- Opowiadanie: karolina - Ballada świąteczna

Ballada świąteczna

Dyżurni:

brak

Biblioteka:

Finkla, RogerRedeye, gary_joiner

Oceny

Ballada świąteczna

Był sobie raz

przed laty stu

a może jeszcze dawniej.

Wśród słodkich ciast

sosów i zup

kucharz w królestwie sławny.

 

Chwalił go dwór

król chwalił też

chwaliła Tajna Rada.

A jedna z cór

słuchaczu – wierz

wzdychała przy obiadach.

 

Lecz kiedyś wróg

najechał kraj

– tak się czasami zdarza.

Rycerzy stłukł

jak kopę jaj

i porwał im kucharza.

 

Bo zgnuśniał dwór

roztył się król

oraz rycerze dzielni.

Nie dla nich już

bitewny kurz

po daniach mistrza patelni.

 

Ballada ta

morał swój ma

Więc go zanućmy z cicha:

Ostrożnie bierz

bo może też

zgubić cię pełna micha.

 

Koniec

Komentarze

Jak zwykle sympatyczne. No i prawdziwe – świąteczna “micha” bywa zgubna!

"Czasem przypada nam rola gołębi, a czasem pomników." Hans Ch. Andersen ****************************************** 22.04.2016 r. zostałam babcią i jestem nią już na pełen etat.

Uśmiechnąłem się. Fajne :)

Cześć.

Bardzo fajne. :-)

I z łatwością dało się rozpoznać, do jakiej melodii pisane.

Gdy wymyślę sygnaturkę, to się tu pojawi.

Ot, rymowana bajeczka, przestrzegająca przed nieumiarkowaniem w jedzeniu.

Ostatnie wersy dwóch ostatnich strofek cierpią na nadmiar zgłosek, co trochę zaburza płynność.

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Nawet fajne ;) ale obawiam się, że Regulatorzy ma rację.

Mogło być gorzej, ale mogło być i znacznie lepiej - Gandalf Szary, Hobbit, czyli tam i z powrotem, Rdz IV, Górą i dołem

Sympatyczna ballada, przesłanie prawdziwe. Ale wątpię, że przed czymkolwiek mnie powstrzyma. ;-)

Mnie tam zgrzytał rytm tylko w ostatniej zwrotce.

Babska logika rządzi!

Przyjemne, lekkie i nawet zabawne :)

Rzeczywiście ostatnia linijka troszkę zgrzyta. I nie wiem, dlaczego w pierwszej zwrotce jest kropka po dawniej?

It's ok not to.

Bardzo dobry wiersz, będący zarazem tekstem piosenki. Trzeba umieć tak pisać.

Ciekawe – czyżby Ryszard obraził się na portal? Byłaby to wielka szkoda, bo inicjały pod tekstem jednoznacznie wskazują, kto jest autorem wiersza. 

W ostatnim wersie ostatniej zwrotki nic nie zgrzyta…

Pozdrówka.

Bardzo udane i na lubianą przeze mnie nutę;)

Każdy koniec daje szansę na nowy początek...

Korekta tekstu.

Nowa Fantastyka