- Hydepark: SF a niewyjaśnione wynalazki

Hydepark:

SF a niewyjaśnione wynalazki

Mamy sezon ogórkowy w pełni, ale czy napewno na portalu NF? Poniżej macie ciekawe informacje na temat niewyjaśnionych lub olewanych wynalazków popełnionych w ostatnich stu latach. Czy faktycznie mamy do czynienia z genialnymi rzeczami?

 

Silnik Johnsona – PPM

Jest to silnik, który przekracza barierę 100 %, używa magnesów stałych do generowania i podtrzymywania swojego ruchu. Inż. Howard Johnson stwierdził, że przy odpowiednim ułożeniu magnesów energia poruszających się na nich elektronów może stanowić nieskończone źródło energii, dzięki której będą mogły się poruszać nawet pociągi, trolejbusy, działać turbiny i wiele innych urządzeń. Nr. Patentu – 4151431.

http://www.zigzag.pl/jmte/Permotor.htm

http://www.ufohome.terramail.pl/fenergy.htm

http://www.gwiazdy.com.pl/51_01/36.html

http://galeriatechniki.blogspot.com/200 ... nsona.html

 

Ogniwo Joe'ego

Kolejnym urządzeniem wolnoenergetycznym jest właśnie ogniwo Joe'ego. Jest to bańka.

Z nierdzewnej stali, w skład, której wchodzą pierścienie i woda. W tym ogniwie zbierają się cząsteczki zwanej orgonem, to ogniwo może napędzać samochód. Nr. Patentu – 60986.

http://www.gwiazdy.com.pl/51_01/36.html

http://www.joecell.pl/

 

Maszyna N (N – Machine)

Jest to kolejny silnik wolnoenergetycznym, który jest blokowany przez naftowe lobby. Jest wynalazkiem Bruce'a DePalmy.Maszyna ta składa się z przewodzącego dysku z przytwierdzonymi do niego magnesami stałymi. Skuteczność N-Machine wynosi ok. 104,5%

http://www.ufohome.terramail.pl/fenergy.htm

http://www.rexresearch.com/kinchelo/kinche.htm

http://www.rexresearch.com/depalma/depalma.htm

 

Baterie Telekinetyczne

Jest to wynalazek polaka dr prof. inż. Jana Pająka. W tych bateriach nie ma żadnych ruchomych części, według jego obliczeń taka bateria wielkości lodówki była by zdolna zaspokoić zapotrzebowanie energii małego mieszkania.

http://www.ufohome.terramail.pl/fenergy.htm

http://free.of.pl/a/awka/bateria.html

http://rzaraz.republika.pl/pm34.htm

 

Tesla

W 1931 r. powstał samochód na silnik elektryczny Pierce-Arrow, o mocy 80 KM i 1800 obr./min. Silnik prądu stałego miał 40 cali długości i 30 cali średnicy, i nie był podłączony do żadnego źródła zasilania. W umówionym czasie przybył Nikola Tesla, poszedł do sklepu radiowego i kupił 12 lamp elektronowych, przewodów i wybranych oporników. Skonstruowany obwód włożył do pudełka o wymiarach 24 cale długości, 12 cale szerokości i 6 cale wysokości. Umieścił pudełko na przednim siedzeniu i jego przewody podłączył do chłodzonego powietrzem, bezszczotkowego silnika. Dwa pręty o średnicy 1 cala wystawały z pudełka na długość 3 cali. Nikola Tesla zasiadł na siedzeniu kierowcy, wepchnął pręty do pudełka, powiedział "teraz mamy moc", po czym włączył bieg i pojechał! Nikola Tesla stworzył samochód na wolną energię, proszę pomyśleć, co by było, gdybyśmy to dzisiaj stosowali?! Tesla twierdził: Ujarzmiłem promienie kosmiczne i sprawiłem, by służyły jako napęd (...). Ciężko pracowałem nad tym przez ponad 25 lat, a dziś mogę stwierdzić, że się udało (cytat z 10 lipca 1931 roku z Brooklyn Eagle). Ponad 1000 patentów Tesli jest w Nowym Jorku.

http://www.grawitacja.org/content/view/1/64/

http://www.zigzag.pl/jmte/Permotor.htm

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic762836.html

 

Generator Searla

Jest to dzieło Johna R.R. Searla. Silnik składa się z rolek, pierścieni i magnesów,

http://www.ndw.v.pl/art.php?nr=431

http://pl.wikipedia.org/wiki/SEG

http://free.of.pl/z/zlabs/technika/free ... /searl.htm

http://www.ndw.v.pl/art.php?nr=431

 

Thesta-Distatica

Thesta-Distatica to maszyna wolnej energii, oparta na maszynie Wimshursta, czy ogólniej maszynie elektrostatycznej. Została wynaleziona w latach 60. XX wieku w szwajcarskim mieście Linden (blisko Berna). Została zbudowana przez Paula Baumanna i zademonstrowana przez wspólnotę Methernitha, do której Bauman należał.

