- Opowiadanie: SHADZIOWATY - Myśleliście, że o piekle wiecie wszystko?

Myśleliście, że o piekle wiecie wszystko?

Trzeci, taki bardziej nostalgiczny.

,,Smok musi mieć trzy głowy’’

Oceny

Myśleliście, że o piekle wiecie wszystko?

Eric siedział przy łóżku szpitalnym ojca, zastanawiając się, za czym tak wodzi oczyma.

– Co tam widzisz?

Staruszek szlochał, tęsknie błądząc ręką w powietrzu.

– Stoją tutaj! – wychrypiał. – Wściekłe i przybite.

Eric obrócił głowę ojca, by spojrzeć w załzawione oczy. Ścisnął go mocno za dłoń i zapytał.

– Kto?

– Duchy moich marzeń. – Staruszek wiercił się. – Moich wszystkich niewykorzystanych pomysłów, zdolności i talentów.

Eric poczuł ucisk w gardle.

– Przyszły do mnie! Rozumiesz?! Tylko ja mogłem im dać życie, a teraz umierają, razem ze mną, na zawsze!

– Majaczysz – zaprotestował syn. – Może chcesz wody, soku? Co byś chciał?

Staruszek powoli zamknął oczy.

– Żyj – rozkazał i odszedł.

Koniec

Komentarze

Jakie to proste – urzeczywistniajmy pomysły, ziszczajmy marzenia, rozwijajmy talenty. Niech nasze życie ma kształt. Co prawda kiedyś umrzemy, ale szczęśliwi, spełnieni i pewnie coś po nas zostanie…

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Ładny drabbel i dobrze napisany. Porusza emocje. Gratuluję.

Faktycznie, refleksyjny. Tylko skłania do myślenia o tym, że nie warto się zastanawiać… ;-)

Babska logika rządzi!

Dzięki wielkie :) Strach pomyśleć, ile leków na raka leży na cmentarzu :D

Jesteś pisarzem? Mień się najlepszym. Ale nie jesteś nim, póki ja jestem w pobliżu. Masz wątpliwości? To włóż rękawice, sprawdź z czego jesteś ulepiony. Zacznij wymierzać ciosy za to w co wierzysz. Boksuj w klawiaturę, na litość boską!

Staruszek szlochał, tęsknie błądząc ręką w powietrzu.  ==>  przyjrzyj się temu zdaniu. Tęsknie szlochał, czy tęsknie poruszał ręką?

Fakt, budzi refleksje, więc dobry tekścik.

Dzięki AdamKB. Miał tęsknie błądzić ręką w powietrzu :D

Jesteś pisarzem? Mień się najlepszym. Ale nie jesteś nim, póki ja jestem w pobliżu. Masz wątpliwości? To włóż rękawice, sprawdź z czego jesteś ulepiony. Zacznij wymierzać ciosy za to w co wierzysz. Boksuj w klawiaturę, na litość boską!

Niewykorzystane szanse – jedno z gorszych piekieł…

Dobry drabble.

F.S

Oj tak, dobry.

"Czasem przypada nam rola gołębi, a czasem pomników." Hans Ch. Andersen ****************************************** 22.04.2016 r. zostałam babcią i jestem nią już na pełen etat.

Faktycznie dosyć refleksyjne. No cóż… Trzeba pamiętać, żeby nie zastanawiać się zbyt długo, bo zamiast żyć będzie się jedynie myśleć o życiu.

Każdy koniec daje szansę na nowy początek...

Dziękuję za przeczytanie :) Bardziej, niż na czymkolwiek innym, zależało mi, aby choć na chwilę zasiać w waszych głowach taką wizję i być może skłonić was do działania :D

Jesteś pisarzem? Mień się najlepszym. Ale nie jesteś nim, póki ja jestem w pobliżu. Masz wątpliwości? To włóż rękawice, sprawdź z czego jesteś ulepiony. Zacznij wymierzać ciosy za to w co wierzysz. Boksuj w klawiaturę, na litość boską!

Ciekawy tekst. W niezwykle krótkiej formie – sporo WAŻNEJ treści.

...always look on the bright side of life ; )

Podpisuję się pod komentarzem jacka. Pierwszy raz spotkałem się z drabble, który jest naprawdę mroczny. I to nie tak gotycko, w stylu ciemnych lochów i ponurych zamczysk, ale tak ludzko, życiowo. Mam nadzieję, że wiesz, co mam na myśli.

Dobry tekst.

"Nie wierz we wszystko, co myślisz."

Niestety za słaby, ale dzięki za dobre słowo.

Jesteś pisarzem? Mień się najlepszym. Ale nie jesteś nim, póki ja jestem w pobliżu. Masz wątpliwości? To włóż rękawice, sprawdź z czego jesteś ulepiony. Zacznij wymierzać ciosy za to w co wierzysz. Boksuj w klawiaturę, na litość boską!

Sam nie wiem, jak ująć tego drabbla. Naprawdę dobry tekst, świetnie napisany, pełen smutku i z przesłaniem które… No właśnie, słyszałem je już tyle razy, że dawno przestało robić na mnie wrażenie. A tym bardziej motywować do czegokolwiek. Może to dlatego, że jeżeli czegoś naprawdę chcę, to robię… może nie wszystko, ale wiele, żeby to osiągnąć. A jeśli wymiękam, tchórzę albo w jakikolwiek inny sposób odpuszczam i/lub nie jestem w stanie się przełamać, to widać nie zależało mi tak, jak się z początku zdawało. Ani na tyle, by potem naprawdę szczerze żałować. Albo po prostu bycie pipą leży w mojej naturze, a natury – jak rzekł Król Sedesów – nie oszukasz.

 

Peace!

"Zakochać się, mieć dwie lewe ręce, nie robić w życiu nic, czasem pisać wiersze." /FNS – Supermarket/

Cieniu, owszem, oklepana ,,lekcja’’, ale wiesz jak to jest z motywacją :D Tak samo jak z higieną, nie wystarczy się podmyć raz kiedyś, trzeba to robić codziennie od nowa. No, chyba że jesteś wikingiem, wtedy możesz raz na miesiąc, a jak wikingiem-pedantem, to raz na tydzień. Tak czy siak, cyklicznie.

Jesteś pisarzem? Mień się najlepszym. Ale nie jesteś nim, póki ja jestem w pobliżu. Masz wątpliwości? To włóż rękawice, sprawdź z czego jesteś ulepiony. Zacznij wymierzać ciosy za to w co wierzysz. Boksuj w klawiaturę, na litość boską!

Ale pamiętajmy: częste mycie skraca życie! :-)

 

Shadziowaty, świetny, intrygujący tytuł, drabble opowiadający niewesołą historię życia nie przeżytego pełną piersią i nawet morał, zmuszajacy do refleksji.

Czad ;-)

"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)

Kłaniam się nisko i dotykam kapelusza :D

Jesteś pisarzem? Mień się najlepszym. Ale nie jesteś nim, póki ja jestem w pobliżu. Masz wątpliwości? To włóż rękawice, sprawdź z czego jesteś ulepiony. Zacznij wymierzać ciosy za to w co wierzysz. Boksuj w klawiaturę, na litość boską!

Nowa Fantastyka