- Hydepark: Przygoda z cytatem

Hydepark:

konkursy

Przygoda z cytatem

Komentarze

obserwuj

Dawno nie było konkursu, co?

 

Tym razem stawiamy na przygodę.

 

Czyli na schemat Lestera Denta: http://www.paper-dragon.com/1939/dent.html

 

Tekst dzielimy na cztery części:

I. Przedstaw bohatera i zwal mu na głowę kłopoty. Przedstaw też resztę postaci, a zakończ niespodzianką.

 

II. Więcej kłopotów, które prowadzą do kolejnej niespodzianki.

 

III. I tak dalej. Eskaluj napięcie.

 

IV. Kiedy napięcie sięgnie zenitu, niech bohater wykaraska się z kłopotów O WŁASNYCH SIŁACH (tak, przygotuj go do tego wcześniej, chodzi o to, żeby sam wylazł z dziury). A jak? Zaskocz nas.

 

Części mają być mniej więcej równe. Kolejne wydarzenia mają z siebie wynikać, ale w sposób nieoczywisty – jeśli czytelnik pomyśli "aaa, jak ja na to nie wpadłem?", to jest to.

Nie wymagamy morderców ani innych takich. Nie wymagamy nawet, żeby niespodzianki były dla bohatera niemiłe (mogą być przyjemne!). ALE! Żeby nie było za łatwo, wymagamy motta. Motto należy wybrać z list, które poniżej. Jego interpretacja jest dowolna – podzieliliśmy motta na dwie grupy: poważnych i tych mniej poważnych i, uwaga, uwaga, będziemy oceniać te dwie grupy osobno. Tak, możecie przysłać po dwa teksty, a nawet zdobyć dwa pierwsze miejsca.

 

Regulamin w punktach:

1. Zadaniem konkursowym jest napisanie tekstu prozatorskiego o następującym planie: protagonistę spotyka niespodzianka, potem druga, potem trzecia, a na końcu on sam sprawia czytelnikowi największą, czwartą. Tekst musi interpretować jedno z zadanych mott. Motta nie są przyznawane na wyłączność (tj. nie zaklepujemy ich, można wybrać motto, które ktoś już wybrał).

2. Tekst winien należeć do szeroko pojętej fantastyki. Im bardziej, tym lepiej.

3. Jego objętość wynosić ma do 33 tysięcy znaków wg. licznika strony. Dyskwalifikujemy fragmenty i drabble (czemu tak? Patrz parę punktów dalej).

4. Terminy i śmierciosznurki: publikujemy teksty od 2 stycznia do 6 13 lutego 2023. Potem cierpliwie czekamy na wyniki. Żeby było ciekawiej, jury nie zdradzi, kiedy będą.

5. Kryteriami oceny będą: uroda ogólna (klarowność języka, zadowolenie artystyczne), wykorzystanie motta, oryginalność, wartość komediowa i/lub do myślenia dawanie. W przypadku stwierdzenia niezgodności tekstu ze schematem suma punktów zostanie pomnożona przez 0,75.

6. Nagrodami będą kolejne elementy zawartości smoczego skarbca. Są to nagrody rzeczowe (nie, że praktyczne, ale rzeczowe), więc będziemy potrzebowali adresów.

7. Przewiduje się dwa podia – osobne dla mott poważnych i dla tych mniej – po trzy miejsca plus nagroda pocieszenia (razem osiem). Jury zastrzega sobie prawo do przyznania niespodzianych nagród specjalnych :)

8. Przewiduje się również nagrodę specjalną dla najlepszego debiutu. Kwalifikuje się do niej tekst opublikowany z tagiem konkursowym, który jest zarazem pierwszą bibliotekowalną publikacją swego autora na NF (tj. jeśli autor publikował dotąd tylko drabble – jego pierwszy tekst konkursowy będzie kandydatem do nagrody za najlepszy debiut). Nagroda specjalna wygląda tak:

Będzie pomagać w dalszym pisaniu. Oczywiście, nie jest to cała nagroda ;)

9. Dopuszczone jest betowanie. Próby kwestionowania tej zasady będą potraktowane z pełną godności obojętnością.

10. Nie jest dopuszczone krycie się pod anonimią.

11. Każdy autor może przedstawić dwa teksty: jeden interpretujący motto z listy poważnej i jeden interpretujący motto z tej mniej.

12. Po wizycie podkręcających wąsa jury wprowadzanie zmian nie ma sensu. Nie przeczytają drugi raz. Ale niczego nie zabraniamy.

13. Prosimy o gustowny humor bez rzucania krasnoludami i/lub maciami. Pamiętajcie, Wielki Gumiś czuwa!

 

Zachęcamy Autorów do głębszego zbadania kontekstu wybranego cytatu. Możecie się dowiedzieć zupełnie nowych i ciekawych rzeczy – kto wie, może się przydadzą na przyszłość?

 

Jurzą:

CM "Kanapka nie zastąpi miłości – no, chyba że z dobrą musztardą."

Tarnina "Czasem najlepszą reakcją na rzeczywistość jest zwariować."

i Zanais "Bez skazy i bez strachu."

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Motta do wyboru

 

Lista poważna:

"Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą;" Paweł z Tarsu

"Obracają kraj w pustynię i nazywają to pokojem." Tacyt

"Wielu bowiem czyni to, co mędrzec, ale nie mądrze, lecz bardzo głupio." Wilhelm z Rubruk

"Duma czyni nas sztucznymi, pokora – prawdziwymi." Thomas Merton

"Nie mów niedbale o poważnych sprawach ani uroczyście o marnych." Arystoteles

"Aby słyszeć, należy milczeć." Ursula Le Guin

"Jak przyjaciele pochlebcy psują, tak kłótliwi nieprzyjaciele bardzo często przyczyniają się do poprawy." Augustyn z Hippony

"Wciąż jest dla mnie źródłem nieustającego zdziwienia, że kilka znaków nagryzmolonych na tablicy lub na kartce papieru może zmienić bieg ludzkich spraw." Stanisław Ulam

