- Opowiadanie: Koala75 - Horror cd.

Horror cd.

Dalszy ciąg – odpowiedź na pytania dociekliwych.

Oceny

Horror cd.

Miś zajrzał pod łóżko, a tam strzyga, trzęsąca się ze strachu najprawdziwsza strzyga.

 – Co tu robisz i czego się boisz? – zapytał.

– Uciekłam, bo wydawca powiedział autorowi, że ma rozstrzygnąć.

 – Dziwnie powiedział. Co miał rozstrzygnąć?

 – Czy ja mam zabić wiedźmina, czy on mnie.

– Nie chcesz zginąć?

 – Nie chcę też zabijać. Mam już dosyć bycia strzygą w horrorach.

 – Nie bój się… Ostrzyżemy cię i nie będziesz strzygą. Autora ostrzeżemy, że nie wrócisz.

Miś zabrał strzygę do salonu fryzjerskiego, którego hasłem było:

„Nasze strzyżenie z każdej uczyni miss piękna”.

Ostrzyżona strzyga już nie wróciła do horroru.

Teraz znajomi zazdroszczą misiowi takiej przyjaciółki.

Koniec

Komentarze

Krotkowlosa Strzyga, jak krótkotrwały tekst Misia. Tutaj było lepiej, więc jednej gwiazdki jak ostatnio nie dam. Ale pogrubione słowa bym zmienił. KAŻDY MISIU TO ZROZUMIAŁ BEZ WYTŁUSZCZANIA ;D

Krótki, ale niekoniecznie krótkotrwały… Możliwe, że nawet ponadczasowy. Jak przekazywane tu wartości i przyjaźń misiowa… Ja dam gwiazdek sześć, bo niczego bym nie zmieniła.

Cudne heart

 

I też zrezygnowałabym z wyróżnienia słów.

 

http://altronapoleone.home.blog

Kochani, 2:1, więc miś kasuje wytłuszczenie i sorry, bo to wyglądało, jakby nie doceniał IQ czytających, co oczywiście nie ma miejsca w faktach.

Sympatyczne! 

Sen jest dobry, ale książki są lepsze

Kochani, 2:1, więc miś kasuje wytłuszczenie i sorry, bo to wyglądało, jakby nie doceniał IQ czytających, co oczywiście nie ma miejsca w faktach.

 

Drakaino, Misio nam uległ ciemnej stronie.

< piąteczka > 

:D 

 

Młody pisarzu, miś się cieszy.

Near-Death, miś się wtrąci: – Może nie do końca, bo ostrzyżenie strzygi przerwało rozstrząsania autora i wydawcy, i nie wróciła, skąd uciekła.

Bystrooka i MGZ, miś dziękuje za obrazki. Podobno jeden to więcej niż tysiąc słów.

http://altronapoleone.home.blog

Usunąłeś pogrubienia i nie do końca? Właśnie, że do końca. My Cię tu dobrze pokierujemy z mistrzynią. Misiu, poczuj tę moc, tak wiele daje! Odsłaniasz się nam, dobrze. 

Miś na razie czuje się najlepiej, gdy jest jasno, słonecznie i ciepło, ale obiecuje rostrzygnąć dylemat. :)

Zakończenie sugeruje autobiograficzność tekściku. :-) Ładne i miłe to zakończenie. Aha, co przed nim, też.

Pozdrawiam Mistrza krótkiej formy.

Podobno jeden to więcej niż tysiąc słów.

A ja na dodatek zajmuję się zawodowo dokładnie tym w kontekście tego, kto podobno tak powiedział XD

 

http://altronapoleone.home.blog

Adamie, takie pozdrowienia konfundują misia. Miś pozdrawia Ciebie.

Bystrooka, dzięki za piękny obraz (to już nie obrazek). Wiesz, że internety twierdzą, że “Jeden obraz jest wart więcej niż tysiąc słów” to chińskie przysłowie?

:-) Niech się MIś odkonfunduje, bo na miano zasługuje. :-)

No co, nie można rymnąć? :-)

Miś na razie czuje się najlepiej, gdy jest jasno, słonecznie i ciepło, ale obiecuje rostrzygnąć dylemat. :)

→ Ciemnooo, już zgasły wszystkie światła… 

#Oftopp 

Aż mi wspomnienie przyszło z tą frazą, jak mama zabrała mnie za dzieciaka na rapowy koncert jegomości “Peja”. Nie wiem jak mnie wpuszczono, a nie… to jakieś dni otwarte miasta były. 

#PiękneWspomnienia

 

Adamie, rymnąć chyba zawsze można.

 byle miękko, więc z ostrożna.

ND, dobrze mieć wspomnienia i pamiętać.

Nooo, rapówa i miłośniczka horrorów, stąd niedaleko pada jabłko od jabłoni, stąd już rozumiesz moją irytację szkalowaniem tego gatunku :D 

Hehe, Królu Drabbli. 

ND, miś nie ośmieliłby się szkalować. Po prostu nie lubi i jest ciekawy skąd popularność tego gatunku.

Pytasz i masz… Brawo misiu, szacun!

Krótko ale zdecydowanie na temat, wiemy co było pod łóżkiem i co z tego wynikło. Naprawdę zgrabnie wyszło, sequel nie gorszy od części pierwszej, a to się często nie zdarza.

W sam raz na deszczowy poniedziałek.

 

Pozdrawiam!

