- Opowiadanie: Ikcolbaz Le Inad - Posłańcy Boga

Posłańcy Boga

Życie, jak wszystko co nas otacza, pokazuje iż jest cykliczne. Bo czy kiedy gwiazdy się rodzą, nie rodzą się z wybuchu innych gwiazd? Albo czy my nie rodzimy się, zastępując poprzednie  pokolenia? Niestety cykliczne jest również  to co mroczne i złe.

Dyżurni:

brak

Oceny

Posłańcy Boga

Grozy Zew

 

Oto słychać grozy zew,

Która twarz ukrywa.

Potem tylko smutny śpiew,

Co łabędź wygrywa.

Gasną światła, płoną świece,

W końcu wszystko mija.

Oto słychać grozy zew,

Która twarz ukrywa.

 

 

Echo Kruka

 

Wśród przeróżnych dźwięków świata,

Słychać echo kruka.

On zwiastuje grozy atak,

Która wnet wybucha.

Robi hałas, zbiera żniwo,

Znów łabędzia szuka.

Wśród przeróżnych dźwięków świata,

Słychać echo kruka.

 

 

Klucz Żurawi

 

Krew dla Boga przelewana,

Krew ludzi niewiernych.

Klucz żurawi, kluczem wojny,

Nad krzyżami wiernych.

Dzisiaj wraca klucz żurawi,

Nad hilalem wiernych.

Krew dla Boga przelewana,

Krew ludzi niewiernych.

Koniec

Komentarze

No cóż, przeczytałam trzy rymowanki o ptakach i choć Autor sugeruje w przedmowie, że napisał o ważnych sprawach, przesłanie do mnie nie dotarło.

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Nie każdy rozumie symbolikę ptaków ;)

Myślę, Danielu, że zrozumiałem koncept ostatniego, ale tylko dzięki przedmowie (bo same żurawie nie kojarzą mi się ani z chrześcijaństwem, ani z islamem). Dwa pierwsze wiersze pozostają tajemnicą, a fraza “co łabędź wygrywa” drażni zwichrowaną gramatyką i niezaplanowaną dwuznacznością.

Dziekuje za obydwa komentarze :) Rozumiem Cobold. Pisałem to z marszu, więc nie jest dopieszczone. W sumie to pisze prozę, a Posłańcy Boga to taki wyjątek. Klucz żurawi to taki przesąd z dawnych czasów, który mnie zainspirował. Ponoć klucz żurawi nad maszerującym wojskiem zwiastował wielką wojnę. Nie wiem w sumie co mnie ruszyło na publikację tego, może fakt, że nie znam się na wierszach i liczę na wskazówki ;)

Nie każdy rozumie symbolikę ptaków ;)

Mając świadomość, Ikcolbazie, że nie każdy ma pojęcie o symbolice ptaków, powinieneś liczyć się także z tym, że znajdą się czytelnicy, dla których Twoje wiersze mogą nie być zrozumiałe. ;)

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

W pełni się zgadzam, regulatorzy ;)

;D

A może, Ikcolbazie, zaprezentuj coś, co napisałeś prozą.

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Hmmm. Niedługo ;) Na razie mam za dużo na głowie. A to co bym chciał wstawić, nie mogę bo na konkurs :P

Właściwie mogę się podpisać pod opinią Cobolda.

 

I dlaczego echo kruka, a nie krakanie?

It's ok not to.

Regulatorzy, mam nadzieję znaleźć chwilę bo konkurs ciekawy ;) Co do znaczeń ptasich :P Kruk to zwiastun smierci i doręczyciel złych wiadomości. Echo kruka, gdyż każde echo jest po poprzednich atakach isis i zwiastuje kolejne i tak w kółko. Śpiew łabędzia, gdyż mówi się, że łabędzie przed śmiercią wydają piękny ostatni okrzyk, poza tym są między innymi symbolem smutku i żałoby. Klucz żurawi, gdyż dawny przesąd mówi, iż klucz żurawi widziany nad maszerującą armia zwiastował wielką wojnę. Kiedyś armia była chrześcijańska, najbardziej zaś obrywali między innymi mułzumanie. Dziś isis mści się. Oczywiście ich nie bronię. To kolejny niekończący się cykl, taka już ludzkość.

Pisze na boku fantasy "Ruiny Magii". Na konkurs "Fantazmaci" wysyłam opowiadanie dziejące się w tamtych realiach. Ale może napiszę inne opowiadanie z Ruin Magii i wstawię tutaj. Zobaczymy jak z czasem ;)

Nie przemówiły do mnie. Być może dlatego, że nie znam się na poezji.

Z symboliką powinno się uważać. Mnie żuraw bardziej kojarzy się z czujnością. A jeszcze jeśli zahaczy się o Daleki Wschód… W ogóle nie słyszałam o tej wróżbie z lataniem nad wojskiem. Chyba trudno tak się wstrzelić, żeby wywołać u czytelnika zamierzone skojarzenia.

Babska logika rządzi!

Finkla, masz rację i odnośnie żurawia (najbardziej znany z czujności) i odnośnie trafienia w czytelnika. Sam się nie znam na tym, chciałem sprawdzić reakcje ;) Ale nie martwcie się, więcej nie będę męczył wierszami :D Wystawie za to coś z prozy, fantastyki oraz SF ;)

Ikcolbazie, dziękuję za przybliżenie ptasich znaczeń. ;)

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Ostatni o żurawiach do mnie przemawia. Zauważyłem to samo co autor napisał, kiedyś wyprawy Krzyżowców mordowały muzułmanów teraz jest odwrotnie, ale w historii to się zmieniało kilka razy nie tylko w tych dwóch wymiarach czasu, które przytoczyłem.

 

Regulatorzy, cieszę się :) Ciekawasprawa, wspaniałe że dostrzegłeś to co mi w głowie siedziało. Niestety smutna prawda jest, że najwięcej złego jest z dwóch religii tak bardzo do siebie podobnych, mimo względnie wielu różnic.

Nowa Fantastyka