- Hydepark: Gwiazdy świecące i upadłe

Hydepark:

strona

Gwiazdy świecące i upadłe

Wątek na dyskusję, czy możliwość wstawiania wszystkim gwiazdek to kluczowa funkcja portalu.

Oraz czy alternatywnie nie prościej by było, żeby każdy wpisał w swoim profilu oceny, którą wystawia większości przeczytanych tekstów.

 

Komentarze

obserwuj

Wydzielenie wątku o gwiazdkach, żeby temat nowych funkcji portalu nie został zdominowany przez gromkie dyskusje.

 

Wątek na dyskusję, czy możliwość wstawiania wszystkim gwiazdek to kluczowa funkcja portalu.

Wątpię, aby ktoś na tak tendencyjnie zadane pytanie odpowiedział twierdząco. Raczej należałoby zadać neutralne pytania:

Co sądzisz o systemie oceniania opowiadań za pomocą gwiazdek?

 Czy jest to funkcja przydatna, czy zbędna?

Czy używasz gwiazdek? Jeśli tak to dlaczego. Jeśli nie to dlaczego?

Czy jako autor uważasz ocenę za pomocą gwiazdek za przydatną?

Czy jako czytelnik uważasz ocenę za pomocą gwiazdek za przydatną?

 

I pozwolę sobie od razu odpowiedzieć.

1. Uważam, że jest to system przydatny. Większość społeczności internetowej jest do niego przyzwyczajona.

Ze względu na fakt, że, jak mniemam, część osób na tym portalu chce w przyszłości wypłynąć na szersze wody, wydać własną powieść, to stety albo niestety muszą się z systemem “gwiazdek” oswajać. Bo ich powieść będzie miała ocenę w postaci punktowej w internetowej księgarni, będzie miała ocenę w postaci gwiazdek na Lubimy Czytać itp. Należy się z tym pogodzić i nauczyć reagować na tego typu ocenę, żeby potem płaczu nie było, bo jak to tak, ktoś dał jeden punkt i nie uzasadnił. Ano nie uzasadnił, bo nie musiał, wydał ciężko zarobione trzydzieści pięć złotych na książkę, nie podobała mu się to dał jeden punkt i tyle, bez słowa wyjaśnienia.

2.Uważam, że jest to funkcja przydatna.

3. Tak, używam gwiazdek, bo są dodatkiem do komentarza, niejako go podsumowując, a poza tym mogę za ich pomocą ocenić tekst, gdy nie mam czasu na pisanie komentarz.

4.Nie wiem, nie jestem autorem. Mogę jedynie przypuszczać, że przy dużej liczbie ocen byłby to dość miarodajny wskaźnik.

5. Tak, pozwala ona określić jednoznacznie ocenę tekstu w tym prostym ale kluczowym kryterium “czy się podobało” .

„Ten, który z demonami walczy, winien uważać, by samemu nie stać się jednym z nich" – Friedrich Nietzsche

Ja też się tu przekopiuję:

 

Choć zakończyłem lożowy urlop z dniem wczorajszym, to nadal brak mi czasu na spisanie sugestii – bo lista ich byłaby długa, od możliwości edycji treści tematu w hydeparku i zapisu tematu w kopii roboczej (kto próbował to zrobić, ten wie :P), po sprawy mniej techniczne, a bardziej dotyczące życia portalu. Mam nadzieję, że zdążę przed terminem składania wniosków. :)

Odnieść chciałem się tylko do systemu gwiazdkowego. O ile jest on powszechny w zasadzie wszędzie, gdzie oceniane są jakieś dzieła kultury, o tyle – moim zdaniem – w obecnej formie nie pasuje do specyfiki portalu, gdzie podlegamy ocenie wzajemnej i gdzie następuje niespotykana w innych warunkach wymiana wrażeń autor-czytelnik. Za bardziej wartościowe uważam komentarze, za to gwiazdki... praktyka wskazuje, że system gwiazdkowy spotyka się z niezrozumieniem i jest to sytuacja stała, utrzymująca się przez lata. To też spowodowało, ze wielu użytkowników od niego odeszło, wg mnie słusznie.

Przerabialiśmy gwiazdki odwetowe (ktoś komuś dał kiepską ocenę, więc sam się z taką musiał liczyć), przerabialiśmy dawanie dużej liczby gwiazdek w nadziei na otrzymanie takiej samej oceny... od takich zachowań nie da się uciec, zawsze gdzieś się pojawią, tym bardziej, że gwiazdki nie są anonimowe.

Zjawisko wysypu szóstek, zwłaszcza rozdawanych przez nowych użytkowników, to portalowa codzienność. Z drugiej strony pojawiają się też osoby, które nie pojmują działania sześciostopniowej skali ocen i aby dokonać skalowania między opowiadaniami wprowadzają na swoje potrzeby ujemne gwiazdki, o czym można przeczytać w niektórych komentarzach. Z jednej strony wywołuje to pobłażliwy uśmiech, bo zdawać by się mogło, że do kilkustopniowej skali ocen przygotowują nas lata nauki szkolnej, ale z drugiej dobrze pokazuje przeciwieństwo rozdawania szóstek na prawo i lewo.