Jej działanie zostało zademonstrowane dla ponad 30 naukowców i inżynierów na krótko przed 4 sierpnia 1999 roku. Jakkolwiek do dziś nie było naukowego potwierdzenia tego urządzenia, wspólnota Methernitha nie wyraża zgody na jej dokładne zbadanie.

http://www.youtube.com/watch?v=1U7qXuU1V0s

http://www.ufohome.terramail.pl/fenergy.htm

http://sm.fki.pl/Dominik_Myrcik/Dominik ... _prawdy_20

http://www.linux-host.org/energy/bswiss.htm

 

Wieczny silnik molekularny Potapowa

Wieczny silnik Potapowa. Moc 1,4 MW (1900 KM). W czasie roku wytwarzania

energii elektrycznej może zastąpić spalanie ok. 2000 ton węgla. Przewidywany czas pracy silnika bez użycia paliwa: 30 lat.

http://www.eioba.pl/a76824/wieczny_siln ... y_potapowa

http://raynold.prv.pl/pl/001/001/005/

http://www.silnik-potapowa.ekologika.com.pl/

 

Lutec

W poniższym linku mamy australijska kompanię, Lutec, która opatentowała największy dotychczas wynalazek wolnej energii czyli magnetyczny generator prądu elektrycznego.

http://www.lutec.com.au/

http://www.lutec.com.au/how.htm

http://www.youtube.com/watch?v=5-eXCDXyJ9E

http://www.youtube.com/watch?v=OEfpGoYMdvQ&

http://www.evergreenltd.com.hk/

http://pl.wikipedia.org/wiki/Magnes_neodymowy

 

silniki Minato (silnik Kohei Minato)

Silniki Minato zużywają około 20 procent lub jeszcze mniej energii niż silniki konwencjonalne o tym samym momencie obrotowym i mocy. Pracują praktycznie nie wydzielając ciepła oraz niemalże żadnego hałasu, poza tym są znacznie bezpieczniejsze i tańsze (w kategoriach zużywanej energii), są również przyjaźniejsze dla środowiska.

http://darmowa-energia.eko.org.pl/pliki/free/kohei.html

http://newworldorder.com.pl/artykul.php?id=1266

http://www.magnesy.tanio.net/silnik_magnetyczny.html

 

Bezprzewodowe przesyłanie prądu (Układ rezonansowy)

Pierwszy pokaz działania technologii WREL zrobił na publiczności podobne wrażenie jak wcześniej prezentacja transmisji WLAN. Czy pamiętasz, kiedy po raz pierwszy skorzystałeś z bezprzewodowego Internetu? Warto o tym pomyśleć, żeby uświadomić sobie, jak szybko przywykamy do dobrego, czyli do nowego udogodnienia i jak w krótkim czasie zaczynamy każdy nowy wynalazek traktować jako coś oczywistego.

Podstawowa zasada działania WREL opiera się na zjawisku rezonansu: odbiornik WREL (rezonator) jest w stanie wytworzyć energię elektryczną z pola magnetycznego za pomocą miedzianego zwoju. Jest to możliwe tylko wtedy, gdy nadajnik (również rezonator z miedzianym zwojem) emituje ją na właściwej częstotliwości. Punkt kulminacyjny programu: skręcony drut działa jak biegi w rowerze: niższego biegu używamy, wjeżdżając pod górę, by efektywniej wykorzystywać energię, natomiast wyższych biegów używamy, zjeżdżając z górki. Rozmiar uzwojenia odbiornika decyduje o pobieranym natężeniu i napięciu prądu. Dodatkową zaletą jego działania jest to, że transmiter WREL emituje tylko tyle energii, ile potrzebuje odbiornik.

