Fantastyczny cytat

Może zacznę, żeby ożywić atmosferę. Paradoksalnie cytat nie będzie zbyt ożywczy, a nawet mroczny.

Henry Miller, "Zwrotnik raka":

"Znalazłem Boga, ale On mi nie wystarcza".

W sam raz na Święta:)

no to może ja.

Andrzej Pilipiuk, "Wieszać każdy może":

"No. Austro-Węgry, czy jak ich tam zwali. No to powinniśmy robić bombardowania, dywersje, eksterminować ludność cywilną, żołnierzy brać do niewoli, oficerów wbijać na pale, popełniać ohydne zbrodnie, zostawić po sobie spaloną ziemię, riuny zaorać i posypać solą, w zgliszcza wbić osikowe kołki... Ja mam cię uczyć jak się wojne prowadzi?!"

To ja w twoim klimacie dam :). Philiph K. Dick, "Trzy stygmany Palmera Eldritcha", "Bóg obiecuje życie wieczne. My je dajemy."

To było do Piotra:).

"Moja jaskinia była mała, w kształcie kwadratu, kiedy nim nie była" - Skarb Tumand

"Na początku było nic. I rzekł Bóg: „Niechaj stanie się światłość” i dalej nic nie było, tylko teraz można to zobaczyć." --- Pratchett, ale nie pamiętam co

"Zrozum, ty masz duszę. Prawo mówi, że dwunastoletni chłopiec ma duszę." --- Przedludzie Dicka

"Rzeczywistość jest wszystkim co nie znika, kiedy przestajemy w to wierzyć." --- Valis tego co wyżej

„– Na moim sihillu – warknął Zoltan, obnażając miecz – wyryte jest starodawnymi krasnoludzkimi runami prastare krasnoludzkie zaklęcie. Niech no jeno który ghul zbliży się na długość klingi, popamięta mnie. O, popatrzcie.

– Ha – zaciekawił się Jaskier, który właśnie zbliżył się do nich. – Więc to są te słynne tajne runy krasnoludów? Co głosi ten napis?

– „Na pohybel skurwysynom!””

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

o, to mi jeszcze beryl przypomniał:

"- Z tą wodą to głupota - zawyrokował Regan Dahlberg, wypluwszy kość. - Mycie może choremu tylko zaszkodzić. Zdrowemu zresztą też. Pamiętacie starego Schradera? Żona mu się raz kazała umyć i Schraderowi zmarło się wkrótce po tym.
- Bo go wściekły pies pokąsał.
- Jakby się nie umył, toby go pies nie pokąsał."

Utkwiło mi w pamięci niezwykle obrazowe porównanie pojawiające się w jednej z powieści Kinga --- bohater, otwierając drzwi wytrychem, stwierdza: "ten zamek jest wyrobiony jak kurwia pizda o poranku".

pozdrawiam

I po co to było?

Nie sraj tam, gdzie jesz - Stephen King, Miasteczko Salem

"Podłoga zaprzestała prób uderzenia go w twarz (...)" - POZYTRONOWY CZŁOWIEK Asimova i Silverberga

"Użyłem zatem mojej wyraźnej przewagi językowej, by poskromić drania: - Ty buraku! Bydlaku! Ty gorylu To ciężkie uszkodzenie ciała! Bezprawne ograniczenie wolności!" - ATLAS CHMUR [Upiorna udręka Timothy'ego Cavendisha] Mitchella

"Szanowne potencjalne naczynie reprodukcyjne, proszę o zezwolenie na rozpoczęcie rytuału gry wstępnej przed stosunkiem genitalnym." PIGMEJ

"Golf to dżentelmeńska wersja polowania z pałkami na foki, tyle, że nie taka zabawna." ZOO CITY

"Jakuza jak nasra to posprząta, choćby dlatego, żeby ukryć ile żre". SEN NUMER 9

"Nadzieja na to, że otaczające nas ze wszystkich stron brązowe morze składa się z czekolady, topnieje nawet u najzagorzalszych optymistów. Przy czym (jak zauważa reklama) topnieje nie w rękach, a w ustach." ŚWIĘTA KSIĘGA WILKOŁAKA

"- Masz może na imię Patty? - spytał Barris i jedno­cześnie dał Charlesowi Freckowi znak, że wszystko w po­rządku. - Nie - odparła i pokazała palcem plakietkę z imie­niem na prawym cycku. - Beth. Ciekawe, jak ma na imię ten lewy, pomyślał Charles Freck" - "Przez ciemne zwierciadło"  Dick.

