- Opowiadanie: Corrinn - Bogowie, bogowie...

Bogowie, bogowie...

Sto słów!

Oceny

Bogowie, bogowie...

Elf nie wiedział, co o tym wszystkim myśleć. Las wyglądał jak zapałki powbijane w ziemię. Niebo było prawie ukończone, ale w kilku miejscach brakowało kawałka błękitu. Rzekami spływały ścieki, choć nigdzie nie było miast.

Szczyty gór lewitowały w powietrzu, niewsparte na niczym.

No i ci bohaterowie. Papierowe figurki. Nawet Mroczny Władca nie miał nic do gadania. Siedział na połowie czarnego tronu, skarżąc się, że mu niewygodnie i że mu ćwierć pierścienia spada z palca.

– Bogowie, bogowie, dlaczego tak mnie pokaraliście! – zawołał elf, widząc, w jakim świecie przyjdzie mu żyć.

– Nie gadaj tyle. Dokończę później – powiedział autor, wstawiając fragment na portal.

Koniec

Komentarze

Trochę jak jaki graficzny glitch w jakimś Gothiku, Wiedźminie, czy innym Oblivionie. Choć z tym pierścieniem to jakby LotR. :-) Mile 100 słów.

"Taki idealny wyluzowywacz do obiadu." NWM

Całkiem niezły pomysł, w dodatku szalenie na czasie, zwłaszcza jako komentarz do niektórych publikacji. ;)

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Autor jest jakby “bogiem”, który może kreować dowolny świat… Ale trzeba naprawdę dużo pracy, aby ów świat działał na zadowalającym poziomie. To nie jest kwestia kilku dni, tym bardziej godzin.

Jeśli ktoś próbuje zrobić coś wielkiego szybko, to wychodzi właśnie wybrakowany produkt.

Mytrixie, regulatorzy, dziękuję za odwiedziny. :)

 

Spodziewałem się końcówki w innym kierunku, ale tak też nieźle :D

 

Ale ci świetnie wyszło. :)

Chciałabym w końcu przeczytać coś optymistycznego!

Tekst został napisany podczas wysypu fragmentów na stronie, później odczekał swoje, dojrzał i oto jest :)

wilku-zimowy, Irko, fanie, że wpadliście!

Całkiem zabawne ;)

A to fajne! Takiego zaskończenia się nie spodziewałam :)

grzelulukas, Nir, dziękuję za miłe słowo :)

Sympatyczne :-)

It's ok not to.

Pomysłowe i dobrze napisane. Fajny drabble :)

Przyjemny drabbelek, jakże aktualny. :)

„Często słyszymy, że matematyka sprowadza się głównie do «dowodzenia twierdzeń». Czy praca pisarza sprowadza się głównie do «pisania zdań»?” Gian-Carlo Rota

dogsdumpling, belhaj, SzyszkowyDziadek,

Cieszę się, że się podoba. :)

Przyjemne :) 

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Coen, Tarnina

 

Dziękuję :) Drabble to dla mnie rodzaj przerywnika pomiędzy dłuższymi tekstami, pisze się je całkiem fajnie. Kto wie, może jeszcze kiedyś jakiegoś wrzucę? :D

Pozdrawiam!

Sympatyczny drabelek. :-)

Babska logika rządzi!

Finkla, dziękuję :)

Zabawne i pomysłowe.

ninedin.home.blog

Zaskakujące :3

Fajne :)

Przynoszę radość :)

Cieszę się :D

Nowa Fantastyka