Nowa Fantastyka

Z tego co akurat mam pod ręką.

Drogi przyjacielu, teraz, w tej niewyraźnej, nie znającej zegara miejskiej godzinie, kiedy czarne jezdnie parują po przejeździe polewaczek, i teraz, gdy pijacy i bezdomni chronią się gromadnie pod ścianami domów w zaułkach albo na opuszczonych parcelach, i kiedy smukłe kocury z wyprężonymi grzbietami krążą po swoich ponurych rewirach, teraz, w tych czarnych od sadzy, ceglanych albo kamiennych korytarzach, gdzie cienie drucianych siatek układają się w gotycką harfę na piwnicznych drzwiach, nie postanie noga innego człowieka prócz ciebie.
Suttree Cormac McCarthy

Smutna kobieta z ogórkiem.

"Stało się tak, że się staremu Smykowi dusza przewróciła".
Szostak, "Wichry Smoczogór". Z pamięci, ale chyba nie popsułem.

"Kto tam?"
Metro 2033, Dmitry Glukhovsky. :D

"Mrok."
Heros powinien być jeden, księga I, Henry Lion Oldi

"Ta książka może Wam uratować życie."
Zombie Survival. Podręcznik obrony przed atakiem żywych trupów, Max Brooks

i bardziej na wesoło:
"Państwo Dursleyowie spod numeru czwartego przy Privet Drive mogli z dumą twierdzić, że są całkowicie normalni, chwała Bogu."
to zostawiam bystremu oczku do zgadnięcia ;>

"Miejsce, w którym toczy się akcja tej opowieści, jest światem spoczywającym na grzbietach czterech słoni, stojących na skorupie gigantycznego żółwia."
Terry Pratchett, złośliwie nie podam tytułu. ale jak ktoś stwierdzi, że Kolor magii, to sio raz jeszcze przeczytać wszystko.

"Jeśli obierałeś kiedyś cebulę, to wiesz, że pod pierwszą warstwą kryje się druga cienka warstwa, a pod nią następna i następna, i nim się obejrzysz, masz stół zasłany setkami cebulowych warstw, a w oczach tysiące łez, i żałujesz, że w ogóle wziąłeś się do obierania cebuli, zamiast zostawić ją w spokoju na półce w spiżarce - niech tam sobie gnije - a samemu zająć się własnym życiem, niechby i pozbawionym skomplikowanego i wstrząsającego smaku tego osobliwego i gorzkiego warzywa."
Koniec końców, tom XIII Serii Niefortunnych Zdarzeń, Lemony Snicket. to jedna z tych serii, na których się wychowałam <3

Lesio Kubajek postanowił sobie, że zamorduje personalną.
Lesio, Chmielewska

Podobno pierwsze zdanie jest najważniejsze w całej ksiażce:)

"Dzisiaj umarła mama. Albo wczoraj, nie wiem."
Obcy, Albert Camus

Nie znoszę tych skurczybyków.
W. King, Anioły śmierci

W roku 1914, gdy miałam osiem lat, przyłapano mnie na podglądaniu mego ojca, księcia Su, gdy uprawiał miłość z czternastoletnią dziewczynką.
M. Lindley, Klejnot wschodu. Pamiętnik.

W wiosenny poranek, kiedy topniały górskie śniegi, a rzeki szybko toczyły swe wody, Aelis de Miraval patrzyła, jak jej mąż wyjeżdża konno na polowanie w lesie położonym na zachód od ich zamku, a niedługo potem sama dosiadła konia i udała się na północny wschód wzdłuż brzegów jeziora, by począć syna.
G.G. Kay, Pieśń dla Arbonne

Cytaty z ostatniego polowania na książki w bibliotece :)

Z wielkiego wiklinowego kosza wysypali przed nami na podłogę odcięte głowy.
J. Piekara, Sługa Boży

Rosyjski żołnierz chodzi w butach skórzanych.
W. Suworow, Dzień "M"

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Zapominacie o klasyku:

Wiedźmin miał nóż na gardle.
Leżał, pławiąc się w mydlinach, z głową odrzuconą do tyłu, na śliską krawędź drewnianej balii. W ustach czuł gorzki posmak mydła. Nóż, tępy jak siedem nieszczęść, skrobał go boleśnie po jabłku Adama, z chrzęstem przesuwając się ku podbródkowi.
Balwierz, z miną artysty świadomego narodzin arcydzieła, skrobnął jeszcze raz, z czystej maniery, po czym otarł mu twarz kawałkiem lnianego płótna zmoczonym w czymś, co mogło być nalewką na arcydzięglu.

Z szacunku dla użytkowników fantastyka.pl nie podam tytułu ani autora...

Te, ale to nie pierwsze zdanie, a zdania.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

@Beryl Samo pierwsze zdanie też ładne, ale wtedy zupełnie wydarte z kontekstu.