Opisaną technologię zastosowano już w elektrycznych szczoteczkach albo nowych telefonach komórkowych. Przykładem może być nowa stacja ładująca Touchstone przeznaczona do telefonu Palm Pre. Jednak w tych przypadkach urządzenie musi być bardzo blisko albo nawet dotykać ładowarki, tymczasem WREL świetnie sprawdza się też, gdy w grę wchodzą większe odległości.

http://energetyka.wnp.pl/intel-ma-syste ... 1_0_0.html

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1559365.html

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic763004.html

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... 58069.html

http://www.kapitalizm.org/?action=show_ ... rt_id=4753

http://www.youtube.com/watch?v=QTBNbCAYmn4

 

Reaktor wodny

Istnieją próbne reaktory, w których rozczepia się H2O na H2 i O, czyli zachodzi elektroliza.

W skład reaktora wchodzi komora z wodą, elektrody węglowe, układu zasilającego w energię elektryczną. Można pomyśleć również nad chłodzeniem, gdyż w takim reaktorze będzie wysoka temperatura, można energię cieplną wykorzystać do ocieplania. Jako dostarczenie energii i chłodzenia można zastosować generator Searla. W reaktorach zaawansowanych stosuje się łuk plazmy. Reaktor oprócz energii cieplnej produkuje mieszankę gazową, która jest wybuchowa, można ją wykorzystać do palnika, albo jako napęd, lub do małej elektrowni cieplnej.

dla zainteresowanych: http://www.hho-generator.com/

z forum:http: http://www.hho-generator.com/forum/

http://www.ogniwa-paliwowe.com/

http://www.ogniwa-paliwowe.pl/

http://gadzetomania.pl/2010/03/05/dziek ... a-energie/

 

Antygrawitacyjny napęd rtęciowy

Na wielu starohinduskich i tybetańskich manuskryptach opisane są antygrawitacyjne właściwości rtęci. Na jednym z nich jest opis antygrawitacyjnego pojazdu z rtęciowym napędem. Niemcy przed II wojną światową prowadzili badania nad tym. Rozpoczęli badania w 1933. W 1939 Niemcy posiadali silnik antygrawitacyjny „die Glocke", czyli dzwon. W tym silniku znajdowały się szybkoobracające się dyski z rtęcią pod wysokim napięciem. W 1939 Niemcy mieli antygrawitacyjny dysk Hanebu I, w 1942 Hanebu II, a w 1945 Hanebu III, którego prędkość maksymalna wynosiła 40 000km/h.

http://haunebu.hotnews.pl/haunebu1.html

http://www.niewyjasnione.pl/temat86/

http://www.grawitacja.org/content/view/37/64/

http://www.abovetopsecret.com/pages/fighterdisc.html

http://www.greendevils.pl/rozne/hyperbo ... wabia.html

 

Amerykańskie pojazdy antygrawitacyjne

X-22 Dark Star

X-22 jest antygrawitacyjnym dyskiem, wiadomo o nim z przecieków z Lockheed Martin. Amerykańscy żołnierze widzieli takie pojazdy w czasie wojny w zatoce perskiej. Podobno dyski stacjonują w podziemnym kompleksie pod King's Peak w High Uintas Primitive Area na terenie Wasatch Mountains ok. 130 km na wschód od Salt Lake City. Dr. Richard Boylan twierdzi, że pojazdy te mogą być wyposażone w broń, która potrafi niszczyć na poziomie molekularnym.

 

