Inwazja grafomanów

Konkurs się skończy i wszystko wróci do normy:)
Czyli grafomania będzie nieoznaczona :)
A tak serio, to chciałem dodać, że przepiękną grafomanię znajdziemy tu, ale zabawa jest wyśmienita. Przepraszam, że tu offtopuję ale tam nie można pod tekstem dyskutować.

Moim zdaniem, można znaleźć coś ciekawego na stronie, ale nawet bez konkursu trzeba przebierać.

Pozdrawiam

http://tatanafroncie.wordpress.com/

Olej to. Okazało się, że dla większości osób tekst sztampowy to taki gdzie są błędy ortograficzne.
Moja rada, poczytaj esensje, qfant czy inne periodyki internetowy z opowiadaniami aż do zakończenia konkursu.

Pozdro dla wszystkich grafomanów (wyjaśnię, że grafoman to okreslenie negatywne),
Snow

Sygnaturka chciałaby być obrazkiem, ale skoro nie może to będzie napisem

Sesja jest. Godzinkę na napisanie grafoszajsu łatwo wygospodarować, ale o parę wieczorów na porządny tekst już trudniej. W każdym razie w moim przypadku.
Poza tym zawsze możesz zajrzeć do tekstów, które w przeciągu zeszłego roku otrzymały piórka.
pozdrawiam

I po co to było?

Niestety, ale widząc co się dzieje na zakładce 'opowiadania' zgadzam się ze Świętomirem. Pozostaje to przeczekać, prędzej czy później fala przepłynie. Stałym użytkownikom pozostanie lekcja (mam nadzieję) żeby przemyśleć pomysł na konkurs, zanim się nim pochwali na portalu.

No widziałem jeden tekst gdzie autor tylko ortami się zajął. A nie na tym zabawa polega.

http://tatanafroncie.wordpress.com/

Podzielam Twoje zdanie, świętomirze, a nawet jestem przeciwny. Dlaczego? Zabawa też jest potrzebna. Sprzyja, jak lenistwo, zachowaniu zdrowia. Szkoda tylko, że konstrukcja strony nie umożliwia wydzieleń tematów. Wtedy nie miałbyś na co narzekać, co doskonale rozumiem...

Każda praca wysłana na GRAFOMANIA 2012 jest oznaczona. Zatem, z logicznej koniecznośc prace, które nie są na GRAFOMANIA 2012 nie są oznaczone. Świętomirze, czy udało mi się Tobie wyjaśnić, w jaki sposób możesz poczytać prace, które nie idą na GRAFOMANIA 2012, czy nadal jest coś niejasne?:D 

Nie rozumiem oburzenia. Kto chce, niech czyta. Kto nie chce, niech nie czyta. I tyle. Nie ma co tutaj przeczekiwać, czy nie przeczekiwać, bo nie jest tak, iż zmienił się stosunek prac, do prac na GRAFOMANIA 2012 w postaci takiej, iż prac jest mniej w swojej puli, a zamiast tego są wysyłane te na GRAFOMANIA 2012. Prace pojawiają się w swoim rytmie, oprócz tego pojawiły się te na GRAFOMANIA 2012, w dodatku są wyróżnione.

Na serio, za dobrze Wam i narzekacie:).  

No, ja jestem trochę rozczarowany tą Grafomanią 2012. Przypominam, że jako pierwszy umieściłem tekst pod tym szyldem. Później zauważyłem, że za grafomaństwo uważa się tu po prostu pisanie niepoprawną Polszczyzną. To mi się nie spodobało, ale cóż, ludzie się przy tym dobrze bawią, więc niech będzie i tak :)

Jestem sygnaturką i czuję się niepotrzebna.

6Orson6, dzięki, żeś mnie oświecił, teraz już wszystko stało się dla mnie jasne. :D

Ale poważnie, chodziło mi nie o to, że prace są nie do odróżnienia, ale o to, że przytłaczają swoją masą pozostałe. Ale widzę, że osoby, którym to przeszkadza należą tu do mniejszości, więc pozostaje nam chyba tylko gotować się i dusić w gorącym sosie bezsilnej wściekłości. I tak też bywa. Komu soli? ;)

Świętomirze, zaciśnij zęby i przeczekaj. Najlepiej w jakimś schornie, otoczony zbiorem trylogii i opasłych tomisk:D. A na serio, to ludzie lubią krótkie formy, bo nie muszą spędzić przy nich zbyt wiele czasu (a przynajmniej tak im się wydaje). A jeśli jeszcze mogą pisać co im ślina na język przyniesie, to ho, ho, ho!

Życzenia się spełniają -- w 3 godziny wyskoczyło 5 tekstów "normalnych" i chyba nawet całkiem długich.
pozdrawiam

I po co to było?