[Moim celem było jedynie podanie argumentów, czemu uważam system za źle funkcjonujący – nie stygmatyzując* kogokolwiek, bo wszystkich wymienionych przypadków przez te 3 lata mojej aktywności było więcej niż jeden – i dlaczego mam taką a nie inną propozycję zmian.]

Oczywiście, nie uważam, że ocena wyrażona w gwiazdkach jest bezwartościowa, nadałbym jej jednak trochę inny wymiar, bardziej oparty na intersubiektywizmie, kolektywny i oderwany od poszczególnych użytkowników wymienianych z nicków.

 

Moją propozycją jest zachowanie systemu gwiazdkowego, jednak wprowadzenie pewnej modyfikacji to jest:

Użytkownik mógłby – w sposób anonimowy – oznaczyć dane opowiadanie gwiazdką (jedną, bez skali ocen).

Ta gwiazdka byłaby z jednej strony informacją dla niego, że to jedno z jego ulubionych opowiadań (fajnie by była taka lista dla każdego użytkownika, dostępna dla niego jak teraz np. opowiadania w kolejce). A z drugiej rzutowałaby na liczbę gwiazdek wyświetlaną pod opowiadaniem, czyli:

Jeśli opowiadanie byłoby dodane przez x użytkowników (np. dwóch czy trzech) do ulubionych, zdobywałoby jedną gwiazdkę.

Jeśli tych użytkowników byłoby więcej, np x+3, to miałoby dwie gwiazdki... i tak dalej, i tak dalej.

Oczywiście nikt by nie wiedział od kogo otrzymał gwiazdkę, ale byłaby to dla autora informacja, ile osób dodało opowiadanie do ulubionych.

W ten sposób system gwiazdkowy byłby zachowany i w moim odczuciu miałby więcej sensu niż obecny, do tego powstałaby dodatkowa wartość w postaci listy ulubionych opowiadań (której mi osobiście brakuje). Trzeba by było tylko z głową określić współczynniki. Niestety, diabeł tkwi w szczegółach. :)

 

 

*edit: Skoro – jak nadmieniłem – moim celem nie jest stygmatyzacja, zrozumiałe powinno być, iż nie będę podawać nicków użytkowników, bo nie tego dotyczy temat. Mam ogromną prośbę, aby jednak skupić się na propozycji zmiany systemu gwiazdek, jeśli już ktoś poświęcił czas na czytanie mojego posta.

Z góry dziękuję!

"Odpowiedz najpierw na jedno ważne pytanie: czy umysł istnieje?" - Golodh, "Najlepsze teksty na podryw, edycja 2023"

[Moim celem było jedynie podanie argumentów, czemu uważam system za źle funkcjonujący – nie stygmatyzując kogokolwiek, bo wszystkich wymienionych przypadków przez te 3 lata mojej aktywności było więcej niż jeden – i dlaczego mam taką a nie inną propozycję zmian.]

Poproszę o podanie nicków użytkowników, którzy dokładnie pasują do informacji zamieszczonych w Twojej wypowiedzi przytoczonej poniżej, skoro argumentujesz, że  nie była to stygmatyzacja.

“Z drugiej strony pojawiają się też osoby, które nie pojmują działania sześciostopniowej skali ocen i aby dokonać skalowania między opowiadaniami wprowadzają na swoje potrzeby ujemne gwiazdki, o czym można przeczytać w niektórych komentarzach. Z jednej strony wywołuje to pobłażliwy uśmiech, bo zdawać by się mogło, że do kilkustopniowej skali ocen przygotowują nas lata nauki szkolnej, ale z drugiej dobrze pokazuje przeciwieństwo rozdawania szóstek na prawo i lewo”.

*edit: Skoro – jak nadmieniłem – moim celem nie jest stygmatyzacja, zrozumiałe powinno być, iż nie będę podawać nicków użytkowników, bo nie tego dotyczy temat. Mam ogromną prośbę, aby jednak skupić się na propozycji zmiany systemu gwiazdek, jeśli już ktoś poświęcił czas na czytanie mojego posta.

Nie będziesz ich podawał, bo jest tylko jeden, mój,  który już podałem sam. Dokonałeś publicznego wyśmiania, napiętnowania i ni mniej ni więcej nazwałeś innego użytkownika forum za głupim do zrozumienia sześciostopniowej skali gwiazdek, a potem poleciałeś sobie na shoudbox dalej drwić i się wyzłośliwiać.

„Ten, który z demonami walczy, winien uważać, by samemu nie stać się jednym z nich" – Friedrich Nietzsche

Jestem za usunięciem systemu gwiazdek, który nic nie wnosi. Komentarze są wystarczającą formą oceny, dokładnie dają do zrozumienia odczucia czytelnika. Sucha ocena taka czy siaka jest czymś zupełnie zbędnym.

