepcji. Przyjemne prywatne przeżycie. Przesyłam pozdrowienia. Pisz!

Powinszować Panieanonimie przedniego pomysłu!

Początkowy Dribbelek popsował pierwsze postrzeżenie. Proponuję podmienić: Pięćdziesięciosłówek pięknie pasuje. ;)

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Pseudo-Anonim pięknie podziękuje i… Państwa podpowiedzi poplagiatuje. 

Pecunia non olet

Pozostaję przemiło połechtana przyjęciem podpowiedzi. ;)

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Proszę, proszę pan/pani potajemny pisarz popłynął poetycko poniekąd.

Lożanka bezprenumeratowa

Przemiłe ^^

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Pełne poparcie poklaskiem prezentuje powyższy pająk :)

Pełna podzięki pozdrowię Państwa ponownie,

pomoc pokazała przełom przecudownie,

podpowiedzi potraktuję pilnie plus pokornie,

Pan Pająk przeraża przecież po prostu pozornie.

Pecunia non olet

Ooo, cześć bruce ;-)

„Poszukiwanie prawdy, która, choćby najgorsza, mogłaby tłumaczyć jakiś sens czy choćby konsekwencję w tym, czego jesteśmy świadkami wokół siebie, przynosi jedyną możliwą odpowiedź: że samo poszukiwanie jest, lub może stać się, ową prawdą.” J.Kaczmarski

Witaj, Krar85. :)

Pecunia non olet

Zabawa słowna. OK, ale p chyba jest najłatwiejsze. Gdzieś w głębokich odmętach portalu już były takie sztuczki, chyba nawet spod pióra kogoś z redakcji.

Narrator miał sporo farta, że przeżył. Chociaż nie pamiętam, czy krzyżaki też. Ale że pozostali razem to już prawdziwy cud.

– Pokrzyżakowa Pajęczyno, Pani piękne, pomierzwione pukle

A dlaczego pani dużą literą?

Babska logika rządzi!

Cześć, Finklo, dziękuję za odwiedziny i tak miły komentarz.

Nie wiedziałam o takich próbach. 

A dlaczego pani dużą literą?

Chciałam “Panią Pajęczynę” w ten sposób uszanować jeszcze bardziej. Skoro gryzie, zmieniam. :)

Pozdrawiam. :)

Pecunia non olet

Ciekawy pomysł i dobre wykonanie. Próbowałem napisać komentarz według wzoru, czyli wyrazy na "p", ale się nie udało.

Sen jest dobry, ale książki są lepsze

Przyjemne. Uśmiechnęłam się, czytając.

ninedin.home.blog

Dziękuję bardzo, Młody Pisarzu oraz Ninedin.

Pozdrawiam. :)

Pecunia non olet

Przeczytałem ponownie.

Przepiękna pajęczyna. Pozdrowienia. :-)

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

MTF, Asylum, podziękowania. 

Pecunia non olet