- Hydepark: Cztery losowe motywy

Hydepark:

opowiadania

edytuj

Cztery losowe motywy

Właśnie zabieram się za pisanie kolejnego opowiadania i chciałbym w nim ująć cztery pierwsze motywy, które padną w tym temacie. Mogą być zarówno poważne, jak i bardzo głupie, oryginalne i powielane już milion razy. Jeśli jakiś z podanym jest już na mojej liście lub był przeze mnie wykorzystany, to dam znać i biorę następny :) Tylko niech będzie to coś w klimatach fantasy/urban fantasy, bez zadnego sci-fi :)

Komentarze

obserwuj

Krwistoczerwona, pulsująca ciekłą magią pietruszka - uwalnia opary radości i wszechmocy do wzięcia, ale tylko wtedy, gdy zrobi się jej dobrą herbatę.

Gdybym miała wąsy, to bym była dziadkiem, a tak jestem sygnaturką!

Molestowanie seksualne wśród chomików, świnek morskich i innych gryzoni.

Sygnaturka chciałaby być obrazkiem, ale skoro nie może to będzie napisem

Czarodziej, który na skutek ataku ze strony jakichś tajemniczych zbirów stracił umiejętność czarowania oraz/lub również mowę. :)

Wściekła wiewiórka, której przerwano zimowy sen

"Czasem przypada nam rola gołębi, a czasem pomników." Hans Ch. Andersen ****************************************** 22.04.2016 r. zostałam babcią i jestem nią już na pełen etat.

Oki, biorę więc te cztery motywy i zabieram się do pisania :) Opowiadanie będzie nosić tytuł "Niesamowity Jack i wyprzedaż żywych trupów" i powinno być gotowe, tak myślę, do trzech lub czterech tygodni ^^

Na krwistoczerwoną pietruszkę nigdy bym nie wpadł :D

Nie ma sprawy. Pamiętaj tylko, że to gatunek doniczkowy :)

Gdybym miała wąsy, to bym była dziadkiem, a tak jestem sygnaturką!

Może jeszcze zdażysz na grafomanię :)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Czekam z niecierpliwością i ciekawością, bo połączenie motywów może być dość karkołommne.

"Czasem przypada nam rola gołębi, a czasem pomników." Hans Ch. Andersen ****************************************** 22.04.2016 r. zostałam babcią i jestem nią już na pełen etat.

Też nie mogę się doczekać wyników ;)

Zapraszam na stronę autorską: www.facebook.com/LadyWrites - Anna Szumacher

Ile nam się tu narobiło tych tematów w Hyde Parku... !

Trzy pierwsze motywy już wpasowałem do fabuły, tylko z tą wiewiórką mam mały problem :P

Może niech Jack ją zje...

Zjeść wściekłą, obudzoną wiewiórkę - toż to absolutny gore! ;)

Zyska niesamowite moce. Uhuaaa. :))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

 :))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

 :))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

 :))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

 :))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

 :))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

Ludzie używający więcej niż trzech nawiasów przy uśmieszku powinni się leczyć :P

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Uhaha.

Prędzej zyska ogromną niestrawność... Może niech wiewiórka zje Jacka?

No, trochę to trwało, ale udało mi się także i ten motyw z wiewiórką ładnie wpleść w fabułę ^^

Molestujące seksualnie chomiki wymolestowały śpiącą wiewiórkę, która obudzona nagle i wściekła, rzuciła się w pogoń; chomiki umknęły, wobec tego ugryzła krwistoczerwoną, pulsującą ciekłą magią pietruszkę (uwalnia opary radości i wszechmocy do wzięcia, ale tylko wtedy, gdy zrobi się jej dobrą herbatę) - magia wybuchła, uderzyła w niebo strzępami kolorów, rozbłysła i z zajadłym wizgiem runęła na chatkę maga. Rażony skupioną, rozjuszoną, rozumną jakby mocą pietruszkową, biedak stracił umiejętności i mowę. I jak ma teraz kupić herbatę, aby odwrócić los i ugłaskać nadgryzione warzywo? Rzecz zdaje się niemal niemożliwa do ziszczenia, bowiem pani Basia ze sklepu obok zaznacza za każdym razem, że towar podaje sprzedawca; biedny mag - bez mocy, niepiśmienny, nieczytaty i nade wszystko bezmowny, staje przed nie lada zadaniem... Czy mu się uda? Czy się uda? Czy uda się mu? Jak to będzie?

Gdybym miała wąsy, to bym była dziadkiem, a tak jestem sygnaturką!

No, no, właśnie, jak to będzie?

"Czasem przypada nam rola gołębi, a czasem pomników." Hans Ch. Andersen ****************************************** 22.04.2016 r. zostałam babcią i jestem nią już na pełen etat.

Śmiesznie...?

/ᐠ。ꞈ。ᐟ\

Jak idzie pisanie? ;)

Gdybym miała wąsy, to bym była dziadkiem, a tak jestem sygnaturką!

Ano dobrze :) Zrobiłem wstęp, potem napisałem zupełnie inne opowiadanie i znów mogę wrócić do tego. Niestety opóźnienie bedzie dość duże, ale przeynajmniej mialem wiecej czasu na przemyślenie wszystkiego :)

Czekam na efekty :)

Gdybym miała wąsy, to bym była dziadkiem, a tak jestem sygnaturką!

Uf... Skończyłem! Wersja jak na razie surowa, więc musi trochę odleżeć i potem biorę się za poprawki. Całość ma nieco ponad 63k znaków. Wszystko ładnie udało się wpleść w historię, choć motyw z molestowaniem wśród gryzoni został raczej po macoszemu potraktowany i właśnie nad muszę się jeszcze zastanowić.

Nowa Fantastyka