- Hydepark: Przyczynek

Hydepark:

Przyczynek

do dysput o systemie oceniania.

Poświęciłem się (ten rewelacyjny czas przełączeń!) i zdumiałem sie (ale nie za mocno, bo to podejrzewałem), widząc pojedyńcze oceny pod czterema najwyżej ocenionymi tekstami.

Ciekawe, moim zdaniem...

Komentarze

obserwuj

Nie tylko Twoim. ;) Pytanie, ile z tych ocen zostało wystawione przez samych autorów, z myślą właśnie, że jak będzie na samej górze listy to ktoś ich przeczyta. ;) Smutne jest to, że ich raczej nikt do poziomu nie wyrówna.

Nie trwożcie się! Oko Mortycjana czuwa i widzi wszystko, zaprawdę powiadam wam! Co sobotę wpada na ranking i wlepia oceny wyrównawcze... komu się należy... 

Brawa dla naszego nowego bohatera-gladiatora, Mortycjana! Niech Cezar będzie z Tobą! :D

Tss... a ja tak nie mogę. A też bym powyrównywał to i owo.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Jak już wchodzimy w kwestie techniczne (które były omawiane tu w HP wiele razy), to może dąłoby radę zebrać 'postulaty' użytkowników, sformułować to w jakieś zgrabne pisemko i posłać redakcji (a w zasadzie posyłać, do skutku ;) ).

Zdaję sobie sprawę, że taka akcja może mieć mierne rezultaty, ale myślę, że warto spróbować, dla obupólnego dobra ;).

Bo już mnie krew zalewa przez brak przycisku 'śledż temat'. Co prawda nie wiem jak dokładnie skonstruowana jest baza danych, ale jestem pewien, że średnio rozgarnięta osoba znająca się trochę na sprawach www, byłaby wstanie zrobić tę funkcję, zanim kawa wystygnie.

Kwestia rankingu 'najwyżej oceniane' jest już bardziej skomplikowana (bo trza by wymyślić, jak to znormalizować), ale też jest do ogarnięcia, a jak komuś się nie chce za bardzo myśleć, to może zerknąć, jak rozwiązano tą kwestię na zagranicznych stronkach tego typu.

Jest chęć?

Sygnaturka chciałaby być obrazkiem, ale skoro nie może to będzie napisem

Jest chęć?

Nie.

Bo nie my tu jesteśmy od błagania redakcji o oczywiste usprawnienia... Wdrażanie nowych funkcji leży w ich interesie, więc niech oni się martwią. Ale martwić się nie będą, bo dla Wydawcy jesteśmy tylko... dziesięcioma? dwudziestoma?... ludźmi vs 17k regularnych czytelników.


I jak tak dalej będą myśleć, to zostaną z tymi dwudziestoma userami na krzyż, w kloace SEO i bagnie internetu... Sry, not my biznes...  

(PS No dobra, może nie kloace SEO, bo wyskakują na pierwszej stronie na frazę "fantastyka"...)

No, Morty, może nie dwudziestoma. Aktywnych jest trochę więcej osób. W tej bądź inny sposób.

A tematu "reform" nawet nie ma sensu wałkować od nowa. Adamie, akurat Ty to zacząłeś tym razem? Przecież sam pisałeś...

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

No, Morty, może nie dwudziestoma. 

Fakt, przesadziłem...

:]

Fakt, przesadziłem...
:D

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

-> Beryl
Pisałem, otwierałem powtórki tematu, podając propozycje... I co z tego? Nic nie wynika, bo --- bo ktoś wie lepiej ode mnie (i innych), co jest dla mnie dobre i wygodne.
To o działaniu strony, technice.
O naiwnej wierze w mądrość mas pisać nie będę, bo z wiarą się nie dyskutuje.

P.S. W kwestii formalnej. Gdybym nie był taki grzeczny, jakim (przeważnie) jestem, walnąłbym jedynki. Chyba wiecie, komu.

Adam - mam to samo... ;)

Tak się rodzą anonimowi jedynkowicze :D

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Prawo akcji i reakcji.
W końcu anioła też można wk###ić, a jesteśmy tylko ludźmi.

Zaprawdę, równi będziecie tym, przeciwko którym występujecie. Pamiętaj Adamie, że coś raz poruszone nie spocznie, a w ruchu swym trwać będzie.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Albo mówiąc łopatologicznie i w sposób prosty - gadaj do dupy, to Cię osra. ;)

Tulipanowka 2010-11-10  21:44
skoro jesteście tacy zadowoleni to pozwolę sobie w Waszym imieniu postawić sobie szóstkę ;-) ;-) ;-)

:D od rana mam dobry humor...lalalala  ;) :D

Właśnie po przeczytaniu tego cholera mnie szarpnęła. Ale nie cytowałem, żeby T. wstydu nie robić...

Ja sobie pozwolę nie skomentować tej pani... ;)

Oj tam...czepiacie się...nietolerancyjni zazdrośnicy :p :p :D ;)

Czegoż zazdrościć? ;) Za wysokiej samooceny, czy sposobu zachowania? ;) Komentarze tej pani przypominają mi stare lata, jeszcze na epulsie, jak ktoś to jeszcze pamięta... xD

Ikumi...jak to się teraz nazywa...asertywności ;) :D

Komentarze tej pani przypominają mi stare lata, jeszcze na epulsie

Mi opowiadania tej pani przypominają komentarze na NK... fotce... czymkolwiek... 

No to ja, specjalnie, żeby jeszcze bardziej niektórych oburzyć, jak tylko będę miał możliwość oceniania, wystawię sobie szóstki w każdym opowiadaniu. W końcu mogę, nie? No. I mam prawo bo dostałem "ciche" jedynki, prawda? No.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Beryl, beryl... Słabo, słabo. Ja bym shackowała stronę i wstawiła sobie 11. ;) No bo co to taka 6 jak jedynkę dostałeś? Średnia ledwo 3 wynosi. ;) A taka 12 na 2 to już piękna 6 jest. ;)

A tak poważnie - danie sobie 6 za to, że ktoś dał mi 1(nawet niesprawiedliwą) to ostatnia rzecz, jaką bym zrobiła. Są jakieś zasady, których powinno się przestrzegać. A jak tak spojrzałam właśnie na panią T... Uczciwość to nie jest jej mocna strona. Ja tej pani nie polubię i już - nie da się wszystkich lubić. ;)

A cytując Epikura:
"Nie można żyć szczęśliwie, nie żyjąc godnie, moralnie i uczciwie."
Pani T musi być naprawdę strasznie nieszczęśliwa... ;) Ach, mam dziś dzień złośliwości.

Boję się słów nigdy i zawsze, ale...Wystawianie ocen samemu sobie nigdy nie jest obiektywne i zawsze wynika z braku dystansu do sprawy i siebie. Okropność! Jak ludzie wrażliwi na piękno - wszak artyści, literaci - mogą czynić takie uchybienia jeśli chodzi o swoje zachowanie. Nie pojmuję...

A gdybym ja chciał być złośliwy, to bym się spytał, co was obchodzi to, co kto sobie robi ze swoim prawem do oceniania tekstów?  Dla Ciebie to niemoralne, ale pani T. ma inny na to pogląd, postawiła sobie, jej sprawa.
A skoro już tak sobie cytujemy:
"(...) stwierdziłam, że życie takich ludzi [którzy zajmują się nieswoimi sprawami - przyp. beryl] musi być strasznie puste."
Z jednego z postów naszej "portalowej" koleżanki.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Beryl, jej sprawa, jak najbardziej, ale niesmaczna. I ja powtarzam : nie pojmuję...
Twoich złośliwości także beryl...nie pojmuję :D
Idę spać. Dobrej nocy wszystkim!

Dobrej nocy. ;)
Beryl, beryl, nie chodzi o panią T. samą w sobie. ;) Tylko fakt o to, że ludzie lubią uogólniać - ktoś zobaczy, że takie numery tu są odgrywane i zaraz stwierdzi, że wszyscy tu są tacy. A to raczej przykra sprawa.
Ja kiedyś przyjełam pewną zasadę - jasno mówię, co mi niepasuje (tak np, pożarłam się ze swoją pierwszą nauczycielką niemca - i całkiem dobrze o dziwo na tym wyszłam), żeby nie było niedomówień. Jeżeli uznaję, że coś jest nie tak z czyimś zachowaniem - daję to do zrozumienia. A to już czyjaś osobista sprawa, co z tym zrobi. ;) Gorzej, jak to coś bardziej poważnego, niż jakieś tam oceny, i życie do dupy się temu komuś dobierze. Gorzej dla niego. ;)

Dobrej nocy ^^
Ikumi, Ikumi, moja droga. Doceniam, że jesteś szczera, bo takich ludzi lubię najbardziej (im ktoś bardziej szczery tym lepiej - dlatego najbardziej kocham siebie ;)), ale jest różnica pomiędzy szczerością, a wtrącaniem nosa w nieswoje sprawy, naprawdę. Szczerość polega na tym, że mówisz komuś co Ci się nie podoba, a nie obgadujesz sobie w jakimś temacie na forum jaki to ktoś niemoralny jest. Myślę, że miejsca pod opowiadaniem pani T. jest wystarczająco dużo, żeby tam jej zwrócić uwagę, jaka to ona straszna jest.
Ale, nie chciałem tutaj pisać o tej jednej sprawie (zresztą, nie żebym popierał wystawianie sobie samemu ocen). Chodzi o to, że nic nie zmienicie. Redakcja nas nie słucha, ci, którzy postępują "niemoralnie" też was nie posłuchają, więc tylko marnujecie swój czas. A ja już dostaję uczulenia na każdy temat, który wiąże się z ocenami. Sam nie wiem czemu.
Podsumowując: po prostu róbcie swoje (znaczy, piszcie, komentujcie opowiadania). ;-)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

To chyba zaraźliwe - też dostaję uczulenia powoli... ;)

Ja wciąż żywię cichą nadzieję, że kochana redakcja nas zauważy... ^^" Ale to już raczej taka gasnąca iskierka w ciemności...

