- Opowiadanie: lipowski310 - miasto widmo

miasto widmo

Dyżurni:

joseheim, beryl, vyzart

Oceny

miasto widmo

Pewnego razu sześćioro najlepszych przyjaciół wybrali się na wycieczkę do lasu wszystko było w porządku to pory kiedy sIę zgubili . Robert który zawsze miał najlepsze pomysły powiedzał że najlepjej iść prosto bo zawsze gdzieś dojdą . Droga była trudna bo była bardzo duża mgła Asia krzyknęła że chyba widzi dom z daleka i zaczeli biegnąc . Jak dobiegli zobaczyli ładny biały dom . Za domem było miasteczko wyglodało jak umarłe i było w nim więcej mgły niż w lesie . Łukasz powiedzał że mogła tu się wydarzyć jakaś dragedia ale Kamil powiedzał żeby nie krakał i że najlepjej będzie jak tam pójdziemy . Za domem była gurka wiec z niej zbiegli . Jak już dotarli do miasta zobaczyli duże domy była dziwne bo wszystkie były pomalowane na czarno prucz jednego który był stary i żółty . Agnieszka powiedzała że może tam wejdą i się za pytają gdzie sa i jak wrucic . Jak już mieli zamiar podejść do dziwnego domu zauważyli ze ktoś idzie z daleka . Szła starsza kobieta więc podbiegli do niej i zapytali czy mogła by i powiedzec gdzie są kobieta zaczeła się śmiać parzywym glosem i pewnym Momencie pojawili Się zupełnie Gdzie idzej w bardzo pustym i ciemnym miejscu tylko mgła oswiecała ulice zobaczyli z daleka biała suknie . Zaczeli bez slowa biec dobiegli do starego domu ale zobaczyli ze niem wszystkich mgla wciognela Łukasza iRoberta .uslyszeli gos zwami to samo będzie wiec mam dla was propozycje wypuszcze tylko jedna osobe Kamil i Agnieszka poparrzyli na Asie bo byla naj miejsza i naj slapsza wypchneli ja z delka byly dzwi asia. Otworzyła je istota nie klamala byl jej dom ale na zdziwienie asie sie wrucila zobaczyla w domu wszystkich podbegla przytuliła ich i powiedzała jestescie dla mnie jak rodzina . Mgla sie powiekszyka dzwi sie zmkneły i juz nie bylo powrotu . 

Koniec

Komentarze

To już przestaje być zabawne…

"Myślę, że jak człowiek ma w sobie tyle niesamowitych pomysłów, to musi zostać pisarzem, nie ma rady. Albo do czubków." - Jonathan Carroll

sIę zgu­bi­li .

Odnoszę wrażenie, że autor “slę zgubił”. Literatura to labirynt. Nie każdy odnajduje w nim drogę.

 

dra­ge­dia

Na tym cytacie mógłbym zakończyć.

Ale wyjaśnię coś autorowi, bo wydaje mi się, że trzeba.

 

Tekst ten ma… błędy ;)

Odnoszę wrażenie, że znajomość ortografii autora wręcz nie istnieje. Sam miewam z nią problemy. Do dziś mi wstyd jak w jednym z opowiadań napisałem hełm przez ch. Natomiast tutaj… 

Skopiuj autorze tekst tego szorta do edytora podkreślającego błędy. Widok może cię zaskoczyć…

A, musisz wiedzieć, że to te… podkreślone słowa należy poprawić :P

 

Nie wiem ile autorze masz lat, ale wypracowania w podstawówce są pisane o niebo lepiej.

 

Przykro mi, ale tego nie da się czytać.

Może wyda  Ci się, że jestem okrutny, ale ja tylko uświadamiam Ci, że takimi tekstami… krzywdzisz samego siebie. Bo też co ja, jako czytelnik, mam sobie pomyśleć o autorze tekstu, w którym nawet kropka jest postawiona w niewłaściwym miejscu?

 

Mimo wszystko, pozdrawiam!

"Przyszedłem ogień rzucić na ziemię i jakże pragnę ażeby już rozgorzał" Łk 12,49

Lipowski310, zapytam wprost: czy jesteś trollem?

Jeśli tak, to bardzo proszę, daj sobie spokój.

Przykro mi to powiedzieć, ale o tym, że nie umiesz pisać, przekonałeś nas już wczoraj. Powtórka z rozrywki jest zbędna, tym bardziej że to co robisz, nie jest zabawne. Jest żenujące.

