- Opowiadanie: FoloinStephanus - Śmierć przecinka

Śmierć przecinka

O tym jak kończą przecinki, stawiane nie tam gdzie trzeba :D

Dyżurni:

joseheim, beryl, vyzart

Oceny

Śmierć przecinka

 Przecineczek stał nad przepaścią pogrążony w myślach.

– Przecineczku, ciebie tu w ogóle nie powinno być! – zawołała siedząca spokojnie po drugiej stronie wąwozu Kropka.

– Odczep się! – Potrząsnął głową. – Podoba mi się tu – powiedział do siebie.

– A wiesz, że mnie nie? –  Do Przecineczka dosiadł się Przecinior. Jego tubalny głos poniósł się po wąwozie.

– Przeciniorze, wracaj na swoje miejsce! – rozkazała Kropka.

– A wypchaj się, ty stara jędzo! – Powiedziawszy to, pochylił się nad przepaścią. – Wiesz co, Przecineczku, czasami mam ochotę zniknąć. Czuję po prostu, że nie pasuję do tego miejsca.

– Ech, znam ten ból. Los wyznaczył nam określone miejsce i czas, i funkcje w miejscu i czasie. A ja…

– To takie dołujące, co nie? – Przeciniorowi zakręciło się w głowie od patrzenia w dół.

– Tak – zachlipał Przecineczek. – Ja chcę żyć własnym życiem. Od dziecka miałem nieograniczone niczym plany. Podróże. Spanie pod gołym niebem. Poznawanie ludzi.

– Ja to zawsze marzyłem o założeniu rodziny – westchnął Przecinior. – Pani Przeciniorowa. Malusie Przecinioreczki i przeciniorowy piesek. Domeczek Przeciniorowy. Cóż… samotność mi pisana.

– Ja nie zrezygnuję. Odejdę i nie wrócę.

– Kropka ci nie pozwoli przeskoczyć wąwozu – stwierdził smutnym głosem Przecinior.

– Jeszcze zobaczymy.

Przecineczek wstał, odszedł od krawędzi wąwozu i rozpędził się. Tuż przed przepaścią zrobił wielki krok. Lecąc nad dziurą, wysunął nogi do przodu. I nagle…

– Szkoda mi go… – Przecinior patrzył, jak Przecineczek staje się maleńką plamką, znikającą w czerni przepaści.

– To nie było jego miejsce! – krzyknęła Kropka z oburzeniem.

Przecinior spojrzał na samozwańczą strażniczkę porządku. Pokazał jej język i wrócił do siebie.

Koniec

Komentarze

Sympatyczne, ale paru przecinków Ci i tak brakuje. Ale ponieważ w tym tekście rządzi Przecinior, nie będę się wcinać. Może wystraszył Przecineczek i dlatego zostało kilka pustych miejsc? 

"Czasem przypada nam rola gołębi, a czasem pomników." Hans Ch. Andersen ****************************************** 22.04.2016 r. zostałam babcią i jestem nią już na pełen etat.

Poszły w swoją stronę. Miejmy nadzieję, że nie skończyły jak Przecineczek. 

Muszę ich poszukać :)

 

Dziękuję za przeczytanie – kłaniam się.

F.S

zawołała, siedząca spokojnie po drugiej stronie wąwozu Kropka. – a tu przecinek zbędny

– A wiesz, że mnie nie? –  do Do Przecineczka dosiadł się Przecinior. 

Przeciniorze przecinek wracaj na swoje miejsce! –

powiedziawszy to przecinek pochylił się nad przepaścią. 

Wiesz co przecinek Przecineczku, 

"Czasem przypada nam rola gołębi, a czasem pomników." Hans Ch. Andersen ****************************************** 22.04.2016 r. zostałam babcią i jestem nią już na pełen etat.

Moje przecinki! :D  Będę Ci wdzięczny do końca życia… :D

 

Edek:

Poprawione.

Dziękuję – kłaniam się nisko.

F.S

Jej! Bardzo mi się podoba wyniesienie Przecineczka do rangi bohatera utworu. Szkoda tylko, że nie przeżył.

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Reg, nie przeżył, bo nie mógł przeżyć – tak wielu z nas czyha na niego, tak wielu go ignoruje. Biedak, stracił orientację, gdzie powinien żyć, do kogo wyciągnąć ramionka, stęsknione za uczuciem  laugh

"Czasem przypada nam rola gołębi, a czasem pomników." Hans Ch. Andersen ****************************************** 22.04.2016 r. zostałam babcią i jestem nią już na pełen etat.

Regulatorzy – Pociesz się, że zginał jako wolny przecinek :) Dziękuję i kłaniam się. 

Bemik – bo to taki życiowy Przecineczek.

F.S

Ramionka, jak ramionka, ale ten ogonek… ;-)

 

Tak, Stephanusie, to bardzo pocieszające. ;-)

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Cholera, o ogonku nie pomyślałam. Pewnie dlatego tak chętnie przytulam Przecineczki. Cień Burzy przytula Kropki, a ja Przecineczki, bo są malusie, ale fajniusie!

