Zapraszam do lektury. Pozdrawiam Czytelników.
Zapraszam do lektury. Pozdrawiam Czytelników.
Zbudziłem się zmęczony.
Na ulicy zauważyłem zaskakujący obraz otoczenia.
– Dzień dobry! – powiedziałem do przechodzącej pani. Zachowywała się dziwacznie – przemierzała chodnik, idąc tyłem.
– Jatiw!
– Co proszę?
Przybierając niezadowolony wyraz twarzy, przyspieszyła kroku.
– Co się dzieje?! – krzyknąłem z przestrachem, widząc świat przewrócony do góry nogami i całkowicie powykręcany – pojazdy, jadące tyłem, drzewa z korzeniami w górze, reklamy z bazgrołami.
– Śetsej w eiceiwś myntorwdo! Śizd tsej ezsjarozcw ortuj – Mała dziewczynka podała mi lusterko i wpisała swe zdania na kartce.
– Mam czytać odwrotnie? – odgadłem, widząc odbicie napisu.
Pokręciła głową, odbiegając tyłem.
– Cóż, muszę zatem jutro poszukać dzisiejszego wczoraj! – to mówiąc, poszedłem dalej na rękach.
!ędwarpan, ćasipan oc miew ein :I
Przybyłem. Przeczytałem. Nie zrozumiałem.
Dzięki, Corrinn, Palaio.
Pecunia non olet
Nawet ciekawe, Anonimie :)
Anonimie, drabble składa się ze stu słów, a u Ciebie jest ich zaledwie osiemdziesiąt dziewięć. Możesz jeszcze zaszaleć i dopisać jedenaście słów.
Opowiastki nie zrozumiałam.
Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.
Dzięki wielkie, Silver_advent, Regulatorzy.
Pecunia non olet
Hmmm. No, obudził się w świecie odwrotnym. Spróbował dostosować do reguł. I?
Babska logika rządzi!
Dziękuję, Finkla.
Pecunia non olet
Jakiś czas temu czytałam tu (chyba tu, ale może w jakiejś antologii) opowiadanie, gdzie był motyw pisania na wspak. Pomysł, owszem, na drabbla, ale gdybyś poszedł w większy absurd, a nie tłumaczył, że bohater coś odgadł, nie miał lusterka, byłoby lepiej.
swe zdania → zaimek niepotrzebny
http://altronapoleone.home.blog
Nie wiem co napisać, ale podeślę Ci klip do kawałka, w którym dzieje się to, co w Twoim tekście. Mniej więcej :)
Known some call is air am
Podziękowania: Drakaina, Outta Sewer.
Pecunia non olet
Widzę że ktoś tu oglądał Tenet.
błąd: “ Śetsej w eiceiwś myntorwdo” powinno być “Śetsej eiceiwś myntorwdo w”
błąd: “ Śetsej w eiceiwś myntorwdo” powinno być “Śetsej eiceiwś myntorwdo w”
imho w ogóle:
eiceiwś myntorwdo w śetsej
http://altronapoleone.home.blog
Widzę że ktoś tu oglądał Tenet.
sator arepo tenet opera rotas ?
Nie bardzo rozumiem, dlaczego to ma być świat odwrotny? Przecież żeby egzystować musieliby mieć odwróconą termodynamiczną strzałkę czasu w skali makro, mnóstwo procesów biologicznych od tego zależy. Więc i proces myślenia przebiegałby w drugą stronę. To bohater wydawałby się być odwrócony i żyłby bardzo krótko (oddychanie nie działa w drugą stronę) ;)
Swoją drogą “interesująco” musiałaby w tych warunkach prezentować się konsumpcja lub wydalanie :P Strach sobie wyobrażać :D
<lol>
http://altronapoleone.home.blog
Dzięki, Homar.
Anonim dziękuje za twórczą dyskusję Komentujących.
Pecunia non olet
mełatyzcezrP
Anonim dziękuje Koala75.
Pecunia non olet
Chciałabym serdecznie podziękować Wszystkim Komentującym.
Próba stworzenia mniejszego objętościowo tekstu dała mi wiele do myślenia.
Dziękuję raz jeszcze i pozdrawiam.
Pecunia non olet
jak dla mnie świetny pomysł, z odwrotnym odczytaniem:)))
pozdrawiam ciepło – Goch:)
"bądź dobrej myśli, bo po co być złej" Lem
Hej, GOCHAW, dziękuję, pozdrowionka!
Pecunia non olet
Cześć Bruce,
Drabbla miałem zakolejkowanego już dawno, ale dopiero teraz mam czas na nadrabianie zaległości.
Fajnie napisane, z jajem i pomysłem :D.
Na ulicy zauważyłem nietypowy wygląd otoczenia.
W krótkiej formie trzeba mocno się skupić na doborze słów, starać się opowiedzieć jak najwięcej, jak najmniejszą ilością znaków, a do tego możliwie dużo zasugerować. Taka personifikacja jw. zajmuje dużo cennego miejsca, a do tego ma dość płytkie znaczenie. Wbrew pozorom tekst bardzo krótki czasem pisze się dłużej niż pełnowymiarowy :D.
Powodzenia przy następnych
Pozdro
M.
kalumnieikomunaly.blogspot.com/
Hej, Morderco, dzięki wielkie, pozmieniam, nadal żmudnie szkolę warsztat, pozdrawiam serdecznie. :) :)
Pecunia non olet