Meksico, ja to tego "dodaj jedno zdanie" już nie ogarniam, to się nie będę wpierniczał i psuł ;)
Kurde, panowie, rozczarowujecie mnie. Tym swoim narzekaniem.

Stałym użytkownikom pozostanie lekcja (mam nadzieję) żeby przemyśleć pomysł na konkurs, zanim się nim pochwali na portalu.
Biorąc pod uwagę, że moim sukcesem jest, iż tyle osób podchwyciło pomysł i zrozumiało na czym polega zabawa, Twoje zdanie wydało mi się diabelnie śmieszne :)
Wybaczcie, ale to Wasze narzekanie jest nie na miejscu :) Co rozumiałeś Świętomirze poprzez "może należałoby coś z tym zrobić"? Zabronić ludziom dodawanie tekstów?
Why so serious?

Nie czytałem większości tekstów na Grafomanię (wybaczcie), a jedynie kilka pierwszych, ale po jutrzejszym będę miał trochę więcej luzu, to sobie poczytam w ramach relaksu :) Mam nadzieję, że wpisały się w pomysł konkursu bardziej niż tylko ortami.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Zresztą dochodzę do wniosku, że wy po prostu nie dajecie się ludziom bawić i piszecie bzdury. Średnio dziennie na portalu pojawiało się "przed konkursem" ok. 6 tekstów. Jak sobie policzycie liczbę normalnych opowiadań to 23 i 22 stycznia wrzucono ich po osiem. No to ja nie wiem w czym problem.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

10 prac - bez przesady z tym zalewem :)

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Nie, ja nie chcę nikomu niczego zabraniać, brońcie mnie bogowie! Przez "coś z tym zrobić" rozumiałem i rozumiem "odwołać konkurs" na przykład. I to tylko w przypadku, gdyby moje zdanie znalazło szersze poparcie. Tak się nie stało, więc się mną nie przejmujcie. Miałem nadzieję, że tryb przypuszczający całego mojego pierwszego postu uchroni mnie przed podejrzeniami o chęć odebrania ludziom ich dobrej zabawy, ale zawiodłem się. Potraktuję to jako lekcję  na przyszłość, by uważać, gdzie uzewnętrzniam swoje malkontenctwo. ;)

Ukłony i dobrej zabawy konkursem. 

Parafrazując to co napisał wyżej Tomasz:
Użytkownikom pozostanie lekcja (mam nadzieję) żeby przemyśleć pomysł na wątek, zanim się go wstawi na portal.

Tekstów dwa razy więcej niż zwykle, opowiadania konkursowe dokładnie oznaczone, a ten narzeka. No trzymajcie mnie :)

Ukłony i dobrej zabawy konkursem.
Dziękujemy :)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

I zapraszamy ;]

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Pewnie wpadnę jeszcze pod parę tekstów, gdy będę miał chęć się pośmiać. :)

Świętomir, tu przynajmniej masz ostrzeżenie i wiesz czego się spodziewać. Gorzej, że taki nieformalny konkurs praktycznie trwa tu non stop ;) Kto wie? Może się okazać, że Grafomania 2012 będzie mieć wartość edukacyjną. A nóż jakiś autor-powieści-której-wrzuca-pierwszy-rozdział przeczyta konkursowe teksty i zastanowi się nad swoją twórczością? ;)

Ranferiel, myślę, że to działa nieco inaczej. Na przykładowy przykładny przykład: siada grafoman i czyta jeden z tekstów wysłanych na GRAFOMANIA 2012, po czym myśli ,,Hyhyhyhyhyhyhyhyhy huhuhuh hehehe, dobre. Nieźle dowalili tym ałtorom jednym. Dobrze, że ja piszę zajebiście". To się nazywa w psychologi, chyba, myśleniem zewnętrznym. To znaczy, że jeśli czytamy coś negatywnego, nie podchodzimy do tego krytycznie, tym bardziej, jeśli istnieją pewne cechy powszechnie uznawane za pozytywne, które są podstawowe do tego, aby być ,,spoko" człowiekiem. Tak jest z inteligencją. Powiedz dresowi, że jest nieinteligentny. Tak jest często z nowoczesnością. Nikt, nawet konserwatysta, nie chce być określany mianem ,,zacofany". Fanatyzm. Wścibskość. Tak też jest z legendarnym już ,,honorem". Nikt do końca nie wie czym jest honor, na czym polega i czemu jest tak kiepsko go nie mieć, ale jak komuś powiesz, że nie ma honoru, to się oburzy. I tak też jest z grafomanią:). 

