Tekst poprawiony.
Tekst poprawiony.
Stało się. Ogłosili. Będzie Konkurs świąteczny 2021.
Troje pasjonatów będzie jurkować. Czy wiedzą, co czynią?
Przysypie ich lawina opowiadań konkursowych przed Świętami.
Wprawdzie z powodu limitu będą to raczej szorty, ale powinny być przeczytane i ocenione.
Teksty konkursowe można zgłaszać nawet w Wigilię. To z myślą o zwierzątkach, które mogą wtedy przemówić ludzkim głosem, a nawet napisać.
Sprytnie nie podali, kiedy ogłoszą wyniki. Każdy zrozumie, że muszą mieć czas na kupienie i przystrojenie choinki, złowienie karpia, ulepienie pierogów, upieczenie pierników, przygotowanie prezentów.
***
Są wyrazy z trzydziestu wyznaczonych, motyw świąteczny i fantastyka. Mało znaków. Drabble misiowy do konkursu nie wejdzie. Dramat!
Podobają mi się, Misiu, Twoje przemyślenia ujęte w sto słów, choć tym razem słów jest sto jeden. ;)
Teksty konkursowe można zgłaszać nawet w wigilię. → Teksty konkursowe można zgłaszać nawet w Wigilię.
Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.
Rzeczywiście, jest sto jeden wyrazów…
Ale to nie jest problem: wystarczy zmodyfikować trzy pierwsze zdania i będzie sto.
Może być tak: Stało się. Ogłosili Konkurs świąteczny 2021.
Wtedy Wypada”będzie” i , jak to się mówi, szafa gra. Przy okazji wypośrodkowałbym gwiazdki.
A drabelek sprytaśny…
Pozdrówka przedświąteczne.
Miś biegnie policzyć sto pierwszy raz i coś usunie, jeżeli jest sto jeden.
Pisownię Wigilii z małej miś powtórzył z listy słów, ale nie pomyślał o kontekście. Zaraz poprawi.
Niestety mało znaków.
Niestety, mało znaków. Albo: Niestety – mało znaków.
Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.
Miś poprawił “wigilię” i usunął “Niestety”. Teraz jest sto słów. Końcowy “Dramat” został dodany w końcowej fazie , gdy usuwane były inne nadmiarowe słowa i stąd się wziął dramat stu i jednego słowa w drabblu.
Czy miś powinien poinformować, że wniósł poprawki? Jak to można zrobić?
Dziękuje obu Paniom za dokładne przeczytanie tekstu i rady.
RR , miś dziękuje również Tobie za to samo.
Jeszcze jedno. Końcowe słowo Dramat wzięło się stąd, że miś szukał w tagach czegoś ‘przydatnego’.
Bardzo proszę, Misiu. ;)
Czy miś powinien poinformować, że wniósł poprawki? Jak to można zrobić?
Właśnie wyznałeś to w pierwszym zdaniu powyższego komentarza. ;)
Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.
Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.
od misia, dla każdej z obu Pań po jednym.
Misiu, pięknie dziękuję!
Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.
Misiu widzę aktywny i sprytny jak zawsze ;D Miło że podejmuje się drabbli, trudny temat.
Miś dziękuje za opinię. Jak widać, ma jednak problemy… z liczeniem.
Zdarza się najlepszym
Miiisiu, ależ Ty jesteś przewrotny! :) :)
Zwierzątka piszące w Wigilię? :D Niezła myśl! :)
To co, wypadałoby na wszelki wypadek na noc zostawić im gdzieś kartkę i coś do pisania? A nuż… ;)
Czyżby miś zamierzał przemówić/napisać w wigilię ludzkim głosem? ;-)
It's ok not to.
Pierożku, miś jeśli przemówi/napisze ludzkim głosem, nie będzie to więcej niż dwieście słów, by nie zanudzić. Nie w Wigilię, bo to specjalny czas, a miś już się trochę uczłowieczył, jak mu się zdaje.
Niebieska, nie kartkę i ołówek, raczej laptop
Ooo…
Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.
Sorry. Miś pospieszył się z umieszczeniem zdjęcia kotki przy laptopie. Autorka kazała usunąć.
Faktycznie – dramat. Taki piękny drabelek i się nie kwalifikuje.
Chciałam spytać, jak Miś to robi, że i przed wigilią pisze, ale tajemnica wyjaśniła się w komentarzach.
Babska logika rządzi!
Finklo, od misia . Ty pierwsza zauważyłaś dramat misiowy. Cóż, taki regulamin konkursu. Miś pogodził się z dyskryminacją drabelków i będzie próbował uprosić panią Wenę, żeby za rok miał potrzebną ilość znaków do napisania.
Dziękuję, Misiu. :-*
Misiu, pociesz się, że zdarzają się konkursy na drabla. Acz dawno nie było…
Babska logika rządzi!
Możemy urządzić…
Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.
Miś jest za, chociaż nie brałby udziału. Żartował dając sygnał, w zawoalowany sposób, że chciałby napisać coś konkursowego. Za mały jest. Czytanie tekstów z NF i czasem napisanie drobiazgu traktuje jak rozrywkę intelektualną, jak lek przeciw demencji. Przykładem może być Dribble.
Takie głębokie.
Takie prawdziwe.
Takie…
A nie, bo u nas pierogów ni ma ;).
