- Hydepark: Czytanie tekstów na komputerze

Hydepark:

Czytanie tekstów na komputerze

Od dawna dręczy mnie pewna kwestia. Czy nie uważacie, że czytanie dłuższych tekstów z ekranu komputera jest swego rodzaju... masochizmem? A może nie macie z tym żadnych problemów i wprost zastanawiacie się co jest nie tak z autorem tematu?* ;)

 

Na stronie mamy sporo całkiem rozbudowanych i komentowanych opowiadań, na innych portalach zresztą również nie jest to czymś niezwykłym, więc wynikałoby, że takiego problemu nie ma. A może macie jakieś inne sposoby? Kiedyś słyszałem o drukowaniu sobie tekstów do przeczytania – ale to chyba byłoby straszne marnotrastwo tuszu i papieru.

 

Druga kwestia, że dłuższe czytanie w ten sposób jest po prostu niewygodne.

 

Zatem... jak jest?

 

 

 

*Autor wyjaśnia, że bez okularów jest ślepy jak kret, skąd prawdopodobnie bierze się jego przewrażliwienie i ciekawość tematu. ;)

Komentarze

obserwuj

Owszem, to straszny masochizm. Ale tylko w przypadku, gdy ten dłuższy tekst okaże się klapą, bo jeśli jest świetny to nie przeszkadza mi nawet czytanie go z ekranu :) Swoją drogą nabawiłam się kiedyś zapalenia spojówek od czytania z kompa i teraz robię wiele, aby to się już nie powtórzyło ;)

Ja nie lubię czytać z ekranu komputera, ale jak sam piszesz, drukowanie opowiadań to straszne marnotractwo tuszu i papieru, dlatego, nie mając wyjścia, biore i czytam.

Zaufaj Allahowi, ale przywiąż swojego wielbłąda.

Też czytam z ekranu, czasem kopiuję do Worda, nie drukuję, bo jakiś [autocenzura] ustawił wydruk w formacie leżącym, co jest diablo niewygodne i faktycznie bywa marnotrawstwem papieru i tonera, a ostatnio myślę o sprawdzeniu, czy nie da się do tej roboty zagonić "Iwony".   

Próbował ktoś z was?

Czytnik moze być jakimś rozwiązaniem. Choć niezbyt tanim, jeśli brać pod uwage te z e-pamierem.

Zatem wychodzi, że nikt nie lubi, ale każdy czyta. ;D

"Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie."

No, jak nic innego nie pozostaje... to tak. :)

Osobiscie tez nie lubie czytac tekstow na monitorze - najczesciej w takim wypadku zgrywam je sobie na MP4 i albo rozkladam sie z nia na lozku, albo czytam w podrozy. ;] Choc mimo wszystko zdarza mi sie tez zapoznawac sie z opowiadaniami na komputerze, aczkolwiek zalezy to od czasu i kaprysu.

Pomysl z drukowaniem opowiadan jest ciekawy, ale jak o tym pomyslalem, to szybko dalem sobie spokoj. Szkoda kasy. :D

https://eskapizmstosowany.wordpress.com/ - blog, w którym chwalę się swoją twórczością. Zapraszam!

Jak czytać z monitora, to tylko po skopiowaniu do Worda. Szata graficzna tego portalu nie jest zbyt przyjazna oczom i jesli próbuję czytać bezpośrednio na NF, to potem widzę zielone plamy...

A drukowanie się nie opłaca.

Z worda? Dla mnie białe tło na monitorze jest najgorszym z możliwych, jeśli o to chodzi o wiele bardziej już wolę styl NF. Jest taki... spokojniejszy ;)

"Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie."

Ja nienawidzę czytać ekranu. Oczy mi się męczą i po chwili linijki mi się mylą co skutkuje tym że czytam przez przypadek pięć razy tę samą.

*z ekranu.

Ja czytam z ekranu, ale oczy sie bardzo męczą i nie jest to takie przyjemne jak czytanie z papieru.I oczywiście dioptrie lecą, mam jakieś 1 może 1,25, a miałem kilka lat temu sokoli wzrok (bez grama przesady).  

I oczywiście dioptrie lecą, (...).  

:-) Lata też, homarze, lata też... SKS i tyle...  :-)

1,25 - toż to wzrok prawie idealny! ;) Ja już dochodzę do 4,5...

"Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie."

Ja dysponuję sokolim wzrokiem (bez grama przesady), ale czytanie na ekranie bardzo mnie męczy. Na szczęście teksty z moich dyżurów, dzięki bardzo fajnej osobie, mam zazwyczaj wydrukowane ;) Inaczej chyba nie dałbym rady.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Niech żyje bezkarne drukowanie tekstów w pracy ; p

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

:-) No i już wiemy, skąd takie wysokie koszty własne...  :-)

Powiększam dziurę budżetową urzędu mojego miasta ^ ^

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

Nie wiem czy da się powiększyć coś, co nie ma dna ;)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Niech żyje drukowanie tekstów na koszt korporacji! ;)

Nowa Fantastyka