TR-3B Astra

Jest to antygrawitacyjny pojazd w kształcie trójkąta, był często widywany i filmowany w Belgii, USA, UK, Rosji, najczęściej w okolicach Areny 51, gdzie te pojazdy najprawdopodobniej stacjonują, i gdzie znajduje się jeden z ośrodków badań nad antygrawitacją. Największą tajemnicą tego pojazdu jest napęd. Jest nim pole grawitacyjne, które wytwarzane jest za pomocą reaktora z prawdopodobnie zimną fuzją nuklearną. Pierścień pełniący rolę kolistego akceleratora wypełnionego plazmą nazwany tu systemem rozdziału pola magnetycznego otacza obrotowy przedział załogi. Podobno w części okrągłej tego pojazdu jest plazma, głównie z rtęci, pod ciśnieniem 250000 atmosfer, schłodzona do 150 K i przyspieszona w ruchu obrotowym do 50000 obrotów na minutę (czy nie przypomina się die Glocke ?). Z plazmy uzyskuje się nadprzewodnik, który obracając się w zmiennym polu powoduje zniesienie pola grawitacyjnego o 89 %. To powoduje, że jest lżejszy o 89%, dzięki czemu może wykonywać gwałtowne zwroty w atmosferze, w której osiąga prędkość 9 Macha, powyżej 36600 prędkość jest nieznana, ale na pewno znacznie przekracza 9 Ma. Napęd jest zupełnie bezgłośny, natomiast wyloty dysz są umiejscowione w rogach w celu uniknięcia zmniejszenia masy o 90%, co uczyniłoby siłę ciągu niewystarczającą i nieefektywną, ponadto takiego rozmieszczenia wymaga także "stabilizacja podstawy" lotu, którą wytwarza siła ciągu. Nie będę tu wspominał tzw. Element 115, będący kluczem do zrozumienia w jaki sposób ultra tajne projekty ujrzały światło dzienne poprzez produkcję maszyn zdolnych manipulować grawitacją, został zidentyfikowany dzięki odkryciu superciężkiego pierwiastka o nazwie Element 118, który ulega rozpadowi na Element 114...

 

http://www.koscielec.pl/areatr3b.htm

http://www.toydirectory.com/monthly/article.asp?id=1224

 

SR – 75

Jest to antygrawitacyjny pojazd wykorzystujący jako napęd energię wirującej plazmy rtęciowej, podobnie jak w pierwotnej koncepcji Gerlacha. Prototyp – 1988, wejście do służby – prawdopodobnie 1990.

Jako ciekawostkę mogę podać, że w 1990 nastąpił oblot B-2, który do dalekich przelotów używał elektrograwitacji.

 

Antygrawitacyjny napęd wodny

Innym rodzajem napędu antygrawitacyjnego jest wir wodny. Odkrycie tego wielkiego napędy zawdzięczamy Victorowi Schaubergerowi, który z pochodzenia jest Austriakiem. W latach 1921 – 29 opracował teorię związane z energią wirów wody i powietrza, którą później wykorzystał w praktyce. W 1934 spotkał się z Adolfem Hitlerem, żeby przedstawić fuhrerowi plan oduzależnienia się rzeszy od paliw konwencjonalnych, oraz plan budowy pojazdów antygrawitacyjnych, na bazie własnej koncepcji lewitacji diamagnetycznej. W 1940 otrzymał osobistą zgodę Hitlera na skonstruowanie modeli dysków wg jego koncepcji opartej na implozji. W 1941 roku odbył się lot tzw. Repulsine typ A, pierwszego w historii obiektu używającego energii nieskończonego wiru powietrza (antygrawitacji), w tym samym roku naukowcy pracujący nad napędem rtęciowym „Dzwon" tworzą spisek, przez który następuje zaprzestanie prac nad koncepcją Schaubergera. W 1944 roku W. Schauberger i jego syn, Walther, zostają odwołani z frontu wschodniego. Prace nad jego koncepcją zostają wznowione ze względu na brak paliw w rzeszy i trudności z opanowaniem napędu na twardą grawitację (rtęć). W tym roku następuje również oblot zaawansowanego antygrawitacyjnego dysku wodnego, opartego o wir wodny. 19 lutego 1945, 3 dni po zamknięciu pierścienia okrążenia wokół Wrocławia przez Armię Czerwoną, następuje oblot pełnowymiarowego dysku Schaubergera, z terenu przyległego do obecnych zakładów PZL"Hydral". Osiągnięto pułap 12 km i Vmax =2000 km/h. Oblicza się, że gdyby wojna zakończyłaby się ok. 2 miesięcy później, Rzesza za pomocą dysków antygrawitacyjnych zmieniłaby bieg wojny. Po wojnie wodną antygrawitacją zainteresowały się CCCP i USA. Prawdopodobnie w 1977 r. w USA nastąpił oblot dysku na bazie Repulsine B. W 1980 rozpoczęto prace nad dyskiem EKIP (Ekologia i Progress– ekologia i postęp) w zakładach lotniczych w Saratowie, na bazie Repulsine A. Miał to być w założeniach samolot rozpoznawczy o nieograniczonym zasięgu, wykorzystujący energię wiru powietrza do wytworzenia nadmuchu powietrza (efektu Coandy) na kadłub jako napędu (prostsza wersja dysku oblatanego we Wrocławiu ze względu na mniej skomplikowaną turbinę).