Jako, że mam wykupiony monopol na ostatnie słowo dodam:
Nadzieja to złudna. Albo inne metody trzeba zastosować, zacząć spamować skrzynkę redakcji, webmastera, albo ogłosić bojkot strony. Wysypać zboże na hiperłącza.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Ależ dyskusja, łała, padały nawet takie mądre słowa jak moralność ;).

Moralność to nie prawo czy regulamin. Moralność systemu oceniania? Od kiedy coś takiego istnieje? Jak świat długi i szeroki 'ocenianie' czegokolwiek zawsze rodziło spory, więc radzę zostawić temat, albo wymusić regulaminowy zakaz stawiania sobie ocen. Bo bez urazy, ale te wasze pojazdy po tej dziewczynie brzmią jak jakieś wylewane żale ;)

Sygnaturka chciałaby być obrazkiem, ale skoro nie może to będzie napisem

Snow, to jest wylewanie żalów. Nieprzemyślany, niedostosowany do rodzaju tej strony system ocen pozwala na przeróżne hopki-szopki, a to rodzi sprzeciwy tych, którzy do rzeczy chcą i potrafią podejść poważniej od --- hm... --- mniej dorosłych pod tym względem. Do tego dokłada się właśnie olewanie sprawy przez redakcję. Lubisz, gdy Cię olewają totalnie?

Myślę, że gdyby zlikwidowano zakładkę "Najwyżej oceniane" byłby po sprawie :)

Myślę, że nie zakładka winna, lecz niedopracowana koncepcja.
Gdy zaczyna się od gromkich ogłoszeń, że przez te stronę wiedzie droga do sukcesu, do współpracy trzeba od początku zaprosić socjologa (ze starej, dobrej szkoły, nie marzyciela, lecz znawcę ludzi) oraz psychiatrę (jak poprzednio).
Idealistyczne założenia (które, przyznać trzeba, świetnie brzmią w teoriach) nie sprawdzają się w życiu.

Adamie, skoro nie lubisz jak Cię olewają, to po co tworzysz kolejny temat, który (możemy założyć to z góry) zostanie olany?
Przecież krzywda Ci się nie dzieje, a jak ktoś chce sobie wystawiać szóstki, to niech wystawia. Jak ktoś chce latać i strzelać gały pod każdym napotkanym opowiadaniem, niech stawia. Sam takie dostałem i jakoś świat mi się nie zawalił.
Nie doszliście jeszcze do wniosku, moi szanowni buntownicy, że te oceny i tak nic nie znaczą? NIC. Toteż o co wojnę chcecie toczyć? O wiatr, co na polu hula?
Żądacie zachowania dojrzałego, zachowujcie się dojrzale sami -- bo czy takie narzekanie nie jest dziecinne?
Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłem, bo intencja moja była inna...

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Chcecie zmian? Chcecie, żeby redakcja zauważyła, że coś jest nie tak i zaczeła nas słuchać?
Rozwiązanie jest proste.
Przestańmy się odzywać. Przestańmy pisać, komentować.
Może kiedy zostaną z samymi nowicjuszami, którzy dają po jednym tekście i znikają, może kiedy zauważą, że nie ma kim się zainteresować, z kim współpracować, to coś się zmieni.
Może kiedy zauważą, że ludzie nie czepiają się już pół ich szat, jak jakiegoś zbawcy, to zaczną robić coś konkretnego.
Bo nie wiem, czy ktoś jeszcze pamięta, ale strona Fantastyki nie jest JEDYNYM sposobem na wybicie się. Ja zaczełam niedawno pisać tekst, z którym chce iść do wydawnictwa. Trzeba w końcu kiedyś zaryzykować, jak nie przyjmą tego, to może przyjmą następny, nie to wydawnictwo, to inne.
Chcemy zmian? To ich zostawmy samych sobie, niech zapragną naszego powrotu, niech zrobią coś, żebyśmy powrócić chcieli. Tylko wiecie - albo wszyscy, albo nikt. Bo ja wiem, jak takie akcje zazwyczaj się kończą - wszyscy są przeciw, ale tylko jedna osoba ma odwagę to wyrazić. Jeżeli nikt poza mną nie "zaryzykuje" - ja też "ryzykować" nie zamierzam.

Że im zależy tylko na czytelnikach magazynu? Już nie raz słyszałam, że w gazecie są gorsze opowiadania, niż tutaj. Ludzie prędzej czy później zostawią magazyn, żeby czytać to co ludzie dają tu. Jedynym ratunkiem tak naprawdę dla magazynu jest dawanie tekstów tych, którzy zabłyśli na stronie. Ale kiedyś może zabraknąć chętnych do błyszczenia. I mówię jako ktoś, kto właśnie przez poziom tekstów w gazecie żadnego jej numeru nigdy nie kupił. Bo wolę o wiele bardziej tutejszych pisarzy, którzy w gazecie rzadko się pojawiają niestety...

@Ikumi 

Że im zależy tylko na czytelnikach magazynu? Już nie raz słyszałam, że w gazecie są gorsze opowiadania, niż tutaj.

Tak, ale to byly slowa tych, co bywają głównie tutaj i tutaj publikują... Te 17k czytelników gazety (tak, gazety, bo jeszcze nie widziałem czasopisma drukowanego na takim papierze toaletowym) to "stara gwardia", ludzie 40+ pokroju mojego ojca, którzy z "NF" są jeszcze od czasów kiedy bylo samo "F", taki umysłowy PGR. Natomiast TUTAJ średnia wieku wynosi może... 14 lat? Jak czytam słowa Parowskiego "Czytelnicy to dzieci. Robiąc komiks trzeba uruchomić w sobie ukryte dziecko" to aż nie wiem czy się śmiać, czy odłamkowy ładować... 

14 lat? Jak czytam słowa Parowskiego "Czytelnicy to dzieci. Robiąc komiks trzeba uruchomić w sobie ukryte dziecko"

I tak narodził się Zmierzch... ;)
A wiesz co dzieje się, kiedy naród się starzeje? ;) Kiedyś te 17k czytelników odpadnie, siłą woli. I co wtedy? Redakcja chyba zapomina o tym, że kiedyś może im tych czytelników zabraknąć. I nawet stary wyjadacz kiedyś może znudzić się i poczuć tym urażony - ojciec jednego z moich kolegów na roku całkiem niedawno z prenumeraty F zrezygnował, na rzecz magazynów zagranicznych i stron internetowych. Pytanie, ilu takich się jeszcze znajdzie.

Mortycjan.
1. to aż nie wiem czy się śmiać, czy odłamkowy ładować...  --- nie kpij, skoro nie rozumiesz.
2. "stara gwardia", ludzie 40+ pokroju mojego ojca, którzy z "NF" są jeszcze od czasów kiedy bylo samo "F", taki umysłowy PGR.  --- co Ci przeszkadza? Wiek? Wierność tytułowi, który kiedyś był jedynym i o wiele lepszym? A co do umysłowego PGR-u --- nie kpij, skoro nie rozumiesz.

Ikumi.
Chcecie zmian? Chcecie, żeby redakcja zauważyła, że coś jest nie tak i zaczeła nas słuchać? Rozwiązanie jest proste. Przestańmy się odzywać. Przestańmy pisać, komentować. (I dalej, ale za długi cytat.)
Wybacz --- romantyzm w najczystszej postaci. Co by nie było, zinterpretuja jako swój sukces. Oto pozbyliśmy się dekonstruktywnych malkontentów, na przykład.
Chcesz rozwiązać ten problem rzeczywiście? Bogaty i cierpliwy sponsor, porządny serwer, co tam jeszcze z technikaliów, plus jasno określone reguły zabawy i zespół, który potrafi oraz zechce pomóc początkującym.

co Ci przeszkadza? Wiek? Wierność tytułowi, który kiedyś był jedynym i o wiele lepszym?

Forsowanie beznadziejnych opowiadań i wpieranie ludziom jakie to one są mądre & zajebiste, to mi przeszkadza.



