Nowa Fantastyka

Zaczynamy odliczanie do najbardziej udanych limeryków!

Na początek wyróżnienia specjalne – przyznane za bardzo różne cechy utworów, nawet tych, które do limerycznego gatunku trudno zaliczyć. Kategorie powstają na bieżąco, w ramach oceniania i układania rankingu, bo nie wiedziałam, co będzie się nadawało do wyróżnienia ;)

Oczywiście jeden autor, a nawet jeden utwór może dostać kilka nagród i/lub wyróżnień!

Komentarze – niedługo, bo to też trochę czasu wymaga.

http://altronapoleone.home.blog

Wyróżnienie specjalne, za motyw związany z miejscem urodzenia i zamieszkania jurorki. Czyli wyróżnienie za wątek krakauerski w przedstawionych utworach.

Zdobywa je [FANFARY W FORMIE HEJNAŁU Z WIEŻY MARIACKIEJ!]

ADAM_C4 za tekst Z dworu na pole

Pewien czarodziej-glazurnik z Warszawy,

szukając wyzwań i bytu poprawy,

wyruszył w podróż, osiadł w Krakowie,

gdzie stał się magiem-fliziarzem wbrew sobie

i taki był finał tej jego wyprawy.

http://altronapoleone.home.blog

Gratulacje. :)

Pecunia non olet

Ten mem bawi za każdym razem xD

deviantart.com/sil-vah

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Brawo!

entropia nigdy nie maleje

Brawo! W sumie chyba powinnam zapoznać się z bohaterem, przydałby się remont łazienki :)

ninedin.home.blog

Czarodziej-glazurnik, hmm :)

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Kolejne wyróżnienie specjalne – za tytuł!

Otrzymuję je ex aequo

[FANFARY W POSTACI SZCZĘKU SZABEL PRZEMIESZANEGO Z TURKOTEM KÓŁ!]

ŚWIATOWIDER za tytuł rymowany: “Nie klasyki, nie gotyki, a sarmackie limeryki (nadto z kroplą fantastyki)”

OUTTA SEWER za tytuł pomysłowy sam w sobie i pomysłowo związany z treścią utworów: “Nie mam pociągu do poezji”

http://altronapoleone.home.blog

Brawa ponowne! :)

Pecunia non olet

Gratulacje dla całej trójki, bo wcześniej nie pogratulowałam :D

deviantart.com/sil-vah

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Gratki,

Wasze wiersze i tytuły

rozłożyły mnie na łopatki ;-)

entropia nigdy nie maleje

Dziękuję

gratuluję!

Ja również dziękuję i gratuluję :)

Known some call is air am

Brawa dla zdobywców nagród krakowskich i tytułowych! Kraków to osobna sprawa, ale chętnie przyznaję, że wpisanie incipitu w pole tytułowe było z mojej strony dość płytkim podejściem do tematu. Zapamiętam dzięki temu, aby nie lekceważyć żadnego aspektu procesu twórczego.

A ja myślę, że wyróżnienie dostałem dlatego, że... drakaina lub szczęśliwe zakończenia!

Żartuję! Bardzo lubię Warszawę i kibicuję glazur... fliziarzowi, żeby jak najszybciej odnalazł się w grodzie Kraka!

Dziękuję za wyróżnienie i za gratulacje! No i gratki dla pozostałych wyróżnionych!

Gratulacje!

No, to kiedy reszta wyników? ;)

deviantart.com/sil-vah

Jak jury wróci od dentysty XD

http://altronapoleone.home.blog

To może być straszne...

entropia nigdy nie maleje

Gratulacje dla już ogłoszonych laureatów

Z powodu wyroku wydanego na złamanego na czymś bardzo twardym [jurorskiego] zęba jurorka ogłasza niniejszym wyróżnienie nadzwyczajne – stomatologiczne. Wędruje ono do...

[FANFARY W POSTACI WIZGU WIERTŁA DENTYSTYCZNEGO!]

FINKLI za tekst następujący:

Wampir z Francji (Paryż, Szesnasta dzielnica)

gustował wyłącznie w dziewicach.

Raz, gdy kły wbijał w ofiarę,

los zesłał nań srogą karę.

Z metalu Joanny szyja i lica!

http://altronapoleone.home.blog

Biedny wampir. Brawo Finkla!

entropia nigdy nie maleje

Gratulacje. :)

Pecunia non olet

Brawo!