Natomiast odniosę się do tego, jakoby miś był za mały. Każdemu się tak wydaje (no, może za wyjątkiem grafomanów absolutnych). Więc – do dzieła! Konkursów ci u nas dostatek.
Pierwsze prawo Starucha - literówki w cudzych tekstach są oczobijące, we własnych - niedostrzegalne.
Dzień doberek, od futrzaka dla futrzaka!
Teksty konkursowe można zgłaszać nawet w Wigilię.
Sprytnie nie podali, kiedy ogłoszą wyniki. Każdy zrozumie, że muszą mieć czas na kupienie i przystrojenie choinki, złowienie karpia, ulepienie pierogów, upieczenie pierników, przygotowanie prezentów.
-> :D A to dobre.
Trzeba się czepiać, bo miś rozbawił kota.
Skoro teksty można zgłaszać nawet w Wigilię, to raczej na te wszystkie czynności byłoby już trochę za późno, nie sądzisz xD?
Do góry głowa, co by się nie działo, wiedz, że każdą walkę możesz wygrać tu przez K.O - Chada
Staruchu, a uszka są?
NearDeath, te czynności mogą i powinni wykonać wcześniej. Skoro nie podali terminu wyników, powinno im się udać. Chyba, że będą czytać i oceniać na bieżąco, wtedy…
Misiu – nie, uszek też nie ma.
Pierwsze prawo Starucha - literówki w cudzych tekstach są oczobijące, we własnych - niedostrzegalne.
Staruchu – czy możesz tu zdradzić misiowi, co będzie, czy to na priv dopiero? Żeby nie było offtopu.
Porozmawiali na privie. Wszystko wyjaśnione. Nie będzie offtopu.
No dobra, czasem dobry offtop nie jest zły ;) (ojj, sorry, sorry, głupi żarcik, fe, fu, nieładnie i w ogóle! :P)
…odnośnie wymiany drapnięć futrzastych: czynności typowo wigilijnych być może jest rzeczywiście zbyt wiele na za pięć dwunasta, ale np. ja czytając odniosłam to wyliczenie już znów do całości terminu konkursu, czyli do okresu przedświątecznego, a zdanie, że można teksty zgłaszać “nawet w Wigilię” + to o piszących zwierzątkach potraktowałam jako rodzaj wtrącenia, zwłaszcza, że zapis temu sprzyja… Czyli czynności dotyczyłyby już znowu całęgo okresu przed świętami, a nie tylko Wigilii.
Ewentualnie można zastosować nawias, wtedy jeszcze lepiej by się to oddzieliło…
Fajne są Twoje drabelki! Takie do napisania przez każdą istotę żywą. Taki list do ludzi, którzy niekiedy są Mikołajami dla siebie i Innych. :-)
O, szkoda, ze nie będzie offtopu, zainteresowanie wzbudziła Twoja wymiana komentarzy ze Staruchem: “Cóż tam u niego zwyczajowo będzie na Willi. ;-)
Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.
Miłe Panie i Panów miś zaprasza do przeczytania w weekend nowego drabelka, który wtedy miś wrzuci do Poczekalni. Tytuł już jest zaplanowany: “ONA”. Miś usiłuje sprawdzić, czy ktoś na NF już użył takiego tytułu.
Miś, jak widzę, pracuje intensywnie :)
Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.
Nad wigilijnym karpiem, sądząc z wymiany informacji ;)?
Pierwsze prawo Starucha - literówki w cudzych tekstach są oczobijące, we własnych - niedostrzegalne.
Misiu, opowiadania można poukładać także tytułami.
Babska logika rządzi!
Poszedł za radą Finkli. (Jest… miś, że sam na to nie wpadł.) Znalazł trzy, w dodatku drable, z tytułem “Ona”. Na szczęście miś wcześniej, nie wiedząc tego, (słowo misia), wymyślił tytuł “ONA”, więc inny.
Myślę, że sporo tytułów się powtarza, zwłaszcza jednowyrazowych i popularnych. Bo neologizmy pewnie pozostaną unikatami.
Babska logika rządzi!
Czasem akurat taki jednowyrazowy i popularny pasuje najlepiej.
To dlaczego nie było jeszcze opowiadań o tytułach: “Lizak”, “Obieraczka” i “Puf”?
Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.
Bo w kategoriach tytułów pewnie popularniejsze są “Przyjaciel”, “Podróż”, “Przygoda”, “Zasadzka”…
Babska logika rządzi!
Ależ, Wy, macie talent! Niezaprzeczalny, niezwykły.
Normalnie, bogowie – o przepraszam – boginie Natchnienia, Muzy. Może, Tarnino pojawi się opowiadanie o “pufie/Pufie”, choć nie potrafię przewidzieć, czy dam radę, lecz noga jeszcze pobolewa, więc jest nadzieja. Zobaczymy.
Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.
Q, nie znam tego Pufa? Trochę o nim przeczytałam w necie, nie oglądałam. Może i trochę charakter ma podobny. Jak się napisze – będziesz mógł porównać.
Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.
Moje dzieci oglądają tę bajkę :)
Known some call is air am
Nawet misie mają ptaki
Muchy w nosie też mieć mogą
Morał z tej historii taki:
Misia nikt nie zmusza, Misiu
Rob więc swoje i bądź sobą
:)
Known some call is air am
Outta Sewer,
Twój komentarz misia cieszy.
Z nowym drabblem już się spieszy.*
* miś