Może nie kluczowa funkcja, ale przydatna. Raz – na stronie są/bywały pojedynki, gdzie to właśnie gwiazdki były systemem ocen. Dwa, większość portali (Lubimy Czytać, Filmweb itd.) ma podobny system, który jest bardzo przydatny. Osobiście wolę jednak skalę 10-puntkową, jest bardziej miarodajna.

 

Inna sprawa, że system gwiazdkowy na forum to raczej funkcja kosmetyczna. Niewielu czytelników z niego korzysta, a szkoda. Przy większym zaangażowaniu i rozbudowaniu, można by na tej podstawie tworzyć rankingi lub wyświetlać średnią ocen w profilu. Może więcej sensu miałaby anonimowość ocen, która zachęciłaby do szczerego oceniania.

Oldguard – anonimowość ocen zachęca do nieszczerego oceniania. Pojedynki ok, rozumiem, tam są przydatne, ale ogólnie te cyfry nic nie dają. Wolałabyś mieć pod komentarzem dziesięć komentarzy o tekście, czy dziesięć ocen bez komentarzy?

To jako osoba, która pierwsza rzuciła pomysłem, żeby gwiazdek się pomysł, też pozwolę sobie dorzucić kilka słów.

 

1. Co sądzisz o systemie oceniania opowiadań za pomocą gwiazdek?

Gwiazdek osobiście nie lubię i nie rozumiem – tak na portalu, jak i na Lubimy Czytać czy Filmwebie – ale staram się nie brać pod uwagę jedynie swoich preferencji, wypowiadając się na ten temat.

 

2.  Czy jest to funkcja przydatna, czy zbędna?

Nie ukrywam, że rozumiem, że funkcja ta może być przydatna – mogłaby pozwolić np. na sortowanie opowiadań w poczekalni i bibliotece, ale jak już zwracałam uwagę w głównym wątku, zwyczajnie jestem zdania, że nie jest to system, który przystawałby do roli portalu. Jest to w końcu w dużej mierze miejsce, w którym wiele osób uczy się pisać i w tym kontekście informacja jaką jest gwiazdka lub jej brak niewiele pomaga. No i podbijam też to, że gwiazdki mogłyby zmniejszyć zainteresowanie tekstami portalowych debiutantów, którzy najbardziej potrzebują atencji kogoś, kto “zna się” trochę lepiej i kto może im pomoże.

 

3. Czy używasz gwiazdek? Jeśli tak to dlaczego. Jeśli nie to dlaczego?

Nie. Powody w punkcie 1. Dodam tylko, że zwyczajnie wolę dla dzieł jakkolwiek kreatywnych stosować ocenę opisową.

 

4. Czy jako autor uważasz ocenę za pomocą gwiazdek jako przydatną?

Nie – punkty 1 i 3.

 

5. Czy jako czytelnik uważasz ocenę za pomocą gwizdek za przydatną?

I to jest trudne pytanie. Nie powiem stanowczego “nie”, bo nie sądzę, abym mimo swojej niechęci do punktów nigdy nie zwracała na nie uwagi przy wybieraniu np. książki do przeczytania. Ale tutaj wraca ponownie temat tego, czemu służy portal i na portalu już gwiazdki nie mówią mi zupełnie nic. Po części przez wspomniane już przeze mnie powody, po części przez to, na co zwrócił uwagę Geki. Jedynym co do tej pory padło po stronie “za” gwiazdkami i jakkolwiek do mnie przemawia, jest to, co powiedział Osvald o oswajaniu się potencjalnych przyszłych autorów z takim systemem oceny na potrzeby ewentualnej dalszej kariery. Dalej jednak uważam tę kwestię za mniej istotną niż rdzeń portalowej działalności.

 

Właściwie tyle na razie. Chciałabym tylko zawczasu zauważyć, że możliwe, że prowadzimy tę dyskusję trochę dla sportu. Myślę, że temat renowacji portalu idzie w parze z planami zmiany również jego grupy docelowej i zastosowań, aby nie był jedynie – a może głównie – miejscem dla autorów, ale bardziej otwartym na zewnątrz. I w takim wypadku gwiazdki pewnie zostaną z nadzieją, że to pomoże “niedzielnym czytelnikom”, którzy nie są ani krytykami, ani autorami, ani recenzentami i po prostu mają nadzieję na miłą lekturę. A jeśli gwiazdki zostaną, to proszę, skala dziesięciopunktowa.  Najbardziej popularna w dużych serwisach, a w dodatku jest bardziej intuicyjna przez swoje podobieństwo do skali ocen w szkole.

Ponoć robię tu za moderację, więc w razie potrzeby - pisz śmiało. Nie gryzę, najwyżej napuszczę na Ciebie Lucyfera, choć Księżniczki należy bać się bardziej.