Chcesz rozwiązać ten problem rzeczywiście? Bogaty i cierpliwy sponsor, porządny serwer, co tam jeszcze z technikaliów, plus jasno określone reguły zabawy i zespół, który potrafi oraz zechce pomóc początkującym.

Ja sobie na razie poobserwuję, jak się Doza rozwinie. Albo i nie rozwinie...

Wybacz --- romantyzm w najczystszej postaci. Co by nie było, zinterpretuja jako swój sukces. Oto pozbyliśmy się dekonstruktywnych malkontentów, na przykład.

Tak, tak, i pozbyliśmy się jedynych dobrze zapowiadających się. ;) Bo nie oszukujmy się, ale nowicjuszy dobrze piszących to na palcach jednej dłoni tu zliczyć można. A nasz sposób pisana poprawia się tylko dlatego, że "starzy wyjadacze" strony im mówią, co robią źle. Więc równym romantyzmem jest wiara, że z coś się tu utrzyma na fundamencie z nas (bo i siebie zaliczam w to grono) młodych właśnie. ;) Szczególnie, jeżeli dają jeden tekst i znikają.

I wierz mi, ale zniknięcie ludzi typu Beryl, Ty, czy "nawet" (żarcik ;)) Mortycjana zrobiłoby wiele. Czemu tak sądzę? A słyszał ktoś ostatnio na hp Fasolettiego? Marsylkę, Erreth, M.Bizzara? Ja ich nie zauważyłam. A bez nich zrobiło się jakoś... Pusto, nie sądzicie? M.Bizzar dostał srebrne piórko i przepadł bez wieści. To nie świadczy dobrze, jeżeli ktoś nie potrafi utrzymać przy sobie takich ludzi.

I prędzej, czy później, Fantastyka jako gazeta odejdzie w zapomnienie. Czemu? Bo nie ma nikogo nowego, kto chciałby ją czytać, a wyjadacze, rzeczą naturalną, kiedyś odejdą. Pamiętam, jak w liceum było koło FF (Fascynaci Fantasy). Jesteście sobie w stanie wyobrazić, że na średnią liczbę 50-80 członków przypadał jeden egzemplarz Fantastyki? I nikt do niego się nie palił. Składka była w kole zbierana, na kupno książek do biblioteki szkolnej, jak coś zostało to dla zasady kupowali jeden numer, żeby przejrzeć. I w stanie idealnym również lądowały w bibliotece, na półce z innymi gazetami. I tak szczerze - co to takie 36k nakładu Fantastyki, przy 140k dla takiego CD-Action? Przy czym na lipiec 2000 CDA miało nakład 200(!)k. Że to inny dział, że nie literatura? W tym problem - Fantastyka jakby tylko chciała, to by mogła do siebie przyciągnąć wielu ludzi, w tym czytelników CDA właśnie. A tak to pozwala, aby komputery odciągneły ludzi od czytania raz na zawsze. No ale wiadomo, Fantastyka to nie telewizja publiczna, żadnej misji spełniać nie ma.

M.Bizzar dostał srebrne piórko i przepadł bez wieści.

Tutaj może i przepadł ale zjawił się gdzie indziej... Ruszył chłopak do przodu, bo niby czemu ma publikować tu za darmo, skoro gdzieś ktoś mu za to samo zapłaci/coś da?

 

Bo nie ma nikogo nowego, kto chciałby ją czytać, a wyjadacze, rzeczą naturalną, kiedyś odejdą.

Oczekuję z wystęsknieniem tego dnia...

 

I tak szczerze - co to takie 36k nakładu Fantastyki,

Góra 20, a z tego co pamiętam (z wywiadu Jakuba dla jakiegoś portalu) - 17.

I wierz mi, ale zniknięcie ludzi typu Beryl, Ty, czy "nawet" (żarcik ;)) Mortycjana zrobiłoby wiele.
Och, czuję się wyróżniony!
A słyszał ktoś ostatnio na hp Fasolettiego? Marsylkę, Erreth
Na hp może i nie, ale: Fasoletti jest aktywny pod opowiadaniami, Erreth raz na jakiś czas publikuje swoje teksty, i jestem pewien, że czyta inne opka, a Marsylka? :) Ona przepadła bez wieści. Sam zresztą przepadłem na jakiś czas, mając swoje własne wątpliwości co do tego portalu, ale koniec końców, nie mogę żyć bez hajdparku i możliwości ocen cudzych opowiadań.
Przyznam się, że NF kupuję, ale od numerów 3-4 nie tknąłem jej nawet, bo trochę się zawiodłem na poprzednich numerach. I zaczynam rozważać "wypróbowanie" SFFiH, bo publikują tam moi ulubieni polscy autorzy...No, ale to nieważne. NF zbieram, z większymi, bądź mniejszymi przerwami od kilku lat i to zawsze będzie to stara, klasyczna, dobra marka. I zapewniam Cię, Mortycjanie, że do 40+ lat mi daleko, możliwe nawet, żem jest od Ciebie młodszy.

Ale, moi mili państwo, chcemy zmienić ten portal, czy pismo? Może odpuśćmy sobie nasz uwagi co do papierowego NF i skupmy się na zmianach, które można tutaj przeprowadzić? Bo portal ten coś w sobie ma, z pewnością posiada duży potencjał. Chociaż, jak już pisałem, nie ma sie co jak dzieci żalić i płakać, bo i tak nikt tego nie wysłucha ;) Trzeba swoje robić po prostu.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Mortycjan.
(...) jak się Doza rozwinie. Albo i nie rozwinie... -- Co to jest, owa Doza?
Oczekuję z wystęsknieniem tego dnia... --- dnia czego? Odejścia starych wyjadaczy i skąd, czy ostatecznego upadku NF?

Ikumi.
Jedyna misja NF w tych czasach to zarabianie pieniędzy. Resztę wybijmy sobie z głów... Problem tylko: na czym zarabiać?

Beryl.
(...) Trzeba swoje robić po prostu. --- masz na myśli pokorne psucie sobie oczu białą literką na zielonym tle, tracenie czasu na zmianę zakładek i tak dalej? Bo chyba nie posuwasz się dalej, do propozycji, by za te wszystkie udogodnienia pichcić adres dziękczynny...

Góra 20, a z tego co pamiętam (z wywiadu Jakuba dla jakiegoś portalu) - 17.

Dane o 36k są z Wikipedii, nie twierdzę, że prawidłowe.;) CDA posiadam, więc tych jestem pewna. ;)
 Adam: właśnie, zarabianie pieniędzy. To spójrz na takie CDA właśnie - ci to muszą nieźle zarabiać. ;)

Ikumi, ja się temu ani trochę nie dziwię. Co prawda nie jestem czytelnikiem CDA, więc mogę się mylić w szczegółach, ale każde spojrzenie na okładkę, na zajawki z niej, wskazuje, że CDA jest pismem dla graczy komputerowych. Następstwa tego są proste --- wystarczy porównać legiony zapalonych graczy w to czy tamto i gromadkę smętnych fantastów...

AdamKB - Ha, to nie takie proste, jak się wydaje. ;) Zwróć uwagę na to, jaką CDA ma konkurencję - sporo ich. A mimo to, żaden z magazynów, jakie wcześniej zbierałam na temat komputerów nigdy nie dobiło takiej liczby nakładu. Część nawet już upadła. W czym rzecz? Rozwijają się i robią wysztko, aby przyciągnąć ludzi do siebie - coraz niższa cena (ach te czasy, kiedy płaciło się za numer 20zł, żeby 2 płyty CD i 100stron było ;)), przeróżne akcje, coraz więcej stron (chociaż ostatnio jakoś liczba się zmniejszyła, do "ledwo" 138), ZNAKOMITY WYDRUK, a nie "papier toaletowy", jak rzekł Mortycjan. ;) Nawet do czech wbić się próbowali - nie wyszło, ale się starali, a to się liczy. ;)
A z Fantastyką to jak z naszą polityką - dużo gadania, ale niewiele się dzieje. ;)

I widać, że nie czytałeś nigdy CDA(bez obrazy, nie taki mój cel ;)). Bo niemal cała redakcja magazynu ma fioła na punkcie fantastyki (takie odniosłam wrażenie przez te kilka lat) i naprawdę często była o niej mowa. A towarzycho, które znam i czyta CDA w wolnych chwilach zagląda do Pilipiuka i Piekary. ;) Piekarę zresztą poznałam właśnie dzięki CDA. xD

@Ikumi

Od siebie dodam, że CD-A wręcz ZABIERA czytelników Nowej Fantastyce. W piśmie - dział Magazyn (literatura, muzyka), publicystyka nierzadko dalej niż okołogrowa; na płycie - e-zin ActionMag - opowiadania czytelników, artykuły czytelników, recenzje czytelników (i to głównie książek fantastycznych...). Śmiem nawet stwierdzić, że sam AM jest lepszy niż NF (opowiadania może i bez gruntownej korekty, ale do cholery CIEKAWE). Pomijając już w ogóle to, jak oni się rozwijają - musiałbym codziennie pół dnia poświęcić, żeby nadążyć za tymi wszystkimi akcjami na stronie, konkursami, inicjatywami fanowskimi, zjazdami, konwentami itd. itd...

