- Hydepark: Strażnicy Historii

Hydepark:

książki

Strażnicy Historii

Jak pewnie zauważyliście u góry, Strażników Historii szumnie reklamują jako następcę Harry'ego Pottera. A że Harry'ego lubię, to pytanie brzmi – warto? Ktoś to czytał, pierwszy lub drugi tom? Jak to się faktycznie ma do HP?

A jak ktoś już kliknął w reklamę, wspierając nasz kochany portal w nierównej walce z kryzysem gospodarczym i wyświetlił mu się profil facebookowy Książkosfery, to skoro już tam jesteście, moglibyście mi pomóc wygrać tamtejszy konkurs związany ze Strażnikami, abym mógł się sam przekonać, co nam tu w ogóle reklamują. ;) Wpis podpisany Darek Wędrychowski.

Komentarze

obserwuj

Cwaniak z Ciebie;P

“A lesson without pain is meaningless. That's because no one can gain without sacrificing something. But by enduring that pain and overcoming it, he shall obtain a powerful, unmatched heart. A fullmetal heart.”

Ech, Krakusy...

W ciągu ostatniego tygodnia spotkałem się ze 3-4 tytułami, które następcami Harry'ego.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Jak widać, każdy próbuje coś uszczknąć ze sławy pani R.;P

“A lesson without pain is meaningless. That's because no one can gain without sacrificing something. But by enduring that pain and overcoming it, he shall obtain a powerful, unmatched heart. A fullmetal heart.”

Swoją drogą, u was w tej reklamie, koniki po lewej stronie witryne też są strasznie rozpikselizowane? U mnie sa jak printscreen zapisany w bmp ;)

Sygnaturka chciałaby być obrazkiem, ale skoro nie może to będzie napisem

U mnie też.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

No u mnie też. Strażników historii nie czytałem, ale jeszcze co do "następcy Harry'ego Pottera", to są nimi m.in: Tunele i Strażnicy marzeń... Z filmów: Piękne istoty, Miś Paddington (nie wiem dlaczego, a poza tym hehehehhe) i wiele innych, tylko nie chciało mi się szukać.

,,Tunele'' nasyępcami Pottera? A od kiedy? Podobieństw nie zauważyłam...

“A lesson without pain is meaningless. That's because no one can gain without sacrificing something. But by enduring that pain and overcoming it, he shall obtain a powerful, unmatched heart. A fullmetal heart.”

Nie wiem.Było że odkrył to odkrywca Harry'ego Pottera i wiążą te Tunele z Harrym. Chyba tak jakoś.

o odkrywcy faktycznie coś chyba było...

“A lesson without pain is meaningless. That's because no one can gain without sacrificing something. But by enduring that pain and overcoming it, he shall obtain a powerful, unmatched heart. A fullmetal heart.”

Na okładce Tuneli napisane jest konkretnie:

"Od pierwszej strony wiedziałem, że HP jest magiczny. Czytanie Tuneli wywołało ten sam dreszcz" - Barry Cunningham - odkrywca J.K.Rowling.

 

Ale i tak to nie ma nic współnego z HP, udało się tylko wypromować lepiej książkę. Tak samo zapewne jest ze "Strażnikami...". Kolejny chwyt marketingowy.

Ktoś ma zamiar to przeczytać?

Szczerze, jak już kiedyś napiszę swoją space operę o szkole dla dzieciaków na statku kosmicznym, to się będę powoływał nie tylko na Grę Endera i Star Trek, ale przede wszystkim na Harry'ego.

 

Ja mam zamiar, tylko w tym celu muszę wygrać konkurs na tej stronie która jest u nas reklamowana. Więc jak ktoś ma ochotę mi pomóc, to nie krępujcie się. ;)

 

Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki

Strażnicy są u mnie na 7 miejscu w kolejności zakupywania.

Mowisz o swojej ksiegarni, czy o liscie ksiazek do kupienia?

Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki

Mówię, brajcie, o liście książek do kupienia.