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Gratulacje dla wyróżnionych, zwycięzców i tych, którzy odważyli się stworzyć limeryki!

Lożanka bezprenumeratowa

Gratki dla już wyróżnionych, przyszłych wyróżnionych i przyszłych zwycięzców ;)

Chciałabym w końcu przeczytać coś optymistycznego!

Dziś jeszcze wyróżnienie formalne – za najlepsze i najciekawsze rymy. Pod uwagę została wzięta zarówno ich dokładność (w poezji absurdalnej rzecz bardzo ważna), jak i kreatywność. Wyróżnienie wędruje do dwójki Użytkowników!

[FANFARY HARMONIJNE I UNISONO!]

ŚLIMAK ZAGŁADY za następujący utwór:

Smok żyjący w miasteczku Osuwne

miał zapłacić trzykrotne pogłówne,

więc pożywił się kniaziem,

wyzywając go na ziem,

po czym zabrał ze sobą kniaziównę.

NINEDIN za utwór następujący:

Kiedyś Alien, drapieżca z daleka,

Infiltrując „Nostromo”, nie zwlekał.

Oberwał, przechera,

Łopatką miksera,

Bo był to „Nostromo” Daleka.

http://altronapoleone.home.blog

Oklaski, wiwaty i konfetti!

deviantart.com/sil-vah

Gratulacje. :)

Pecunia non olet

Jak to mówią: zróbcie hałas ;-)

entropia nigdy nie maleje

Brawo

Gratulacje!

Gratuluję i dziękuję!

Gratulacje :)

Gratuluję dziękującym (przeszłym, obecnym i przyszłym), dziękuję gratulującym.

I Drakainie. Ale naprawdę, nie musiałaś aż tam łączyć się w bólu z moim bohaterem, żeby od razu lecieć do dentysty. ;-)

Babska logika rządzi!

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Pikne nagrodzone i pikne obrazki! A dla zwycięzców – gratki. :-)

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

nie musiałaś aż tam łączyć się w bólu z moim bohaterem, żeby od razu lecieć do dentysty. ;-)

A musiał mi się ząb ohydnie złamać zaraz po tym, jak przeczytałam ten limeryk, hę? Klątwa wampira czy Dziewicy Orleańskiej, hę?

http://altronapoleone.home.blog

Oj, współczuję. :-(

Aśkę spalili na stosie, ale chyba takich klątw to nie umiała rzucać. To musiał być wampir.

Babska logika rządzi!

Ciekawa rzecz: udział w tym konkursie limeryków to mój drugi wiersz pokazany na Portalu, a w pierwszym jak najbardziej występowała Aśka (Joasię siekają nie kaci, a księża / pachołcy bekają, stal w ogniu się stęża). Czy to aby na pewno tylko przypadek?...

Przedwieczni, działają! To rzecz pewna. ;-)

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Chcecie powiedzieć, że Dziewicę Orleańską wziął Cthulhu przebrany za księdza?

Babska logika rządzi!

Ależ się tu zaroiło od wyróżnień nietrywialnych.

Graty dla wyróżnionych! :)

Total recognition is cliché; total surprise is alienating.

Obiecałam wyróżnienie poszczepienne czyli pandemiczne, ale tu w zasadzie mogę jedynie w sposób wysoce nadzwyczajny wyróżnić jedyny nadesłany limeryk z taką tematyką.

Sęk w tym, że z powodu złego terminu zamieszczenia tekstów ten zestaw jest zdyskwalifikowany.

Ale po namyśle i wielkiej burzy mózgu jednoosobowe jury uznało jednogłośnie, że ponieważ jurorka załapała się na szczepienie fuksem, z tzw. primaaprilisowego błędu systemu, to w primaaprilisowym konkursie mogę wyróżnić utwór zdyskwalifikowany wyróżnieniem całkowicie specjalnym, zwłaszcza że technicznie jest on, ten utwór, całkiem udatny. Aczkolwiek nieco zbyt optymistycznie widzący przestrzeganie w naszym kraju obostrzeń ;)

A zatem [FANFARY ZAMASKOWANE!!!]

I dodajmy, że Mr Spock powinien mieć maseczkę, ale niestety chwilowo nie mam możliwości edycji zdjęcia.

