- Opowiadanie: maciekzolnowski - Światy równoległe

Światy równoległe

Oceny

Światy równoległe

Miast jednego, stworzył Bóg dwa światy, a światy były niezależne i niezależne były światy, rozjechane tu i ówdzie. Czasem się przenikały, ale tylko czasem. Obok telewizyjnej, istniała szara codzienność, której znakiem rozpoznawczym stały się przekleństwa. W świecie ludzi zapanowała moda na obrzucanie się inwektywami: w pracy, domu, szkole, autobusie, na ulicy; moda na stosowanie wulgaryzmów w charakterze przecinków. W przestrzeni publicznej sytuacja wyglądała lepiej, przynajmniej oficjalnie. Szklany świat ekranów świecił białymi zębami Ibisza, a miast kurw i chujów w magazynach kryminalnych pojawiały się buczki i pipki, co było prawnie uregulowane. Autorytety telewizyjne mówiły nam jak mamy żyć, by żyć lepiej.

Koniec

Komentarze

Szczególne i jakże trafne spojrzenie na rzeczywistość, to znaczy – na światy równoległe. :)

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

W którym świecie żyć, gdy oba są do…?

Hej,

jestem zwolennikiem (i mam pewność, że sam to czynię) – używania nowych (pomysłowych) zestawów właściwych słów łączonych w ciekawe zdania oraz znakomitych, odkrywczych pomysłów, takich, żeby każda nasza opowieść była dla czytelnika czymś szczególnym, żeby czytając, czuł się wyróżnionym w odkrywaniu nowych ścieżek pisania. Ufff – (czasem mi podchodzi taki tasiemiec). Masz tego mnóstwo nawet przy krótkim tekście – gratulacje. Obaj widzimy (piszę ogólnie), że nie zawsze nasze teksty uzyskują w punkt, to, co im sie należy.

“Miast jednego, stworzył Bóg dwa światy, a światy były niezależne i niezależne były światy, rozjechane tu i ówdzie” – już pierwsze twoje zdanie zapowiada (dla mnie) niezwykle ciekawy tekst! Widać, że jesteś już wytrawnym znawcą, podchodzącym z szacunkiem dla siebie i tego co piszesz.

Musiałbym przepisac cały twój tekst, żeby po kolei smakować go.

A jednak – wg mnie (każdy z nas ceni swój ogląd), nie zapiąłeś tego tekstu tak, żeby stanowił absolutnie oddzielną, a co za tym, wyjątkową całostkę (chyba, że taki był cel).

Jak wiesz, zbyt dużo tutaj piszących, stąd, nie poznaliśmy się.

Mam propozycję: poczytajmy trochę naszych tekstów – może okaże się, iż mam rację w tym, co powyżej. 

Pozdrawiam tworczo,

LabinnaH 

Interesująca metafora.

Babska logika rządzi!

No ładnie, gdzieś umknęły mi te Wasze komentarze. Myślałem po prostu, że “odświeżyłem” stary tekst, a tu… no proszę, niespodzianka. Szort pojawił się już w 2022 roku. Wasze słowa są dla mnie szczególnie ważne, nie pozostaje zatem nic innego, jak tylko nadrobić zaległości, przeczytać wpisy i nanieść poprawki. Dzięki za odzew. :)

Nowa Fantastyka