"Nie można się gniewać na złych ludzi. Ale jeżeli błądzi dobry człowiek, budzi to w nas żądzę krwi." Gilbert Keith Chesterton

"Wszyscy dorośli byli kiedyś dziećmi, ale niewielu z nich pamięta o tym." Antoine de Saint Exupery

"O, gdybyś milczał! Byłbyś nadal filozofem." Boecjusz

"O, tępe umysły! O, ślepi obserwatorzy nieba!" Tycho de Brahe

"Miłość to ojciec ratujący dzieci z płonącego budynku, wynoszący je i ginący przy tym. Kiedy kochasz, przestajesz żyć dla siebie, żyjesz dla innej osoby." Philip K. Dick

"Wielu spośród żyjących zasługuje na śmierć. A niejeden z tych, którzy umierają, zasługuje na życie. Czy możesz ich nim obdarzyć? Nie bądź więc tak pochopny w ferowaniu wyroków śmierci, nawet bowiem najmądrzejsi z mędrców nie wszystko wiedzą." J. R. R. Tolkien

"Postanowiłem zostać infamisem." Szekspir

"Tym, co wspólne wszystkim rzeczom ożywionym, jest dusza." Tomasz z Akwinu

"Gęby za lud krzyczące sam lud w końcu znudzą. I twarze lud bawiące na końcu lud znudzą." Adam Mickiewicz

"Naśmiawszy się nam i naszym porządkom, wemkną nas w mieszek, jako czynią łątkom." Jan Kochanowski

"Jak mogę stracić wiarę w sprawiedliwość na świecie, skoro sny tych, którzy śpią w puchach, nie są wcale piękniejsze od snów tych, którzy śpią na gołej ziemi." Khalil Gibran

"Cnoty są dyspozycjami nie tylko do działania w określony sposób, ale do odczuwania w określony sposób. Cnotliwie działa nie ten, kto, jak sądził później Kant, działa wbrew swoim skłonnościom, ale ten, kto ulega skłonnościom, które dyktuje mu wyrobiona cnota." Alasdair MacIntyre

"Są dwie możliwości: albo jesteśmy sami we Wszechświecie, albo nie. Obie równie przerażające." Arthur C. Clarke

"Lecz kto zamieszka te światy, jeśli są zamieszkałe? Czy my, czy to oni są panami świata? Czyżby wszystkie rzeczy dla człowieka były stworzone?" Johannes Kepler

"Miał w domu wszystkie najnowocześniejsze sprzęty, a powiesił się na zwykłym sznurku." Robert Sheckley

"Nauczyciel chce wskazywać drogę, a uczniowie kłaniają się wskaźnikowi." Budda (podobno)

"Ten, kto chce cię zniewolić, nie powie ci nigdy prawdy o twoich przodkach." przysłowie romskie

"Nie można pomagać wariatom, samemu zmieniając się w wariata." C. S. Lewis

"Za cenę cudzej wątroby nigdy nie uda ci się prawdziwy czar. Musisz wyrwać własną i nie liczyć, że ją odzyskasz. Prawdziwe czarownice to wiedzą." Peter S. Beagle

 

Lista niepoważna:

"Prawdziwa sztuka obroni się sama – ale nie przede mną." Władysław Sikora

"Znał najmroczniejsze sekrety czarnoksięstwa, nekromancji i księgowości." Ursula Vernon

"Co robią ci Wielcy Przedwieczni? zapytałem Króla. Niewiele, wyjaśnił. Tylko nie lubią, żeby ktoś inny coś robił." Neil Gaiman

"Rzeczy po prostu się zdarzają. A co tam…" Terry Pratchett

"W filozofii rzecz polega na tym, by zacząć od czegoś tak prostego, że wydaje się niewarte wypowiedzenia, a skończyć na czymś tak paradoksalnym, że nikt w to nie uwierzy." Bertrand Russell

"I. Jeżeli coś może się nie udać – nie uda się na pewno.

 II. Nie uda się nawet wtedy, gdy jednak nie powinno się nie udać.

 III. Wszystko wali się naraz." prawa Murphy'ego

"Komputer służy do tego, aby ułatwić ci pracę, której bez niego w ogóle byś nie miał." Anonimowa mądrość internetowa

"Gdy cię mają wieszać, poproś o szklankę wody. Nigdy nie wiadomo, co się wydarzy, zanim przyniosą." Andrzej Sapkowski

"Przeciwnie, ciągnął Tweedledee, jeżeli tak było, to mogło być; a gdyby tak było, to mogłoby być; ale, że tak nie jest, to nie jest. To jest logika." Lewis Carroll

"Humanizm wydaje się podejrzany, bo to tak przyjemnie uważać się za coś znakomitego! Myślę, że gdyby krokodyle mogły filozofować, na pewno stworzyłyby krokodylizm." Józef Maria Bocheński

"Co to ma znaczyć, że nigdy nie byliście na Rigil Centaurus? Do pioruna, Ziemianie, to tylko cztery lata świetlne stąd, ale jeśli nie obchodzą was własne regionalne interesy, to naprawdę wasza sprawa. Włączyć promienie niszczące. Nie do wiary, co za apatyczna, śmierdząca planeta. Nie mam ani krzty współczucia." Douglas Adams

"Jak wiadomo, wydawcy nie boją się niczego tak jak wydawania książek, gdyż w pełni już działa tak zwane prawo Lema („Nikt nie czyta; jeśli czyta, nic nie rozumie; jeśli rozumie, natychmiast zapomina”), ze względu na powszechny brak czasu, nadmierną podaż książek oraz zbytnią doskonałość reklamy." Stanisław Lem

"Wszyscy myślą o sobie. Tylko ja myślę o mnie." Anonimowa mądrość internetowa

"No właśnie, tym facetom z miasta smutasów zawsze się wydaje, że wszędzie musi być nędznie i szaro jak w wiadrze z pomyjami, bo inaczej to nie jest rzeczywistość." Salman Rushdie

