- Hydepark: ZABIĆ ADOLFA H. --- WYNIKI

Hydepark:

ZABIĆ ADOLFA H. --- WYNIKI

ZABIĆ ADOLFA H. – WYNIKI

 

Na konkurs zgłoszonych zostało osiem tekstów, wszystkie oczywiście na wysokim poziomie. Jury podjęło się trudu ich oceny, a oto rezultaty:

 

Celem objaśnienia dodam, że każdy z jurorów miał do dyspozycji trzy głosy – o wartości trzech, dwóch i jednego punktu – które przyznawał wybranym przez siebie tekstom. Te wartości znajdują się w nawiasach.

 

 

 

PIERWSZE MIEJSCE zajął tekst pt. OFIARA I KAT autorstwa UNFALL

 

Tekst otrzymał 15 punktów (3+3+3+3+3). W tej kwestii, co warto zauważyć, jury było jednomyślne.

 

Główny bohater nie jest "Bożym Posłańcem" mającym za zadanie uchronić ludzkość przed zgubą, jest zwykłym człowiekiem, który doświadczył w przeszłości wielu cierpień i właśnie te wspomnienia pchają go do zabójstwa Hitlera. Jego plan nie opiera się na szalonych kombinacjach czy zawirowaniach na wysokim szczeblu – jest to cichy plan jednego człowieka, bez kamer i błysków fleszy. Opowieść jest bardzo oszczędna, ale wszystko ma w niej swoje miejsce – obrazy dwóch obozów, w tej i zmienionej rzeczywistości, niejako przy okazji pokazują, że nie sposób zmienić biegu historii na dla nas, Polaków, lepszy. Ukazana rzeczywistość jest okrutna, a jednocześnie bardzo prawdopodobna.

 

 

DRUGIE MIEJSCE zajął tekst pt. NIECH ŻYJĄ WIELKIE NIEMCY! autorstwa YOSS

 

Tekst otrzymał 6 punktów (2+2+2).

 

Tekst ma wprost niesamowity klimat, miejscami bardzo ciężki i gęsty (zwłaszcza w końcówce). Słownictwo, stopnie wojskowe i wojenne ciekawostki wciągają nas w atmosferę oficerskich kręgów Trzeciej Rzeszy. Autor nie zbudował swojej historii bezpośrednio na aspekcie dotyczącym podróży w czasie, dopiero następne wydarzenia determinują taką konieczność. Historia to przykuwający uwagę przeplataniec scenek oraz porozrzucanych kluczy fabularnych, pozwalających przejrzeć niesamowity pomysł. Zakończenie zaś zaskakuje...

 

 

TRZECIE MIEJSCE zajął tekst pt. ODEONSPLATZ autorstwa TRYFID

 

Tekst otrzymał 4 punkty (2+1+1).

 

Śmierć Hitlera jest na początku i dopiero po niej opowiadanie nabiera rozpędu. Otwierająca tekst scena na tytułowym Odeonsplatz rzuca nas wprost w klimat pogrążonej w chaosie Republiki Weimarskiej. Później zaś trafiamy do zupełnie innego świata, po którym nie spodziewalibyśmy się nazistowskiego okrucieństwa. Po przeczytaniu tekstu można się zastanawiać, na ile prawdopodobny były właśnie taki bieg wydarzeń – czy segregacja ludzi i komory gazowe dla tych „gorszych jakościowo” to domena szalonego, złego Adolfa Hitlera, czy też jest to fenomen, który może się pojawić w każdym społeczeństwie? Należy ponadto zauważyć, że podróż w czasie to nie spacer przez park, bohater wyposażony w nanoboty z przyszłości ma szanse wykaraskać się z opresji i czyni to...

 

 

Teksty poza podium, które także otrzymały punkty:

 

JAK JA CIĘ NIENAWIDZĘ autorstwa PIWAK – 2 punkty (1+1),

KANAŁ autorstwa TFURCA – 2 punkty (2).

 

Jeden z jurorów zdecydował, że przypadły mu do gustu tylko dwa teksty, toteż nie oddał jednopunktowego głosu.

