- Opowiadanie: sfun - Co cię nie zabije...

Co cię nie zabije...

Oceny

Co cię nie zabije...

Co cię nie zabije, to cię wzmocni. To przysłowie powinno być wam znane, prawda? W moim przypadku to absolutna prawda. Ponad sto lat zmagałam się z coraz to nowszym arsenałem waszej broni, wymyślanej tylko w jednym celu – by mnie unicestwić. Ja jednak przetrwałam ten zmasowany atak, choć wydawało się wam, że byliście blisko zwycięstwa. Nadzieję dawała wam iluzja posiadania cudownej broni. Wygrywaliście jednak małe, nic nie znaczące bitwy, nadużywając jej, a ja, przyczajona wygrałam wojnę. A teraz nadszedł czas mojego triumfalnego powrotu. Na imię mi Klebsiella pneumoniae NDM. Dla tych, co dobrze mnie znają New Delhi.

Możecie już się bać.

Koniec

Komentarze

Dobre!

Ale imię bohaterki musiałam wyguglać. :-)

Babska logika rządzi!

To nie jest do śmiechu.

A wiadomo było o tym dostatecznie dawno…

Nie, nie jest Adamie. Nie miało być.

Przed czytaniem skonsultuj się z lekarzem bądź farmaceutą. Lub psychologiem.

Niezłe. 

Fajne! Obstawiałam grypę, potem czarną ospę, ale na New Delhi nie wpadłam. Swoją drogą przypomniało mi się ReGenesis :)

Czy ona ma świadomość, niszcząc nas, w konsekwencji zniszczy samą siebie? ;)Dobre.

Nie mam z tym nic wspólnego. Sprawy same się komplikują.

Bardzo ciekawy pomysł/motyw – do wykorzystania w obszerniejszym opku ; )

...always look on the bright side of life ; )

A nas straszą ebolą… Dobry drabel.

"Czasem przypada nam rola gołębi, a czasem pomników." Hans Ch. Andersen ****************************************** 22.04.2016 r. zostałam babcią i jestem nią już na pełen etat.

“Nie strasz, nie strasz, bo…” Kurde, już tą indyjską bakterią nawet tutaj straszą! Żart, oczywiście. Ogólnie – fajne.

“Co nas nie zabije…” to chyba raczej cytat niż powiedzenie (?). Nietzsche.

https://www.martakrajewska.eu

@krajemar

Pewnie i cytat z Nietzsche i mądrość ludowa. U mnie przynajmniej tak się mówi.

A, że to bezedura, to już inna sprawa. Mało kiedy tak naprawdę skrajne przypadki nas wzmacniają.

@ambroziak

No właśnie, straszą czasem potrzebnie a czasem to tylko hmm marketing. I bądź tu teraz mądry, czego się bać? Mam kontakt ze środowiskiem medycznym, więc akurat ten powód do “bania się” coś w sobie ma.

@Miętus. Żadna bakteria nie niszczy 100% żywicieli. Ebola, która uśmierca 50-80% zarażonych jest tu jednym z niewielu wyjątków. Dawniej najsłabsi umierali, ci co przeżywali przenosili odporność dalej.

Przed czytaniem skonsultuj się z lekarzem bądź farmaceutą. Lub psychologiem.

No to zaczynam się bać…

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Nowa Fantastyka