Oj, podczas gdy pisałam, pojawiło się kilka nowych komentarzy, więc tylko szybko dorzucę: przy pojedynkach jest to funkcja może i przydatna, ale dalej wykorzystywana na tyle rzadko, żeby w aspekcie projektowania strony był to argument pomijalny. Moim zdaniem oczywiście.

Ponoć robię tu za moderację, więc w razie potrzeby - pisz śmiało. Nie gryzę, najwyżej napuszczę na Ciebie Lucyfera, choć Księżniczki należy bać się bardziej.

Nie do końca się zgodzę. Wg mnie obecny system jest bardziej nieszczery, zwłaszcza w przypadku granicznych ocen – zarówno pojawiające się 1, jak i 6 są nieadekwatne do jakości opowiadania. Poza tym wystawiają je zazwyczaj te same osoby. 

 

Ocena w postaci gwiazdki jest dla mnie jakąś wytyczną, jasne – fajnie gdyby była uzasadniona komentarzem, ale wiem z własnego doświadczenia, że nie zawsze chce się taki komentarz napisać (czasami na przeszkodzie stoi brak czasu, innym razem zaćmienie umysłu). Jednak po przeczytaniu ma się jakieś odczucia, które łatwiej wyrazić gwiazdkami. 

 

Dla mnie to ciekawa funkcja i tyle. 

Propozycja Gekiego jest dobra, ale nie wiem, czy w praktyce wykonywalna ;) Te dobre, najczęściej są skomplikowane.

 

Oldguard

Bo gwiazdki tutaj, tak samo, jak na LB są bezsensu. Nobliści czy znani pisarze mają mniejsze oceny niż amatorzy. Jakakolwiek skala ocen cyfrowych w literaturze się moim zdaniem nie sprawdza.

Gdyby miały pozostać gwiazdki, popieram propozycję Gekikary z modyfikacją, to bardzo dobry pomysł. 

Co do ich pozostawienia lub odrzucenia, jest mi to obojętne. 

Pecunia non olet

Ocena w postaci gwiazdek  jest przydatna. Niektórym czytelnikom ciężko jest napisać konstruktywny komentarz lub po prostu nie wiedzą, co w tekście nie zagrało, zostawiają więc feedback w postaci gwiazdki. Można by za to dodać funkcję zliczania średniej ocen. Zastanawiam się też, czy nie warto, aby gwiazdki dawane były anonimowo.

Jestem za utrzymaniem systemu gwiazdek. Idealnie by było, gdyby oceny pozostały anonimowe, to by zwiększało ich szczerość.

Wiele serwisów, również oceniających dzieła kultury, stosuje system gwiazdek. Osvald ma rację, osoba planująca wydanie powieści powinna przyzwyczajać się do takich ocen.

Jestem przeciwna propozycji Gekikary, taki system byłby niekorzystny dla nowych użytkowników. Zyskiwałyby osoby z dużą liczbą znajomych.

Przerabialiśmy gwiazdki odwetowe (ktoś komuś dał kiepską ocenę, więc sam się z taką musiał liczyć), przerabialiśmy dawanie dużej liczby gwiazdek w nadziei na otrzymanie takiej samej oceny... od takich zachowań nie da się uciec, zawsze gdzieś się pojawią, tym bardziej, że gwiazdki nie są anonimowe.

To samo odnosi się do komentarzy, które również nie są anonimowe.

Nobliści czy znani pisarze mają mniejsze oceny niż amatorzy.

Nie porównujmy autorów z amatorskiego portalu do noblistów, nie ta liga.;)

 

Osvald ma rację, osoba planująca wydanie powieści powinna przyzwyczajać się do takich ocen.

Co znaczy, ma się przyzwyczajać do takich ocen?

Nie porównujmy autorów z amatorskiego portalu do noblistów, nie ta liga.;)

Zgadzam się. Niestety, niektórzy wciąż to robią.

 

Jeżeli system gwiazdek czy ocen nie będzie miał wpływu na nic więcej niż tylko psychika ocenianego i oceniającego, to w sumie nieważne w jakiej będzie formie. 

Jeśli jednak docelowo miałby decydować np. o nominacjach do biblio lub do piórka, to taki system ma moje stanowcze NIE. Przy takiej statystyce byłby bowiem zbyt podatny na manipulacje.

Jeśli komuś się wydaje, że mnie tu nie ma, to spieszę powiadomić, że mu się wydaje.

Co znaczy, ma się przyzwyczajać do takich ocen?

Jeśli ktoś wyda powieść, będą go oceniać liczbowo, np. w księgarniach czy w portalach.

Jak pokazuje rzeczywistość, gwiazdki są używane czasami do podszczypywania użytkowników, a nie do racjonalnej oceny. Z kolei rozbijanie oceny – jak np. na allergo – za styl, pomysł, światotwórstwo – byłby trudny do realizacji i pewnie generowałby mnóstwo problemów.

