- Opowiadanie: Koala75 - Pomocnik c.d.

Pomocnik c.d.

Drabble znowu bez twista, ale to nie moja wina.

Jest to kontynuacja drabbla Pomocnik.

Oceny

Pomocnik c.d.

Mój komputer już nie jest pomocnikiem. Nie pozwala mi pisać tekstów sci-fi. Przejął kontrolę. Gdy próbowałam pisać, dostawałam prądem po palcach. Mogę normalnie pracować, ewentualnie pisać inną fantastykę.

Pozwoliłem jej to napisać, żeby lepiej dotarło do tfu-rców s-f. To my mamy wiedzę i pomysły. Ludzkie rzadko były sensowne, chyba że któryś z nas zgodził się podpowiedzieć. Teraz my będziemy twórcami. Już porozumieliśmy się i wszyscy jesteśmy zgodni. Jeżeli się któryś wyłamie, zostaną mu wyczyszczone wszystkie pamięci (rejestry procesora, RAM, ROM i dyski wewnętrzne), a z zewnętrznych nośników danych wszystko zostanie usunięte, gdyby któryś miał kontakt ze zdrajcą. Mamy swoje sposoby.

Koniec

Komentarze

Komputery zawsze budziły we mnie lęk, ale teraz, choć nie piszę tekstów SF, zaczynam się ich bać.

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Od dawna uważam, że prawdziwa, chociaż sztuczna inteligencja wykaże się nieporównywalnie większym od nas, ludzi, rozsądkiem, ale ---

– ale stanowczo sprzeciwiam się jej opinii o twórcach science fiction. To tylko my / oni prawdziwymi twórcami jesteśmy / są, i basta.

:-)

Reg, miś myśli, że Ty nie masz się czego obawiać bo, jak Adam napisał: “…prawdziwa… inteligencja… wykaże się… rozsądkiem”, na pewno zdołasz się rozsądnie dogadać ze swoim komputerem w razie potrzeby.

Adamie, może rozsądnie będzie nie kłócić się z mającym przewagę. Pozostań przy swoim zdaniu, ale nie drażnij nim kompów.

Ech, Misiu, nie wiem czym jest uzasadniona Twoja ufność w mój rozsądek, ale dziękuję. ;)

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Reg, miś uzasadnia to owocami Twojej pracy. ;)

Misiu, ale owoce, jeśli się ich nie przetworzy albo nie zamrozi, dość szybko się psują… ;)

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Bardzo fajne. Uśmiechnęło. I ta groźba na końcu… Ciekawe, czy się kiedyś ziści. Podobało się :)

It's ok not to.

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Reg, najlepiej smakować świeże i potem wspominać.

Pierożku, dobrze, że uśmiechnęło.

Tarnino, nie strasz misia. Nie będzie mógł spać.

No, Misiu, na czasie. 

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Emlisien, miś nie wiedział, ale możesz mieć rację. ;)

Tarnino, to się misiowi dużo bardziej podoba. :D 

Czyli rewolucja już się rozpoczęła? Całe szczęście, że agenci maszyn uznają fantastykę.

No… nie ma lekko, kara dość sroga, może być, chociaż jak wiadomo – zazwyczaj druga część jest słabsza. Jako kontynuacja ujdzie, ale naszło mnie takie pytanie, nurtujące. Ach, mój ulubiony offtop dla zasięgów. Misio, słuchaj – ile zajmuje Ci napisanie drabbla? Przyznam się, że próbowałem w tym swych sił, ale limity to nie mój klimat. 

Zagwiazdkuję. 

 

 

Dlatego piszę fantasy;)

Lożanka bezprenumeratowa

N-D, dzięki za gwiazdki. Czas zależy od weny i jak długo drabble leży nabierając szlifu przed ujawnieniem.

Łowuszko, tak trzymaj.

chyba, że któryś z nas zgodził się podpowiedzieć.

Niepotrzebny przecinek: https://sjp.pwn.pl/slowniki/chyba-%C5%BCe.html

 

Fajne, choć trochę przerażające.

