- Opowiadanie: Koala75 - Mikołaj 2021

Mikołaj 2021

Droubble, bo płacą od słowa i drabble  byłby dla autora za krótki przed Świętami.

Oceny

Mikołaj 2021

W listopadzie pani Mikołajowa przyniosła do domu specjalny biały materiał nasączony jonami srebra i zaczęła wyszywać na nim mikołajowe sanie i renifery. W laboratorium zmobilizowane przez nią Ficek, Modna i Aster pracowały dzień i noc, nie miały wyjścia. Pierwszego grudnia przypominająca szczepionka była gotowa przeciw wszystkim mutacjom. Mikołaj nie bardzo chciał się dać zaszczepić, ale wobec argumentu, że z racji wieku jest w grupie ryzyka, poddał się. I tym razem zniósł szczepienie bez problemu. Szóstego dnia skoro świt, o dwunastej, został  bezlitośnie obudzony. Mikołajowa zapowiedziała, że zaraz po szybkim śniadaniu, Mikołaj ma przećwiczyć z reniferami gotowość do nocnej jazdy, bo i on, i renifery zapomnieli, jak się ruszać. Do tego jeszcze dostał zrobione osobiście przez żonę białe maseczki z saniami i czerwonymi reniferami. Kazała mu założyć jedną, by się przyzwyczajał. W końcu może trafić do rodziny na kwarantannie. Mikołaj wiedział, że nie ma żadnych argumentów, a żona ma wałek do ciasta. Wyszedł w maseczce obudzić renifery. Gdy go zobaczył biegający husky, padł ze śmiechu na grzbiet i wył: – To żebyś nie pogryzł dzieci Mikołaju.   Przestał po groźbie Mikołajowej, że nie dostanie kości. Renifery zachowały się kulturalnie. Przećwiczyli jazdę. Zapakowali prezenty. Gdy nadeszła noc wszystko było gotowe. Nawet Mikołajowa była zadowolona.

Koniec

Komentarze

Cóż, już drugi rok przychodzi Mikołajowi działać w szczególnych warunkach, ale ponieważ jest bardzo rozsądny i odpowiedzialny, przyjął szczepionkę i zadba by prezenty bezpiecznie dotarły do wszystkich.

Misiu, możesz jeszcze dopisać dwa brakujące słowa. ;)

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Reg, misiowy Word pokazuje w oryginale 200 bez tytułu . To zostało skopiowane i wklejone tutaj. Po skopiowaniu tekstu stąd i wklejeniu z powrotem do Worda jest 198, a niczego nie brakuje. Miś dorzucił więc dwa wyrazy i sprawdził co na to Word. Po skopiowaniu stąd i wklejeniu do Worda licznik pokazuje po dodaniu dwóch wyrazów, że jest dwieście. Cud? Nie. Miś znalazł przyczynę. W oryginalnej wersji przed i po słowach psa były krótkie kreski “-“, po wklejeniu do NF miś pochylił tekst i wyrzucił kreskę po. To dało taki efekt. Uważajcie na kreski “-“. laugh

Misiu kochany, to przecież jest strona fantastyczna, tu dzieją się cuda i dziwy, i nic nie powinno Cię wprawiać w zdumienie. ;D

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Szóstego dnia skoro świt, o dwunastej

Bardzo słuszna postawa!

 

Skądinąd dałabym “Ficek” ;)

http://altronapoleone.home.blog

Misiu,

Nawet Mikołajowa była zadowolona.

Toż to najwyższych lotów fantastyka – żona zadowolona na Święta! Oj, chyba zakulisowo coś tam Mikołaj jeszcze działał… Stawiam na zakup czekolady ;)

Mógłby jeszcze iść z duchem czasu i oszczędzać renifery, na rzecz sań napędzanych energią odnawialną.

Pozdrowionka!

Nie zabijamy piesków w opowiadaniach. Nigdy.

Misiu, zadowolenie Mikołajowej to dobra rzecz, ale co z Mikołajem? Toż i on szukać winien przyjemności?

Ruch dobrze robi, jestem w tym przypadku nieprzejednaną entuzjastką. xd

Husky, pamiętam pewne stado sąsiada. Miał cały zaprzęg. Niesamowite psy, właściciel raczej oryginał, ale chyba i on, i psy – wszystko było w porządku, nawet bardzo. Teraz mam za sąsiadkę, panią, która adoptuje skrzywdzone bassety. 

 

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Miś cieszy się i dziękuje, że jest odzew na jego pierwszy w życiu reportaż. Może naczelny to zapamięta.

No, Mikołaj nie ma lekko, a w czasach pandemii jeszcze ciężej. Fajnie, że go żona wspiera… ;-)

Tak ciągle masz Mikołaj to, Mikołajowa tamto… Aż mi się sucharowy dowcip przypomniał:

– Jak ma na imię żona Świętego Mikołaja?

– Mary. Merry Christmas.

Babska logika rządzi!

Miś nie znał. Świetne laughlaughlaugh

Mikołajowa groźna, jak nie przymierzając żona Outty Sewera;)

Za to renifery zdyscyplinowane i urocze. 

Lożanka bezprenumeratowa

Wiem, że to fantastyka, mogę uwierzyć w Mikołaja, jego żonę (nawet zadowoloną), renifery, ale na hasło “materiał nasączony cząsteczkami srebra” mózg ogłasza mi bunt. Nasączyć można roztworem zawierającym jony srebra, ew. tzw. “nanosrebrem”/”srebrem koloidalnym”. Ale nie cząsteczkami ;-;

A poza tym, zgrabny szorcik :)

Bellatrix

Miś zmienił cząsteczki na jony. Niech świąteczny spokój obejmie Twój mózg. smiley

 

Tylko żeby Mikołaj niczego nie pokićkał z dostarczaniem prezentów, bo mgła covidowa jest podobno straszniejsza niż ostry cień mgły ;)

Known some call is air am

Nowa Fantastyka