- Opowiadanie: Outta Sewer - Anżej

Anżej

Fantastyki tutaj nie ma, choć czasem myślę, że to się nie może dziać, bo to jest takie strasznie oderwane od rzeczywistości. A twór to w zasadzie nie drabble a droubble. Dla Gekiego ;)

Oceny

Anżej

– Pragnę państwa zapewnić, że nasz najnowszy projekt został stworzony przy udziale najwyższej klasy specjalistów, wyłącznie dla waszego dobra, najwyższego dobra, dobra obywateli! Oni mnie pytają często, ci obywatele, w domach emeryta, na wiecach, tam często pada to pytanie, co dla nich my zrobimy, jako państwo, rząd, prawdziwie patriotyczny i prospołeczny, a ja odpowiadam, że to prezydent. To prezydent podsunął ten pomysł, to on poprosił, prawdziwy patriota, żebyśmy się tym zajęli, a my się zajęliśmy i oto mamy Nowy Ład, dla każdego obywatela, gospodarczy cud, którego będą nam zazdrościć wszyscy, cała Unia Europejska! Panie prezydencie, pan o to prosił, może kilka słów, bo to z pana inicjatywy. Brawa!

Kiedy na sali ucichły oklaski, a ponad tłumem unosił się już tylko cichy pomruk modlitw do ojca Tadeusza, mlaskanie posilającej się Krystyny i pochrząkiwania prezesa, do mikrofonu podszedł prezydent. Zerknął na małżonkę, która kilka lat temu złożyła śluby milczenia w intencji utworzenia w spółkach skarbu państwa miejsc pracy dla rodzin partyjnych działaczy, ujął mikrofon, wzorem swego pryncypała odchrząknął:

– Ja bardzo dziękuję, że pan, panie premierze, uważa mnie za człowieka, który to wszystko zaczął, chciałbym jednak powiedzieć, że ja chciałem podpisać tylko tę ustawę antyaborcyjną, długopis mi się wypisał i poprosiłem o nowy wkład…

Koniec

Komentarze

Błyskotliwe że ah!

Kawkoj piewcy pieśni serowych

:D

Nie…

Próbowałem…

Zaśmiałem się wbrew sobie…

Zapłakałem w zgodzie ze sobą.

Fantastyki nie ma? Ja bym chciał, żeby to była fantastyka.

 

Gdyby to napisał np. Outta Sasin – to by się nie wydarzyło… :(

Nie zabijamy piesków w opowiadaniach. Nigdy.

No dobra. Jak dla mnie, toporne jak propaganda. Sorry mam uczulenie. Poglądy mam jakie mam( parz "święte drzewa").To może tak żeby rozładować atmosferę. Jak tam konkurs wigilijny? Kibicuję twojemu "Hej komenda, komenda" kiedy i gdzie wyniki?

Kawkoj piewcy pieśni serowych

Hej OuttaSewer,

Fajnie się czytało, choć odczucia mam dwojakie ;D

 

Kiedy na sali ucichły oklaski, a ponad tłumem unosił się już tylko cichy pomruk modlitw do ojca Tadeusza, mlaskanie posilającej się Krystyny i pochrząkiwania prezesa

tutaj padłam. 

Wprawdzie nie lubię rozmów o polityce, ale dla dobrego żartu wszystko ;) Jednak, jakoś tak nie pasuje mi ten tekst to portalu o fantastyce, ale niech będzie, co się uśmiałam to moje ;P

Trzeba nie lada umiejętności, by pisząc satyrę nie przekroczyć granicy, za którą staje się paszkwilem. Może dlatego trudno o dobrą satyrę, szczególnie dotyczącą rozgrzanej emocjami rzeczywistości. Nieźle wychodziło to Robertowi Górskiemu, ale coś ostatnio ucichł.

Doceniam Twój dowcip, jednak na forum literackim wolałbym przeczytać odbicie otacząjącej rzeczywistości w stworzonej przez autora fikcji.

Dobra, marudy, ja wiem, że brak tutaj fantastyki, ale nie tym razem. A swoją drogą to sam Nowy Ład to coś z pogranicza fantastyki i horroru.

 

Jak dla mnie, toporne jak propaganda.

Jednak Roland Topor to kilka lig wyżej, nie mieszajmy go do tego. A jest takie, jakie jest, bo trzymam się rządowej narracji, która jest właśnie taka.

 

Dzięki za odwiedziny i pozdro.

Q

Known some call is air am

Fajne :)

Przynoszę radość :)

A nawet bardzo fajne;)

 

Lożanka bezprenumeratowa

Cześć!

 

Fajne, humorystyczne, ale jednak polityczne i bez fantastyki. Taka satyra na nowy rok, póki co niewiele poza satyrą możemy z tym zrobić.

 

Pozdrawiam!

„Poszukiwanie prawdy, która, choćby najgorsza, mogłaby tłumaczyć jakiś sens czy choćby konsekwencję w tym, czego jesteśmy świadkami wokół siebie, przynosi jedyną możliwą odpowiedź: że samo poszukiwanie jest, lub może stać się, ową prawdą.” J.Kaczmarski

Dzięki, Anet, Ambush, krar :) Dopiero początek roku, a mnogość absurdów z jakimi się już od pierwszego stycznia spotkałem jest tak powalająca, że musiałem jakoś odreagować. Wybaczcie więc ten brak fantastyki.