"Jeśli kosmici wpływają na naszą historię, czy na pewno robią to dla naszego dobra?" Starożytni kosmici

"Polityka to umiejętność przewidywania, co się stanie jutro, za tydzień, za miesiąc, za rok, a także wyjaśnienia po fakcie, dlaczego to się nie stało." Winston Churchill

"Cynik to ktoś, kto zna cenę wszystkiego, a nie zna wartości niczego." Oskar Wilde

"Muza pana Lehrera nie daje się zakuć w kajdany dobrego smaku." New York Times (o Tomie Lehrerze)

"Jesteśmy armią piosenki folk,

i każdemu z nas zależy,

by skończyć z biedą, wojną i złem,

nie to, co wam, lamerzy." Tom Lehrer (We are the folk song army)

"Teraz panowie widzą, że nic nie widać. A dlaczego nie widać, to zaraz panowie zobaczą." Ernest Rutherford

"Gdy słyszę, jak ktoś wzdycha: „Życie jest ciężkie”, zawsze mam ochotę spytać: „W porównaniu z czym?”" Søren Kierkegaard

"Jest taki stary dowcip o behawiorystach: behawioryści są przekonani, że nie istnieją przekonania, myślą, że nikt nie myśli, i według ich opinii nikt nie ma opinii." Daniel Dennett

"Nie tłumacz złośliwością tego, co można zupełnie dostatecznie wytłumaczyć głupotą. Przynajmniej nie za pierwszym razem." brzytwa Hanlona

"Smoka zabić trudno, ale starać się trzeba." Benedykt Chmielowski

"Czy cała ta wielka powódź jest po to, żeby zirytować Bufkę?" Tove Jansson

"By tekst stworzyć, trzeba kochać, cierpieć oraz obserwować,

Więc psa kochaj, choćby za to, że jest wierny tak jak pies,

Cierp z powodu ekstramocnych, z których zwykle boli głowa,

I obserwuj to, co piszesz. Bo to właśnie zwie się "tekst"." Andrzej Waligórski

"Ta maszyna zna moje numery, lecz ja nie znam numerów maszyny." Andrzej Spol & Franek Kimono

"Tylko jedno pytanie

Dźwięczy w uszach niemiło:

Ile trzeba nazmieniać,

By nic się nie zmieniło." Jan Pietrzak

"Jest morał w tej legendzie… lecz nie pamiętam go!" Jeremi Przybora

"Należy pamiętać, że komik płacze śmiechem." Zenon Laskowik

"Tysiącmilowa podróż zaczyna się od słów 'Ja znam skrót!'" Anonimowa mądrość internetowa

“Czy świat by został stworzony, gdyby Stwórca bał się narobić kłopotu? Stwarzać życie, to znaczy stwarzać kłopoty. Jest tylko jeden sposób uniknięcia kłopotów – zabijać. Tchórze, pamiętaj, zawsze krzyczą głośno, że musieli zabić ludzi sprawiających kłopoty.” George Bernard Shaw

"To, że niektórych geniuszy wyśmiewano, nie oznacza, że wszyscy wyśmiewani są geniuszami. Śmiano się z Kolumba, śmiano się z Fultona, śmiano się z braci Wright. Ale śmiano się także z clowna Bozo." Carl Sagan

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Szykujący konkurs

Lożanka bezprenumeratowa

Tarnino, nie napisałem jeszcze na bieżące konkursy, a tu kolejny...

 

Rozumiem, że nie trzeba wcześniej deklarować pod jaki cytat się pisze :) dopiero przy publikacji 

Nie zabijamy piesków w opowiadaniach. Nigdy.

Interesujący konkurs, postaram się wziąć udział :)

Taktyczny śledź

Known some call is air am

Poprzeczka zawieszona została wysoko.

Kolejne wydarzenia mają z siebie wynikać, ale w sposób nieoczywisty

To chyba niemożliwe do napisania?

Może tu się poddam  :)

 

Bogowie nieśmiertelni, toż ja dla tej nagrody dla świeżaka mam ochotę założyć drugie konto angry

http://altronapoleone.home.blog

Rozumiem, że nie trzeba wcześniej deklarować pod jaki cytat się pisze :) dopiero przy publikacji 

Nie trzeba, ale można (tutaj). Mam cichą nadzieję, że nie wszyscy napiszecie o tym samym XD

To chyba niemożliwe do napisania?

Nieeee :P

Bogowie nieśmiertelni, toż ja dla tej nagrody dla świeżaka mam ochotę założyć drugie konto angry

blush Mogę Ci podesłać wzór :) Włóczka była lokalna, juszkowska, ale może dostaniesz w dalekich krajach XD A innych nagród też jest cały. Smoczy. Skarbiec.

ETA: A, i zdjęcie w poście otwierającym ukazuje nagrodę w jej naturalnym środowisku ^^

 

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Czyli dwa teksty do napisania, jeden niepoważny, drugi poważny. Ostatnio mam sinusoidę, jeśli chodzi o powagę i niepowagę, więc chyba się wpasuję. W zasadzie każdy cytat jest inspirujący, więc może mnie pozakonkursowo zainspirują do czegoś więcej

To chyba nostalgia, jedna wielka tęsknota za tamtymi czasami, tamtą modą, muzyką, stylem, życiem...

Ale się konkursów narobiło...

yes

„Poszukiwanie prawdy, która, choćby najgorsza, mogłaby tłumaczyć jakiś sens czy choćby konsekwencję w tym, czego jesteśmy świadkami wokół siebie, przynosi jedyną możliwą odpowiedź: że samo poszukiwanie jest, lub może stać się, ową prawdą.” J.Kaczmarski

Mogę Ci podesłać wzór :)

Tarnino, a mnie podeślesz?

Kosmos to bazgranina byle jakich wielokropków!

Jak będziesz grzeczna angel

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Mogę Ci podesłać wzór :)

Ta i ten wzór mam sobie postawić obok innych pluszaków? Mam dwie lewe ręce do robótek, jakbyś chciała wiedzieć :(

http://altronapoleone.home.blog

Smoczuś przeuroczy, a na dodatek muminkowaty. Ale temat truuudny... Trzeba myśleć... crying

She was with me. She did all those things and so many more, things I would never tell anyone, and she never even loved me. Now that’s love.