 

---------------------------------------------------

 

LAUR CZYTELNIKÓW też wędruje do tekstu pt. OFIARA I KAT

 

Gratulujemy Unfallowi podwójnego sukcesu, a Czytelnikom dziękujemy za oddane głosy.

 

---------------------------------------------------

 

Podziękować należy przede wszystkim Autorom, którzy włożyli wiele trudu w stworzenie i dopracowanie tekstów. Opowiadania są świetne i niewątpliwie każdy powinien do nich zajrzeć. Ja zaś dziękuję jurorom za pracę przy wyborze tekstów, a DJ Jajko – za zorganizowanie nagród.

 

---------------------------------------------------

 

Przypominam ponadto, że DJ Jajko zorganizował konkursik na NAJBARDZIEJ POMOCNEGO JURORA. Wobec tego proszę Autorów, aby w komentarzach do tego wątku, w miarę możliwości jak najszybciej, a bezwzględnie do 20 maja, zagłosowali. Autorowi przysługuje jeden głos.

 

---------------------------------------------------

 

W kwestii nagród należy zgłaszać się do DJ Jajko (djjajko@fantastyka.pl).

Komentarze

obserwuj

Gratuluję :)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Moje gratulacje - słać adresy i głosować na jurora (jak ktoś nie zagłosuje to nie wyślę nagrody :)

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Gratulacje dla nagrodzonych, a także dla wszystkich, którzy podjęli się trudu napisania opowieści o Hitlerze :-)

 

Gratulacje!

Gratuluję Unfallowi wspaniałego zwycięstwa w obu głosowaniach, a Jurorom, Czytelnikom i, przede wszystkim, pozostałym Autorom dziękuję za wytrwałość, poświęcony konkursowi czas i ogromny weń wkład.

Co zaś się tyczy Szanownego Jury - jako że nie napisaliście osobnych podsumowań do każdego opowiadania (jak to miało miejsce w przypadku Antybajki, że tak wezmę pierwszy przykład z brzegu), w swojej ocenie oparłem się na komentarzach pozostawionych pod tekstami. Prosiłbym więc o wybaczenie, jeśli nie doceniłem czyjejś ciężkiej pracy. Za najbardziej pomocnego członka Jury uznaję syf.a, z niewielką przewagą nad domkiem.

Gratuluję! A dobra, to jednak wkleję pod tekstami te parę słów uzasadnienia, które przesłałam syf.owi.

No --- już wczoraj mówiłem, żebyś wrzuciła te komentarze ; )

pozdrawiam

I po co to było?

Myślałam, że tu będą, nie chciałam się dubliować :). Ale wrzucam, wrzucam...

dublować...

Są --- po trochu, po 2-3 zdania, od każdego jurora.

pozdrawiam

I po co to było?

Gratulacje dla wszystkich Autorów, bo to był spory wysiłek. To nie napisanie jakiejś tam historyjki, gdzie można wszystko załatwić czarodziejskim mieczem czy eliksirem. To historie, gdzie trzeba było oprócz talentu użyć logiki, wiedzy, no i oczywiście dużo wyobraźni, ale powiązanej z rzeczywistością, nawet jeśli alternatywną.

Jurorom też gratulacje - za sam pomysł konkursu i pracę nad oceną tekstów. 

"Czasem przypada nam rola gołębi, a czasem pomników." Hans Ch. Andersen ****************************************** 22.04.2016 r. zostałam babcią i jestem nią już na pełen etat.

Gratuluję zwycięzcy.

Gratuluję laureatom, gratuluję wszystkim, którzyście wzięli udział w trudnym konkursie.

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Przepraszam was z góry, ale muszę się tutaj rozpisać, więc jak ktoś nie ma ochoty tego czytać, niech ominie ;)

Po pierwsze, chcę i muszę wielu osobom podziękować.

Jurorom, za ich pracę, zaangażowanie, uwagi, za miłe komentarze i oczywiście werdykt, tak dla mnie korzystny.

