Książka

| KOPIUJ

Ubik

Wewnątrz świata rażonego obłędem, w którym konwulsjom podlega nawet chronologia zajść, normalność zachowują już tylko ludzie. Dick poddaje ich więc ciśnieniu przeraźliwej próby i w jego fantastycznym eksperymencie niefantastyczna pozostaje tylko psychologia bohaterów. Walczą oni do końca, stoicko i zajadle, z nacierającym zewsząd chaosem, którego źródła są właściwie niedocieczone… Osobliwości Dickowych światów biorą się zwłaszcza stąd, że dogłębnemu rozszczepieniu i powieleniu ulega w nich – jawa… Końcowy efekt jest zawsze taki sam: rozróżnienie między jawą a zwidem okazuje się niemożliwością.

z posłowia Stanisława Lema do pierwszego wydania Ubika

Dodał do bazy

Oceny

Komentarze

obserwuj

Przyznam, że ledwo zmęczyłem... do końca książki się zastanawiałem, czemu to aż taka klasyka. Ale to było za nastoletnich czasów, może jeszcze kiedyś dam szansę.

Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki

Ja też zawsze mam ten sam problem z Dickiem: doceniam genialne pomysły, ale książek nie jestem w stanie zmęczyć... Może też za wcześnie za nie sięgnęłam?

A ja uwielbiam "Ubika" i "Człowieka z Wysokiego Zamku". Zacząłem Dicka czytać na studiach, więc chyba w sam raz.

W tej powieści Dicka, chociaż zakończenie rekompensuje wysiłek, jaki trzeba włożyć w dobrnięcie do niego. Przeczytałem jeszcze “Marsjański poślizg w czasie” – dramatycznie słabe, szczególnie, że zrobiłem to bezpośrednio po “Ubik”. Po tych przeżyciach nie wiem, czy warto dokończyć “Człowieka z wysokiego zamku” i  “Trzy stygmaty ...”.  Kupiłem te cztery powieści, bo miały świetne recenzje.

Czytałem już jakiś czas temu i wciąż dobrze wspominam tę powieść. Krótka aż szkoda, bo Autor umiejętnie oplata czytelnika słowami, ukazując ciekawą percepcję przedstawionego pomysłu. A grafiki Wojciecha Siudmaka nadają wydaniu unikalnej jakości. 

Nowa Fantastyka