Gdyby gwiazdki były obligatoryjne do zatwierdzenia recenzji mogłyby dawać jakąś informację statystyczną. Jak się podoba moje opowiadanie, jak wypada na tle innych moich opowiadań, ale ta ocena również łatwo podlega wpływom. trudno dać 1, jeśli ktoś właśnie ocenił moje opowiadanie na 4. No, chyba że z zemsty;)

Lożanka bezprenumeratowa

Ambush, ale czy nie da się tak samo zrobić w komentarzach?

Jestem stanowczo przeciwko uczynieniu dawania gwiazdek obowiązkowym, jeśli chce się napisać recenzję.

Ponoć robię tu za moderację, więc w razie potrzeby - pisz śmiało. Nie gryzę, najwyżej napuszczę na Ciebie Lucyfera, choć Księżniczki należy bać się bardziej.

Jeśli ktoś wyda powieść

Jak już ktoś wyda powieść, pewnie ważniejsza będzie sprzedaż, bo to od niej będzie zależeć zapał wydawnictwa do dalszej współpracy.

 

Co znaczy, ma się przyzwyczajać do takich ocen?

Jeśli ktoś wyda powieść, będą go oceniać liczbowo, np. w księgarniach czy w portalach.

Jeśli ktoś decyduje o jakości książek na podstawie ocen na LC, to może się bardzo szybko bardzo zdziwić. Gwiazdki bywają przydatne, ale nie róbmy z nich obowiązku przygotowawczego dla piszących. Bez przesady.

Wiesz Ando gwiazdki dają Ci możliwość zobaczenia, że masz średnią na poziomie 4,2 a opowiadanie wyszło na 2,8;) Ale z komentarzy też to wynika;) Poza tym możliwe, że niektóre osoby zmuszane do punktowania przestały by komentować. Więc, jak się nie obrócisz...

Lożanka bezprenumeratowa

Gwiazdki bywają przydatne, ale nie róbmy z nich obowiązku przygotowawczego dla piszących.

Nigdzie nie napisałam o obowiązku przygotowawczym. Taki system ocen funkcjonuje, nie tylko przy powieściach, również przy filmach, spektaklach teatralnych, ocenach specjalistów i miejsc. Dlatego uważam, że system gwiazdek warto utrzymać na portalu. Jako opcję, nie jako obowiązek. 

Nigdy nie traktowałam gwiazdek poważnie. Podsumować tekst, tak naprawdę podsumować, jedną cyferką? C’est a rire. Jeśli znikną, nie będę płakała. Życie to nie szkoła.

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

System gwiazdek jest równie nieprzydatny wszędzie, czy to na filmwebie, czy na LC, a nawet na Allegro. Nigdy nie kieruję się wyborem filmu/ksiązki/produktu ze względu na ocenę punktową, zawsze czytam komentarze i recenzje, żeby dowiedzieć się z czym mam/będę miał do czynienia. Gwiazdki czy inne słoneczka są niemiarodajne, a sugerowanie, że uzytkownicy powinni się przyzwyczaić do ocen punktowych, bo jeśli coś im się uda wydać, to będa się musieli zmierzyć z systemami punktowymi funkcjonującymi gdzie indziej, jest śmieszne. Mierzyć to się trzeba z recenzjami i krytyką, a nie z jakąś bzdurną punktacją, którą łatwo zafałszować i zmanipulować. Jak chcecie to sobie te gwiazdki mogą zostać, ale nadal nie będą miały one znaczenia i nikt nie będzie ich używał, skoro dotąd używane tez nie były – to martwa funkcja, tak samo jak “zaproś do znajomych”, która też niczego nie daje (a mogłaby na przykład działać jak funkcja “obserwuj”).

Na pytania odpowiadam tak:

  1. Jest bzdurny i niepotrzebny, tym bardziej, że skalę ustawiają sobie uzytkownicy indywidualnie, o czym wspominał już wcześniej Osvald. Tyle, że dla mnie to indywidualne kalibrowanie skali jest własnie tym, co powoduje, że ocena gwiazdkowa jest niemiarodajna w każdym względzie.
  2. Całkowicie zbędna
  3. Nie używam. Dlaczego? Wyjaśniłem wyżej.
  4. W żadnym razie. Ktoś coś se kliknął i to jego sprawa, ważny jest komentarz.
  5. Nie.

I tutaj przytoczę na szybko pewien motyw, który już kilkanaście lat temu przekonał mnie do tego, że oceny gwiazdkowe nie działają. Był taki portal “polter.pl”, gdzie się udzielałem i który miał dział ksiązkowy. Pierwsze miejsce miał “Hyperion”, za nim kilka innych dobrych książek zajmowało kolejne miejsca. Potem się na portalu pojawiła grupka dzieciaków zakochanych w “Gildii magów” Trudi Canavan, dająca temu dziełu dyszki (skala od 1 do 10), a żeby przesunąć to arcydzieło w górę stawki, ta sama grupka zaczęła torpedować jedynkami top10. Napisałem wówczas do kilku z nich PW, czy chociaż czytali “Hyperiona” i pozostałe źle oceniane powieści – nie, nie czytali, a tak w ogóle to nie moja sprawa co i jak oceniają, “Gildia magów” to arcydzieło i basta. I wepchnęli tę Trudi Canavan do top10.