Ta i ten wzór mam sobie postawić obok innych pluszaków? Mam dwie lewe ręce do robótek, jakbyś chciała wiedzieć :(

Oj, może coś pomyślimy ;)

Ale temat truuudny... Trzeba myśleć... crying

Chyba nie zaszkodzi, że tak powiem bezczelnie, złośliwie i aluzyjnie :P (Zaprzedałaś duszę i koniec. Teraz Ci nie odpuszczę XD)

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

<płacze> Nie cierpię myśleć!!! crying

She was with me. She did all those things and so many more, things I would never tell anyone, and she never even loved me. Now that’s love.

Cierpienie uszlachetnia!

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Fajne :-)

Pokój – szczęśliwość; ale bojowanie Byt nasz podniebny

Cierpienie uszlachetnia!

Nie znam bardziej fałszywego stwierdzenia :(

http://altronapoleone.home.blog

Nie znam bardziej fałszywego stwierdzenia :(

To chyba zależy od punktu widzenia. Jeżeli ktoś ma skłonności sadystyczne, tak jak Tar... w sensie, tak jak co poniektórzy...

She was with me. She did all those things and so many more, things I would never tell anyone, and she never even loved me. Now that’s love.

Nie znam bardziej fałszywego stwierdzenia :(

Jeśli to cierpienie polega na myśleniu...

Jeżeli ktoś ma skłonności sadystyczne, tak jak Tar... w sensie, tak jak co poniektórzy...

"I'm a doctor. It's my job to heal the sick and tend to the wounded. Torture is what I do for FUN."

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Tarnino, nie myślałaś kiedyś, żeby zatrudnić się w googlu w dziale profilowania reklam? Bo, jak mamcię kocham, nie wiedziałem nawet, że chcę ten konkurs, zanim go nie zobaczyłem. Sto tygodni nie czytałem już dobrej przygodówki.

Wątpię, bym zebrał się do napisania czegoś, ale już ostrzę pióro i zbieram jad przed lekturą.

Zawsze jesteś mile widziany, None ^^

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Kurde, teraz doczytalam, ze smoczuś dla debiutantow. A buuu :<

She was with me. She did all those things and so many more, things I would never tell anyone, and she never even loved me. Now that’s love.

DHBW też myślisz o nowym koncie...????

Lożanka bezprenumeratowa

Jakby co, byłam pierwsza z tym pomysłem ;)

http://altronapoleone.home.blog

Zalew świeżynek.

Lożanka bezprenumeratowa

Żeby nie było potem, że jesteśmy niemili dla świeżynek :P Ale serio, poprzednio miałam dwa czy trzy teksty debiutantów, które zasługiwały na wyróżnienie jako dobre debiuty, więc tym razem zamierzam świeżynki dopieścić.

Co prawda i tak już jestem Douglasem.

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Moim zdaniem jedyne smoczusie, na jakie zasługują debiutanci, to takie, o:

 

Wszelkie inne smoczusie należą się np. DHBW. Nie znam kobity, ale podobno zasługuje. devil

She was with me. She did all those things and so many more, things I would never tell anyone, and she never even loved me. Now that’s love.

Polska dla Polaków, Smoki dla Ziemniaków! 

Nie zabijamy piesków w opowiadaniach. Nigdy.

O, o, o! Otóż to! Mądrze prawi!

She was with me. She did all those things and so many more, things I would never tell anyone, and she never even loved me. Now that’s love.

Hmm, a czy jurki mogłyby pomyśleć o jakimś przedłużeniu terminu, bo świąteczny dołek, sylwestrowy dołek i takie tam. Tak o tydzień. Bardzo proszę :)

Chciałabym w końcu przeczytać coś optymistycznego!

Ale, Irko, czas jest do lutego

http://altronapoleone.home.blog

Eee, jakos mi ten luty umknal. Caly czas myslalam, ze do 6 stycznia ;) Eee, to ja juz sobie pojde.

Chciałabym w końcu przeczytać coś optymistycznego!

Termin wrzucania 2-6 stycznia to byłoby okrucieństwo, o które nie podejrzewałabym nawet Tarniny

 

http://altronapoleone.home.blog

Mam wrażenie, że coś jest z tym mottem nie tak:

Lecz kto zamieszka te światy, jeśli są zamieszkałe? Czy my, czy to oni są panami świata? Czyżby wszystkie rzeczy dla człowieka były stworzone?

Chyba powwinno być: lecz kto zamieszkuje?

 

I jeszcze pytanie: czy motto być zacytowane (dosłownie?) w tekście, czy tylko wskazane w jakiś sposób “obok” opowiadania?

She was with me. She did all those things and so many more, things I would never tell anyone, and she never even loved me. Now that’s love.

Terminy zostały wyznaczone przez administrację. Myśmy mogli tylko zaakceptować albo czekać dalej.

 

DHBW: taką wersję znalazłam. Ulubiona_emotka_Baila. Motto może być wpisane tylko u góry, ale jeśli chcesz je gdzieś potem cytować, to proszę bardzo.

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

I pierwsze koty za płotami! heart bruce.

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

I pierwsze koty za płotami! heart bruce.

 

Się doczekać nie mogłam tego drugiego stycznia... Betujący mnie powstrzymywać musieli... laughGenialny Konkurs i genialne cytaty! heart

Pecunia non olet

No, to czekamy na kolejnych śmiałków. :)

Samozwańczy Lotny Dyżurny-Partyzant; Nieoficjalny członek stowarzyszenia Malkontentów i Hipochondryków

Genialny Konkurs i genialne cytaty!

Ja, jak patrzę na te wytyczne i te cytaty, to przychodzą mi na myśl słowa takie jak: tortury; sadyzm; okrucieństwo; itp.

