- Hydepark: Diablo 3

Hydepark:

Diablo 3

Pozostały godziny, wręcz chwile dzielą ten świat przed zalewem mrocznych sił... Już niebawem rozegra się decydujące starcie o przyszłość Sanktuarium. Czy są wsród nas smiałkowie, gotowi stawić czoła hordom piekielnych pomiotow? Niech ci, którzy nie lękają się spaczenia powstaną i rzucą wyzwanie diabelskiemu nasieniu!

 

 

 

Innymi słowy– kto z was ma zamiar przegrać (doslownie i w przenosni) trochę życia w trzeciej odsłonie Diabła ? ;)

Komentarze

obserwuj

Czy mówisz o tym mrocznym pomiocie szatana, który opętał programistów Blizzarda? Nieszczęśnicy zamiast balansować i doszlifowywać Heart of the swarm marnują swój czas na tego hack&slash-owego bękarta. Tfu!

(Szalony fan RTS-ów rashuje)

Ło jezu! Prymitywny klon, prymitywnej siekanki! Pamiętam z pierwszej części, że jak musiałem dojść drugi raz do Butchera (bo w demie raz już doszedłem) to gra mnie znudziała śmiertelnie.

Ta gra ma z RPG tylko klasyfikację. Taka rozrywka bardziej dla Koreńczyków. Oni ponoć lubią szybko klikać... Chcociaż to pewnie krzywdzący rasizm z mojej strony. Wszystkich czytających po Polsku Koreńczyków przepraszam, jeżeli Ich uraziłem.

Jestem sygnaturką i czuję się niepotrzebna.

W Diablo nie gra się dla fabuły tak samo jak dla fabuły nie gra się w WoWa itd.
Chodzi o gre przez neta, masterowanie postaci, pvp, itemy, te sprawy. ;)

 

Ja będę ciął :D

Sygnaturka chciałaby być obrazkiem, ale skoro nie może to będzie napisem

Gdyby ta gra kosztowala góra 50 zł, to może bym sie i skusił, ale za 150 to niech sie Blizzard w dupę pocałuje.

Zaufaj Allahowi, ale przywiąż swojego wielbłąda.

Jako opętany fan diablo 2 czekałem na trójkę niecierpliwie. Ale biorąc pod uwagę czas, w jakim sie ukazuje... jestem zmuszony poczekać z jej zakupem :)
(A takie tematy jak ten tylko podnoszą mi ciśnienie) :)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Nie lubię h'n's.

Nosz kurde! Blizzard rządzi. Trzeba tylko zwołać team i jechane, w pojedynkę, to fakt, nuda straszna.

Fas, ty jednak lubisz Blizzarda... ;)

Złościć się to robić sobie krzywdę za głupotę innych.

Ehh, zakup tej gierki przed sesją mógłby okazać się strzałem w kolano ^^"

No właśnie Clod :))

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Samego Blizzarda to chyba każdy lubi. Tyle, że już od bardzo wielu lat nie stworzyli żadnej nowej marki. Taki potencjał marnuje się na odgrzewanie kotletów... Kotlet pod tytułem Starcraft był świetnie wysmażony, ale to był tylko kotlet. Ja chcę nowych doznań, nie kotletów z MacDonalda!

Jestem sygnaturką i czuję się niepotrzebna.

Dostałem ataku śmiechu, jak zobaczyłem cenę legalnej kopii :D

Jestem sygnaturką i czuję się niepotrzebna.

@Rinos

Za markę się płaci. A Blizzard nie produkuje gier na starych gruchotach z linuxem z udziałem grona zapaleńców.

Oryginały zaraz po premierze tyle właśnie kosztują :P, widać kto tu jakich źródeł używa :P

Sygnaturka chciałaby być obrazkiem, ale skoro nie może to będzie napisem

Ja tam sobie chwale trzecia odsłonę, nawet problemów z zalogowaniem w dniu premiery nie miałem.i nie żałuję tych 160 zlociszy wydanych- gra się przyjemnie, a o to właśnie chodzi. W drugą część grałem kilka ładnych lat, więc przeliczając kasę na ilośc doznań uważam, ze nie była to zła inwestycja. Howgh!