BRUCE za utwór “Na ziemiach Słowian”

Mieszkający pod Legnicą w borze Leszy

w czas pandemii się z obostrzeń ciągle cieszy,

bo brak tłumów

bez rozumu,

nikt hałasem ni śmieceniem już nie grzeszy.

http://altronapoleone.home.blog

Jestem zaszczycona, zaskoczona i naprawdę bardzo dziękuję za wyróżnienie (przepraszam za przerwę w pisaniu, ale akurat musiałam wydać Statek piracki).

Zaznaczam jednak, że w dużej mierze moje teksty zostały zamieszczone dzięki życzliwości Organizatorki (bo, oczywiście, jak to ja, najpierw zamieściłam je za wcześnie, a potem w ogóle usunęłam, nie wczytawszy się dokładniej w zasady dodawania tekstów na Portalu), a także dzięki życzliwym komentarzom i radom Całej Społeczności, za co raz jeszcze bardzo Wszystkim Wam dziękuję. :)

Pecunia non olet

Gratulacje, bruce :)

deviantart.com/sil-vah

Dziękuję i raz jeszcze gratulacje serdeczne dla Wszystkich Uczestników (w tym: Nagrodzonych) oraz dla Drakainy za pomysł. :)

Pecunia non olet

Gratulacje Lee!!

entropia nigdy nie maleje

Gratulacje Lee!!

Pecunia non olet

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Pecunia non olet

Gratulacje!

Gratulacje dla wyróżnionych, w tym za uroczy wierszyk pandemiczny (przynajmniej KTOŚ się cieszy...)

ninedin.home.blog

Gratki, Bruce! :-)

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Pecunia non olet

Dziś z kolei jednoosobowe jury ma urodziny (dzieląc je m.in. z rocznicą zamachu na Lincolna i uderzenia przez Titanica w górę lodową, a także paroma innymi nieszczęściami), w związku z czym będzie cała wiązka wyróżnień urodzinowych – za mniej lub przypadkowe trafienie przez autorów w obsesje i fetysze jurorki itepe ;)

Otrzymuje te wyróżnienia, niezwracające poza tym uwagi na kwestie formalne, trójka autorów, a dwójka – wyróżnienia dodatkowe.

[FANFARY FANFAROWE, STO LAT HAPPY BIRTHDAY NIECHAJ GWIAZDKA POMYŚLNOŚCI ITD.]

RPRZ za utwór następujący, sławiący m.in. umiłowane przez jurorkę buszowanie po targach staroci i kolekjonerstwo, a jednocześnie także tatarskich przodków jurorki:

Samotny wódz z kraju Mongolii

Kiedy myślał, że już nie wydoli

Zajął się przemytem

Ptactwem i karbonitem

W przerwach starocie zbierając do woli

MEGAPODIUS za utwór następujący (skądinąd w zbiorze za nielimeryczność zdyskwalifikowanym z możliwości ubiegania się o główne nagrody) za odkrycie jednej z największych namiętności jurorki:

Życie z tego słynie,

Że wygadasz zawsze się rodzinie.

I demony wszystkich kuszą

Prawdy tylko się dowiedzieć muszą.

I historyk czyta manuskrypty

By wykurzyć przodka z krypty

ŚWIRYB a.k.a. PSYCHOFISH za utwór z elementem militarno-epokowej obsesji jurorki:

Krawca znikąd krytykują czorty chórem:

"Jego sukkub zapragnęła? Co za bzdury!"

Krawiec chwycił za epolet

i wypalił jak pistolet:

"Panny sznurem…". A to szkolny był mundurek.

A ponadto FINKLA za oczywistą w przypadku obsesji jurorki Francję, w znanym już utworze. Btw. jurorka na trzecie imię ma Joanna właśnie z powodu bohaterki ostatniego wersu.

Wampir z Francji (Paryż, Szesnasta dzielnica)

gustował wyłącznie w dziewicach.

Raz, gdy kły wbijał w ofiarę,

los zesłał nań srogą karę.

Z metalu Joanny szyja i lica!

Wyróżnienie całkowicie dodatkowe, ponieważ tu współautorka miała sprawę ułatwioną – za nawiązanie do (współ)twórczości jurorki – NINEDIN za limeryk następujący:

Później Alien, przybity upadkiem

W zamek Myszy zabłądził przypadkiem:

Z brokatu feerii

Uciekał w histerii

„Mam tę moc” podśpiewując ukradkiem.

http://altronapoleone.home.blog

BRAWA!