She was with me. She did all those things and so many more, things I would never tell anyone, and she never even loved me. Now that’s love.

Genialny Konkurs i genialne cytaty!

Ja, jak patrzę na te wytyczne i te cytaty, to przychodzą mi na myśl słowa takie jak: torturysadyzmokrucieństwo; itp.

 

Fajne zestawienie. laugh Ja na serio już doczekać się nie mogłam terminu publikacji. Bo ciągle tam jeszcze coś zmieniałam... Cytaty, szczególnie ten o miłości, podbiły mi serce na samym początku. :))

Pecunia non olet

Ja, jak patrzę na te wytyczne i te cytaty, to przychodzą mi na myśl słowa takie jak: tortury; sadyzm; okrucieństwo; itp.

Ja Ci pokażę okrucieństwo... :P

Jejku, bruce, skąd Ty bierzesz tyle energii?

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Jejku, bruce, skąd Ty bierzesz tyle energii?

Ze Słońca. laugh

Pecunia non olet

Aaaa, fotowoltaika, znaczy? :D

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Hahaha, śmieję się z siebie, bo przed laty znajomy podesłał mi z netu link z filmem o ludziach, żyjących tylko dzięki/z energii słonecznej. ;) Pamiętam, ze odpisałam wówczas, jak bardzo chciałabym tak umieć żyć – oszczędność i radość życia na 100%. :)) Niestety, ja nie umiem... 

Pecunia non olet

Przypominamy świeżynkom (i nie tylko), że smoczy skarbiec czeka!

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

niech bohater wykaraska się z kłopotów O WŁASNYCH SIŁACH (tak, przygotuj go do tego wcześniej, chodzi o to, żeby sam wylazł z dziury).

Jak bardzo rygorystycznie to interpretujemy? Czy bohater nie może spytać kogoś o drogę do jaskini lwa? Poprosić kogoś o podrzucenie? Wystarczy, że sam wparuje do tej jaskini i pozamiata? Może przy tym używać magicznego miecza?

Babska logika rządzi!

Może spytać, może sobie załatwić podwodę, i miecz magiczny też może mieć. Ważne jest to, żeby sam tym mieczem machał. Kij-samobij – nie. Przypadkowi Beduini – nie. Chodzi o sprawczość. Niech bohater ruszy własnym zadkiem.

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Dwa pytania do drogich, wielce szanownych jurków:

1/ Czy historia musi być prowadzona linearnie na linii czasu, tj. A->B->C->D?

2/ Czy jest minimalny limit znaków?

I jeszcze ostateczne rozwianie wątpliwości – nie musi być fantasy?

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

1 – hmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm. Schemat pulpowy, nie przewiduje takich rzeczy z wyższej półki, ale jeśli chcesz, to próbuj :)

2 – nie ma. Ale tekst jednoznakowy ma nikłe szanse :P

Nie musi być fantasy. Ale musi być fantastycznie.

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Już rozumiem, dzięki Tarnino, czyli się nie nada. :-) Pulpa to pulpa, masz rację. xd

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Cześć! Czy wszystkie główne postacie muszą być przedstawione w pierwszej części? Tzn. czy jakaś główna postać/postacie nie może dołączyć w drugiej części (i dopiero wtedy być przedstawiona)?

W zasadzie powinny. Ale jeśli jedną przedstawisz w niespodziance kończącej pierwszą część, to będzie dobrze. Albo – możesz w pierwszej części zapowiedzieć przybycie Tajemniczego Przybysza (nawet niezbyt jasno), który Tajemniczo (albo i z wykopem) Przybędzie dopiero w drugiej. Schematy są elastyczne, nil desperandum.

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Bardzo dobre wyjaśnienie, dziękuję :)

Wiecie, co dziś jest? 29 stycznia. A co to znaczy? Że czas macie do przyszłego poniedziałku!

Indiana czeka na Wasze skarby!

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Ależ zleciało! :) Podejrzewam, że czeka nas tydzień imponujących zgłoszeń konkursowych. :) 

Pecunia non olet

Tylko świeżynek nie widać... Taka nagroda!

Lożanka bezprenumeratowa

Pozachęcać chyba trzeba. :)

Pecunia non olet

Skromnie zauważę że ja się szykuję na smoka :D ale mniejsza satysfakcja będzie jeśli konkurencji zabraknie więc również liczę na większy udział innych :⁠-⁠)

Szewczyk avei!

Lożanka bezprenumeratowa

Ja bym może i coś napisał, ale jak tu zmieścić się w 33 kznk wg. licznika strony? :(

Mógłbym wywalić początek i środek, ale koniec mam jeszcze nie napisany, a jak znam życie to sam koniec się rozrośnie :/

entropia nigdy nie maleje

Podejrzewam, że czeka nas tydzień imponujących zgłoszeń konkursowych. :) 

Ja też podejrzewam, ale cóż. Tak to jest w konkursach.

Skromnie zauważę że ja się szykuję na smoka :D

Ja bym może i coś napisał, ale jak tu zmieścić się w 33 kznk wg. licznika strony? :(

Z trudem?

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Powpisywałam zachętę dla kilku Nowych Osób w ich wątkach opowiadaniowych. :) Może się skuszą. :)

Pecunia non olet

Tak, że dla bruce nagroda za PR;)

Lożanka bezprenumeratowa

Pomyślimy XD

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

laugh

Sam konkurs i udział w nim mi wystarczyły, wyżyłam się w aż dwóch opowiadaniach. :))

Pecunia non olet

Hmmm... to jest myśl – rozbić opowiadanie na dwa opowiadania, w pierwszym będzie ekspozycja i dwa pierwsze zwroty akcji, w drugim dwa kolejne i zakończenie ;-)

Swoją drogą,  Tarnino, z tym limitem serio jest coś nie tak – w schemacie, który podlinkowałaś stoi jasno, że pierwsze 1500 słów to cośtam, kolejne 1500 słów to cośtam i tak dalej: w sumie 4 x 1500 słów.

