Przykro mi, Suchyd, ale opowiadanie czyta się bardzo źle, już to z powodu lichej treści jak i fatalnego wykonania.
Tak po prawdzie, to nawet za bardzo nie wiem, co miałaś nadzieję opowiedzieć – tajemnicą pozostaje dla mnie, dlaczego sąsiad napadł Gosię? Nie wiem kim była jego księżniczka sprzed lat i co się z nią stało? Zastanawia mnie wątek fabryki – co to za fabryka, w której bezkarnie mordowano ludzi przed końcem zmiany? Co spowodowało burzę i ulewę?
Bardzo niewiarygodny zdał mi się wątek poszukiwania dziewczyny, zbyt wiele w nim przypadków – przypadkiem rodzice trafiają do parku, przypadkiem stoi tam jedna taksówka, przypadkiem jest to ta, która wcześniej wiozła szczególnych pasażerów…
Mam nadzieję, że Twoje przyszłe opowiadania będą znacznie ciekawsze, dopracowane i lepiej napisane.
…powiedziała Gosia i skinęła głową do przechodzącego tuż obok niej sąsiada spod 2-ki na parterze. –> …powiedziała Gosia i skinęła głową przechodzącemu tuż obok niej sąsiadowi spod dwójki.
Liczebniki zapisujemy słownie. Czy w budynku były inne mieszkania oznaczone dwójką?
– Dobry wieczór Gosiu – odpowiedział starszy pan, delikatnie unosząc kapelusz znad swojej głowy i odwzajemniając uśmiech. –> – Dobry wieczór, Gosiu – odpowiedział starszy pan, delikatnie unosząc kapelusz i odwzajemniając uśmiech.
Zbędny zaimek. Czy starszy pan mógł unieść kapelusz znad cudzej głowy? Czy w ogóle mógł unieść kapelusz znad innej części ciała, nie znad głowy?
…którego starał się pozbyć już od przeszło 20 lat. –> …którego starał się pozbyć już od przeszło dwudziestu lat.
…wyjął z wewnętrznej kieszeni swojego czarnego skórzanego płaszcza… –> Zbędny zaimek.
Niby lekarz nie zaleca pić przy tych tabletkach, ale co mi z życia pozostało!? – wykrzyczał niemo w myślach… –> Tu znajdziesz poradnik, jak zapisywać myśli: http://www.jezykowedylematy.pl/2014/08/jak-zapisac-mysli-bohaterow/
…upił jeszcze dwa łyki słodko – gorzkiej spirytusowej nalewki, jego ulubionej. –> …upił jeszcze dwa łyki słodko-gorzkiej spirytusowej nalewki, swojej ulubionej.
W tego typu połączeniach używamy dywizu, nie półpauzy, bez spacji.
…rozległ się gromki krzyk po niewielkim, 3 pokojowym mieszkaniu znajdującym się na 5 piętrze tego 12 piętrowego budynku. Było to ich spełnienie marzeń, własne 4 kąty, okupione ciężką pracą i wylanym potem. Jeszcze 10 lat i w końcu, będą mogli oznajmić, że jest ich. Już niedługo, przecież 17 lat tak szybko minęło. […] A tutaj już 17 lat kończy ich ukochana Gosia… –> Powtórzenia. Liczebniki.
Jakie znaczenie dla opowieści ma to, że dziewczyna jest lokatorką trzypokojowego mieszkania na piątym piętrze dwunastokondygnacyjnego budynku?
…gdy zobaczyła swoich rodziców w towarzystwie ukochanej cioci i wujka… –> …gdy zobaczyła rodziców w towarzystwie ukochanych cioci i wujka…
Czy było prawdopodobne, aby zobaczyła nie swoich rodziców? Czy kochała tylko ciocię, a wujka nie?
Gdy już opadł kurz pierwszych emocji… –> Co sprawiło, że emocje były zakurzone?
Nie zastanawiając się dwa razy dziewczynka od razu… –> Kilka zdań wcześniej piszesz o solenizantce jak o dorosłej, więc skąd teraz dziewczynka?
