Kryzys wieku średniego

Interesujące, może skłaniać do refleksji.

Dlaczego akurat po czterdziestce?

pidżama wisiała na mnie niczym kaftan bezpieczeństwa.

A czy kaftan wisi? Myślałam, że on raczej jest tak zapięty, żeby nie było zbyt wiele luzu.

Babska logika rządzi!

Hm. Hm. Hmmm… Aha! Niniejszym składam oficjalny protest przeciwko granicy czterdziestu lat. Wedle Szanownego Autora powinienem z racji wieku opisane symptomy odnotować już dawno temu, a tu – na razie przynajmniej – nic z tych rzeczy. Czy Szanowny jako się napisało Autor nie obniżył granicy na podstawie jedynie własnych doświadczeń? 

<>

Mam nadzieję, MBS-ie, że masz poczucie humory, a i tolerancja nie jest Tobie obca. Pozdrawiam, Adam.

Czy kolejne stadium rozwoju przypadłości to zainteresowanie fantastyką? Pięknie dobrałeś tagi. :D

Fajne, fajne, chyba wyszłoby z tego dobre bizarro. Nie wiem, co lepsze – sam drabbelek czy tagi? XD

;-)

W sam raz na dobry początek niedzieli handlowej dla kogoś przed.

Pozdrawiam!

„Poszukiwanie prawdy, która, choćby najgorsza, mogłaby tłumaczyć jakiś sens czy choćby konsekwencję w tym, czego jesteśmy świadkami wokół siebie, przynosi jedyną możliwą odpowiedź: że samo poszukiwanie jest, lub może stać się, ową prawdą.” J.Kaczmarski

Cześć Finklo,

pidżama wisiała na mnie niczym kaftan bezpieczeństwa.

A czy kaftan wisi? Myślałam, że on raczej jest tak zapięty, żeby nie było zbyt wiele luzu.

Masz rację. Gdzieś mi się tam rozchełstany przycięło ;]. Już poprawiłem. 

 Dlaczego akurat po czterdziestce?

U chłopów to statystycznie połowa życia. Potem jest już z górki ;].

Adamie,

Wedle Szanownego Autora powinienem z racji wieku opisane symptomy odnotować już dawno temu, a tu – na razie przynajmniej – nic z tych rzeczy.

Pozostaje mi tylko pogratulować :D. I dystansu, i tolerancji, a przede wszystkim poczucia humoru :]. 

ośmiornico, odrin,

Taki urok drabli, że ma być krótko i na temat. Tagów też się to tyczy.

krarze,

Powodzenia i pamiętaj, że najlepsze lata to te, kiedy ma się 39,5 :]

pozdro

M. 

kalumnieikomunaly.blogspot.com/

Swój pierwszy kryzys wieku średniego miałam niespełna rok temu przy 30 ^^ stąd m.in. mój nick :P

najlepsze lata to te, kiedy ma się 39,5 :]

Rozkaz! Będę się trzymał tej myśli (póki sił wystarczy) ;-)

„Poszukiwanie prawdy, która, choćby najgorsza, mogłaby tłumaczyć jakiś sens czy choćby konsekwencję w tym, czego jesteśmy świadkami wokół siebie, przynosi jedyną możliwą odpowiedź: że samo poszukiwanie jest, lub może stać się, ową prawdą.” J.Kaczmarski

Żaden tam kryzys, ewidentny polococtowiec!

Ejkum-kejkum XD

kalumnieikomunaly.blogspot.com/

OldGuard Przy 30 stopniach kryzys? Powinnaś leżak wystawić albo schować się w piwnicy ^^

Uważam, że dorosłość to mit dany dzieciom, by przestały zadawać pytania i bez sprzeciwu wchodziły w świat nudy i powtórzonych czynności. Kryzysy są wołaniem o pomoc, by zacząć robić coś lepszego. Jak wygląda bycie dorosłym? Kiedy powiedzieć dzieciom, że chęci, które w nich rozbudzono, należy w pewnym momencie przygasić butem? By spełnić wyobrażenia ludzi z lat 90 o dorosłości, dziś trzeba by zgiąć kark niemal do ziemi.

Uważam, że dorosłości nie osiąga się wyłączne biologicznym oczekiwaniem na przyrost masy kończyn i worków pod oczami. Dojrzałość to rozwój wszystkich rejonów, a nie tylko odcięcie tego co w człowieku najciekawsze na rzecz tego, co człowiekowi nic nie daje poza opóźnieniem nieodwracalnego. Kryzys należy przywitać z uśmiechem i dać sobie coś, o czym nigdy nic nie myśleliśmy nawet.

Jak nie lubi miś horrorów, tak ten mu się podoba i takie może czytać, i nawet polubić. :)

Fajnie metaforycznie-abstrakcyjne. Czyżby rzeczywistość zaczęła przerastać bohatera po przekroczeniu 40-stki? ;-)

It's ok not to.

Bardzo pomysłowe i faktycznie skłania do refleksji :P

Tagi sprawiły, że troszeczkę drgnął mi kącik ust.

Jak Szanowny Autor ustosunkuje się do faktu popularnego poglądu, że w obecnych czasach trzydzieści to nowe dwadzieścia, a czterdzieści to nowe trzydzieści (strach pomyśleć, czym jest dwadzieścia)?

Pzdr!

MordercoBezSerca, chyba Cię nie rozumiem…

Już dawno przekroczyłam siedemdziesiątkę, a jeszcze nie wiem, co to kryzys wieku średniego. ;)

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

dogs,

Czyżby rzeczywistość zaczęła przerastać bohatera po przekroczeniu 40-stki? ;-)

Zdecydowanie nie :D. Mam hobby, które pozwala mi spojrzeć na życie z dystansem i przymrużeniem oka. Naprawdę polecam – strzelectwo sportowe to jak joga z fajerwerkami :P. 

Boski,

Jak Szanowny Autor ustosunkuje się do faktu popularnego poglądu, że w obecnych czasach trzydzieści to nowe dwadzieścia, a czterdzieści to nowe trzydzieści (strach pomyśleć, czym jest dwadzieścia)?

Autor jest już w taki wieku, że się generalnie nie ustosunkowywuje XD. 

reg,

a jeszcze nie wiem, co to kryzys wieku średniego. ;)

Masz w sobie tyle optymizmu i pozytywnej energii, że taki bzdury jak kryzysy Ciebie się po prostu nie imają :D. Przyznam szczerze, że zazdraszczam :D. 

pozdro

M

kalumnieikomunaly.blogspot.com/

Na szczęście do czterdziestki jeszcze mi daleko i mam nadzieję, że nie zrozumiem pełni tego utworu zbyt szybko. 

Pozdrawiam.

Sen jest dobry, ale książki są lepsze

Witaj. 

Waszmość mnie rozbawił, zatem kłaniam. :)

Pozdrawiam. :)

Pecunia non olet