Jak zobaczyłem zmianę naczelnego NF to - przyznam szczerze - poczułem powiew świeżości i nadziei na coś fajnego. Niestety, mijają miesiące i nie widzę w działaniach Jakuba ani pasji, ani profesjonalizmu... Pewnie już wam się obiad zwraca, jak widzicie że znowu powtarzam te słowa, ale: jak śmierdziało PRL-em, tak śmierdzi.


Zwróć uwagę na to, jaką CDA ma konkurencję - sporo ich.

Sporo? Bo mam dziwne wrażenie, że wykosili wszystkich. Nawet Click!, drugi na rynku, niedawno upadł... 

(...) jak się Doza rozwinie. Albo i nie rozwinie... -- Co to jest, owa Doza?

W regulaminie tej strony jest zakaz reklamowania, więc powiem tylko - wpisz w googlu "Doza" i masz pierwszy wynik. 

Tego wiedzieć nie mogłem...
Wniosek chyba prosty: jak zawsze, wszystko od ludzi zależy, od ich podejścia. Jednym zależy, drugim dynda(?).
P.S. Jaka obraza i o co? Wszak sam przyznałem, że CDA "znam" z okładek...

Click! upadł? No to faktycznie wygryźli...
O komputerach/grach jest/było sporo gazet/magazynów. Poczynając od dziecięcych Cyber Mychy i Hugo (ich chyba też już nie ma), a kończąc na Komputer Świat Gry, czy innych i w tym CDA.

Mortycjan, wiesz w czym jest rzecz? No taki Smuggler - oni się przy tym wszystkim po prostu świetnie bawią (może pomijając Dead Line... xD). A ludzie z NF chyba już nie bardzo...

Nawet Click!, drugi na rynku, niedawno upadł...
A to nie przypadkiem to samo wydawnictwo, co CDA? Czytałem CDA swego czasu, niemalże nieprzerwnie, przez kilka długich lat, ale trudno by mi było powiedzieć, że to konkurencja dla NF... AM itp. zawsze były dla mnie takim sobie dodatkiem do reszty. A przestałem CDA zbierać, kiedy rozientowałem się, że poza felietonami (których podobno od kilku miesięcy już nie ma...), na luzie i AR (i od kiedy Smuggler przestał mnie śmieszyć, a zaczął wkurzać) nie czytałem nic innego. Mniej więcej to samo teraz mam z NF, tylko, że w tej, jak już pisałem, nic nie czytam. Ale kasę z przyzwyczajenia na to wydaję, pisemko leży, "ładnie" wygląda...
Bo chyba nie posuwasz się dalej, do propozycji, by za te wszystkie udogodnienia pichcić adres dziękczynny...
A nawet jeszcze dalej, wybudujmy im świątynie, rozprawiajmy się z niewiernymi czytelnikami prozy nie-fantastycznej i fanami CDA i wysyłajmy im datki.
Nie, Adamie, ja mam na myśli to, że albo zróbcie coś, co naprawdę będzie zauważalne i będzie mialo szansę przebicia (zamiast płakać w kolejnym już temacie jak to źle jest), albo po prostu sobie żyjcie jak do tej pory, nie zważając (czyli róbcie dalej swoje), albo odpuście sobie tą stronę.
Która opcja najbardziej Ci odpowiada?

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Która opcja najbardziej Ci odpowiada?

Ja jednakowoż osobiście indywidualnie jednostkowo sybiektywnie partykularnie moim zdaniem i gustem odpowiem, że... posiedzę tu sobie jeszcze jak wrzód na dwunastnicy i ponarzekam ;)

Mortycjan - to mi się podoba. xD
Ja zaproponowałam, co można zrobić, czy ktoś się podepnie pod plan, to już co innego. A tak? A tak to jak już mówiłam, będę próbować w wydawnictwach. Od czasu do czasu dodam tu tylko coś, co nagle stworzę, może w konkursie wezmę udział, chociaż szanse mam zazwyczaj znikome. Ostatnio przestałam już kompletnie czytać opowiadania ze strony, bo czasu brak, to hp tylko zaglądam. Ale zdążyłam już zrozumieć, że pokładanie zbyt wielkich nadzieji w ten portal trochę mija się z celem... ;) Co nie zmienia faktu, że jestem wdzięczna za jego istnienie, bo sporo tu się nauczyłam.

A co do Click!, to tak, to to samo wydawnictwo co CDA. A powiem nawet więcej - aktualny naczelny CDA to były naczelny Click!. ;)

Która opcja? Nie rozśmieszaj mnie, Berylu... Zamiast tego napisz, co, Twoim zdaniem, mogę / możemy zrobić takiego, żeby się "przebiło". Bo w kwestii płaczu nieco się mylisz. Ja nie płaczę, mnie te wady denerwują i zniechęcają. Wiem, za drobny ze mnie żuczek, by się Magnificencje z redakcji takim przejmowały, chociaż nie tylko moje, jak widać po postach, są to refleksje.
Z "robienia swojego" też nic nie wynika. Odpuścić sobie zawsze mogę i --- bez obrazy --- nie potrzebuję do tego podpowiedzi ani zgody...
Światynia już teraz? Za wcześnie. Ale o monumencie myśleć już można...

Co nie zmienia faktu, że jestem wdzięczna za jego istnienie, bo sporo tu się nauczyłam.
Poznałaś Beryla, to się jeszcze zwróci. I przyjdzie jeszcze czas, że się tym chwalić będziesz ;-)

Znaczy co, Ikumi? Bojkot? Nic to nie da. Chcecie skutków to zacznijcie poważniejsze działania.
A co do nadziei... To widać, że portal ten najszybszą drogą do sławy, wbrew oczekiwaniom niektórych, jednak nie jest. Srebrne piórka to rzadkość. Na co narzekam niezmiennie przy każdych wyróżnieniach. Ale przyznam, że portal ostatnio całkiem sporo czasu mi zabiera, a to chyba znaczy, że taki kompletnie nieciekawy to nie jest.


Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

nie potrzebuję do tego podpowiedzi ani zgody...
Na wszelki wypadek daję Ci moje błogosławieństwo, którąkolwiek drogę wybierzesz...
Ale tak na serio, nie masz się co, za przeproszeniem, oburzać. Ja mam proponować? Jakbym czuł przelewającą się we mnie frustrację na wady tego portalu, to coś bym wymyślił. Póki co jednak jeszcze się nie gotuję. Proponuję jednak, swoje uwagi kierować bezpośrednio do Naczelnego, bo tego tematu i tak nikt nie zauważy. A nawet jak zauważy, to napisze "cierpliwości" i na tym się skończy. Albo, jeśli już trzymamy się przysłowiowego płakania, niech każdy kto ma swoje zastrzeżenia założy osobny temat, i zakładajcie je tak, aż zaspamujecie cały hajdpark i nie będą mieli wyjścia, jak zareagować. Nawet bym się przyłączył. Albo cokolwiek innego. Byle nie to, co robicie teraz. Oczywiście, nie żebym wam tego bronił, a tak naprawdę to nawet próbuję wam pomóc po swojemu. Bo jeśli mnie posłuchacie, to albo skończycie z marnowaniem swojego cennego czasu na puste słowa w takim temacie jak ten, albo podejmiecie bardziej zdecydowanie akcje, które prędzej czy później zmuszą odpowiedzialnych za ten portal do działania.

Odnoszę jednak wrażenie, że niektórzy źle odczytują moje intencje. To przykre i krzywdzące.


Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

. Ale przyznam, że portal ostatnio całkiem sporo czasu mi zabiera, a to chyba znaczy, że taki kompletnie nieciekawy to nie jest.

A co robisz tu przez większość czasu? Czytasz opowiadania, czy... gadasz w HydeParku? ;] Jakby założyć czat na NF to podejżewam, że w niedlugim czasie zrobiłby się spory ruch...  

Spory ruch na czacie może i tak, ale cała reszta zdechłaby, niczym niekarmiony pies. ;) Nawet pies z najlepszym rodowodem potrzebuje czasem miski suchego żarcia.

Hej! Opowiadania też czytam. Niektóre. Te, co tytuł mają ciekawszy. Albo te, który dodaje mój faworyt - fantastyczny12. A czatów nie lubię, najbardziej odpowiada im forma forum ;-)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Cześć...weszłam poczytać opowiadania, ale zahaczyłam swój wzrok na Waszych dyskusjach i ...cholera! To jest nawet ciekawe...:). Nie pomijając apelu Mortycjana w formie mikroskopijnej tablicy informacyjnej ;):D
Berylu, sądzę że żle myślisz. Przecież na tyle się już tu znacie, że nie wydaje mi się by ktoś tu kogoś źle rozumiał. Odbiegając? Piszesz coś? Kiedy poczytamy Twoją Masakrę?