„Poszukiwanie prawdy, która, choćby najgorsza, mogłaby tłumaczyć jakiś sens czy choćby konsekwencję w tym, czego jesteśmy świadkami wokół siebie, przynosi jedyną możliwą odpowiedź: że samo poszukiwanie jest, lub może stać się, ową prawdą.” J.Kaczmarski

Strzyżonego Pan Bóg strzyże :D

Kosmos to bazgranina byle jakich wielokropków!

Krarze, odważny jesteś. Miś nie czytałby horroru w poniedziałek, w dodatku deszczowy.

Mindenamifaju, każdy/a ostrzygnięty/a wygląda lepiej niż ostrzyzżęty/a.

Ależ miło zyskać taką przyjaciółkę strzygę. <3

Czym prędzej zlikwiduję szuflady pod łóżkiem, może i do mnie przyjdzie jakaś urocza bestyjka. wink

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Fajna historia.

 

Usunięcie pogrubień było dobrym ruchem :)

 

Pozdrawiam!

Che mi sento di morir

Smokini, może to będzie smok zmieniający postać i co wtedy domownicy na to?

BasementKey, miś zawsze słucha mądrzejszych.

Oswoimy stwory i potwory, poznaliśmy niezawodny sposób Koali. Dowód. sad

Lubimy nowych przyjaciół i z niecierpliwością czekamy, kto do nas przybędzie, losujemy osobę zadającą pytania, bo wszyscy chcą.

 

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Mindenamifaj mi napisał mój komentarz… Ładnie to tak? ;-)

Sympatyczne, bardziej mi się podobało niż pierwsza część. Fajnie, że się narrator zaopiekował strzygą.

Babska logika rządzi!

Smokini, miś zatem żałuje, że nie wybierze się do Gdańska, bo może by się załapał bez strzyżenia.

Finklo, może to oznacza, że nauka misiowi nie idzie w las.

Przyjemnie się to czyta.

 „Ostrzyżona strzyga rozstrzyga”. laugh Fajna gra brzmieniami! 

Pawle, przyjemnie też misiowi.

Kronosie, miś spostrzygł w czasie pisania o strzydze i komentowania, że jest okazja pobawić się słowami, a to lubi najbardziej.

Zamiast strzyżenia byłyby morski klif do popatrzenia na morze. :-)

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Czyli warto dawać szansę nawet największym potworom. ;)

Nadzieje chyba się spełniają, skoro jest ich coraz mniej.

Smokini, znaczy, masz swój sposób na obłaskawienie każdego potwora. :)

Sagitt, podobno “każda potwora znajdzie swego amatora”.

Czy zdarza się Misiowi strzyc uszkiem w towarzystwie przyjaciółki strzygi?

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Reg, po ostrzyżeniu strzyga się usamodzielniła i tak się jej spodobało strzyżenie, że zdołała namówić właścicielkę salonu, żeby ją(strzygę) uczyła strzyc. Miś strzyże dwoma uszami z uciechy, gdy widzi Twoje komentarze.

Twoja uciecha, Misiu, bardzo mnie cieszy. Cieszy także usamodzielnienie się strzygi.

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Reg, zatem cieszyć się możemy oboje. Swoją drogą miś nie przypuszczał, że strzyga będzie wolała strzyżenie od występowania w horrorach.

Strzygi bywają nieprzewidywalne.

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Czy mam ja zabić wiedźmina, czy on mnie.

Czy ja mam zabić wiedźmina, czy on mnie.

 Ostrzyżemy cię i nie będziesz strzygą.

Tarnina docenia zabawę dźwiękami.

 którego reklamą było

Oj, chyba sloganem. A najlepiej: który reklamował się hasłem.

 „Nasze strzyżenie z każdej uczyni miss piękna”.

Ojojojojojoj. Ojoj.

Milutko. I ślicznie, zwłaszcza po wizycie u fryzjera.

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Tarnino, spowodowałaś, że miś dowiedział się, co to jest Omori. Wcześniej nie słyszał o tym wcale. Strzyga ostrzyżona i nie ostrzygnięta zrobiła się miła jak małe jagnięta.

Edytka biegnie do tekstu.

Misiu, ja też nie wiem.

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

 

Postrzyżyny nabierają nowego znaczenia. 

emlisien, zwróciłaś uwagę misia na coś, o czym nie pomyślał, a w czasach postrzyżyn strzyg było chyba więcej niż dzisiaj.

O, jakie urocze drabble. :) Strzyga taka przestraszona, ma prawo do tego i jeszcze do wizyty u fryzjera i do braku wyboru. Nawet mniejszego zła nie mamy dzięki temu. :D 

Ananke, nawet strzyga ma prawo być uroczą. :)

Też jestem obrońcą praw stworzeń innych niż ludzie :)

Ananke, ludzie to Anomalia (autoreklama)

Ludzie to raczej kanalia.

<odgłos głębokiego, powalającego pesymizmu>

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Tarnino, może jednak nie wszyscy, na przyklad Ty i ja. Uśmiechnij się, jutro będzie lepiej…

Lepiej już było.

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Tarnino, uśmiechaj się. Będą szklane domy :)

 

I zaraz zostaną potłuczone. Uch, tylko nie szklane domy…

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Tarnino, miś żartował z tym szkłem. Cieszy się widząc gifa w słonecznym kolorze. Ma nadzieję, że to oznaka powrotu do Ciebie dobrego nastroju.

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Tarnino, You? I don't believe.

Nowa Fantastyka