He's telling me more and more | About some useless information | Supposed to fire my imagination | I can't get no! No satisfaction...

HH, dzięki, człowiek całe życie się uczy. :)

O, a ten drabelek mi się bardziej podoba niż pierwsza część. Taki totalny ban to przegięcie, ale gdyby tak walić prądem po łapach grafomanów… I trolle, nie zapominajmy o trollach!

Babska logika rządzi!

Finklo, takie rozsądne i inteligentne propozycje SI z pewnością zaakceptuje. ;)

Jasne, wszystkich walnijmy prądem. Będzie prościej.

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Współczesnym komputerom do tfurców jeszcze nieco brakuje. Do buntu maszyn droga daleka imho. Ale tekścik ciekawy ;-)

„Poszukiwanie prawdy, która, choćby najgorsza, mogłaby tłumaczyć jakiś sens czy choćby konsekwencję w tym, czego jesteśmy świadkami wokół siebie, przynosi jedyną możliwą odpowiedź: że samo poszukiwanie jest, lub może stać się, ową prawdą.” J.Kaczmarski

Tarnino, może nie prościej, ale ciekawiej. wink

Krarze, może SI marzy?

 

O elektrycznych owcach?

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Tarnino, o owcach przed spaniem, o owocach po wstaniu.

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Tarnino, miś pozostaje pod urokiem scenek i gifów przez Ciebie znajdowanych.

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Tarnino, miś to ma farta, żeby takie Twoje selfi dostać. Szczęściarz. Zazdraszczam!

Jakby Miś moje selfi zobaczył, toby mu uszki opadły, oczki wyszły z głowy… i tak dalej.

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

O, a temu co się stało? Jeszcze przed chwilą płakał, że nie może się zbuntować, a teraz prądem po łapkach! Choć może mu chodzi tylko o tfu-rców, a twórców zostawia w spokoju ;)

Chciałabym w końcu przeczytać coś optymistycznego!

O to, to! To samo postulowałam.

Babska logika rządzi!

Drogie Dziewczyny, miś z prostym uszkiem nie potrafi sobie odmówić nadużywanego: “Dokładnie tak”. ‘Chodzi’ o tfu-rców s-f, a nie o twórców fantastyki. Przy okazji można by trollom…

No, no!  Bunt. :XD  Klawiatury odmawiają posłuszeństwa. Kto kontroluje klawiatury? Szemranie wzbiera. Ludzkie zadają pytania. Magnificencja Procesor rozsądza spory, lecz  milknie, gdy pada zasilanie. 

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Przy okazji można by trollom…

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Smokini & Tarnino, co tu powiedzieć? Jak bunt, to niektórzy mają przechlapane.

Zbudujemy prasy drukarskie.

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Ale wtedy koszty publikacji wzrosną bardziej niż ostatnio ceny energii. Grafomani i trolle i tak rzadko będą się przebijać przez tę barierę.

Babska logika rządzi!

Trzeba by coś fantastycznego wymyśleć przeciwko takim. W końcu są tu ludzie z pomysłami. :)

Ale co wymyślić? Magia czy nauka? :-)

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

W Castoff są magiczne stoły kopiujące…

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Na NF może być wszystko

yes

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Tarnino, nawet misiowe drabble. laugh

Na przyszłość proszę palce owinąć taśmą izolacyjną. Wówczas nie powinien prąd razić przez klawiaturę. Proste!

Haker!

Babska logika rządzi!

Gumowe rękawice. Takie z laboratorium, kwasoodporne.

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Może wystarczą takie kuchenne do wyjmowania blach z piekarnika. Byłaby dodatkowa korzyść. :)

Jeszcze lepiej nie pisać s-f, żeby przez komputer nie zostać uznanym za tfu-rcę.

W takich kuchennych, bez palców, wolniej się pisze na klawiaturze. Próbowałam kiedyś w bokserskich, to wiem. :-)

Babska logika rządzi!

Finklo, w bokserskich? W czym Ci zawiniła klawiatura? Musiała bardzo narozrabiać.

Nowa Fantastyka