 

Wirowy Generator Ciepła – VHG

Na bazie technologii Schaubergera powstały ciepłownie wykorzystujące wir wodny, których efektywność wynosi ponad 100 %. Takie generatory produkuje koncern AKOIL, generatory te dostarczają ciepło i ciepłą wodę, i pobierają bardzo mało prądu, gdyż produkują więcej ciepła, niż pobierają prądu. Są bardzo efektywne, i tanie, i oczywiście nie pobierają i nie spalają żadnych paliw. Generatory łatwo kupić, obecnie jest produkowany generator ósmej generacji. Na świecie jest wiele miast, szczególnie w Rosji, w których generatory są używane. Nie ma wątpliwości, że efektywność wynosi ponad 100 %, przy tylu użytkownikach tych generatorów. Pod względem kosztów i ekologii VHG są nieporównywalnie bardziej opłacalne od pieców węglowych, gazowych, olejowych i innych zasilanych elektrycznie.

http://www.macrodynamix.com/akoil/index-22.htm

http://www.wirowy-generator-ciepla.ekologika.com.pl/

 

Wirowy Generator ciepła i pary – VSG

 

Na bazie technologii VHG, powstały wirowe generatory pary, które oprócz ciepła produkują parę. Para ma 150 – 160 stopni C, ciśnienie 3 – 4 atmosfer. Para używana jest w procesach technologicznych przy produkcji napojów, także alkoholowych, w browarach, w przy produkcji konserw, krochmalu, wyrabianiu chleba, makaronów i słodyczy, w młynach, przetwórstwie mlecznym, przemyśle tłuszczowym i produkcji mydła, przemyśle tytoniowym, mięsnym, fermach, w przetwórstwie owocowo warzywnym, hodowli grzybów (np. w pieczarkarniach). Generatory pary zasilają suszarnie w zakładach meblarskich, używane są przy produkcji sklejek, w cegielniach, modelarniach, w budownictwie wielkopłytowym, w wytwórniach asfaltu, młynach papierniczych, cementowniach, czy nawet przy produkcji papieru toaletowego lub pieluszek. Para jest ważnym składnikiem procesów produkcyjnych w przemyśle tekstylnym, chemicznym, przy produkcji gumy, pianowej produkcji tworzyw sztucznych (polistyren pianowy), do ogrzewania łaźni, autoklawowania, napędzania pras parowych, i wielu innych. VSG sprzedaje koncern AKOIL. Są bardzo opłacalne, tanio produkują ciepło, dlatego szczególnie opłaca się tam, gdzie produkowane są rzeczy wyżej wymienione.

 

http://www.macrodynamix.com/akoil/index-11.htm

 

Grzałka Soniczna Daveyego (Grzałka Davey'a)

Grzałka ta wytwarza efekt telekinetyczny (odmiana pulsowania pola magnetycznego), czyli daje więcej energii do otoczenia, niż pobrała prądu. Każdy może taką grzałkę zbudować, jeśli ma odpowiednią ilość samozaparcia i ambicji – i oczywiście zdolności.

http://angelus-silesius.pl/articles/grz ... eyego.html

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic681690.html

 

Steorn

Technologia Steorna zwana Orbo oparta jest na zwykłych magnesach ułożonych w odpowiedni sposób i łamie jedno z podstawowych praw fizyki – zasadę zachowania energii. Innymi słowy, produkuje nadwyżkę energii, będąc niczym innym jak mitycznym perpetuum mobile.

http://www.youtube.com/watch?v=MDV9Al0e_T0

http://pl.wikipedia.org/wiki/Steorn

http://en.wikipedia.org/wiki/Steorn

http://hotnews.pl/arttechnika-312.html

 

Napęd Volfsona

W Stanach Zjednoczonych żyje człowiek, Boris Volfson, który wymyślił i opatentował nowy napęd antygrawitacyjny. Opatentował go jako antygrawitacyjny pojazd międzygwiezdny i dostał patent, co jest dowodem, że to działa.

http://www.borisvolfson.com/testchamber.html

http://www.borisvolfson.com/spaceship.html

http://www.wiadomosci24.pl/artykul/rozm ... 20766.html

 