Autorom wszystkich opowiadań konkursowych za to, że stworzyli bardzo ciekawe historie. Czytając je bardzo miło spędziłem czas. Gratuluję wam i przepraszam, że nie zawsze udało mi się ugryźć w język (a może raczej w paluchy) i wymsknęło mi się kilka komentarzy, choć jako uczestnik powinienem się wstrzymać.

Wszystkim którzy przeczytali, za to, że przeczytali. Szczególnie jeśli pozostawili w komentarzach ślad swojej obecności, lub oddali głos. Gratulującym zaś, za gratulacje.

Dziękuję też wszystkim forumowiczom i redakcji za to, że jest takie miejsce, jak to forum.

Zanim ktoś pomyśli po tych podziękowaniach, że mi odbiło, dodam - mam świadomość, że to nie Oskary, ani nagroda Nobla, a ja jestem na początku drogi, która i tak może okazać się ślepą uliczką. Skaldowie śpiewali, że "nie chodzi o to, by złapać króliczka, ale by gonić go". Ja, goniąc za króliczkiem świetnie się bawię.

Ten konkurs miał dla mnie szczególne znaczenie.

Do tej pory większość moich tekstów była lekka, miała czytelnika zaskoczyć i rozbawić. Po tekstach na Grafomanię zacząłem się zastanawiać, czy nie wpadnę do szufladki. Czy potrafię zainteresować czytelnika pisząc poważnie.

Konkurs dał mi szansę zmierzenia się z poważnym tematem. Podróże w czasie są dla autora jak pole minowe, usiane gęsto różnymi paradoksami. Do tego jeszcze trzeba w jakimś stopniu dysponować wiedzą historyczną i posprawdzać wiele informacji, aby nie zostać wypunktowanym przez czytelnika. Przy okazji - szacunek dla wszystkich, którzy podjęli rękawicę. Niezmiernie cieszy mnie więc, że mój tekst został doceniony i spotkał się z takim odbiorem. Bardzo motywujące, choć przegrane konkursy także mnie motywowały.

Na koniec jeszcze (wybaczcie) prywata.

Mojej babci, która na własnej skórze doświadczyła czym były niemieckie obozy, a mimo to nigdy nie straciła pogody ducha, chciałbym z okazji imienin życzyć duuuużo zdrowia, radości i dwustu lat życia, bo sto to dla osoby tak energicznej o wiele za mało. Wdzięczny jestem babci Zosi i śp. dziadkowi Antoniemu za wkład w moje wychowanie.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie z uśmiechem nieschodzącym dziś z mej nieogolonej facjaty :)

No to teraz zdecydowanie gratulacje, Unfall. Za dobry tekst i za pierwszy stopień podium w konkursie, ale przede wszystkim za podejście. Fakt, że "to nie są Oskary" powinien mieć dokładnie tak małe znaczenie, jakie do niego przywiązałeś. O tym, że poziom konkursowych tekstów stał sporo powyżej "początku drogi", nie wspominając. Średnia wrażeń była lepsza, niż po niektórych antologiach, na które wydałem żywą gotówkę.

Gratuluję zwycięzcom.

Mnie ominęły cenne nagrody, ale komentarze jurorów pod opowiadaniem były już bezcenne, więc bardzo im za nie dziękuję.

Unfall , widać że konkurs Cię wciągnął :D

Unfallu, chyba wypada dołączyć najlepsze życzenia dla Twojej Pani Babci, Zofii. ;-)

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Również dołączam się do życzeń dla Pani Zofii : )

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Dla wszystkich Zoś, bo wszystkie Zośki to fajne dziewczyny ;)

Gratuluję zwycięscom oraz dziękuję jury za pomysł na konkurs i sprawdzenie wszystkich prac.