To daje 6000 słów. A to dużo więcej niż 33kznk! (33kznk to około 4500 słów)

entropia nigdy nie maleje

Muahahaha :D To, co podlinkowałam, jest jednak po angielsku, a w tym języku słowa przeważnie są krótsze, niż w polskim. Piszemy po polsku, więc nie musimy się przejmować długością obcych słów.

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Tarnina

Jesteś okrutna i bez serca :(

 

entropia nigdy nie maleje

Hmmm... to jest myśl – rozbić opowiadanie na dwa opowiadania, w pierwszym będzie ekspozycja i dwa pierwsze zwroty akcji, w drugim dwa kolejne i zakończenie ;-)

Hahaha. :D

Mnie tak jakoś od początku zachęciły wybrane dwa cytaty i zdecydowałam, że obie opowieści ze sobą powiążę. :)

Pecunia non olet

U mnie chyba nie są powiązane...:P

Lożanka bezprenumeratowa

Nic nie szkodzi ^^

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Tarnino, czy nie dałoby się przesunąć śmierciosznurka? Tak na sporo po MiM przesunąć najlepiej ;) Wiem, że to pytanie pada pod każdym konkursem, ale też jurki zazwyczaj się zgadzają ;)

 

http://altronapoleone.home.blog

Mówiąc szczerze, to sama bym przesunęła, tylko nie wiem, co na to ściśle zaplanowująca podobne rzeczy administracja... Niech tam, ślę smoka z pytaniem. Oby wrócił!

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Wydaje mi się dość niefortunne, że trzy konkursy są niemal w tym samym czasie. Mam wrażenie, że ostatnio mało kto jest na tym forum, żeby czytać. Wszyscy chyba piszą albo mają sesję. To drugie mogłoby tłumaczyć małą aktywność świeżynek – większosć to raczej studenci? Jak dla mnie to przynajmniej dwa konkursy powinny zostać przesunięte, a już na pewno deadline związany z dłuższym tekstem na Magię i Miecz (i wcześniejszym pojawieniem się w bibliotece niż w przypadku tekstów krótkich), no ale to temat gdzie indziej.

Bardzo możliwe. Smoka wysłałam, zobaczymy, z czym wróci. Bo na razie troszkę tych tekstów mało :(

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Rzeczywiście, tekstów mało, co mnie mocno zdumiewa, bo spodziewałam się lawiny już od poniedziałku. 

Pecunia non olet

Ja też uważam, że termin trafił się nieszczęśliwy, bo “Przygoda...” jest konkursem dość trudnym, ale niosącym wartość edukacyjną. Nie mogę zagwarantować udziału, ale jeśli termin się mocno przesunie, to nie wykluczam :)

Nie zabijamy piesków w opowiadaniach. Nigdy.

“Przygoda...” jest konkursem dość trudnym, ale niosącym wartość edukacyjną

Pod tym się jak najbardziej podpisuję. Od początku planowałam wziąć udział właśnie z tego powodu – po przeczytaniu regulaminu uznałam konkurs za niezły challenge ;) Teraz po napisaniu (tylko jeszcze nie opublikowaniu) stwierdzam, że był to świetny bój, który bardzo mi pomógł w budowaniu struktury tekstu.

Z dedlajnem administracja nie powinna mieć problemu.

 

A zgadzam się na dodatek, że akurat ten konkurs wymaga planowania i trzymania się bardzo złożonych reguł, więc np. termin do Wielkanocy byłby odpowiedni XD

 

http://altronapoleone.home.blog

termin do Wielkanocy byłby odpowiedni XD

 

do Wielkanocy 2025 oczywiście

entropia nigdy nie maleje

laugh Może zaokrąglimy do 2030? :))

Pecunia non olet

Jury będzie musiało czytać prace kilkukrotnie, żeby przypomnieć sobie, o czym w ogóle były :)

Hahaha. Szczególnie że regulamin dopuszcza zmiany po wizycie Jury. :) 

Pecunia non olet

Dzień dobry, czy z tym przekładaniem terminów to prawda? Bo nie wiem, czy się spiąć, czy nie ;V

Wszystko w toku, ale mi obojętnie, i tak opublikuję w terminie.

Dzień dobry, czy z tym przekładaniem terminów to prawda?

No, jeszcze nie wiemy. Jakby co, szykuj TARDIS.

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Tak w ogóle to się zastanawiam, czy na zmianę dedlajnu potrzebna jest zgoda administracji?

http://altronapoleone.home.blog

Ponieważ dostałam na urządzenie konkursu ściśle określone okienko – tak. Natomiast dlaczego akurat takie, i dlaczego w ogóle pojawiło się planowanie centralne, nie wiem. Why we can’t have nice things? Naprawdę nie mam pojęcia.

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

No to nowa jakość urządzania konkursów... 

http://altronapoleone.home.blog

Ulubiona_emotka_Baila. Jurorzy są za przedłużeniem, jakby co (wszyscy troje).

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Będzie się działo! :) Lawina zgłoszeń nadal stuprocentowo pewna. :)

Pecunia non olet

Lawina zgłoszeń ^^ Na razie nie mamy odpowiedzi w kwestii przedłużenia, więc piszcie INTENSYWNIE przez ogon tygodnia, bo nie wiadomo, nie wiadomo.

#adrenalina

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

:)) Ja już czekam z utęsknieniem na nowe teksty. :)

Pecunia non olet

najwyżej będziemy wrzucać otagowane niekonkursowo :(

http://altronapoleone.home.blog

o właśnie...

entropia nigdy nie maleje

Intensywnie poszukuję TARDIS. Niestety, na razie bez skutku. Zresztą, wszyscy, którzy zamierzają coś napisać, na pewno pilnie teraz stukają w klawiatury.

Stukacie, prawda? I nie możecie odpowiedzieć, bo jesteście zajęci stukaniem :(

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Stukają, na pewno stukają Tarnino – ja sam już nastukałem, głównie taki przycisk delete i drugi backspace – a oprócz tego parę razy stuknąłem czołem w klawiaturę, a jak ta się złamała, to z rozpędu w ścianę – pewnie inni robią podobne zabiegi, przed końcowym Enter (Sandman?).