Relatywistyczny silnik elektromagnetyczny

Chińscy naukowcy twierdzą, że potwierdzili teorię, która ma umożliwiać zbudowanie "niemożliwego" relatywistycznego silnika elektromagnetycznego dla pojazdów kosmicznych.(...)Brytyjski naukowiec, Roger Shawyer, zaproponował teorię napędu elektromagnetycznego, który wykorzystuje mikrofale do przetworzenia energii elektrycznej w ciąg. Shawyer porównuje swój C-Band Emdrive do już istniejącego silnika jonowego NSTAR, używanego przez NASA. Siła ciągu Emdrive'a ma wynosić 85 mN, podczas gdy maksymalna siła ciągu NSTAR to 92 mN. Jednak Emdrive ma ważyć mniej niż 7 kilogramów, czyli znacznie mniej niż 30-kilogramowy NSTAR. Ponadto NSTAR zużywa 10 gramów paliwa na godzinę, a Emdrive w ogóle nie potrzebuje paliwa. Wystarczy mu dostawa energii elektrycznej.

 

http://www.emdrive.com/IAC-08-C4-4-7.pdf

http://emdrive.webpark.pl/

http://kopalniawiedzy.pl/Emdrive-relaty ... -7002.html

Komentarze

obserwuj

Jak na mój gust, to mógłbyś to w Publicystyce umieścić ;)

Bardziej do publicystyki by się chyba ten temat nadawał :P

Ale ale, bardzo ciekawy swoją droga, dzięki baazyl, o wielu z tych wynalazków nigdy nie słyszałem.

Zaufaj Allahowi, ale przywiąż swojego wielbłąda.

Do publicystyki to raczej własne teksty, a nie cytaty z podlinkowanych stronek.

Ale fajny pomysł baazyl, poczytam sobie w wolnej chwili.

Sygnaturka chciałaby być obrazkiem, ale skoro nie może to będzie napisem

"Do publicystyki to raczej własne teksty, a nie cytaty z podlinkowanych stronek."

A to się również tyczy niektórych artykułów z NF...

Kto to jest XXI człowiek renesansu?

Opatentował go jako antygrawitacyjny pojazd międzygwiezdny i dostał patent, co jest dowodem, że to działa.

 

Bzdura. Amerykański urząd patentowy jeszcze kilkadziesiąt lat temu lekką rączką nadawał patenty na perpetuum mobile, zresztą większa część twych wklejek tego dotyczy. Nadanie patentu nie oznacza naukowego potwierdzenia, lecz wyłącznie to, że komisja patentowa nie doszukała się prób oszustwa w działającym modelu (ten jest wymagany w przypadku każdego urządzenia majacego podważać prawa fizyki).

 

No i oczywiście światowy spisek skostniałych naukowców i lobby paliwowego blokuje tym cudeńkom drogę do sławy, pomimo tego, że opis budowy każdy może znaleźć w necie, i samemu zbudować...

A zasady termodynamiki nadal mają się dobrze.

Gdzie napisałem, że termodynamika ma coś do grawitacji? Ostatnie zdanie było tylko komentarzem dla całego twego "artykułu".

I zanim zaczniesz pisać głupoty o ciemnej materii, uzupełnij wiedzę, polecam książki, bo w inernecie pełno rozsiewających bzdury matołków.

http://www.empik.com/teleskop-einsteina-w-poszukiwaniu-ciemnej-materii-i-ciemnej-energii-we-wszechswiecie-gates-evalyn,prod59150080,ksiazka-p

się przeniesie do publicystyki :) ale dziś mi się nie chce. mój silnik nie osiągnął 104% wydajmości

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Uważaj Dj, bo jeszcze Ci się bałeczko zetnie jak przesadzisz z tą wydajnością :P

Zaufaj Allahowi, ale przywiąż swojego wielbłąda.

Jak dotąd nie ma ŻADNYCH dowodów na to, że zasada zachowania energii jest łamana, a co za tym idzie, nie może byc żadnych urzadzeń, które przekształacajac energię z jednej postaci w inną, osiagają dodatni bilans. Zatem wszystkie wymienione zjawiska/urzadzenia, gdzie sprawnosć przekracza 100% to albo ściema albo nie do końca poznane zjawiska (zawsze bowiem może być jakieś pominięte w bilansie źródło energii).