Mortycjan: 
"spory ruch" :DDDD 10/10

Przecież na tyle się już tu znacie, że nie wydaje mi się by ktoś tu kogoś źle rozumiał.
Oj, żebyś się nie zdziwiła ;)
Piszesz coś? Kiedy poczytamy Twoją Masakrę?
Masakrę to pewnie 14 stycznia. A pisać na razie nic nie piszę (kolokwia :D), ale pomysł pewien w głowie siedzi, taki akurat, żeby go na tej stronie zaprezentować.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

A tak całkiem poważnie :], to musze przyznać, że na początku działalności tej strony i Redakcja częściej udzielała swego głosu pod opowiadaniami i nawet reagowaniem na sugestie w HP dotyczące strony. Teraz trochę ...hmm milczy. Mam wrażenie, że sobie trochę odpuściła "dopieszczanie" użytkowników stworzonego przez siebie portalu. :(
Pomimo, że jestem stronom biernom ( jako użytkownik) to trochę żal...

Beryl, to wiedz, że ja na tę Twoją Masakrę czekam :D

Beryl, to wiedz, że ja na tę Twoją Masakrę czekam :D
Miło mi niezmiernie. Naprawdę ;)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Ohohoho historia znowu zatoczyła koło. Nowy wspaniały produkt marketingowy Nowej Fantastyki zaczyna się buntować i czuje się olewany.

I tak macie lepiej! Wygląda na to, że nikt (z redakcji) Was nie czyta, więc nie przyjdzie tu i nie nabluzga użytkownkom, jak to miało miejsce na starym forum NF.

Ale ja nie o tym chciałem...

Pytanie do mortycjana. Dlaczego z utęsknieniem wyczekujesz dnia, gdy wyjadacze odejdą? Z kontekstu wynika, że chodzi o starych czytelników NF. To tak jakby ja się zaliczam, za 2 miesiące stuknie mi 23 lata z czasopismem (NIE GAZETĄ!!!). Więc dlaczego czekasz, aż odejdę?

Co to jest umysłowy PGR ? Praca na roli siłą woli ?

Metafora, której sens znany jest (częściowo) tylko autorowi.

Albo i jemu nie ;)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Na początek - kwestia formalna - czemuś nie mogłem zalogować się na prastarowyjadaczy nick, więc wprowadziłem inny, który powstał wczoraj. Normalnie to ja jestem agrafek.
Teraz dwa słowa odnośnie Waszej dyskusji.

CDA, na które się powołujecie, otrzymało spory zastrzyk gotówki od niemieckiego wydawnictwa, które wykupiło tytuł (i Clicka też, po czym - po krótkim okresie "kwarantanny" - połączyło oba pismo w jedno). NF na coś takiego raczej liczyć nie może, nie bardzo wyobrażam sobie zagranicznego inwestora pragnącego wspierać polskie pismo literackie.

Na ile to rozumiem niniejsza strona stanowiła próbę nowego otwarcia dla NF. O ile wiem redakcja chwali się, że był to właściwy ruch. Dlaczego jednak przy tym Was coraz częściej ignoruje? Prawdopodobnie pierwszy zapał minął, ci, którzy mieli się stroną zajmować mają na to coraz mniej czasu, być może liczą, że sami się sobą zajmiecie. Czy możecie liczyć na to, że coś się zmieni? Moim zdaniem nie. Oczywiście, przemawiają przeze mnie gorzkie doświadczenia, ale nie tylko. Przede wszystkim - rynek prasy nie ma się najlepiej, czytelnictwo też spada (VAT na książki na pewno mu nie pomoże). Może NF się uda, a może nie, jednak możliwości czytelników (i użytkowników strony) w wspieraniu pisma są umiarkowane. Czy wobec tego ci z Was, którzy chcą publikować powinni liczyć przede wszystkim na NF? Nie. Liczcie tylko na siebie. Ślijcie teksty gdzie się da, cieszcie się, jeśli otrzymacie jakieś uwagi w odpowiedzi i słuchajcie ich (choć nie ślepo). Kibicujcie NF, bo to kolejne pismo, które może Wam się przydać, ale jeśli chcecie i czujecie się na siłach załóżcie sobie własne miejsce w sieci, ale nie liczcie na to, że redakcja NF w czymkolwiek Wam pomoże, żebyście nie wiem jak świetni byli. To nie ich rola - a w każdym razie nie tak ją rozumieją. Czasy "ludzi z misją" mijają. Jeszcze Parowski, któremu się czasem od Was obrywa, jest chyba jednym z ostatnich takich gości. Ale nawet on nie biega po wydawnictwach z tekstami najciekawszego odkrycia NF ostatnich lat - Kuby Nowaka. Chwali go gdzie tylko może - to tak, ale to wszystko (o ile wiem). A to i tak o wiele więcej, niż robi ktokolwiek inny z redakcji NF. Tej samej, która dała Wam to niedoskonałe ale jednak narzędzie, jakim jest strona. Moim zdaniem na niej zdobyliście już wszystko, co możliwe - poznaliście się. To niezły początek.


T
 Mortycjan 2010-11-11  21:04
Nie trwożcie się! Oko Mortycjana czuwa i widzi wszystko, zaprawdę powiadam wam! Co sobotę wpada na ranking i wlepia oceny wyrównawcze... komu się należy... 

Kghmm... Ktoś tu kiedyś tropił JEDYNKOWICZA ??

Kghmm... Ktoś tu kiedyś tropił JEDYNKOWICZA ??

Najwyraźniej nie dostrzegasz różnicy, między sytuacją jaka wynikała z powodu jedynkowicza, a sytuacją, kiedy idiotów trzeba zrównać do poziomu ziemi, po tym jak ich nadmuchane ego kazało wstawić sobie 6/5. ;)

?Moja najdroższa ( no - powiedzmy "droga" ). Kto tu "nie rozumie"? Co to są "oceny wyrównawcze"? . Jeśli ktoś , sam sobie sześć postawił  ( tak , jak niegdyś ja - spoko: jedynkę też kiedyś sobie wystawiłem), a - powiedzmy- słaby tekst spodobał się jeszcze tam komuś ( następna wysoka ocena, piątka powiedzmy) to jak to wyrównać oceną wyrównawczą? Co, trójkę postawić? Co to da? Tu trzeba jedynką walnąć! Żeby jakoś tam wyrównać ( nawet jeśli tekst nie jest "jedynkowy") Kto to robił? Siedmiletnie dzieci? Upośledzone umusłowo nastolatki? Osoba, o której oboje myślimy przecież się - na dobrą sprawę przyznała." Kto hurtem wystawia jedynki, wcale nie komentując"? Ale : "od Ciebie to bym 2 przyjęła- z wdzięcznością... i na kolanach" A to jest jedna i ta sama osoba. Nie rozumiesz?            (  Ja tam nic, personalnie, do nikogo nie mam. Ot, niezdrowy system wyzwala chore zachowania. Ale wystawienie sobie szóstki ( jedynki ) jest, moim zdaniem, moralnie dopuszczalne." JEDENKOWICZOSTWO" natomiast nie. Zwłaszcza jeśli "flirtuje się ze swoimi ofiarami". Och... Pomyśl! Muszę kończyć. Pozdro ( i pomyśl) .
Jurek.

 Kto to robił? Siedmiletnie dzieci? Upośledzone umusłowo nastolatki? 
...zmutowane jednonogie czterookie hiperteloryczne sirenomelijne mortycjany!!! 

Ok, ok: jestem, jaki jestem. Jesteś, jaki jesteś. Na spowiedź i autokrytykę jeszcze przyjdzie czs. Wyluzuj. braciszku.

Zacznijmy od tego, że NIKT nie ma prawa oceniać samodzielnie własnego tekstu (i nie mam na myśli tego, że fantastyka na to zezwala, tylko zasady moralne). Czemu? Bo nie ma oceny mniej obiektywnej niż ta własna. Można twierdzić, że "mój tekst zasługuje na 1/2/3/4/5/6" ale wystawianie oficjalnej oceny, która ma na coś wpływ jest... Nieprzyzwoite? (nie mogę znaleść lepszego słowa) Jak dla mnie, wystawienie samemu sobie oceny to czysta forma oszustwa. No tak... Co nie zabronione, to dozwolone? Jakoś mnie to nie przekonuje.
Bo Ty sobie wstawisz 6 i ktoś następny da wysoką ocenę? No cóż, ale nikt nie powiedział, że na tą ocene zasługujesz. Ktoś mógł się zasugerować tym, że już jest 6 i dojść do wniosku, że się myli i zamiast postawić 3 jak chciał postawić może 5. Ja na przykład często sugerowałam się dawanymi wcześniej ocenami - bo nie potrafię ocenić tekstu pod względem czysto technicznym, jak gramatyka, styl itp. I to, co dla mnie może być błędem okazuje się wcale nim nie być.
Zresztą: Mortycjan jak najbardziej kiedyś komentował teksty - jego oceny były jawne. Ale to już nie jego wina, że większość użytkowników (głównie nowicjuszy, którzy myślą, że powalą wszystkich na kolana badziewnym szortem, napisanym w przerwie na papierosa) to, za przeproszeniem, ludzie o ego nadmuchanym jak klata Johnego Bravo i się awanturują, chociaż racji nie mają. Na takich szkoda nerwów. Ja już dawno przestałam komentować teksty innych - wstawiam ocenę i do widzenia. I nie tylko 1 czy 2.
A stwierdzenie, że od Mortycjana to i 2 by zadowalało? Nie wiem kto to powiedział (ale wypowiedź pamiętam) i osobiście powiem tak - mnie ucieszyłaby JAKAKOLWIEK ocena z jednego względu - to już znak, że ktoś chociaż próbował mój tekst przeczytać. Niestety, ale ta strona nie daje wglądu w ilość razy otwarcia strony.

