Tak upada domino...

Ładne :) Nie wiem, co więcej napisać, czytało się rytmicznie i widać, że to ktoś, kogo nie pierwszy to wiersz. Orfeusz, hoho! Czyżbyś, Anonimie, gotów był za adresatką tego wiersza zejść do podziemi? :)

Ale ładnie i rytmicznie i płynie, choć zabawa. A dla kogo to, dla kogo, bo ciekawość mnie zżera? 

Czy plwasz na skorupę i zstępujesz do głębi, gdzie żar którego i stulecie nie wyziębi?

Czy wsypujesz wybrance garść mrówek za Talii-menę?

Czy będziesz kiwał Charona na darmowe rejsy po Styksie?

"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)

Jak to dla kogo, dla Tarniny :)

Fajne :)

Przynoszę radość :)

Regulatorzy?

Ładny, rytmiczny wiersz.

Wolałbym więcej padaczki, ale fajne :P

"Nie wiem skąd tak wielu psychologów wie, co należy, a czego nie należy robić. Takie zalecenia wynikają z konkretnych systemów wartości, nie z wiedzy. Nauka nie udziela odpowiedzi na pytania, co należy, a czego nie należy robić" - dr Tomasz Witkowski

Bell – 

"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)

Hueh, chyba wiem, KTO napisał, ale pojęcia nie mam, O KIM. Taktyczny śledź, czekam na rozwój sytuacji!

No napisałam Wam o KIM :) wystarczy zobaczyć, jaki jest układ rytmów i rymów i co pasuje na ostatnie słowo :)

Za to nie wiem KTO :P

Wix raczej wie, o którą Kimberly chodzi, tylko się przekomarza.

"Nie wiem skąd tak wielu psychologów wie, co należy, a czego nie należy robić. Takie zalecenia wynikają z konkretnych systemów wartości, nie z wiedzy. Nauka nie udziela odpowiedzi na pytania, co należy, a czego nie należy robić" - dr Tomasz Witkowski

Prawda – rymuje się z Tarniną. 

A KTO pisał, to pozwolę sobie nie zdradzić, niech sam wychodzi z szafy, mwahahaha. :3

Oj jakie to ładne :) Chociaż w pierwszej chwili myślałam, że dla Finkli :D

O nie, przepraszam! Nieporozumienia.

Już mówię i objaśniam, drodzy czytelnicy,

Dodam kolejny wers tu! Bo co mam do stracenia?

Portalowy wierszokleta i postrach dzielnicy:

I sam zapomniałem.

Ja, durny jak ćwiek!

Pominąłem Twój ukochany,

Dziewiętnasty wiek…

Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.

O, kurła, faktyzejszyn – nie ta Kim!

No to mam ze 2 pomysły na autorstwo, a może i oba kulą w płot, ale kandydatury mocne.

"Nie wiem skąd tak wielu psychologów wie, co należy, a czego nie należy robić. Takie zalecenia wynikają z konkretnych systemów wartości, nie z wiedzy. Nauka nie udziela odpowiedzi na pytania, co należy, a czego nie należy robić" - dr Tomasz Witkowski

Haha, Wiktor najbliżej był prawdy :D

Rymowanka zacna, zabawna i całkiem czytelna – łatwo dociec kto jest przedmiotem uwielbienia, łatwo też kto twórcą dzieła.  ;)

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

łatwo też kto twórcą dzieła?

Taaak? Anonim zamienia się w słuch! :P

Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.

Ja tam uważam, że “Czterdzieści i cztery” godnie reprezentuje XIX wiek :)

http://altronapoleone.home.blog

Ja próbuję szczelać w Ninedin lub Rybaka z ałtorstfem, ale ja to dziś zamieniam płoty w dziurawiec. Taki medżik.

"Nie wiem skąd tak wielu psychologów wie, co należy, a czego nie należy robić. Takie zalecenia wynikają z konkretnych systemów wartości, nie z wiedzy. Nauka nie udziela odpowiedzi na pytania, co należy, a czego nie należy robić" - dr Tomasz Witkowski

Ja tam uważam, że “Czterdzieści i cztery” godnie reprezentuje XIX wiek :)

Patrzcie jak się człowiek stara, a w zamian otrzymuje tylko czepianie się szczegółów!

Oj, bo mi… do rymu pasowało. :P

Ja próbuję szczelać w Ninedin lub Rybaka z ałtorstfem, ale ja to dziś zamieniam płoty w dziurawiec. Taki medżik.

Strzelaj dalej, ale są walentynki, to spróbuj nikogo nie zabić.

Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.

Rybak, przecież :)

I od razu mi się zdawało, że to dla Drakainy :)

Chciałabym w końcu przeczytać coś optymistycznego!

Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.

Ale Rybak wstawiający gify i proponujący “nikogo nie zabić”? Hmm…

"Nie wiem skąd tak wielu psychologów wie, co należy, a czego nie należy robić. Takie zalecenia wynikają z konkretnych systemów wartości, nie z wiedzy. Nauka nie udziela odpowiedzi na pytania, co należy, a czego nie należy robić" - dr Tomasz Witkowski

Ale Rybak wstawiający gify i proponujący “nikogo nie zabić”? Hmm…

Opowiadań się nie betuje, bo to wtedy już nie jest Twoje opowiadanie.

Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.

:D :D :D

Czyli nie Rybak. Matko syna, więc jednak Ninedin? Ale gify? Kurła, za słabo znam ludzi na portalu :c

"Nie wiem skąd tak wielu psychologów wie, co należy, a czego nie należy robić. Takie zalecenia wynikają z konkretnych systemów wartości, nie z wiedzy. Nauka nie udziela odpowiedzi na pytania, co należy, a czego nie należy robić" - dr Tomasz Witkowski

Dobra, huragan CM nadciąga!

Sympatyczne, nieźle napisane, z fajnymi żartobliwymi wstawkami. Humor nie na siłę. Rymy też niezgorsze. Cytując klasyka: Dobrze się czytało. :)

Samozwańczy Lotny Dyżurny-Partyzant; Nieoficjalny członek stowarzyszenia Malkontentów i Hipochondryków

Dobra, chyba czas na nieco odpowiedzi, ale tyle tego zaległo, że nie wiem jak sobie poradzę…

Dzięki! Fajnie się Anonim bawił, podczas waszego zgadywania, kiedy maski zaczną spadać, to i moja spadnie.

Czy plwasz na skorupę i zstępujesz do głębi, gdzie żar którego i stulecie nie wyziębi?

Czy wsypujesz wybrance garść mrówek za Talii-menę?

Czy będziesz kiwał Charona na darmowe rejsy po Styksie?

I choć nasze życie drabbla nie warte…

Jak to dla kogo, dla Tarniny :)

Nie ten rym, Bello :P

Regulatorzy?

Ładny, rytmiczny wiersz.

^^

Oj jakie to ładne :) Chociaż w pierwszej chwili myślałam, że dla Finkli :D

Pudło!

Rymowanka zacna, zabawna i całkiem czytelna – łatwo dociec kto jest przedmiotem uwielbienia, łatwo też kto twórcą dzieła.  ;)

Dziękuję, ale jak wspomniałem, czekam na odgadnięcie twórcy! :P

Rybak, przecież :)

I od razu mi się zdawało, że to dla Drakainy :)

Nie i tak. Gratuluję, ale tylko w połowie! :P

:D :D :D

Czyli nie Rybak. Matko syna, więc jednak Ninedin? Ale gify? Kurła, za słabo znam ludzi na portalu :c

Znasz, znasz, choć nie podejrzewasz.

Dobra, huragan CM nadciąga!

Sympatyczne, nieźle napisane, z fajnymi żartobliwymi wstawkami. Humor nie na siłę. Rymy też niezgorsze. Cytując klasyka: Dobrze się czytało. :)

A dziękuję, dziękuję :D

Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.

Maras? Ale te gify…

Tarnina? Ale “Podwoje” bez “ę”? ;D

"Nie wiem skąd tak wielu psychologów wie, co należy, a czego nie należy robić. Takie zalecenia wynikają z konkretnych systemów wartości, nie z wiedzy. Nauka nie udziela odpowiedzi na pytania, co należy, a czego nie należy robić" - dr Tomasz Witkowski

Maras? Ale te gify…

Tarnina? Ale “Podwoje” bez “ę”? ;D

Szukaj dalej :P

Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.

Ja ten gifik z piesełem niedawno uzywałem… Hmmm… Mytrix napisał? Beryl?

"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)

Beryl nie ma czasu, na Mytrixa za mało błędów ;D :D

"Nie wiem skąd tak wielu psychologów wie, co należy, a czego nie należy robić. Takie zalecenia wynikają z konkretnych systemów wartości, nie z wiedzy. Nauka nie udziela odpowiedzi na pytania, co należy, a czego nie należy robić" - dr Tomasz Witkowski

na Mytrixa za mało błędów ;D :D

"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)

Fajne, dobre, sympatyczne. Klikam :)

Cześć, Katiu, dziękuję! :D

Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.

Sympatyczny wierszyk. Nie zgadłabym autorstwa, a adresatkę dopiero po podpowiedzi w komciach. Ale XIX wiek rozwiewa wszelkie wątpliwości.

Babska logika rządzi!

Dziękuję, Finklo, jakoś mnie wzięło na pisanie walentynek :P

Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.

No, widzę, że obficie zasiliłeś konkurs. I to przeważnie wierszem?

Babska logika rządzi!

No, widzę, że obficie zasiliłeś konkurs. I to przeważnie wierszem?

Tak, chyba tylko jeden tekst nie był wierszem…

Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.

Poeta zakochany w wielu… ;-)

Babska logika rządzi!

Poeta zakochany w wielu… ;-)

Na to wychodzi XD

Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.

Ładnie napisane, ale przesłania nie zrozumiałem.

Fajne :)

Czuć dynamikę tekstu, dzięki nieregularnemu rytmowi.

Czuć dreszczyk emocji, bo nie wiadomo, kiedy pojawi się rym i jaki on będzie.

Czuć zaskoczenie, że Tarnina, jeśli dobrze widzę, nie skomentowała tego peanu. :)

Podobało mi się. :D

Powodzenia w dalszej karierze poetyckiej,

Corrinn

Bardzo dobrze, że autor nie zdradza obiektu westchnień. Tak ma być i basta.