 

Moje stanowisko jest chyba już jasne: gwiazdki to niepotrzebny ficzer. EOT.

Known some call is air am

Jak Outta.

Przynoszę radość :)

Powtórzę, co myślę o gwiazdkach, czyli punktowym systemie oceny.

 

Moim zdaniem jakiś system pktowy powinien być na forum, lecz powodem nie jest argument o konieczności przyzwyczajania się Autora do systemu oceniania podobnego do istniejącego w księgarniach czy portalach książkowych, gdyż ten mnie nie przekonuje.

Nie obejdziemy się bez niego, ponieważ łatwiej prowadzić lub wprowadzić różne statystyki dotyczące tekstów publicystycznych, recenzji książek, a może nawet i opowiadań. Nie rezygnowałabym z tej opcji – możliwości, a przynajmniej w stosunku do książek. Sądzę, że sami bylibyście ciekawi podsumowań takich jak: ile stron przeczytali użyszkodnicy w ciągu roku; który miesiąc był najlepszy; opowiadania z jakim tagiem cieszyły się największą popularnością; jakiej długości teksty preferujemy; wolimy sf, fantasy, czy horror; który konkurs cieszył się największą popularnością i przyciągnął użyszkodników spoza forum i już na nim obecnych, a który z kolei zaowocował największą liczbą piór, biblioteki; kto jest najbardziej aktywnym komentatorem, betującym. Eh, cuda wianki można byłoby wymyślać, lecz potrzeba do tego danych, a wcześniej przewidzieć tj. wbudować podobne możliwości w portal.

 

Rozumiem zastrzeżenia związane z ocenami przy opowiadaniach autorskich. I ja nie korzystam z gwiazdek (wyjątkiem są życzenia organizatorów konkursów i pojedynków), natomiast wyobrażam sobie, że niekiedy mogłabym to zrobić, a sama ich obecność stanowić wartość. Gdy kilka lat temu poznawałam zasoby portalu, czytając opowiadania i komentarze pod nimi, po pewnym czasie już wiedziałam, że jeśli przy szóstkach i piątkach pojawią się określone nicki tekst może mi się spodobać, więcej – nawet byłam ciekawa, jak ja odbiorę tekst. Jednak w tym przypadku decydowała ocena plus nick, nigdy anonimowe gwiazdki. Ja – w ogóle – jestem przeciwna anonimowości w Internecie. Chyba, że dysponujemy naprawdę dużą bazą.

Statystyki związane z popularnością konkretnych opowiadań w mojej opinii wyrządziłyby wiele złego nowym Autorom przychodzących na portal, ponieważ celem tego miejsca jest, jak myślę, wspólne uczenie się pisania i rozmawiania z czytelnikami oraz promowanie fantastyki (szeroko rozumianej), stąd wartością są oceny rozbudowane, jakościowe (choć niekoniecznie idące w znaki, mogą być lakoniczne, co więcej uwielbiam takie, lecz kurka flaczek – nie wiem, czy kiedyś się nauczę. Wrr. Kiedy piszę krótko – nikt nic nie rozumie, gdy się rozwlekam klnę sama na siebie. xd).

Dobrze, przyspieszmy – do dobrego systemu ocen potrzebna jest baza, żadne tam w porywach kilka osób (max do dziesięciu) oceniających, inaczej – do kitu. Poza tym na żadnym ze znanych mi portali nie ma wymuszania ocen na jego użytkownikach, więc będzie tak jak jest obecnie.

 

Rozpiętość skali – preferuję skale pięcio albo siedmiopunktowe, za dziesiątką nie przepadam, bo nie ma balansu środka i jest nieporęczna. Na popularnych portalach jest różnie, np. na Goodreads skala 5. pktowa, na Filmwebie -10., Lubimyczytać – 10. (ponoć powstała, aby zniuansować Sagę zmierzchu xd), Biblionetce – 6. (ale tam są plusy, więc w zasadzie wychodzi 11), innych już nie będę wypisywała.

 

Za to funkcja – obserwuj, wspomniana przez Q. jest mega ciekawa i z mojego pktu widzenia potrzebna, dopiszę zatem coś jeszcze do głównego wątku założonego przez JeRzego.

 

No i masz ci los, znowu się rozpisałam. Wrrr. :/  Co tam, i tak, długość swoich komentarzy zwalę na Was, bo przecież nie na siebie – nigdy w życiu. :DDD

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Nie, gwiazdki nie są kluczową funkcją.