Known some call is air am

Wybaczamy :)

Przynoszę radość :)

Przyczłapał smerf Maruda. ;-( Fantastyki nie ma, za to niemożliwie kontekstowe w pełnej krasie. ;-) Cóż mam Ci powiedzieć? Trzymajmy się w tym kolejnym roku!

 

Q, zerknij na ten zapis, wydaje mi się, że jest jakiś "zong", ale mogę nie mieć racji. ;-)

,Pragnę państwa zapewnić, że nasz najnowszy projekt został stworzony przy udziale najwyższej klasy specjalistów, wyłącznie dla waszego dobra, najwyższego dobra, dobra obywateli! Oni mnie pytają często, ci obywatele, w domach emeryta, na wiecach, tam często pada to pytanie, co dla nich my zrobimy, jako państwo, rząd, prawdziwie patriotyczny i prospołeczny, a ja odpowiadam, że to prezydent. To prezydent podsunął ten pomysł, to on poprosił, prawdziwy patriota, żebyśmy się tym zajęli, a my się zajęliśmy i oto mamy Nowy Ład, dla każdego obywatela, gospodarczy cud, którego będą nam zazdrościć wszyscy, cała Unia Europejska! Panie prezydencie, pan o to prosił, może kilka słów, bo to z pana inicjatywy. Brawa!

Wydaje mi się, że podkreślenie należy już do konferansjera, tj osoby prowadzącej? Zwłaszcza gryzie rozbieżność pomiędzy wyboldowanym. Teoretycznie jest możliwe, więc pewności nie mam.

 

pzd

a

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

No, nie ma fantastyki. Zwłaszcza w tym wypisanym długopisie.

Babska logika rządzi!

jak mój Brat piszesz:)

 

wink

"bądź dobrej myśli, bo po co być złej" Lem

i jeszcze zapomniałam, że Anżej, imię to piękne i o nim śniędevil…. 

"bądź dobrej myśli, bo po co być złej" Lem

@Asylum – nasz premier miewa taką konferansjerką manierę,, stąd zastosowanie w tekście. @Finkla – no nie mam pani fantastyki, i co mi pani zrobi? ;) @Gochaw – w zasadzie mam dwie siostry, więc może… A serio, to pozdrów brata :)

Known some call is air am

Więcej u Pana płaszcza nie zostawię! ;-p

Babska logika rządzi!

@Finkla – ale gdzie mi pani z tymi włosami? Tu jest kiosk ruchu, ja tu mięso sprzedaję ;P

Known some call is air am

Czyżby rodziła się nowa tradycja dyskutowania cytatami? Poddaję się, w filmach jestem cienka jak zupka szpitalna.

Babska logika rządzi!

Q, manieryczni są oni wszyscy, jak ze sztancy i nie wiem, czy drzeć szaty, pogrążać się w obojętności (nienawidzę tego stanu), czy spróbować podziałać.

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Ten tekst wyjaśniałby najwięcej w kwestii pochodzenia, tego jakże wspaniałego, projektu. :P 

Nadzieje chyba się spełniają, skoro jest ich coraz mniej.

Misiowi podniosły się kąciki pyska, gdy doczytał, że chodziło o nowy wkład. I teraz wreszcie rozumie w czym istota dzieła. smiley

Cieszę się, Misiu, że kąciki pyska powędrowały w górę :)

Known some call is air am

XD Prawie się udławiłem. Gospodarczy cud :D Cóż, takie już są media, ciężko o niezależne i pozbawione propagandy, a politycy zawsze prędzej czy później nadmiernie obrastają w piórka (nie te z NF).

Master of masters : John Ronald Reuel Tolkien

Cieszę się, Ilu, że jednak się nie udławiłeś :) Dzięki za, odwiedziny i komentarz pod tym paszkwilem ;)

Known some call is air am

Tytuł nie zachęcał (wiadomo), ale uśmiechnęłam się wbrew sobie. Jako fanka MLH i antyfanka rządu ^^

 Outto, mam do siebie wielki żal, że chyba starcza ślepota nie pozwoliła mi dostrzec tekstu, który dodałeś niemal na początku roku. Tak więc przeczytałam go teraz i dojrzałam rzeczywistość w jej najjaskrawszej postaci. ;D

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Bardzo niezwykłej urody jest ten droubble. Prawie tak piękny jak Andrew Dooda.

"- Zniszczyliśmy coś swoją obecnością - powiedział Bernard - być może czyiś świat." V. Woolf

Przyjemna satyra. Uśmiech pojawił mi się na twarzy. Pozdrawiam

Kto wie? >;

@OG, Reg, fms, skryty – Dzieki wielkie za odwiedziny :) Jeśli uśmiechnęło, to się cieszę :)

 

Pozdrawiam serdecznie

Q

Known some call is air am

Nowa Fantastyka