Zacznijmy od tego, że NIKT nie ma prawa oceniać samodzielnie własnego tekstu (i nie mam na myśli tego, że fantastyka na to zezwala, tylko zasady moralne).
Zasady moralne to nie prawo. A skoro portal daje taką możliwość, to znaczy, że jego użytkownicy mają do tego prawo.
Co nie zabronione, to dozwolone?
Dokładnie tak.
Jakoś mnie to nie przekonuje.
To jest twoje subiektywne odczucie. Dlaczego twoje zdanie ma narzucać innym, to co mają czynić?
Bo Ty sobie wstawisz 6 i ktoś następny da wysoką ocenę? No cóż, ale nikt nie powiedział, że na tą ocene zasługujesz. Ktoś mógł się zasugerować tym, że już jest 6 i dojść do wniosku, że się myli i zamiast postawić 3 jak chciał postawić może 5
To chyba świadczy o tym, że ten kto się tym kieruje jest równie mądry, co ten, który wystawia sobie sam oceny. Sugerować się ocenami innych przy swojej ocenie? Żenada.
ja na przykład często sugerowałam się dawanymi wcześniej ocenami
Ups...

Pozdrawiam ;)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

J.Ravenfield 2010-11-17  06:26
 
 
 Ech, lubię - wczesnym rankiem - trochę posiedzieć przed kompem..
Ktoś coś o jakimś "jedynkowiczu" ? wspominał
 
Mortycjan 2010-11-11  21:04
Nie trwożcie się! Oko Mortycjana czuwa i widzi wszystko, zaprawdę powiadam wam! Co sobotę wpada na ranking i wlepia oceny wyrównawcze... komu się należy...

 
 
 
 Katy 2010-10-30  19:32
Mortycjan ja nie mam nic przeciwko złym ocenom (Twoje 2 przyjęłabym ze spokojem, nawet z radością :)) pod warunkiem, że jest jakieś uzasadnienie, komentarz, chociażby nagi link do Twojej boskiej tabelki :P

·              Mortycjan 2010-10-30  19:37

pod warunkiem, że
Nie ma żadnego "pod warunkiem". System ocen jest anonimowy, więc jest odgórne przyzwolenie [administracji] do wystawiania ich właśnie w ten sposób. Czy wam się to podoba, czy nie. I kropka.  
 
 
 
 Mortycjan 2010-10-30  20:18
Mortycjan zgadza się z systemem funkcjonowania strony, to... dziwne?
Mortycjan nie zgadza się z systemem, tylko stwierdza fakty. Bo burzyć się już nie ma co.

J.Ravenfield 2010-11-17  06:33
  Znak zapytania
 po drugim zdaniu
  zmienił miejsce
    - ewidentnie
(  i jeszcze jedno:
  ja nie mówię nic
 to są WASZE SŁOWA )

 Mortycjan 2010-11-17  07:29
@J.Ravenfield
A ty myślisz, że jakąś tajemnicę zamachu na WTC odkryłeś...? 

J.Ravenfield 2010-11-17  09:26
No coś Ty? Prawdę mówiąc taki system oceniania, jak w NF bez "jedynkowiczow" nie działałby prawidłowo. Są potrzebni, jak ci, co dyndają na samym końcu łańcucha pokarmowego. Myślę, że system taki, jak w galerii Digital Foto Video mógłby być dobry. Muszę teraz pracować, więc o szczegółach napiszę później. ( Żeby było jasne - osobistej jakiejś urazy do Ciebie nie mam)

Ravenfield, tyś to brał coś dzisiaj (czy też wczoraj), albo wypił ciut za dużo?

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Wkurzyłem się.I tyle. Labilny emocjonalnie jestam. Ale uczciwy

Ikumi.
Tekst napisałem kiedyś. a pod tekstemj
-że tekst do bani-
na pałę...
i pałę sobie dałem.
Innym razem
inny tekst napisałem
i na sześć oceniłem,
och, może siedem -
-nie pamiętam.
( może trochę przesadziłem...)
ALE
Jeśli ktoś jest - sam sobie ( i nam)
sterem, rzeglarzem, okrętem,
sędzią, katem, lekarzem, pacjentem...
dwa razu w tygodniu wystawia pięć piątek i piętnaście pał ???
Zastanów się,
pomyśl
Wyskaluj swoją skalę
podług skalnika skal
( skalnika?)
ludzie, to, wkońcu zabawa jest. ale zważcie, jak kto w te klocki gra.

To chyba świadczy o tym, że ten kto się tym kieruje jest równie mądry, co ten, który wystawia sobie sam oceny. Sugerować się ocenami innych przy swojej ocenie? Żenada.
A czy ja kiedyś powiedziałam, że jestem mądra? W tym rzecz - nie jestem ani trochę. Więc wiem, że moje oceny mogą być mylne.
No tak, można być z kimś i mieć kogoś na boku - przecież nie jest to zakazane, czyli dozwolone. Ale to po prostu jest świnstwo. Taka typowa polaczkowatość. Że niby to nie tylko polaków dotyczy? Hmmm, zobaczmy...
Np w japonii przyjęło się, że idąc po schodach, idzie się zawsze swoją lewą stroną (patrząc z dołu - wchodzący po schodach idą lewą stroną, schodzący, prawą). Nie ma zakazu chodzenia inaczej. Ale nikt inaczej nie robi. A polak? Od razu by się pchał, gdzie mniej ludzi. I taka sama sytuacja widzę jest tutaj.

Zresztą, z tego samego powodu, że nie jestem mądra, zaprzestałam w ostatnim czasie jakiegokolwiek pisania. Bo wiem, że moje teksty nie mają tutaj żadnej wartości. A mogłabym przecież dać coś i ocenić to na 1 nie? Ale nie widzę potrzeby zaśmiecania strony czymś, co według mnie jest nic niewarte. Że się mylę? Nie wiadomo i nie zamierzam tego sprawdzać. :]

A czy ja kiedyś powiedziałam, że jestem mądra? W tym rzecz - nie jestem ani trochę. Więc wiem, że moje oceny mogą być mylne.
Twoje oceny nie mogą być mylne, bo odzwierciedlają twoje subiektywne odczucie co do przeczytanego tekstu. Nie istnieje czytelnik obiektywny. Nie istnieje ocena błędna, albo prawidłowa, ilekroć chodzi o to, żebyśmy dali wyraz własnym odczuciom. I tak jest w tym przypadku. Nikt nie wymaga od Ciebie analizy technicznej strony tekstu, czy też jakichś innych temu podobnych.
Nigdy nie napisałbym, że jesteś niemądra, ale to co robisz w tym konkretnym przypadku jest głupie.
No tak, można być z kimś i mieć kogoś na boku - przecież nie jest to zakazane, czyli dozwolone.
To już jest moralnie i obyczajowo niedozwolone. Po prostu. Ugruntowane w obyczajowości ludzkiej. Chyba nie muszę przekonywać, jak wielka jest różnica pomiędzy takim przypadkiem, a tzw. systemem oceniania NF? Trudno też oceniać to, negatywnie przez Ciebie odbierane postępowanie, tj. wystawianie sobie ocen, jako moralnie niepoprawne. To nawet nikomu nie szkodzi. Wyraża tylko zadufanie autora, ew. natarczywą chęć poprawy własnej sytuacji w oczach innych. Odwoływanie się do moralności w tym przypadku to lekka przesada, moim zdaniem.
Zresztą, z tego samego powodu, że nie jestem mądra, zaprzestałam w ostatnim czasie jakiegokolwiek pisania.
Wrzuciłaś już całkiem sporo tekstów. A co do zaprzestania pisania... Wiesz jak to skwituje? To głupie jest ;] Będziesz się mogła nazwać niemądrą, kiedy skończysz z pisaniem z takiego powodu jaki przedstawiłaś, nie na odwrót.
Lepiej chwytaj pióro w dłoń i skrobnij coś, dając mi okazję do przekonania się jak źle/dobrze jest naprawdę ;P

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

To głupie jest ;]
Ja WIEM, że to jest głupie - ja z natury robię głupie rzeczy, właśnie jako ktoś, kto mądry nie jest. I nie potrafię tego zmienić, taka moja natura, da się z tym nawet znośnie żyć.
Ocena może być mylna - np oceniając czyjąś ortografię. Nikt ode mnie analizy technicznej nie wymaga, ok, ale ktoś inny może już np próbować oceniać czyjąś ortografię, nic na jej temat nie wiedząc. ;)

I dałam zresztą wystarczająco dużo tekstów, żeby można było stwierdzić, jak bardzo są tragiczne. xD

Zacznijmy od tego, że NIKT nie ma prawa oceniać samodzielnie własnego tekstu (...) Bo nie ma oceny mniej obiektywnej niż ta własna.
Bo wiem, że moje teksty nie mają tutaj żadnej wartości


Taa... Pisz, nie marudź :) Od dawna zbieram się, żeby coś twojego przeczytać (chyba mniej więcej od kiedy założyłaś temat o nieczytanych opowiadaniach), ale mam tak mało czasu, że nie czytam tutaj prawie żadnych opowiadań ostatnio... (nie żeby moja opinia była jakoś wiele warta, ale po prostu). Jakby nie było: pisz więcej, to będzie coraz lepiej. To pewne.