Gratulacje i ukłony dla Unfalla i Yossa, miło być w towarzystwie tak ciekawych opowiadań. Wyrazy uznania także dla pozostałych Autorów, którzy wzięli się za bary z trudnym tematem. Dziękuję wszystkim za ciekawe komenatrze, zwłaszcza tym, którzy w ciągu pierwszej doby pomogli mi "ulepszyć" tekst. Oczywiście pozdrawiam ciężko pracujące jury.  Jeśli chodzi o "pomocność" to mam tu spory problem. Przeczytałem uważnie dotychczasowe komentarze, wszyscy rzetelnie wykonali swoją robotę. Trudno wybrać. Cóż... oddaję głos na ochę: podobało mi się, jak czytelniczka walczyła w niej z jurorką.

Jeszcze raz dziękuję za wyróżnienie. Pozdrawiam serdecznie

Gratuluję Zwycięzcom! Nie komentowałem Waszych tekstów, ale bardzo mi się podobały. Mam nadzieję na jeszcze wiele wspólnych konkursów.

 

Nominuję syf.a, ale dziękuję za wszystkie komentarze:)

Gratuluję zwycięzcom, a zwłaszcza Unfallowi. Szkoda, że nie zdążyłam zagłosować (byłam na wakacjach bez netu), ale - to i tak by nic nie zmieniło :).

spośród jurorów nominuję syf.a

To ja nominuję Ochę i oczywiście gratuluję zwycięzcom.

BRAWO!:-) Wyniki sprawiedliwe.

Być może niepotrzebnie, gdyż mogło przestać to kogokolwiek interesować, ale chcę coś wyjaśnić. Po pierwsze --- brak komentarzy na bieżąco. Powstrzymałem się od nich, nie chcąc, by jeszcze przed upływem terminu cokolwiek w kwestii ocen sugerować. Po drugie --- brak późniejszych komentarzy. Nie jestem zainteresowany nagrodami, po prostu, więc ponownie powstrzymałem się, można powiedzieć, że na wszelki wypadek.

Hm, wydaje mi się, że nie chodzi o nagrody. Nawet napisałam syf.owi, że przy ich komentarzach (syf.a i domka) to szans nie mam żadnych :). Ale zdecydowałam się opublikować swoje opinie (niekonsekwentnie, przyznaję, bo przy niektórych tekstach już wcześniej się porządnie naprodukowałam, a przy innych milczałam jak mogiła), bo - być może - Autorów interesuje, skąd taka, a nie inna decyzja.

Oczywiście, dziękuję Tryfidowi i Agroelingowi za głosy, jednak nie ukrywam, że nieco mnie one zaskoczyły (bardzo miło, rzecz jasna). Byłam przekonana, że przy drobiazgowej analizie syf.a i domka moje opinie wypadają jednak blado. Cieszę się natomiast bardzo, że okazały się jednak jakoś pomocne.

I - tak jak pisałam - myślę, że nie chodzi o nagrody, a po prostu uzasadnienie swojej decyzji.

Pozdrawiam

Jak ja mam "obiektywnie" oddać głos na jurora, skoro od wszystkich dostałem po tyle samo punktów? ;)

A tak na poważnie - dziękuję za obszerne i tak miłe komentarze. Takich miłych spodziewałem się, gdy umieszczałem na tym portalu moje pierwsze opowiadanie, chyba jak każdy "nowy" przekonany o genialności swojego debiutanckiego tekstu. :) Teraz sam bym na nim nie zostawił suchej nitki.

Komentarze Adama często widuję pod moimi opowiadaniami i bardzo sobie cenię.


Swój głos, skoro na kogoś oddać muszę, oddam na Domka, choć w moim mniemaniu każdy z jurorów w takim samym stopniu zasługuje na uznanie.
Pozdrawiam

 Swój głos w plebiscycie na najbardziej przydatnego jurora oddaję na domka. Szkoda, że tylko trzy osoby z jury skomentowały mój tekst.

Plebiscyt na jurora:

 

Ocha — tryfid, agroeling, — 2,

domek — unfall, mjb-13, — 2,

syf. — yoss, tintin, tfurca, — 3.

 

piwak głosu nie oddała.

pozdrawiam

I po co to było?

Przepraszam za niegłosowanie. Praca wymusiła rezygnację z netu przez miesiąc...

Nowa Fantastyka