- Opowiadanie: The Unchained - Naprawdę złota rybka (KrótkOści - Nevaz Fan Fiction VI)

Naprawdę złota rybka (KrótkOści - Nevaz Fan Fiction VI)

Próbowałem sobie grzecznie zasnąć, ale złota rybka nie dawała mi spokoju :/

Kontynuując zatem literacki motyw KrótkOści wrzucam tego drabelka ;)

Oceny

Naprawdę złota rybka (KrótkOści - Nevaz Fan Fiction VI)

Złota rybka była już bardzo zmęczona. Spenetrowała wiele układów trawiennych ludzi, a i swój miała mocno nadwyrężony. A do tego jeszcze dochodziły te setki spełnianych w pakietach po trzy życzeń. Zrezygnowana położyła się na szelfie, tuż przy brzegu.

– A gdyby tak rzucić to wszystko w cholerę? – zapytała sama siebie i westchnęła.

Słoneczko z wysoka rozświetlało przybrzeże. I nagle złota rybka doznała olśnienia. Postanowiła spełnić swoje trzy życzenia. Podpłynęła ku powierzchni i zaczęła.

Po pierwsze, chciała być niejadalna.

Po drugie, chciała być naprawdę ze złota.

A po trzecie już nic nie chciała, bo zamieniła się w małą figurkę ze szlachetnego kruszcu.

Koniec

Komentarze

No i po co się tak spieszył? Nevaz gonił?

Pierwotnie w tytule był “fan”, a nie “fun”. No i “na prawdę”? Ech…

A do tego jeszcze dochodziły te miliony rozdawanych w pakietach po trzy pytań.

Hmmm. Tak to miało wyglądać? Ale rybka nie rozdawała pytań… Co to zdanie miało znaczyć?

A poza tymi niedoróbkami, to pomysł fajny.

Edit: wyrzuciłam ostatnie zdanie, bo w końcu sama wykorzystałam ten pomysł. :-)

Babska logika rządzi!

“na prawdę” → “naprawdę” , popraw.

 

“rozdawane w pakietach po trzy pytań” → “po trzy życzenia”?

 

Masz 98 słów. Worrd cię oszukał, dwa razy (spacja – myślnik – spacja liczy jako słowo).

 

Be careful what you wish w nowej odsłonie :-)

"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)

Nieźle.

Jestem ciekawa, w jaki sposób rybka będzie teraz spełniać życzenia, zakładając, że będzie. ;-)

 

A do tego jesz­cze do­cho­dzi­ły te mi­lio­ny roz­da­wa­nych w pa­kie­tach po trzy pytań.A do tego jesz­cze do­cho­dzi­ły te mi­lio­ny, spełnianych w pa­kie­tach po trzy, życzeń.

Domyślam się, że rybka nie ma na myśli rozdawania pytań, a spełnianie życzeń.

Nie miałam pojęcia, że miliony ludzi dostąpiły szczęścia spotkania złotej rybki. ;-)

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Nie licząc technicznych usterek, pomysł wart uwagi.

„Często słyszymy, że matematyka sprowadza się głównie do «dowodzenia twierdzeń». Czy praca pisarza sprowadza się głównie do «pisania zdań»?” Gian-Carlo Rota

Ojejku, faktycznie, gapa ze mnie, już poprawiam :Potem

Fishu, nie pisałem w Wordzie tylko w notatniku i liczyłem sam kilka razy i jest sto jak nic

Widzisz, regulatorzy, tych bajek było dużo, a to może być dopiero szczyt góry lodowej. Ale cóż, bezpieczniej zmienię na setki ;)

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

To się rybka urządziła… i to na własne życzenie. A nawet na dwa ;) ech… z tym trzecim zawsze jest problem. Ale skoro już rybka stała się złotą figurką to może posłużyć za trofeum :D

Każdy koniec daje szansę na nowy początek...

Tylko ktoś te rybkę musi znaleźć wpierw ;)

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Ja się kopnąłem, jest stówa :-)

"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)

Może psychofish ją odnajdzie? ;)

Każdy koniec daje szansę na nowy początek...

Już znalazł, w “KrótkOści:…” ;-)

"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)

Ooo, jak dobrze Fishu! To teraz ja oddaj, bo posłuży jako nagroda w nieoficjalnym konkursie ;)

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Unchainedzie, nie lekceważ przecinków! One, właściwie postawione, mogą sprawić, że niezrozumiałe zdanie stanie się czytelne.

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Oj, a gdzież to ja zgubiłem/dopisałem przecinki? :(

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

A w zdaniu, które Ci poprawiłam. ;-)

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

No… Fucktycznie ;)

Jak to dobrze, że nade mną czuwasz :)

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Już myślałem, że rybka położył się na szelfie i zrobiła sobie zdjęcie “szelfi” ;-).

Mogło być gorzej, ale mogło być i znacznie lepiej - Gandalf Szary, Hobbit, czyli tam i z powrotem, Rdz IV, Górą i dołem

Haha no o tym nie pomyślałem, ale w sumie złota rybka na złotym szelfie robiąca sobie 'szelfi'… XD

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Rybka jako ekspert od spełniania głupich życzeń, powinna mieć świadomość, jak źle mogą się one skończyć – tyle do powiedzenia ma Cień Logik. Ale jego nie ma co słuchać, kiedy do czynienia mamy z tekstem for fun. Niemniej, jako czytelnik, też jakoś nie jestem zachwycony. Nie było źle, ale szału niet.

 

Peace!

"Zakochać się, mieć dwie lewe ręce, nie robić w życiu nic, czasem pisać wiersze." /FNS – Supermarket/

No, no – natchnienie, natchnienie. Co kolejny drabelek o rybkach – to lepszy.

Nowa Fantastyka