"Człowiek budzi się rano i wie, że ma w sobie owcę. To bardzo naturalne uczucie" H. Murakami, "Przygoda z owcą"

"Wiele zjawisk zachodzących we współczesnym świecie - wojny, epidemie, kontrole z

urzędu skarbowego itp. - zaistniało za sprawą niewidzialnej ręki Szatana

sterującej człowiekiem. Jednak najwybitniejszym osiągnięciem w tej dziedzinie,

zdaniem większości studentów demonologii stosowanej, jest obwodnica M25 wokół

Londynu, która na wystawie diabelskich wynalazków zdobyłaby bezapelacyjnie grand

prix." Pratchett & Gaiman, "Dobry Omen"

"Każdy sen, ten czarowny i piękny, zbyt długo śniony zamienia się w koszmar. A z takiego budzimy się z krzykiem." - "Pani Jeziora"

"Bogowie może istnieją, a może nie. Dlaczego więc i tak w nich nie wierzyć? Jeśli to wszystko prawda, to po śmierci trafisz w przyjemne miejsce, a jeśli nie, to przecież nic nie tracisz." - "Wiedźmikołaj"

"Wielu spośród żyjących zasługuje na śmierć. A niejeden z tych, którzy umierają, zasługuje na życie. Czy możesz ich nim obdarzyć? Nie bądź, więc tak pochopny w ferowaniu wyroków śmierci, nawet bowiem najmądrzejszy nie wszystko wie." - "Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia"

"Umysł potrzebuje książek, podobnie jak miecz potrzebuje kamienia do ostrzenia." - "Gra o tron"

Zapomniałbym:

"Hodor"
- Hodor

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

A pamięta ktoś jak naprawdę na imię miał Hodor? Ja pamiętałem i zapomniałem, ale chyba było to jakieś imię podchodzące pod Waltera albo Waldora. Tak czy inaczej na pewno jego imię zaczynało się na W.

Ja od jakiegoś czasu jestem pod urokiem tego:

"(...) zwykłe książki są jak meteory. Każda  znich ma jedną chwilę, moment taki, kiedy z krzykiem wzlatuje jak feniks, płonąc wszystkimi stronicami. Dla tej jednej chwili, dla tego jednego momentu kochamy je potem, choć już wówczas są tylko popiołem."

Idealnie wpasowało się moje doświadczenie z dziełem pt. "Sto lat samotności" :D

Cokolwiek powiedział Harry Wotton, nadaje się do wklejenia tutaj:

"Jedynym sposobem pozbycia się pokusy jest uleganie jej."

"Życie trwa tylko chwilę, więc spal się jak najjaskrawszym płomieniem."

"Należy wchłaniać barwę życia, ale nigdy nie przypominać sobie szczegółów. Szczegóły są zawsze trywialne."

A mój ulubiony pochodzi z "Miłości w czasach zarazy" Marqueza:

"To było nieuniknione: zapach gorzkich migdałów przypominał mu zawsze los trudnych miłości. Doktor Juvenal Urbino poczuł go już w progu tonącego jeszcze w ciemnościach domu, dokąd przybył, by zająć się nagłym przypadkiem, który dla niego przestał być nagły już wiele lat temu. Antylski uchodźca Jeremiasz de Saint-Amour, inwalida wojenny, dziecięcy fotograf i jego najbardziej miłosierny przeciwnik szachowy, uszedł męczarniom pamięci w oparach cyjanku złota."

Mistrzostwo świata.

"I needed to believe in something"