Ocena może być mylna - np oceniając czyjąś ortografię. Nikt ode mnie analizy technicznej nie wymaga, ok, ale ktoś inny może już np próbować oceniać czyjąś ortografię, nic na jej temat nie wiedząc. ;)
No cóż, ale tak się składa, że to jest po prostu - ocena za opowiadanie. Dlatego oceniaj jak Ci się żywnie podoba.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Panie i Panowie. Wszelkie bajdolenie o moralności, dopuszczalności tego, co nie jest formalnie zabronione, odpuśćcie sobie nareszcie, i najlepiej raz na zawsze. Dlaczego? Proste. Wklejam tu tekst nie po to, by samemu potem pisać, że kiepski lub że genialny, tylko czytelnicy framugowaci, poznać się nie potrafią, lecz po to, by poznać opinie czytelników, opinie i złe, i dobre. Więc, powtarzam, nie autorom oceniać i piątki sobie stawiać, ale tylko i wyłącznie czytelnikom wolno to robić. Logiczne, mam nadzieję.
A ponieważ nie wszyscy to rozumieją, należy zablokować możliwość samooceniania. Proste, mam nadzieję.

Więc, powtarzam, nie autorom oceniać i piątki sobie stawiać, ale tylko i wyłącznie czytelnikom wolno to robić. Logiczne, mam nadzieję.
Mhm... "Teoretycznie logiczne".

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Odnośnie samo- się-oceniania. Nie raz ( bo dwa, albo trzy dostała ni się 5 lub 6 -  np. od JAKUBA - jak ślepej kurze ziarenko - lub dżdżowniczka - niewielka.  No i co? I tak dostałem „wyrównawczą" jedynkę, lub dwójkę, jedną, drugą. ( Sami zobaczcie: zdaje się któraś z części „ Baco"  /chyba 4/, niedawno napisany fragment „Psów" /„Few"/, chyba coś jeszcze, nie pamiętam ). Tacy ludzie, jak IKUMI praktycznie nie istnieją - nie: IKUMI istnieje, ale podobnych do niej  nie jest wielu.     ( „Ktoś tam na sześć ocenił. Jak tu można pięć postawić? A - nie daj Boże - cztery ?? " Nie - bez skrupułów- PAŁA! Tacy są ludzie! I tak to działa!). Wystawianie ocen sobie samemu nie powinno mieć miejsca - zgoda. Człowiek, w stosunku do samego siebie nigdy nie będzie obiektywny - zgoda. Jednak... Jeśli ktoś ma dobry muzyczny słuch, to potrafi odróżnić muzykę dobrą, ciekawą od... Wiadomo. I jest w tym punkcie spora analogia z literaturą. Nie potrafię dokładnie swoich tekstów ocenić - jeśli obiektywnie jest dobry ( taka innych ocena) to nie wiem: na czwórkę, czy piątkę. ALE, KURCZE, WIEM PRZECIEŻ, ŻE NIE NA JEDYNKĘ. Więc, jak - dajmy na to - tak ktoś mi tymi pałami szóstkę Jakuba uśrednia - do trójki , to... KIEDYŚ SIĘ WKURZAŁEM - TERAZ...  ( tak ostatecznie, to od wczoraj chyba) Teraz mi to zwisa. Pisać może i będę. Ale do tej wirtualnej NF podchodzę z coraz to większą rezerwą i - jeśli nic się nie zmieni - to to całe  pisanie chyba „ do szuflady" będzie

Skoro wracasz do tylekroć wałkowanego tematu ocen oraz ich zasadności.
To jest strona dla amatorów, dla początkujących w dziele jeśli nie pisania jako takiego, to prezentowania swoich dzieł szerszej publiczności. Niechby tych wyjętych z szuflad tekstów... Kto ma prawo oceniać? Oczywiście wszyscy, bo wszyscy jesteśmy czytelnikami. Ale to, jak widać, nie najlepsze podejście. Posród owych wszystkich zwykle znajdzie się jakaś zawistna duszyczka, albo chociaż bezinteresownie złośliwa (co chadza w parze z durnotą, bo ona lubi się żenić z chamstwem). Skutki znane i widoczne. Co zrobić?
1. Skasować anonimowość. Wiesz, kto Ci pałę łupnął, więc pytasz, za co. Trzy razy nie odpowie --- blokada lub ban. Nie wiesz, za co jedynka, tchórzysz z ujawnieniem zdania? Takich tu nie potrzeba.
2. Przyznawać prawo wystawiania ocen tylko tym, którzy sami pokazali, że umieją pisać po polsku tudzież z sensem choćby minimalnym, czyli bez mylenia zasady licencji poetyckiej z prawem do bredzenia jak w gorączce.

Adamie KaBe...W najbliższych wyborach głosuję na punkt 1 i 2 ! ;) Popieram je w całej rozciągłości. Niech ktoś w końcu poczyni radykalne kroki, a nie będziemy rozgadywać się w nieskończoność nad zasadnością wystawiania ocen itp.

A ja mam lepszy i prostszy plan, będący - co ważne! - w zasięgu umiejętności naszego drogiego webmastera. 
Mianowicie - usunąć oceny w ogóle... 

Mortycjan...ponoć złośliwość jest domeną ludzi inteligentnych...:)
Biedny webmaster...

Radykalne kroki. Jakie? My, użyszkodnicy z czyjegoś punktu widzenia, możemy:
--- popłakać;
--- ponarzekać;
--- poprzeklinać w granicach jakiej takiej przyzwoitości;
--- zbuntować się i pójść sobie w diabły (marzenie czyjeś, jak chwilami sądzę);
--- załamać się i dalej jak wyżej;
--- założyć spółdzielnię i własną stronę "Per aspera ad astra, czyli jak nie pisać; a jak to robić, sami jeszcze dobrze nie wiemy".

Mortycjan...ponoć złośliwość jest domeną ludzi inteligentnych...:)
I oto mamy wyjątek potwierdzający regułę.

Ja też ogłaszam plan! Obalmy oceny rząd. Absurdalne? Nie bardziej niż wasza nadzieja, że coś z problemem zrobią - i kolejne dumne postulaty i tak pójdą w diabły, bo nikt nas nie słucha. Amen.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Proponuję zablokować mozliwość dodawania opowiadań, wtedy system oceniania przestanie być problemem ;).

Sygnaturka chciałaby być obrazkiem, ale skoro nie może to będzie napisem

E tam... Zablokować oceny poniżej piątki. Szczęście dla wszystkich w prawie równych dawkach.

Proponuję zablokować mozliwość dodawania opowiadań, wtedy system oceniania przestanie być problemem ;).
Popieram. Głosujcie na ten pomysł!

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Wy się śmiejecie z obalania rządu, a to jest możliwe, co udowodnili mi węgierscy bracia nasi. Mianowicie, jak dowiedzieliśmy się od jednej z polek tam mieszkających, ludziom kilka lat temu nie podobł się, mówiąc ogólnie, zarząd jakiej tam gazety, takiej pomiędzy naszym faktem, a gazetą wyborczą (wiem, niezły rozstrzał, ale tak nam to wyjaśniła ta kobitka). Więc ogłosili w internecie akcję i przez 2 tygodnie nikt (no, może poza wyjątkami, wiadomo, nie każdy ma neta itp) nie kupił ani numeru tej gazety (gazeta codzienna oczywiście). I co się okazało? Nagle wydawnictwo wzięło dupy w troki i zrobiło porządek. My raczej nie mamy co na to liczyć, ze względu na "starą gwardię". ;)

     No i dyskusja się, jak zwykle, rozłazi, powoli na jakiś boczny tor zjeżdża. 
  Do rzeczy - Popieram:
1. Skasować anonimowość. Wiesz, kto Ci pałę łupnął, więc pytasz, za co. Trzy razy nie odpowie --- blokada lub ban. Nie wiesz, za co jedynka, tchórzysz z ujawnieniem zdania? Takich tu nie potrzeba.
2. Przyznawać prawo wystawiania ocen tylko tym, którzy sami pokazali, że umieją pisać po polsku tudzież z sensem choćby minimalnym, czyli bez mylenia zasady licencji poetyckiej z prawem do bredzenia jak w gorączce.
i 3. Wyrzucić tę klawiaturę do oceny pod własną pracą.