Na razie z tego powyżej miałam jeden, więc jest całkiem fajnie. :)

@April nie wiem, czy najważniejsze, ale ja zwracam na nie baczną uwagę i tak samo przy pisaniu przeżywam męki i milion razy zmieniam zdania, prologi i w ogóle nic mi nie pasuje, dopóki nie mam dobrego pierwszego zdania ;)

Zapraszam na stronę autorską: www.facebook.com/LadyWrites - Anna Szumacher

"Gdy Gregor Samsa obudził się pewnego rana z niespokojnych snów, stwierdził, że zmienił się w łóżku w potwornego robaka."

Przemiana, Franz Kafka

Całe opowiadanie streszczone w pierwszym zdaniu ( podobnie jest też Procesie ). Najlepiej czytać w orginale, ale polski przekład nie jest jakiś bardzo tragiczny. Polecam ;)

Dorzucę się, żeby nie było Ci smutno. ; P

"Tu rozpoczyna się historia." - Miasto śniących książek, Walter Moers.

"Tu właśnie odeszły smoki." - Straż! Straż!, Terry Practhett.

"Jak niemal wszystko, podobnie i ta historia zaczyna się od pieśni." - Chłopaki Anansiego, Neil Gaiman.

Oraz, ze względu na osobisty sentyment: "Jednorogini żyła w bzowym lesie całkiem sama." - Ostatni jednorożec, Peter S. Beagle. <3

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

Może ja powinnam wrzucić swoje ;)

Zapraszam na stronę autorską: www.facebook.com/LadyWrites - Anna Szumacher

1. Wypchnęło go coś ze snu --- w ciemność.

2. Aniel nie wrócił oczwartej, lecz nikt jakby tego nie zauważył.

3. Na dnie pudełeczka stał domek z czerwonym dachem --- wyglądał ze swoimi dachóweczkami jak malina, aż miało się ochotę go polizać.

Oczywiście Lem. Ananke, Wypadek, Patrol.

Czytałem w życiu jedną książkę Musierowicz, z 10 lat temu. Nie pamiętam, jaki był tytuł, jaka fabuła, jacy bohaterowie. Ale pamiętam pierwsze zdanie:

"Ryknęła krowa".

„Widzę, że popełnił pan trzy błędy ortograficzne” – markiz Favras po otrzymaniu wyroku skazującego go na śmierć, 1790

bezapelacyjnie:

„Wszystkie szczęśliwe rodziny są do siebie podobne, ale każda nieszczęśliwa rodzina jest nieszczęśliwa na swój sposób” Lew Tołstoj, Anna Karenina

komandorjapastuszek:

jak mogłam o tym zapomnieć;/ masz racje, to jest bezapelacyjnie najlepsze pierwsze zdanie.

Z powodu niejednoznaczności zapisu, młodszym czytelnikom można jeszcze wyjaśnić, że to Tołstoj napisał Kareninę, a nie odwrotnie ;)

:-) Naprawdę? No patrzcie, ludzie, całe życie człowiek się uczy... :-)

Wiesz, komandorze, myślę, że aż tak złośliwy być nie musiałeś.

"Jedno wam powiem: życie idioty to nie bułka z masłem." Winston Groom "Forrest Gump"

"W pewnej norze ziemnej mieszkał sobie pewnie hobbit." Może nie jest to zdanie błyskotliwe, zdanie-arcydzieło, zdanie z głębokim przekazem - ale dla wielu stanowi ono początek pewnej przygody, ponadto (może się mylę), ale jest to jedno z najbardziej rozpoznawalnych zdań w historii fantastyki:)

naprawdę u tolkiena jest powtórzenie w pierwszym zdaniu? VV'.

Zapraszam na stronę autorską: www.facebook.com/LadyWrites - Anna Szumacher

"Niebo nad portem miało barwę telewizora nastawionego na nieistniejący kanał" - W. Gibson, Neuromancer

Cudownie przestarzałe. Cytat z pamięci.

"Ujrzałem bizancjum we śnie i pojąłem, że tam umrę." (S.Lawhead, Bizancjum)

A "Długi mroczny podwieczorek dusz" zaczyna sie bodajże od: "Nigdy nikt nie wynalazł porównania 'piękny jak lotnisko'" - ale to być może moja wyobraźnia, bo "pięknego jak lotnisko" używam do tej pory ;)

O lotnisku już mam :D

“Trudno doprawdy przypisać czystemu zbiegowi okoliczności fakt, iż w żadnym z ziemskich języków nie powstało dotąd powiedzenie “Ładny jak lotnisko”.”

Zapraszam na stronę autorską: www.facebook.com/LadyWrites - Anna Szumacher

Otóż to! Cudowne :)

A niech to piorun, oczywiście "Bizancjum" z cytatu wielką literą...

O, a myślałem, że tylko ja czytywałem Lawheada.

Nie, zboczeńców było znacznie więcej. Ale "Bizancjum" to było coś, reszta nie robiła na mnie takiego wrażenia.

"Mężczyzna stojący przy oknie niemal cuchnął strachem." Ostatnia z Dzikich, Trudi Canavan