W ogóle mają sens, jeśli oceniających jest wiele i nie znają się nawzajem. To żenujące, kiedy na LC autor selfpuba daje własnej książce maksa. Aż korci, żeby dać mu minimum (często bardziej obiektywne), by zbliżyć średnią do realistycznej. Przy setce oceniających pojedyncze wartości krańcowe rozmyją się wśród pozostałych, ale tutaj nie mamy takiego luksusu.

Ale skoncentrujmy się na portalu.

Jeżeli użytkownik X daje tę samą ocenę 95% przeczytanych tekstów, to ta ocena nie niesie żadnej informacji poza “X tu był“. I wszystko jedno, czy to 1, 6 czy 4. Starzy wyjadacze zinterpretują gwiazdki jako “X tu był” i nie będą budować żadnych oczekiwań na tej podstawie. Świeżynki mogą się przejechać, ale trudno – kiedyś się nauczą.

Jeśli ktoś ma bardziej rozbudowaną skalę, to jego oceny już coś tam wnoszą. Ale nadal należałoby pamiętać, jak ocenia – surowo czy łagodnie, czy zawsze humorowi albo horrorowi dodaje gwiazdkę? Nie mam takiej słoniowej pamięci, więc nie przejmuję się zbytnio ocenami.

O wiele gorzej, jeśli na portalu rejestruje się jakaś mamusia/ciocia/babcia młodocianego twórcy i ocenia wszystkie jego teksty na 6, ewentualnie dodając entuzjastyczny komentarz w stylu “wow! Wspaniałe opowiadanie”. Uważam, że robi w ten sposób dzieciakowi krzywdę. Raz, że później wpada Reg albo Tarnina i rozwalcowuje młodego, który zostaje z traumą “ale jak to, przecież wszyscy byli zachwyceni?”. Dwa, że widać te oceny nowych osób i mnie osobiście one nastrajają negatywnie do tekstu i jego autora. Zawsze jakoś kiełkuje podejrzenie, że sam pomógł przy organizowaniu klaki.

Możliwość sortowania tekstów po średniej ocen była na starym portalu i z ulgą z niej zrezygnowano, bo prowadziła do wojen jedynkowych.

Owszem, gwiazdki mają swoje zalety, nie przeczę. Na przykład wykorzystuje się je niekiedy w pojedynkach albo konkursach. Ale zawsze można to obejść, podać ocenę w komentarzu.

Rozumiem, że niektórym taka funkcja jest potrzebna, więc nie naciskałabym na usunięcie. Jak ludzie chcą, to niech mają, chociaż niektórzy zrobią sobie nimi kuku. Ale o nożach i zapałkach można powiedzieć to samo. Acz z drugiej strony – łatwiej mi wyobrazić sobie portal bez gwiazdek, niż przygotować obiad bez użycia noża i ognia...

Babska logika rządzi!

Nigdy nie traktowałam gwiazdek poważnie.

Otóż to. Odkrycie, że ktoś traktował gwiazdki poważnie jest dla mnie odkryciem miesiąca;)

 

Jeśli to komuś potrzebne, proszę bardzo. Dla mnie gwizdki nie mają najmniejszego znaczenia, nie używam, nie zwracam na nie uwagi. Ogólnie taki system oceny czyjejś pracy uważam za dość czerstwy. 

Gwiazdki się nie przyjęły i tak po prostu jest, nie zmieni się tego lobbowaniem ani ukazem. Używa ich niewiele osób, a brak opisów, jak na GR czy LC, tylko zaciemnia sprawę, bo każdy, kto je przyznaje, ma inne kryteria, więc trzeba by ganiać po tym, co czytał, żeby mieć orientację. Portal zresztą nie jest LC, a i tam gwiazdki są marną miarą jakości książki.

 

W ostateczności mogłabym oceniać gwiazdkami poszczególne elementy: pomysł, styl, kompozycję, bohaterów, fabułę, itd. Wszystko osobno. Ale wątpię, żeby mi się chciało. Ocena ogólna nic autorowi nie mówi, ja nawet na gwiazdki nie patrzę.

http://altronapoleone.home.blog

Ocena ogólna nic autorowi nie mówi

No. A chyba chodzi o to, żeby mu coś powiedzieć, no, nie?

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Wpis obserwacyjny.

No to ja się zgadzam z:

Moim zdaniem to tylko detal czy skala jest 6-stopniowa czy 10. Może zostać jak jest, ale jak zmienicie, to też w porządku:P

(copyright Golodh)

ale chcę 10, bo systemy dziesiętne – lepsze.

 

Ocena ogólna nic autorowi nie mówi

Cośtam mówi. Wielu ludzi po otrzymaniu jedynki albo szóstki ma jakieś przemyślenia.

Pokój – szczęśliwość; ale bojowanie Byt nasz podniebny

Ja jestem za tym, aby gwiazdki były jako opcjonalny dodatek do komentarza, czyli nie dasz komentarza → nie możesz wstawić gwiazdek. Napisałeś komentarz → możesz, ale nie musisz ocenić również gwiazdkami. I te gwiazdki pokazywałyby się wówczas przy komentarzu, a na górze opowiadania ich średnia.