  Przy czym wytłuszczone dwa podpunkty webmaster może zrobić dosłownie dziś - bo są bardzo łatwe do zrobienia. Więc przynajmniej to - na początek.

1. Zlikwidować samoocenę
2. Zlikwidować anonimowość

Kto za?

1. J.Ravenfield
2.

 ( potraktujcie to - tym razem- poważnie, proszę)

Żądamy:
1. Nowej książki co tydzień,
2. Kuponów do MacDonalds,
3. Dożywotniego zapasu piwa,
4. Wybudowania 3 milionów mieszkań,
5. Darmowego wstępu do agencji Czarny Lotos;

Jeśli nasze postulaty nie zostaną spełnione, ogłosimy strajk włoski i będziemy dodawać opowiadania w kilkuset częściach po jednej literce każda. Niektórzy są nawet w stanie rozpocząć strajk głodowy i odejść od komputera...

Potraktujcie to - tym razem - poważnie!

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

 

Nie - nie próbujcie nawet

Utopić w tym roztworze gnojnego,

Pół- średnio śmiesznego,

 Ciężko-dowcipnego...

Sprewy tej - merytorycznej.

 

Od   1.12. 2010.:

1.Jawność ocen.

2.Brak możliwości samooceny

 

Jeśli jesteś za, to napisz ( albo np. skopiuj listę i się dopisz. Mam nadzieję, że następna osoba zrobi to samo: skopiuje listę i się dopisze )

Jeśli, powiedzmy, kilkunastu ludzi aktywnie uczestniczących w życiu tej strony, będzie za ?  To co? Cóż z tego?

Ano - nam to wiedzieć trza: jak nas potraktują.

( Św. Franciszek, idąc do papieża,

też tego nie wiedział.

Byli i tacy,

co sądzili,

Że na stosie spłonie.

A czy jest jakiś święty,

świętszy był od Niego ? )

 

 Jeśli jesteś przeciw, to też napisz...

( tylko nie pisz, że ni to, ni sio - ta korespondencja trafia do kosza- jakby co )

 

Nie - nie próbujcie nawet

Utopić w tym roztworze gnojnego,

Pół- średnio śmiesznego,

 Ciężko-dowcipnego...

Sprewy tej - merytorycznej.

 

Od   1.12. 2010.:

1.Jawność ocen.

2.Brak możliwości samooceny

 

Jeśli jesteś za, to napisz ( albo np. skopiuj listę i się dopisz. Mam nadzieję, że następna osoba zrobi to samo: skopiuje listę i się dopisze )

Jeśli, powiedzmy, kilkunastu ludzi aktywnie uczestniczących w życiu tej strony, będzie za ?  To co? Cóż z tego?

Ano - nam to wiedzieć trza: jak nas potraktują.

( Św. Franciszek, idąc do papieża,

też tego nie wiedział.

Byli i tacy,

co sądzili,

Że na stosie spłonie.

A czy jest jakiś święty,

świętszy był od Niego ? )

 

 Jeśli jesteś przeciw, to też napisz...

( tylko nie pisz, że ni to, ni sio - ta korespondencja trafia do kosza- jakby co )

To się "zacina", nie reaguje-
- kilkanaście sekund. 
 A jak klikniesz drugi raz...
 Masz swój tekst -
 -  razy dwa...

Idź na odwyk.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Jak Pan widzi, Panie Jerzy, wezwanie o poważne traktowanie spotyka się z poważnym odzewem.

Dziecko, ile Ty masz lat?
Kim jesteś?
Co robisz?
Czym się zajmujesz?
Co w życiu dobrego zrobiłeś?

Wiesz co?
Może e- majl swój prześlij
Bo na forum publicznym  pastwić sie nad tobą nie chcę ( I - też prawda - nie mogę ).
Podaję swój - jakby co...

E- mai - dodany do profilu użytkownika.

Jak Pan widzi, Panie Jerzy, wezwanie o poważne traktowanie spotyka się z poważnym odzewem.
Odzew jest równie poważny, co sposób w jakim to wezwanie jest wyrażone.

J.Ravenfield, pastw się jeśli potrafisz. Publicznie. A jeśli nie potrafisz, to nie udawaj, że jest inaczej, bo marnie ci to wychodzi.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

     Adamie, dodałem swoje, jak nie było jeszcze Twojego. Mimo wszystko - Twoje pojawiło się przed moim. Powiedz, proszę - jak mam rozumieć Twoje słowa?. Jeśli chcesz, to na dodany e-mail...

Co jak komu wychodzi, ocenią obiektywni informatorzy.

Informatorzy? To ciekawe...

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

   "Informatorzy" - oni poinformują NAS WSZYSTKICH  - na stronach tej szacownej witryny,
 kto jest, ich zdaniem, wiarygodyy, a kto nie. Tyle.
                                   Bo ludzie nie są aż tak głupi, jak sądzisz.

Ludzie może i nie... O jakiej wiarygodności mówisz, i co ona ma tu do rzeczy? Który z nas jest bardziej wiarygodny w wyrażaniu własnego zdania?

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Oj, beryl, " nie chce mi się z tobą gadać" - jestem zmęczony, ciężki dzień dzisiaj miałem... Jeśli chcesz, to prześlij na pocztę - jutro przeczytam - pa.

Oj, Ravenfield, masz szczęście ogromne, bo akurat muszę się obkupić na przyszły tydzień. Na maila nic słać nie będę, bo i "obiektywnych" tam nie będzie, więc wrócimy do tego tutaj, później. I widać, ze dzień był ciężki.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

 

              Te dwie proste rzeczy: brak „klawiatury" z ocenami pod własnym tekstem i możliwość wystawienia oceny pracom innych tylko w „ ramce na komentarz " ( a więc automatycznie - nie anonimowo )  - to banalnie proste do zrobienia i jak najbardziej do przeforsowania.
             Nie chcecie...
              Cóż, przynajmniej taki z tego pożytek, że sprawy się stopniowo wyjaśniają.

Dlaczego stopniowo? Sprawy wyjaśniły się dość szybko i dość dawno temu. Pierwsza: gdzie troje Polaków, tam pięć partii. Druga: wiemy lepiej od was, co wam do szczęścia potrzebne.
Odpuść sobie, Jurku, jako i ja odpuszczam.
Chyba że stanie się cud jakiś...

   Adamie, ja mam nie lat pięć ( jak ktoś tam sugerował: beryl, czy Mortycjan - sam nie pamiętam ), ale czterdzieści pięć, dwoje dzieci ( 16 i 20 lat), pracowałem w szpitalu, na izbie przyjęć, w pogotowiu ratunkowym, byłem radnym, lekarzeem-rzeczoznawcą w KRUS-ie. orzecznikiem w ZUS- ie, kilka razy zmieniałem miejsce zamieszkania. I że też  chcę w to się bawić? Sam się sobie dziwię. Co we mnie siedzi, co wyartykułowania się domaga. Wieęc zaczołem pisać. Niedawno. Potem... Ten portal - swary głupie- i konsensus, że i tak zginiemy w zupie. Nieprawda ( tym razem).
              Ostatnio jestem "lekarzem- przedsiębiorcą", co znaczy mniej więcej tyle, że mam własną firmę. Pewnie wiesz, co to jest Porozumienie Zielonogórskie. Zaprawdę powiadam Ci- wielkie sprawy są do zrobienia, do załatwienia, jeśli jest konsensus, zgoda, solidarność i - właśnie to: porozumienie.
Ciebie szanuję, z Tobą się liczę. Obiecałbym nawet pozytywne rozwiązanie ( jednak, jak słusznie zauważasz: gdzie dwóch Polaków, tam trzy różne  zdania ). Dlatego, przy braku wsparcia, obiecać nie mogę. Pomyślę. Może spróbuję. staram się nikogo nie obrażać, na nikogo się nie obrażam. Co będzie - zobaczymy.
 Pozdrawiam.  

Ładnie zaczOłeś. Jednak podobno prawdziwego mężczyznę poznaje się po tym, jak kończy...

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Berylu, przestaję Ciebie rozumieć. Swary jakieś, złośliwości... Sztuka dla sztuki?

Automatyzm.
Wyżej pisałeś słów kilka o akcji i reakcji, jeśli się nie mylę? Więc powinieneś zrozumieć.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Jaki jest sens tego tematu? Miał chyba służyć ku polepszeniu tego portalu, a zmienił się w personalną utarczkę pomiędzy dwoma użytkownikami. Apeluję o spokój.

Ja ze swej strony chciałbym zadać ważne dla mnie pytanie: Dlaczego próg punktowy, po którego przekroczeniu pozwala się na dawanie ocen jest ustawiony tak skrajnie wysoko?

Nowa Fantastyka