Pecunia non olet

Tłumy szaleją!

entropia nigdy nie maleje

O, nie spodziewałam się drugiego wyróżnienia. Pierwszego w sumie też nie...

Drakaino, zdrowia, zdrowia i jeszcze trochę farta.

Babska logika rządzi!

Dziękuję bardzo i wszystkiego NAJ przy okazji

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Wszystkiego najlepszego, Drakaino!

Graty, graty, graty, wyróżnieni :)

Total recognition is cliché; total surprise is alienating.

Podoba mi się “Samotny wódz z kraju Mongolii”.

Jestem nikim, będę nikim.

utwór następujący, sławiący m.in. umiłowane przez jurorkę buszowanie po targach staroci i kolekcjonerstwo, a jednocześnie także tatarskich przodków jurorki

Aż sobie spróbowałem przypomnieć, jakie znane polskie wiersze mówią coś o tatarskich przodkach. Na razie przychodzi mi do głowy tyle:

Z Kijowa Mamaj poszedł pod okopy Wilna,

ale go stamtąd klęską odparła straż silna,

więc – jednej nocy zbiegłszy mil blisko trzydzieści –

w Nowogródku uprzedził obrony i wieści.

(...)

Zdobyczne łykał wino, chociaż był Tatarem,

z rozkazu jego liczny zgromadzono harem:

wiejska, brukowa piękność i madamy dworu

miały zaszczyt do tego należeć wyboru...

...I zapewne w rezultacie został przodkiem sporej liczby tubylców (Adam Mickiewicz, Mieszko, książę Nowogródka).

Za to pewien zmarznięty francuski gwardzista

mile ogrzał się w jednym z litewskich powiatów,

a znów Tatar Potockich czarnym okiem błyskał

do stołecznej działaczki Proletaryatu...

To z kolei częściowo autobiograficzny utwór Kaczmarskiego Drzewo genealogiczne.

Ktoś da więcej?

A dla Jurorki jeszcze raz – na wypadek, gdyby w Shoutboksie nie dotarło – najlepsze, tatarsko-urodzinowe pozdrowienia!

No nie do końca może o przodkach, ale o podobieństwie też Kaczmarski (”Autoportret WItkacego”):

Patrzę na świat z nawyku

Więc to nie od narkotyków

Mam czerwone oczy doświadczalnych królików

Wstałem właśnie od stołu

Więc to nie z mozołu

Mam zaciśnięte wargi zgłodniałych Mongołów

Fragment przemowy Chodkiewicza przed bitwą w części czwartej “Transakcji wojny chocimskiej” Wacława Potockiego:

Wam Ojczyzna, rodzice, krewne, dzieci małe,

Płeć niewojenną, dziewki oddaje dojźrałe,

Teżby miały ku żądzy psiej pogańskiej juchy

W opłakanej niewoli rodzić Tatarczuchy?

Byłbym zupełnie zapomniał, a przecież to śliczny przykład (znów Mickiewicz, Dziady III):

Nie dbam, jaka spadnie kara –

mina, Sybir czy kajdany:

zawsze ja, wierny poddany,

pracować będę dla cara.

(...)

Gdy będę na osieleniu,

pojmę córeczkę Tatara:

może w moim pokoleniu

zrodzi się Palen na cara.

CHÓR:

Zrodzi się Palen na cara –

ra – ra – ra – ra – ra – ra!

(”Palen” odnosi się najwyraźniej do Piotra Pahlena, zabójcy cara Pawła.)

Jak już Kaczmarski, to najlepiej “Drzewo Genealogiczne”:

A znów Tatar Potockich czarnym okiem błyskał

Do stołecznej działaczki "Proletaryatu"

Jestem nikim, będę nikim.

A to już Ślimak Zagłady przywołał wcześniej...

Gratki dla następnych wyróżnionych :)

Chciałabym w końcu przeczytać coś optymistycznego!

Racja. Tl;dr.

Jestem nikim, będę nikim.

Sometimes the appropriate reaction to reality is to go insane.

Nieco mniej bez związku – wszystkim nagrodzonym należy się...

… bożyszcze nastolatek, Neil Patrick Harris, na jednorożcu. Enjoy.

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Brawo, brawo!

To była przednia zabawa :-)

"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)