W sprawie emdrive piszesz: NSTAR zużywa 10 gramów paliwa na godzinę, a Emdrive w ogóle nie potrzebuje paliwa. Wystarczy mu dostawa energii elektrycznej. Te 10 gramow to strumień jonów, a wiec ładunkow elektrycznych, a więc prąd elektryczny. To samo jest źródlem zasilania wspomnianego napędu, który jest tylko niewielka modyfikacja już istniejacych rozwiązań, stosowanych min. w sondzie Deep Space 1

Wrzutka przypomniała mi koło Orffyreusa, które ponoć było działającym perpetuum mobile (choć jak dla mnie to raczej silnik grawitacyjny). 
Większość z przytoczonych tu wynalazków obrosła w wiele mitów. Świetnym przykładem mitologizacji jest cała działalność Tesli - nie umniejszając jego geniuszowi, znaczna część jego "przełomowych wynalazków" nigdy nie została szerzej zaprezentowana i istnieje dziś tylko w sferze fantastyki. Podobnie jak choćby eksperyment filadelfijski. Na to wszystko nakładają się teorie spiskowe (lobby paliwowe, rząd amerykański i tak dalej) i majaczenia ludzi, którzy nie do końca rozumieją fizykę, ale że wszystko ładnie wygląda, to zabierają się za pisanie peanów. I maszynka sama się nakręca.
Weźmy choćby samą efektywność (często w notce pojawiają się wartości powyżej 100%) - czysty nonsens i bzdura, taki silnik musiałby nie tylko nie potrzebować zewnętrzych źródeł energii, ale też generować ciepło, że tak powiem "z kosmosu". Czyli stojąc bezczynnie i tak by się grzał. Obliczenia, które pozwalają na wyciąganie wniosków, że coś ma efektywność powyżej 100% nie uwzględniają prostych sił (tarcie, grawitacja, reakcja materiału itd.)
Oczywiście, nie będę rozwodził się nad każdym wynalazkiem z osobna - części po prostu nie znam, a jestem zbyt zajęty, żeby w taki sposób marnować wakacje. Jest wiele lepszych sposobów na spędzanie czasu.

Ustosunkuję się jeszcze tylko do wypowiedzi baazyla:
A tak na koniec zapytam, czy wiesz dlaczego naukowcy wprowadzili pojecie ciemnej materii, choć nijak potrafią udokumentować jej istnienie? 
Naukowcy nie potrafią znaleźć wielu teoretycznych cząstek, zjawisk i podobnych rzeczy. Istnienie bozonu higgsa też nie zostało jeszcze doświadczalnie potwierdzone, co nie znaczy, że go nie ma. Fizyka ma to do siebie, że opiera się na modelach, które opisują rzeczywistość (mniejsza z tym, jak się je tworzy). Model taki przewiduje zjawiska, które nie zostały jeszcze zaobserwowane. Wtedy sprawdza się model, jeśli wszystkie obliczenia są OK - zjawisku nadaje się nazwę i próbuje się dowieść jego istnienia przez obserwacje i doświadczenia. Tak było z atomem, elektronami, protonami, neutronami i wszystkimi czątkami elementarnymi. W ten sam sposób przewidziano również istnienie czarnych dziur i olbrzymiej ilości planet i księżyców.
Błagam - najpierw literatura podmiotu (sensowna, a nie tylko strony internetowe nie zawsze rozgarniętych zapaleńców), dogłębne zaznajomienie z tematem (mam tu na myśli fizykę i metodologię badań fizyków, nie wynalazki), a dopiero później agresywna dyskusja, baazyl. 

Pozdrawiam,
-exturio 

Skoro exturio, cytując baazyla przywołał ciemną materię do tablicy, to potrzebne jest wyjaśnienie. Ciemna materia została 'powolana do istnienia', bo materia barionowa (ta zwykła) nijak nie byla w stanie wyjasnić pewnych kwestii zwiazanych z dynamiką galaktyk (były też inne problemy, które do wyjasnienia potrzebowały ciemnej materii) . Jednakże, wbrew słowom "naukowcy wprowadzili pojecie ciemnej materii, choć nijak potrafią udokumentować jej istnienie?" , obecność ciemnej materii jest już absolutnym, obserwacyjnie potwierdzonym, faktem, jakkolwiek jej struktura jest jeszcze zagadką. Zupełnie inaczej jest z innym, nadal tylko teoretycznym, składnikiem budowy Wszechswiata, a mianowicie z ciemną energia...

baazyl, wszystko powyżej 100% wydajności łamie ZZE -> dajesz 100%, dostajesz (100 + x) %. To jest fizycznie niewykonalne, bo energia nie może brać się znikąd.
Aparat matematyczny jest na tyle doskonały, na ile uwzględnimy wszystkie zmienne i parametry. Przykłądem może być właśnie wspomniana sprawność.