No i w takim przypadku, tylko przy jednym swoim komentarzu można byłoby dać ocenę punktową.

Uważam, że najlepiej teorię zweryfikować doświadczalnie. Proponuję dwie możliwości.

Grudzień byłby miesiącem gwiazdek i opowiadania opublikowane w tym czasie czytelnicy ocenialiby za pomocą gwiazdek i zgodnie z własnymi kryteriami, trzymając się jedynie reguły, że 6 to ocena najlepsza a jeden najgorsza. Po tym czasie będzie można stwierdzić, czy faktycznie te oceny nic nie dają.

Ewentualnie można wybrać do eksperymentu kilka opowiadań od chętnych autorów, którzy chcieliby ocenić, czy faktycznie gwiazdki dają im jakąś informację. Taki autor zamieściłby w przedmowie apel o zaznaczanie gwiazdek, a linki do tekstów zamieścilibyśmy też tutaj.

Przyznam, że drugie rozwiązanie wydaje się prostsze w realizacji.

„Ten, który z demonami walczy, winien uważać, by samemu nie stać się jednym z nich" – Friedrich Nietzsche

Jeśli znajdą się chętni, to moim zdaniem można spróbować z drugim rozwiązaniem. Pierwsze ciężkie do ogarnięcia i marne szanse, że się uda. Acz grudzień jako miesiąc gwiazdek całkiem by się wpasował tematycznie.

Ponoć robię tu za moderację, więc w razie potrzeby - pisz śmiało. Nie gryzę, najwyżej napuszczę na Ciebie Lucyfera, choć Księżniczki należy bać się bardziej.

 @osmiornica:

Nie jestem pewna, ale czy niezarejestrowani uczestnicy mogą przyznawać gwiazdki? Może warto dać im taką możliwość? Przypuszczam, że jest trochę osób, które czytają opowiadania, nie rejestrując się i szkoda, że nie mamy od nich żadnego feedbacku.

To by było świetne, ale musiałby być mechanizm, że jedna osoba może przyznać gwiazdki tylko raz. Więc cookies czy adres IP są za słabym zabezpieczeniem. Jakiś system rejestracji przez e-mail musiałby być. Chociaż uproszczony.

Pokój – szczęśliwość; ale bojowanie Byt nasz podniebny

Gwiazdki bez rejestracji brzmią jak proszenie się o problemy ;) Niech pozostaną tylko dla zarejestrowanych użytkowników.

#gwiazdkibezrejestracjiprosząsięo problemy. Bravincjusz :-)

Zalogowanie to minimum wysiłku, choć może być bez rozpoznania.

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Tak dla gwiazdek. Plus fajnie by było, gdyby one coś znaczyły – np. żeby opowiadania można było po tym ratingu sortować w bibliotece. Wtedy ktoś nowy ma info od społeczności, które teksty są uważane za najlepsze. Żeby gwiazdki znaczyły więcej musiałyby mieć wagę adekwatną do liczby głosów. Na to są wzory. 

Gwiazdki są mi doskonale obojętne, użyłem może z pięć razy i to w sumie chyba bardziej dla sportu niż z przekonania. Wydają mi się zbędne, jałowe w niesionym przez siebie komunikacie, łatwe do nadużywania – czy to zawyżającego, czy zaniżającego. W mojej ocenie słuszniejsze są, proponowane w odrębnym wątku, dodatkowe oznaczenia opek nominowanych do  piórka, które wraz z opowiadaniami opierzonymi stanowiłyby trzon najlepszych portalowych tekstów. I tyle. Gwiazdki dają mi posmak pewnej infantylności. Ale jeśli zostaną, snu mi spędzać z powiek nie będą :)

Gwiazdkom mówię zdecydowane NIE!

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Można bez bólu i żalu odpuścić sobie / nam gwiazdki. Raz, że anonimowe, nie mówią niczego autorom i czytelnikom, zamierzającym poznać tekst. Jedynkę “wlepić” dobrej science fiction może na przykład, bez złej woli, bo ocenia przez “prywatny pryzmat” , ktoś wielbiący tylko trolle i im podobne postaci. I na odwyrtkę, dobrej fantazy ja dam tylko dwójeczkę, bo uznaje tylko SF...

Zamiast gwiazdek zachować i rozwinąć system cyfrowych ocen, przy których ukazuje się info, kto tak zapunktował. To już jest, wystarczy rozwinąć skalę. A z racji tej info można będzie złośliwca, ściągającego utwór w dół, zdrowo oświergolić. Chyba że dałoby się wprowadzić warunki minimalne dla posłużenia się punktacją. Pięć tekstów, piećdziesiąt komentarzy, w tym rodzaju.

Nowa Fantastyka