"Czasem przypada nam rola gołębi, a czasem pomników." Hans Ch. Andersen ****************************************** 22.04.2016 r. zostałam babcią i jestem nią już na pełen etat.

jakie to życiowe…

Kawaleku dziękuję z a przeczytanie. Trzeba umieć się zatrzymać przed przepaścią i sprowadzić na inny tor. 

F.S

ba, ale wytłumacz to ćmom, które lecą do świecy :)

Ćmy są piękne i wiele im wybaczę. A poza tym uważam, że to światło jest winne a nie ćmy. Jeśli zgasisz światło ćmy będą się zachowywać  normalnie. Tak samo jak ludzie. 

F.S

“– A wypchaj się, ty stara jędzo! – pPowiedziawszy to, pochylił się nad przepaścią. –“

 

“Malusie Przecinioreczki. Przeciniorowy piesek i pani Przeciniorowa.“ – Dzieci na pierwszym miejscu, na drugim pies… a pani dopiero na trzecim? To skąd te dzieci? ; p

 

Przeczytałam, uśmiechnęłam się lekko nad pomysłem, ale nic ponadto.

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

FoloinStephanus – chciałem tylko powiedzieć, że natura, czy impuls czasem górują na rozsądkiem.

joseheim – tak mu się powiedziało :) Dziękuję za przeczytanie, kłaniam się.

 

kawalek – szkoda, że rzadko. Człowiek w ogóle siebie nie słucha. 

F.S

Hmmm. Sympatyczni bohaterowie, ale jakoś ten skok do przepaści wydał mi się nieuzasadniony – tak ni z gruszki, ni z pietruszki… Ech, a już myślałam, że jakiś piękny średnik powstanie… ;-)

Babska logika rządzi!

Finklo malusie średniczki… nie pomyślałem o tym :) Dziękuję za przeczytanie i kłaniam się. 

F.S

Sam nie wiem co sądzić o tym tekście. Ot zabawa konwencją z zacięciem dydaktycznym.

Belhaju ten tekst jest leciutki jak puch, chociaż jak się okazuje, w niektórych komentarzach, może mieć głębsze przesłanie.

To jest ten typ tekstu, który po prostu musi zaistnieć, bo nie da spokoju :D

F.S

Sympatyczne, fajny pomysł, podobało mi się wyniesienie Przecinka do rangi głównego bohatera utworu :) 

Pozdrawiam! :D

Dziękuję Miracle, tak miało być –pozdrawiam i kłaniam się :)

F.S

yes

Jako osoba dotknięta nieuleczalną dyskomią, z przyjemnością przeczytałam o śmierci Przecinka.

Szkoda tylko, że Przecinior przeżył…

Hmm... Dlaczego?

Drewian, to coś nowego u mnie –> przyjemnie o śmierci. Przecinior to wredota, a wredoty zawsze mają się dobrze. 

Dziekuję za przeczytanie. Kłaniam się.

F.S

Ech, a już myślałam, że jakiś piękny średnik powstanie… ;-)

W takim razie powstanie dwukropka i cudzysłowu otwiera pole do kontynuacji.:)

 

A w ramach komentarza:

 

Rooms dziękuję za przeczytanie. Jestem kiepski w pisaniu tradycyjnych romansów i historie dwukropka i cudzysłowu skończyłyby się, w moim wykonaniu, co najmniej masakrą tragicznie :D

Kłaniam się.

F.S

Mocny krok ku wolności, kończący się tak, jak zrywy się kończą…

Ja też liczyłem na średnik jako fortel Przecineczka, by wyrwać się na wolność :-) Ale to taką życiowa humoreska, że aż sobie przeczytam drugi raz… ;-)

 

P.S. ale treścią do “śmierci komiwojażera” to tylko dalekie nawiązanie…

"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)

Bardzo się cieszę, że Ci się spodobało PsychoFishu. Jeśli już to jest to przypadkowe nawiązanie, w zupełności niezamierzone. 

Dziękuję za przeczytanie lub też przeczytania.  

F.S

Sympatyczne :) Choć rzeczywiście, smutny los Przecineczków i Przeciniorów.

Dziękuję Werweno.

Kłaniam się.

F.S

Cóż, bardzo zabawny tekścik. W sam raz, by uśmiechnąć się w przerwie między pisaniem służbowych maili. Zwłaszcza dla ludzi jak ja – przewrażliwionych na punkcie przecinków. Tak więc ode mnie duży plus.

Dzięki vyzart, cieszę się, że się podobało :)

F.S

Biedny Przecinek :) Jednak nie ma litości. Bardzo sympatyczne.  

Pisanie to latanie we śnie - N.G.

Dziękuję, kłaniam się.

F.S

Nowa Fantastyka