Dokładnie był to Canon EOS 77D… –> Dokładnie był to canon EOS 77D…
Nazwy produktów przemysłowych zapisujemy małą literą: http://www.rjp.pan.pl/index.php?view=article&id=745
…jednak bylo dość jasno i latarnie wciąż były wyłączone. –> Literówka. Powtórzenie.
…myślał co by było gdyby…gdyby… –> Brak spacji po wielokropku.
Sąsiadkę z piątego piętra, szczupłą w długich kasztanowych włosach. –> Czy ona była ubrana we włosy???
Sąsiadkę z piątego piętra, szczupłą z długimi, ksztanowymi włosami.
…żeby choć na chwile się uspokoić. –> Literówka.
…mogłaby być jego wnuczką. Była bezbronna, młoda, piękna, tak jak jego ukochana księżniczka. Tęsknił za nią jak za nikim innym. To było silniejsze od niego i już nie panował nad tym. Znowu poczuł się jak trzydziestolatek, pełen sił. Tabletki wzięte przed wyjściem już przestały działać, a przecież nowych nie było, nic go nie mogło już powstrzymać. Byli sami. –> Byłoza.
– Dobry wieczór jeszcze raz panie Dakowski, niech pan spojrzy, dostałam dzisiaj na urodziny – pokazała nowy aparat niczego nieświadoma Gosia. –> – Dobry wieczór jeszcze raz, panie Dakowski, niech pan spojrzy, dostałam dzisiaj na urodziny – Gosia, niczego nieświadoma, pokazała nowy aparat.
Tu znajdziesz poradnik, jak zapisywać dialogi: http://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/zapis-partii-dialogowych;13842.html
Złapał taxi, a kierowcy powiedział… –> Raczej: Złapał taksówkę, a kierowcy powiedział…
Kierowca na szczęście nie zobaczył plamy krwi na czubku jej głowy i spokojnie dowiózł ich pod wskazany adres, kilka przecznic przed pustostanami. Już czuł zapach jej krwi wymieszany wraz z jej delikatnymi perfumami… –> Czy dobrze rozumiem, że to kierowca czuł zapach krwi i perfum?
Ułożył dziewczynę na ziemi, związał jej ręce oraz nogi za plecami… –> W jaki sposób związał dziewczynie nogi za plecami?
Zrozpaczeni rodzice dzwonili po wszystkich znajomych córki… –> Zrozpaczeni rodzice dzwonili do wszystkich znajomych córki…
…biegnąc w stronę parku przez ten nieludzki deszcz. –> A kiedy deszcz jest ludzki?
Postanowił ponownie je odpalić. –> Postanowił ponownie je zapalić.
…jednak była tak mokra, jakby ktoś wylał na nią wiadro wody, ale przecież dziury w dachu nie było, a w budynku był tylko… –> Byłoza.
Pomimo, że był pośrodku ogromnego pokoju… –> Skąd pokój, skoro byli w hali fabrycznej?
…pokazali jej zdjęcie, kierowca od razu ją rozpoznał. Kilka godzin wcześniej wiózł ją pijaną z dziadkiem do domu – bez namysłu odpowiedział. Gdy się dowiedział, że żaden z jej dziadków nie mieszka tutaj, puls mu przyśpieszył. Doskonale pamiętał gdzie ich wysadził i tam też zawiózł jej rodziców… –> Nadmiar zaimków.
Biegnąc wzdłuż ulicy Piotr z Marią zauważyli światło pochodni w jednym z budynków po starej fabryce i od razu tam pobiegli. Nie było drzwi, wbiegli na piętro… –> Brzmi to fatalnie.
Uwolnili córkę, a ona od razu chwyciła za aparat. –> Skoro dziewczyna miała przez kilka godzin związane ręce, nie wydaje mi się, aby od razu mogła chwycić aparat.
Może jej się przewidziało, ale nie to było teraz najważniejsze. –> Może jej się przywidziało, ale nie to było teraz najważniejsze.
Poznaj znaczenie słów przewidzieć i przywidzieć się.
…dziękowała Bogu i tym postaciom, kimkolwiek byli, za ocalenie życia. –> Piszesz o postaciach, a te są rodzaju żeńskiego, więc: …dziękowała Bogu i tym postaciom, kimkolwiek były, za ocalenie życia.
Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.