PIÓRKA ZA SIERPIEŃ - wyniki

Trochę mi to zajęło, ale wreszcie wychodzę z poślizgu i ogłaszam Piórka za sierpień… Opóźnienie zresztą także stąd, że opowiadanie niekrótkie, a i wszystkie prezentujące bardzo wyrównany poziom. Co nie znaczy, że nie mam uwag – choć w zasadzie do każdego z wyróżnionych przez Lożę opowiadań mógłbym dopisać podobne uwagi krytyczne.

1. Epinefryn, "Dar Turan"

Opowiadanie napisane może nieco nazbyt „pompatycznie”, z miejscami ze zbyt wielką (IMO) emfazą (granica między stylizacją a pretensjonalnością na horyzoncie ;-) – to język. Strukturalnie – trochę za bardzo „linearne” jak na mój gust, opis świata podawany jest tu krok po kroczku, bez wplatania go w fabułę. W tekście pojawia się jakiś pomysł, motyw, gadżet – i zaraz za nim jego pełne wyjaśnienie w kolejnym akapicie. To a) podgryza suspens, i b) czyni świat sztucznym – autor nie pozwala czytelnikowi poczuć, że neverland się nie zawali, kiedy tylko spuścić z niego autorskie oko.

Całość wydaje się też za długa (problem z rozplanowaniem fabuły); przydałoby się popracować nad cięciami – tekst IMO zyskałby na dynamizmie. Efekt m.in. taki, że początek opowiadania jest jakby z innego opowiadania niż koniec . Wulagaryzmy zaś – rażą (to problem większości tekstów z portalu: czytałem ledwie kilka, w których użycie przekleństwa nie wydałoby mi się efekciarskie, sztuczne, pretensjonalne).

Ale.

Świat zarysowany w tle, koncepcja organicznych narkotyków, kosmici-schizmatycy – to już są elementy całkiem, całkiem. No i ten spaceoperowy kosmos, planety, gwiazdy, próżnia… Opisane klimatycznie, wciągające, i w ogóle +10 do prestiżu na dzielni :-) Dobry jest też „kontakt” – polowanie na „małpy”, i cała podbudowa „science”.

2. Eferelin Rand, "Człowiekiem jestem"

Rzecz wyróżnia się tym, że to „poprawnie napisany tekst” – to niby zaleta, ale czasem to niestety za mało. Język nie zgrzyta, fabuła rozwija się w swoim (sensownym) tempie, jest pomysł SF, może nienowy, ale stanowiący dobry punkt wyjścia, zarysowani (może nieco zbyt pobieżnie) bohaterowie, lekko przesunięty w przyszłość względem naszego świat wokół. (Chwalę, chwalę! Żeby nie było ;P). Rozważania o przesuwaniu granicy człowieczeństwa też IMO istotne.

Teraz jednak chciałoby się jakiegoś elementu, który by tekst wyróżnił, nacechował go własnym stylem autora, może motywu fabularnego, który dociąży klimat „cyberpunkowego horroru”. Narracja też w zasadzie cały czas prowadzona jest „w oddaleniu” – przydałoby się kilka bardziej mięsistych (opartych na opisie detalu) scen.

3. surfaceofthesun, "Mewy zasnęły nad ranem"

Opowiadanie winduję na trzecie miejsce w swoim prywatnym zestawieniu, ale mam problem z tym tekstem. Jestem raczej na nie, jeśli chodzi o kiczowaty (nieprzekonujkący) naturalizm czy anglicyzmy (sam pomysł OK, ale chyba z lepszym literacko skutkiem można się było pobawić fejsowym netspeakiem). Lecz ogólnie – opowiadanie jest pisane z nerwem, „po swojemu”, właśnie z przekraczaniem ram „poprawności” i tego, że „tak się pisać nie powinno”. (No właśnie czasem powinno).

Nie zawsze to ze sobą w narracji gra, może nie jest do końca dopracowane, czasem nazbyt chaotyczne. Ale niezależny styl, próba dochodzenia do tego, jakby miał wyglądać – to zawsze IMO krok we właściwą stronę.

Minimalnie poza podium znalazły się teksty exturio ("Nie taka wiedźma straszna") i I_O L A_J A GaPy. W tym pierwszym na plus liczę poprawność językową i dość konsekwentną stylizację w dialogach (choć czasem mam wrażenie, że w tekstach przejadła mi się już „fraza średniowieczna” ;-). Gorzej z oryginalnością fabularną. W tym drugim jest fajna próba zróżnicowania tekstu strukturalnie i językowo (choć tu nie zawsze udanie IMO). Gorzej – że trochę mi się to fabularnie rozpada. Tyle że pewnie trochę taki był zamysł autora, więc jeśli tak, wtedy mu się jakby udało… (Mówiłem już, że miałem, hm, nieco kłopotów z Piórkami w tym miesiącu…? ;-) Klincz z problemami bohaterów – ładny.

I to tak. Wyróżnionych proszę o kontakt na michalcetnarowski@fantastyka.pl (w tytule maila dopisek PIÓRKA ZA SIERPIEŃ, w mailu – adres, na który słać książkę).

A za chwilę już mija termin na minikonkurs recenzyjny NF… (Do 20 IX). Tak tylko przypominam….