Syntezator mowy - polski

Może po prostu Google Translate? Całkiem ładnie czyta, jeśli syntezator może w ogóle ładnie czytać ;)

„Widzę, że popełnił pan trzy błędy ortograficzne” – markiz Favras po otrzymaniu wyroku skazującego go na śmierć, 1790

Imo google translate fatalnie czyta, przynajmniej na użytek sprawdzania własnych tekstów. Strasznie nienaturalnie, szczególnie przy dłuższych słowach, poza tym bardzo wolno. Dlatego podpinam się pod pytaniem, bo sama kiedyś przeglądałam internet pod tym kątem, ale nic nie znalazłam. A przydałoby się.

Syntezatory z zasady fatalnie czytają, tego raczej się nie przeskoczy. Pisząc "całkiem ładnie", mam na myśli "tak, że da się zrozumieć".

„Widzę, że popełnił pan trzy błędy ortograficzne” – markiz Favras po otrzymaniu wyroku skazującego go na śmierć, 1790

Chyba za bardzo już się przyzwyczaiłam do standardów IVONY :(

No cóż, może ktoś jeszcze zechce nam pomóc ;)

Gdybym miała wąsy, to bym była dziadkiem, a tak jestem sygnaturką!

Hm. A nie lepiej po prostu Ivonę? :) Mini-reader jest dostępny bezpłatnie.

Żadna Ivona czy inne badziewie nie zastąpi człowieka. Maszyna nie czyta jak człowiek – nie męczy się, nie traci koncentracji, nie jąka, nie zacina przy nawet najtrudniejszych do wymówienia zbitkach sylab. Nie czuje akcji ani narracji.

Najlepiej poszukaj psiapsiółki z niezłą dykcją i fajnym biustem, żeby się nie nudzić w przerwach od pisania.

Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki

Syntezator ma jedną zaletę, której nie ma człowiek – czyta dokładnie to co jest napisane :) Dzięki temu bardzo ułatwia wyłapanie literówek.

Najlepiej poszukaj psiapsiółki z niezłą dykcją i fajnym biustem, żeby się nie nudzić w przerwach od pisania.

A jak potrzebujesz zainteresować swoim tekstem nastolatki, to znajdź Marcina Kasicę : )

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Brajt jak zawsze mnie inspiruje :)

Gdybym miała wąsy, to bym była dziadkiem, a tak jestem sygnaturką!