- Opowiadanie: Ajzan - Sierpniowy wiatr

Sierpniowy wiatr

Oceny

Sierpniowy wiatr

Jak każdego roku sierpień był w tych okolicach gorący. Ciepły wiatr targał łanami zboża, przez co przypominały złociste morze.

Gabriel chodził po polu z myślą, że już niedługo zacznie się zbieranie plonów a on pojedzie do szkoły. Razem z nim szła jego kuzynka. Patricia z zapałem szukała wśród zbóż gnomów. W przeciwieństwie do rolników lubiła te małe szkodniki.

W pewnym momencie wiatr zmienił kierunek, a wraz z nim nadleciał odór zgnilizny.

Kiedy Gabriel zauważył w oddali ciemny kształt ponad zbożem, zawrócił kuzynkę w stronę domu. Była jeszcze zbyt mała, by poznać staromodną metodę odstraszania gnomów – nabijanie ich głów na pale.

Koniec

Komentarze

Przeczytane :)

Podoba mi się sielski klimat wiejskiego lata i wyłaniający się z łanów horror. ;-)

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Podoba się mi kontrast, ale ostatnie zdanie psuje nastrój.

F.S

Dziękuję wszystkim. smiley

Za sugestią usunęłam ostatnie zdanie.

To nie była sugestia, tylko subiektywne odczucie ;) Ale teraz lepiej :)

F.S

Dobre!

Jak każdego roku, sierpień był w tych okolicach gorący.

W przeciwieństwie do rolników, lubiła te małe szkodniki.

Według mnie w obu przypadkach przecinki zbędne.

"Czasem przypada nam rola gołębi, a czasem pomników." Hans Ch. Andersen ****************************************** 22.04.2016 r. zostałam babcią i jestem nią już na pełen etat.

Niezłe, niezłe… Interesujący kontrast. :-)

Babska logika rządzi!

Niby fajny pomysł, ale tak jakoś… No nie wiem, chyba lubię gnomy i dlatego nie podeszło do końca ;)

... życie jest przypadkiem szaleństwa, wymysłem wariata. Istnienie nie jest logiczne. (Clarice Lispector)

Fleur, zawsze znajdziesz bohatera, z którym możesz się utożsamiać. ;-)

Babska logika rządzi!

Jasne i nawet wzrost by się zgadzał :)

... życie jest przypadkiem szaleństwa, wymysłem wariata. Istnienie nie jest logiczne. (Clarice Lispector)

Ale ten… Nie masz na myśli gnoma, prawda? ;-)

Babska logika rządzi!

FoloinStephanus: Ja sama uznałam, że to ostatnie zdanie o powrocie do domu psuje jednak nastrój, ale miałam cztery słowa w zapasie.

Melduję, że przeczytałam :)

Pisanie to latanie we śnie - N.G.

Wsi spokojna, wsi wesoła, kryjąca mroczne tajemnice… Powinnam odczuć ten klimat, ale jednak jakoś sam styl odczułam dość neutralnie.

Pisanie to latanie we śnie - N.G.

Ładnie napisane, ciekawy pomysł. ;)

Dziękuję. ^^

Nowa Fantastyka