Bądź dobrej myśli – nawet jeśli ktoś nie zdąży – to znów zapłodniłaś ileś umysłów :)

entropia nigdy nie maleje

Stukam, jestem w połowie.

Babska logika rządzi!

Spróbuję powalczyć o rzecz, bo patrząc na szklane kule łapię się wciąż na błąkającym uśmiechu i poprawie „humorów”, Przyszedł mi do głowy pewien pomysł, prościański i choć już wiem, że z jedną sprawą na pewno sobie nie poradzę, gdyż potrzebna byłaby dobra beta na co nie będzie czasu, a i na napisanie   – za mało.  Spróbuję ominąć przeszkody. Co tam. :p 

Z Tardis bym się ucieszyła, jednak zobaczymy. xd Co będzie, to będzie. :-) Cytaty wybrałam dwa, bo zobaczymy, w którą stronę zdecyduje się pójść bohater, jeszcze tego nie wiem.

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Ale coś Ci, Jimie, wyszło :) Dziewczyny, pracujcie. Niespodzianka może się zdarzyć. Hint, hint, nudge, nudge. Ale jednak pracujcie ;)

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

 

Uwaga, uwaga!

 

Z upoważnienia miłościwie nam panującej Administracji niniejszym przedłużamy termin o tydzień! Stukajcie zatem w klawiatury jak szaleni, bo 13 lutego nastąpi dies irae!

 

Był to komunikat oficjalny.

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

No to niestety ja odpadam :( 

http://altronapoleone.home.blog

Ok, to walczymy, więc i pytanie ^^ Czy motto niepoważne musi oznaczać niepoważne pisanie? Jeżeli nie będzie ani krzty humoru w opku inspirowanym niepoważnym mottem to dyskwalifikacja, ban i zesłanie? 

No to niestety ja odpadam :( 

crying

Jeżeli nie będzie ani krzty humoru w opku inspirowanym niepoważnym mottem to dyskwalifikacja, ban i zesłanie? 

Nie, no, dyskwalifikacja nie. Ale zupełnie nic śmiesznego? Ani troszkę? :(

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Troszkę może się uda, ale jak będzie drętwawy to nie przyjmuję skarg :P 

Trudno, wpuścimy CMa, to coś wyśmiecha :)

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Pytanie: czy po terminie można wrzucić z tagiem, ofkors niekonkursowo?

http://altronapoleone.home.blog

Troszkę może się uda, ale jak będzie drętwawy to nie przyjmuję skarg :P 

Zanais i CM podczas czytania drętwych tekstów humorystycznych.

Run Away Im Out GIF – Run Away Im Out Hopping – Discover & Share GIFs

Zanais i CM podczas czytania drętwych tekstów humorystycznych.

Czuję presję ^^ 

Tarnina gasząca nadzieje autorów purpurowych i nadętych tekstów poważnych ^^

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Presja się zwiększyła ^^

:D

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Ej, ale trzecia świeczka nie została zgaszona! :-)

Babska logika rządzi!

Trzecia świeczka to ostatnia iskierka nadziei xD

https://www.psychologytoday.com/us/basics/motivation :)

 

ETA: bo oczywiście zapomniałam odpisać w ferworze poszukiwania najgifowniejszych gifów:

Pytanie: czy po terminie można wrzucić z tagiem, ofkors niekonkursowo?

Można.

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

O rety, skończyłem. To mój forumowy debiut, więc liczę na gromy delikatne i czułe.

Wreszcie mogę zająć się czytaniem czegoś innego niż własne wypociny! ;)

Twój głos jest miodem... dla uszu

O, Duago, masz zombie Aleksandra Wielkiego w awatarze surprise Przegapiłam to w powitalnym...

http://altronapoleone.home.blog

Chciał być nieśmiertelny i dopiął swego. Pozdrowienia dla Paoliny!

Twój głos jest miodem... dla uszu

A, podziękować!

http://altronapoleone.home.blog

Hurra! Świeżynki przybywają! ^^

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Dopytam, bo szybko przebiegłam regulamin, a nie wiem, czy źle nie wpisałam w komentarzu Nowicjuszowi, czy jest możliwość przekroczenia limitu? 

Pecunia non olet

Już poprawiłem! Można, prawda...? Prawda?

Twój głos jest miodem... dla uszu

Cóż, chyba po moim pytaniu nie było tu nikogo z Jurorów. 

W “Magii i Mieczu”, innym konkursie, limit może być przekroczony, ale pod pewnymi warunkami, tutaj tego zapisu nie widzę. 

Pecunia non olet

Na przekraczających limit jury będzie patrzeć nieżyczliwie, spod oka i ogólnie krzywo. Ale nie zabijemy :)

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

– Przynajmniej nie od razu – dodała Tarnina po namyśle. :)

 

 

entropia nigdy nie maleje

Tysiąc śmierci to za mało dla Yue :P

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Na przekraczających limit jury będzie patrzeć nieżyczliwie, spod oka i ogólnie krzywo. Ale nie zabijemy :)

Ahaaa... wychodzi na to, że niepotrzebnie larum robiłam... 

Pecunia non olet

Namówiliście nawet mnie do udziału. Siła słowa. :)

yes

 

Uwaga, uwaga! Przypominamy, że Ziemia jest okrągła, a stref czasowych jest dużo:

 

w związku z czym tekst opublikowany o drugiej po północy 14 lutego według południka warszawskiego, na którym znajduje się nasz serwer, zostanie uznany za udostępniony światu o północy z 13 na 14 lutego, o ile autor znajdować się będzie na Islandii, Kanarach, Azorach, Cabo Verde, w Saharze Zachodniej, Mauretanii, Senegalu lub na Ascension. A jak tego dowiedziecie, to już Wasza rzecz ;) Ja tam wierzę w Wasze dobre intencje.

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Panie, panowie, kosmici i elfy!

 

Zamykamy konkurs. Wpłynęło 16 tekstów, w konkury stanęło czternaścioro autorów!