Pozdrawiam,
-exturio 

Dopełnienie absurdu: Ale może taki silnik jest jakimś przetwornikiem energii magicznej, pochodzącej z innego wymiaru? Wówczas jego wydajność, po przetworzeniu magii na siłę w naszym wymiarze, da ten naddatek %. Takie eteryczne pseudo perpetuum mobile. Kto i jak zapłaci za podkradanie ze świata magii? A od kiedy to człowieka obchodzi, kto będzie musiał zapłacić chociażby za użycie rozszczepienia atomu do produkcji energii.

Sam piszesz że sprawność tych maszynek sięga ponad setkę procent, i jeszcze się pytasz czy jest łamana zasada zachowania energii :D Pewnie na fizyce w szkole grałeś w piłkarzyki, zamiast słuchać nauczyciela. Ach, no tak, one czerpią energię orgonu. Jak mogłem tego nie zauważyć. I ty się ciemnej materii czepiasz? To tylko przytoczę taki drobny fakt, ciemnej materii nie widać, ale ma ona wpływ na ruch galaktyk, jak już wcześniej ktoś zauważył, a także na soczewkowanie grawitacyjne, o czym możesz poczytać w książce, którą tu linkiem zarekomendowałem. Oceniając wpływ ciemnej materii na zakrzywienie światła, można ocenić jej ilość i położenie. Daj mi takie same dowody na orgon, a potem baw się w te śmieszne dywagacje.

 

P.S. O zimnej fuzji wklej coś jeszcze, bo temat niepełny, a ostatnio głośno o jednym chyba Włochu, co to ma reaktor, i ponoć szwedzcy racjonaliści uznali to cacko za prawdziwe. Co prawda potem się okazało, że nie, ale kogo tam by obchodziły takie duperele.

baazyl, nie ma czegoś takiego, jak "nadwyżka energii". Suma wszystkich zawsze musi być równa 0 - to jest aksjomat nie do podważenia. Tak samo, jak wkładając do pustego portfela 100zł nie wyciągniesz 110zł (chyba, że ktoś Ci tę dyszkę dorzuci), tak samo nie możesz dając 100% energii uzyskać 110%. Proste, logiczne, sensowne i zgodne z teorią i obserwacjami.
Fakt zaś, że nigdy 100% nie dostajemy wynika z niedoskonałości technologii, materiałów i wszędobylskiego przetwarzania dowolnej energii w ciepło.
Jeśli wychodzi Ci, że dostajesz >100% sprawności to znaczy, że najzwyczajniej w świecie nie uwzględniłeś jakiegoś żródła energii. W technice cudów nie ma. Tyle.
Ja kiedyś pisałem pracę z teologii. To nie znaczy, że cokolwiek w tym temacie wiem i rozumiem.

Pozdrawiam,
-exturio 

Niech to zostanie w hydeparku, temacik się kręci, ale artykułem publicystycznym to nie jest.

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Jeśli tak bardzo lubicie teorie spiskowe, to proszę bardzo.
Macie tutaj linka do Hitlera i Papieża Piusa Dwunastego zaraz po podpisaniu dokumentów w sprawie I.G. Farben. Miało to zapewne na celu zapewnienie Kościołowi katolickiemu możliwości kontynuowania jego ponadczasowej misji w razie zwycięstwa nazistów.

http://www.google.pl/imgres?q=Pius+XII+hitler&hl=pl&client=firefox-a&hs=bLv&rls=org.mozilla:pl:official&tbm=isch&tbnid=KhAtdYqW3iJS0M:&imgrefurl=http://countercultureconservative.wordpress.com/2010/01/18/the-myth-of-hitlers-pope/&docid=uA5EvF29u9Qb2M&w=300&h=189&ei=S8U2TuvFJdKs8QOHvtmhDg&zoom=1&iact=hc&vpx=540&vpy=275&dur=2322&hovh=151&hovw=240&tx=110&ty=83&page=12&tbnh=121&tbnw=192&start=210&ndsp=21&ved=1t:429,r:17,s:210&biw=1280&bih=642

Nowa Fantastyka