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

To prawda, że do poczekalni każdy może wrzucić swój tekst, ale panują tutaj jakieś zasady i oba Twoje “dzieła” uznaję najzwyczajniej w świecie za zaśmiecanie portalu. Sądząc po Twoich komentarzach – zaśmiecanie jak najbardziej celowe.

Widząc Twoją aktywność, drogi lipowski310, dochodzę do wniosku, że nawet do trollowania trzeba mieć talent, którego Tobie, niestety, brakuje.

 

Oba teksty zostaną niedługo usunięte. I żeby było jasne – dalsze próby prowokowania w komentarzach skończą się dla Ciebie usunięciem konta.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

https://www.martakrajewska.eu

Po pierwsze (liczebniki zapisujemy słownie) – na stronie da się napisać dłuższe opowiadanie. Tu są teksty i po 100 000+ znaków. Najwygodniej jest napisać opowiadanie offline, poprawić je, a dopiero potem wkleić do edytora, poprawić formatowanie i przekazać do tzw. bety lub publikować.

 

Po drugie – pisanie z tableta to jak rozmontowywanie silnika samochodowego przez rurę wydechową. Usiądź normalnie przy komputerze, zarezerwuj sobie trochę czasu i dopiero pisz. Jeżeli sam nie widzisz swoich błędów ortograficznych (podstawa podstaw w pisaniu opowiadań), skorzystaj z edytora tekstu – na początek.

 

Więcej o pisaniu znajdziesz w tym (dobrym) poradniku:

 http://www.fantastyka.pl/hydepark/pokaz/4550 

 

Co ma pochodzenie do czytania? Przypominam, że w tym kraju dyskryminacja i mowa nienawiści (ze względu na pochodzenie, kolor skóry, wyznawaną religię) są karalne, pomijając już zwykłe zasady dobrego wychowania.

Żeby ktoś czytał Twoje teksty, najpierw musisz nauczyć się pisać, no chyba, że rzeczywiście przywracasz do życia dadaizm ;-) 

 

"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)

Beryk podaj oprócz błędów . Chociaż pare powodów co ci się w nim nie podoba 

 

A mnie “Beryk” rozbawił ;)

 

Edit:

Nie mam na myśli komentarza beryla!

"Przyszedłem ogień rzucić na ziemię i jakże pragnę ażeby już rozgorzał" Łk 12,49

Psycho fish no to dzęki jestem tu nowy i miałem prawo nie orientować się 

lipowski wiem na czym polega problem z tabletem.

Żeby wyświetlał ci pełen edytor tekstu musisz w ustawieniach wyświetlania stron wybrać wersję komputerową, zamiast telefonicznej (sprawdza się to też w telefonach!)

 

Edytor będzie wyglądać tak!

"Przyszedłem ogień rzucić na ziemię i jakże pragnę ażeby już rozgorzał" Łk 12,49

Ja również piszę opowiadania na tablecie. Mam do niego zewnętrzną klawiaturkę, która kosztowała grosze i jest wbudowana w oprawkę na tablet. Znacznie ułatwia pisanie. Mimo wszystko tablet nie posiada edytora sprawdzającego pisownię, dlatego zanim tekst gdziekolwiek zamieszczę, otwieram go na swoim starym, dobrym PC, w starym, dobrym Wordzie. Tam wszystko zaczyna świecić czerwonymi wężykami :D

No to poprawiam.

Słuchaj, musisz zadbać o czytelnika. Nikt z własnej woli nie będzie się przedzierać przez tekst, który z daleka krzyczy, że samemu autorowi nie chciało się nad nim popracować. To co my tu mamy poprawiać? Wszystko? Nic? Czego oczekujesz?

Rozumiesz, prawda?

 

https://www.martakrajewska.eu

Beryk!

ta sygnaturka uległa uszkodzeniu - dzwoń na infolinie!

Russ, nie odzywasz się ponad 2 miesiące, żeby w końcu napisać “Beryk”? :D

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Ja czuwam! Pisze nawet, przerzuciłem sie na realizm. A tu zaglądam od święta. I taki rozczulający tekst!

ta sygnaturka uległa uszkodzeniu - dzwoń na infolinie!

Czyżby nowa edycja Grafomanii…?

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

Wyczuwam trolla. No ale nic to, co by nie powiedzieć – jesteśmy w internecie. Aż dziw bierze, że tak wiele czasu minęło od ostatniej bytności jakiegoś trolla na tym portalu.

Nowa Fantastyka