 

A teraz jury udaje się w miejsce odosobnione, gdzie będzie debatować, dyskutować oraz rozmyślać.

Wypatrujcie nas piątego dnia o świcie.

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Ładny wynik, tylko czemu mi się wydawało, że początkowo zadaniem uczestnika było napisanie dwóch tekstów – z mottem poważnym i śmiesznym? surprise

Pecunia non olet

To było dozwolone, Bruce, nie wymagane ;) Potęga modalności

http://altronapoleone.home.blog

To było dozwolone, Bruce, nie wymagane ;) Potęga modalności

Tak, tak, widzę właśnie. Kłania mi się, jak zawsze, czytanie ze spokojem i zrozumieniem. :)

Pecunia non olet

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Niepokojący komunikat.... :))

Pecunia non olet

Eee tam! Wspaniały!

Dajecie!

 

Zwłaszcza brawurowe komentarze odnośnie interpunkcji mnie intrygują;)

Lożanka bezprenumeratowa

"Czasami myślę, że niektórzy ludzie tylko z tą nadzieją czytają książki, że może znajdą w nich jakiś błąd"

 

Panie, panowie, mechy, duchy, boginki i kosmici!

 

Oto więc rozstrzygamy konkurs "Przygoda z cytatem", konkurs, który miał wzlecieć ponad poziomy przygody... ale spadł. Bo nie dostał dość czasu. Cóż. Trudno. Za to napisaliście parę niezłych kawałków. Poruszyliście ważkie problemy społeczne... i po co? Przygoda miała być! Co za ludzie :)

 

Zatem, bez zbędnych wstępów, oto najpowszechniejsze w konkursie błędy:

 

Interpunkcyjne. Matko święta, co Wam się porobiło z tą interpunkcją? W kilku tekstach miałam wrażenie, że przecinki namnażają się same, jak bakterie, gdzie mają pożywkę. Tutaj: https://www.fantastyka.pl/publicystyka/pokaz/66842850 wyjaśniłam w prostych słowach, o co chodzi. Bardzo proszę przeczytać. To nie jest moje widzimisię, te przecinki.

 

Także zaimek "ten" wyskakiwał czasem jak diabełek z pudełeczka. On jest potrzebny tylko wtedy, kiedy jest potrzebny, kiedy rozjaśnia zdanie, które bez niego byłoby niejasne (ma też pewną wagę stylistyczną – byle chmyz tak nie godo, ni? ale źle użyty nie brzmi mądrze, tylko dziwnie). Nie stawiajcie go byle gdzie.

 

Zapis dialogów, czyli kwestia czynności paszczowych. Tutaj polecam poradnik Fantazmatów: https://fantazmaty.pl/pisz/poradniki/jak-zapisywac-dialogi/

 

Imiesłów współczesny użyty do pokazania relacji czasowej/przyczynowej. For the last time, to jest anglicyzm. Po polsku tak nie robimy. Zerknijcie też tutaj: https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/Bledy-w-imieslowowym-rownowazniku-zdania;22454.html

 

Błędy frazeologiczne, a imię ich Legion. Ot, choćby: ubieranie ubrań, połamane idiomy (idiom jest obrazem! konkretnym, nie surrealistycznym), łączenie wyrazów, które do siebie nie pasują... w głowie się kręci od samego zamiaru wypisania reprezentatywnej próbki (choć może nie jestem w formie – wczoraj trzy godziny się zastanawiałam, jak się nazywa jezioro Otomińskie. Ekhm).

 

Błędy związków syntaktycznych i kategoryzacji świata, czyli niedostatki logicznego myślenia (pan Spock jest niezadowolony). Ot, przykład: „Cała reszta, czyli to, co było przytwierdzone do ścian, nie nosiło żadnych oznak walki.”. Po usunięciu wtrącenia otrzymamy: „Cała reszta, (...), nie nosiło żadnych oznak walki.” – i teraz wyraźnie widać, że podmiotem „nosić” jest „reszta”! Drugi przykład: „Jego rasa zwykle odpoczywała za dnia, unikając słońca, a im starszy troll, tym bardziej chował się w cień. Za to wieczorami nabierali wigoru i ruchliwości.” Kto jest podmiotem drugiego zdania? I jak rasa może odpoczywać? Tutaj: https://www.fantastyka.pl/publicystyka/pokaz/66842857 znajdziecie garść podstawowych wiadomości o budowie zdań i szyku. Zaręczam, że są przydatne.

 

Schemat konkursowy okazał się dla niektórych drabinką do nieba, ale dla innych połamanymi schodami do piekieł. Deus ex machina jest, ściśle biorąc, niespodzianką, ale każdy potrafi wpuścić do pokoju faceta z rewolwerem, nie? Zaznaczałam wyraźnie, że bohater ma okazać sprawczość – nie zawsze okazuje. Czasem okazuje w sposób cokolwiek ezoteryczny. No, i – miało być przygodowo. Nieprawdaż? Nie w każdym tekście było.

 

No, nic, na drugi raz napiszę regulamin z pomocą prawnika :D

 

Wyłapki szczegółowe są dostępne, jak poprzednio, w postaci odt – piszcie o nie na priv.

 

Poza tym wszystkim – podziwiam Waszą odwagę. Zadanie do łatwych nie należało, a podjęliście się go. I choć niejeden poległ, niejeden zwlókł się z pola bitwy, brocząc przecinkami, to jednak – stanęliście. Stanęliście na wysokości zadania. Sława i chwała Wam się należy.

Niektórym należą się też fanty, w związku z czym poproszę ich o adresy zamieszkania, albo przynajmniej poste restante :) oczywiście na priv. Wysyłka do paczkomatu jest możliwa przy indywidualnym uzgodnieniu.

 

Wyniki znajdują się tu: https://www.fantastyka.pl/hydepark/pokaz/30067

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Dziękujemy za konkurs. Gratulacje dla Wybrańców! :)

Pecunia non olet

Nowa Fantastyka