Co jest na 1-6?

Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki

Oto, chyba w kolejności: Kłamca, Pan Lodowego Ogrodu, Herosi, Chłopcy, Wiedźmin, Mars.

8-14

Znak Ateny, Kosogłos, Kłamca 2, Opowieści z Meekkhańskiego pogranicza Wschód-Zachód, Pan Lodowego Ogrodu 2, Strażnicy Marzeń 2, Alkaloid

* strażnicy historii, nie marzeń, pomyliło mi się

Długą masz tę listę? I czy dopuszczasz zmiany, czy starasz się jej trzymać? (jak np. po lekturze Kłamcy, tak by Ci się spodobał, że od razu zapragnąłbyś przeczytać kontynuację)

Sygnaturka chciałaby być obrazkiem, ale skoro nie może to będzie napisem

Lista ma 32 pozycje. A co do tego, czy dopuszczam zmiany... nie. Ale po książkach, które wydaje mi się, że mogę chcieć przeczytać kontynuację, są książki, które mam nadzieję, że mi to wynagrodzą. A całe serie nie są obok siebie, gdyż mógłby mi się np.: w trzeciej części znudzić i co poradzić? I właśnie temu służy system. Ale nie wiem, czy to się sprawdzi, bo mam go dopiero od trzech tygodni.

Dosyć dziwny sposób czytania. Po co je tak sobie usztywniać?

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Napisałem już czemu służy, a jak jest system, to mam powód żeby się go trzymać.

Tak, napisałeś, że służy temu, żeby nie czytać całymi seriami, bo któraś część Ci się znudzi i co wtedy. O ile dobrze zrozumiałem, to jedyny podany przez Ciebie powód. I tutaj moje pytanie - po co tak sobie usztywniać czytanie, określając z góry listę ponad 30 pozycji, skoro możesz sobie dowolnie dobierać książki, wedle nastroju. Całych serii jednym tchem i tak czytać byś nie musiał, a co w sytuacji, kiedy następna na liście książka będzie z gatunku, na który za nic w świecie nie będziesz miał ochoty? Albo nagle wyskoczy coś, czego wcześniej nie przewidziałeś, a miałbyś wielką ochotę przeczytać to od razu - dodasz do listy dając mu nr 33, czy jednak wepchniesz przed całą resztę?

Myślę, że lista ksiażek "do przeczytania" to fajny pomysł, ale ustawianie ich sztywno może Cię w końcu zniechęcić do sięgania po następne.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Bo to lista książek do kupienia, nie czytania. Dlatego jeśli kupi za jednym razem dwa tomy, a pierwszy mu się nie spodoba, to pojawia się problem. Wbrew pozorom to ma sens.

Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki

Dziwne by było zabieranie się do przeczytania serii książek od kupienia wszystkich tomów. To logiczne, żeby kupić tylko pierwszy. A całkiem pozbawione sensu jest dla mnie wymyślanie jakichkolwiek systemów, czy to czytania, czy kupowania książek. Co do czytania, to wyjaśnił już, z czym się zgadzam, Beryl. Podobnie ma się kupowanie książek według listy. A co jeżeli w księgarni nie będzie kolejnego tytułu, a na przesyłkę trzeba by było poczekać kilka dni? Wtedy mamy zastój, bo musimy trzymać się wymyślonych reguł?

Guipie jest także powstrzymywanie się przed kupnem jakiejś książki z powodu tego, że nie ma jej na liście. Właśnie, i co w przypadku nowości? Sulfur, jeżeli wyjdzie coś nowego, na pewno ciekawego, to wrzucasz to na koniec listy i czekasz, dajmy na to rok, żeby kupić?

Zobacz w następnym temacie, tam wszystko objaśniłem

Cholera, założyłeś wątek reklamujący reklamę (!)

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Konie? Oryginalny obrazek 1:1 jest własnie tak rozpixlowany - dj nie dyskutuje z wizją autora okładki :)

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Nowa Fantastyka