A mnie się wydaje, że jeżeli grafoman porówna komentarze i zawarte w nich uwagi dot. swojego opowiadania, a potem przeczyta kilka prac konkursowych jawnie się z pewnych słabości wyśmiewających, to załapie, że coś tu jest nie tak.

Nikt, nawet konserwatysta, nie chce być określany mianem ,,zacofany".
Bo pojęcie nowoczesności nie dotyczy sfery światopoglądowej :)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Moim skromnym zdaniem to już od dłuższego czasu (bardzo dłuższego) strona NF zasypywana jest tekstami średniej klasy, mówiąc ładnymi słowami.

Ikumi, taka będzie Rzeczypospolita, jakie jej młodzieży chowanie:). 

Raczej takie będą Rzeczypospolite jakie ich...  ale nie, że się czepiam :P

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Berylu, ja tu tylko parafrazę pana Nowickiego zapodałem:). 

A mnie się wydaje, że jeżeli grafoman porówna komentarze i zawarte w nich uwagi dot. swojego opowiadania, a potem przeczyta kilka prac konkursowych jawnie się z pewnych słabości wyśmiewających, to załapie, że coś tu jest nie tak.
To by wymagało dystansu i obiektywnego spojrzenia na siebie i własną twórczość. A to cechy naprawdę rzadkie wśród ludzi. 

Się mówi trudno. Jeżeli nie mają dystansu i nie potrafią spojrzeć krytycznie (cholera, nie da się patrzeć obiektywnie) na swoje dzieła, to kiedyś się na tym przejadą. Mam jednak nadzieję, że jest kilku, którzy umieją się zmusić do odrobiny krytyki i ten konkurs coś dobrego w nich wytworzy. Ale nikt tutaj nie będzie zabawiał się w mesjasza nowicjuszy. Dobrze się jest pośmiać i tyle.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

*samokrytyki

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Świętomirze, rozumiem, że jeśli ja przykładowo nie lubię Sherlocka Holmesa, a takie teksty zalewają serwis, to też mogę założyć temat "odwołajmy ten konkurs, bo nie ma co czytać"?

Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki

Primo, temat zawsze wolno Ci założyć, o ile nie naruszasz regulaminu.

Secundo, założyłem ten temat, by przekonać się, czy mój pogląd na wspomniany konkurs jest odosobniony czy nie. W wypadku, gdybym znalazł poparcie, zamknięcie konkursu byłoby rzeczą dość naturalną, zgodzisz się ze mną? Gdybym go nie założył, a byliby inni, myślący podobnie, jak ja, wszyscy męczylibyśmy się bez sensu. a po co?

Tertio, ani w temacie, ani w treści nie nawoływałem do zamknięcia konkursu. Wyraziłem jedynie nieśmiałą sugestię, że w pewnych okolicznościach mogłoby to być dobre rozwiązanie. Krótka dyskusja upewniła mnie, że owe okoliczności nie zachodzą i tyle. Nie rozumiemw  czym rzecz...

Świętomir: ja tam myślę, że zwyczajnie zazdrościsz, bo nie umiesz pisać fajowej grafomanii ;)

Jestem sygnaturką i czuję się niepotrzebna.

A żebyś wiedział, że nie umiem. Ale żeby zaraz tego zazdrościć? ;)

Nie, Świętomirze, zamknięcie konkursu nie byłoby rzeczą naturalną. Tylko fanaberią kilku osób, które mają problem, bo nie potrafią odróżnić opowiadań z tagiem od tych bez niego. Ale dobrze, że nie znalazło się więcej takich marud jak Ty.
A grafomanię potrafi napisać każdy.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Ocho, beryl się oburzył:P. 

Chyba mnie oburzonego nie widziałęś :) To było zwyczajnie sprostowanie i uwydatnienie błędu w czyjejś opinii.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Świętomir - im bardziej bronisz swojej opinni, tym bardziej twoje zdanie jest krytykowane; a w miarę upływu czasu i kolejnych postów 'dyskusja' robi się coraz mniej merytoryczna, a coraz bardziej przechodzi w osobiste wycieczki. Osobiście uważam, że nie ma sensu tak się nakręcać. Napisałem co myślę o "Grafomanii" i idę dalej. Są tacy którzy to przyjmują do wiadomości i żyją dalej, są tacy którzy napiszą że myślą inaczej i jest OK, a są tacy, którzy za wszelką cenę chcą udowodnić, że tylko ich opinnia jest słuszna. Z taką postawą nie ma sensu dyskutować i przekonywać; chyba że ktoś szuka pretekstu żeby się podenerwować.
(chciałem na koniec dodać coś błyskotliwego i zabawnego, ale skończyła mi się wena :-) )

Tomaszu, doszedłem do podobnych, jak Ty, wniosków i zamilkłem. Amen. :)