Złościć się to robić sobie krzywdę za głupotę innych.

Diablo 3 (w tym momencie, można zobaczyć u mnie dziwny maniakalny wyraz twarzy). Jeżeli pieniądze się znajdą, to i pobiegnie się do sklepu zakupić nowego diabełka. W dwójce też zagrywałem się dosyć długi czas (ulubiona postać; zabójczyni). Tak poza tematem, pewnie słyszeliście o tym, że pewien mieszkaniec Poznania po graniu w Diablo poszedł na ulice zabijać ludzi. Czy waszym zdaniem gry, lub jakakolwiek inna rozrywka (film, książki, komiksy etc.) ma jakikolwiek wpływ na psychikę przeciętnego człowieka? Moim zdaniem to bzdura. Chociaż biorąc pod uwagę moje spaczone poczucie humoru...

Lepsze uzależnienie od Diablo, niż kurczaków z KFC...

Wszystko ma wpływ na psychikę. Ale pewnie po prostu niezręcznie postawiłeś pytanie ;)

Zawsze znajdzie się jakiś jeden na tysiące, podatny i wyciągający błędne wnioski miłośnik Diablo, który wyjdzie na ulicę i będzie zabijał. Pamiętam jaki szum był w mediach po premierze filmu "Urodzeni mordercy", bo gdzieś w Polsce paru kolesi wyszło z kina i brutalnym kopnięciem przewróciło śmietnik.

Większość ludzi ma dystans do ulubionych rozrywek. Nie mieszają im się z rzeczywistością. Ale trafi się jeden psychol i już media robią z tego aferę i dorabiają teorie o szkodliwości gier. Należałoby się zastanowić nad szkodliwością mass mediów. To jest dopiero robactwo ryjące psychikę. Większość społeczeństwa nie ma w ogóle własnego zdania, tylko pojęcie otrzymane od TV. Krótko mówiąc: ci, którzy sami nie grają, są święcie przekonani, że gry rodzą agresję. Tak samo jest z tymi, którzy nie czytują fantastyki. A w grupie osób starszych, które nie mają styczności z komputerami to już w ogóle wieje grozą! Szatan! Szatan! A tytuł "Diablo" tylko ich zachęca.

Jestem sygnaturką i czuję się niepotrzebna.

Panowie, czy wy w ogóle czytaliście ten artykuł? Jedyne, co ten człowiek zrobił, to wyszedł na ulicę z "dużymi" (nota bene świetne określenie:)) nożami i chciał porozmawiać o Diablo III. No dobra, rzeczywiście niektórych to mogło przestraszyć, ale póki się mu nie udowodni, że rzeczywiście miał zamiar zabijać ludzi, to nie można stwierdzić, że był szaleńcem. Może po prostu to kwestia jego poczucia humoru:). O wiarygodności wpisów na forach nie będę się wypowiadał... 

Jednak rzeczywiście było z nim coś nie tak. Rzezie zaczyna się od policjantów, nie z nimi...

Tak naprawdę jedna rzecz mnie naprawdę przeraziła - donosy dotyczące wpisów w internecie. Rozumiem, że gdyby ktoś na matkikarmięce.pl stwierdził, że idzie zabijać ludzi, mogłoby to się wydać dziwne, ale na forum o Diablo?! 

Ale, BTW, ten człowiek nawet agresywny nie był! Przepraszam panie władzo, czy zechciałby pan zabijać ludzi razem ze mną?:)

Może skojarzyli mu się z barbarzyńcami z Harrogath  xD 

A może po nocach śniło mu się non stop magiczne "37"... ;)

Złościć się to robić sobie krzywdę za głupotę innych.

Nowa Fantastyka