- Hydepark: Piwo - Gdańsk

Hydepark:

inne

Piwo - Gdańsk

Hej, będziemy z Tenszą w przyszłym tygodniu w Gdańsku, ktoś ma ochotę w sobotę/inny dzień na piwo?

Komentarze

obserwuj

W weekend mnie niestety nie ma w Gdańsku, więc chyba odpadnę :< 

Może nie wyglądam, ale jestem tu administratorem. Jeśli masz jakąś sprawę - pisz śmiało.

Chcecie imprezkę grillowo-plenerową z niemowlakiem w tle? ;P

No bez takich tylko, żeby takie imprezki beze mnie robić : O

Może nie wyglądam, ale jestem tu administratorem. Jeśli masz jakąś sprawę - pisz śmiało.

Ja chętnie będę. Akurat pierwszy dzień urlopu :)

Rodzaj imprezy dla mnie obojętny :)

Won't somebody tell me, answer if you can; I want someone to tell me, what is the soul of a man?

Bello, czemu nie... tylko będzie odwieczny problem, kto kierowca ;d 

NWM, super!

Arnubis, na pewno gdzieś będziemy wieczorem w tygodniu również, więc możemy być in tacz.

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Śledzik.

It's ok not to.

Bello, czemu nie... tylko będzie odwieczny problem, kto kierowca ;d 

Ja abstynent, więc mogę i odebrać, i rozwieźć :)

Won't somebody tell me, answer if you can; I want someone to tell me, what is the soul of a man?

Cholera, problemy, które same się rozwiązują... To chyba przeznaczenie ;)

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Spróbuję się skalibrować, jak wyjdzie jeszcze nie wiem. Fajnie, że zawitacie do Trójmiasta. :-)

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

To u Belli?

Mniam :D

Ni to Szatan, ni to Tęcza.

No to u mnie w sobotę :) O której? I jeśli ktoś u mnie jeszcze nie był, a ma ochotę to zapraszam – szczegóły nt dojazdu na prv :)

Mi akurat godzina obojętna. Zdam się na was :)

W kwestii dojazdu – kto potrzebuje, też na priv do mnie :)

Won't somebody tell me, answer if you can; I want someone to tell me, what is the soul of a man?

Jakoś wieczorkiem, nie? My jeszcze pewnie z wycieczki w dzień bedziem wracać ;)

Ni to Szatan, ni to Tęcza.

To co, start  ~18? Ile nas ± będzie, bo muszę przekąski rozplanować :)

NWM, my z Tenszą to cztery osoby :p Ale pogadamy jak się będziemy widzieć dziś, jakie mamy opcje dojazdowe, żeby Ci całego auta nie zająć.

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Mój mąż to piąta,  ej :P

Ni to Szatan, ni to Tęcza.

Jak co mam samochód pięcioosobowy – pozostałych chętnie przewiozę, ale w bagażniku :)

Won't somebody tell me, answer if you can; I want someone to tell me, what is the soul of a man?

Ej, Tenszo, liczyłam nas bez kierowcy :p W sumie, z kierowcą, mamy 5.

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

I jak te sardynki na tylnym siedzieniu... :D

Ni to Szatan, ni to Tęcza.

Kurcze, nic z tego. Nie dam rady. Honda też żałuje, bo liczyła na spotkanie, z tej złości przyspieszyła mi wrześniowy przegląd i zaczęła odliczać dni. Wie, co mnie zaboli.

Bawcie się dobrze i gadajcie. xd

Eh, ominie mnie takie spotkanie, książki mam Naz, też się krzywią na przedłużenie oczekiwania na autograf, lecz im klaruję – będzie, tylko później, a odraczanie dobre dla nich.

Bello, niestety, ominą mnie smaki i rozmowy.

srd heart

a

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Asylum, okazja na pewno będzie ;)

Ktoś jeszcze na ostatnią chwilę się pisze? ;>

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Nevaz może się pojawi :)

Ni to Szatan, ni to Tęcza.

NWM, o której ty przyjeżdżasz? 

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

kometę widać nisko nad północnym horyzontem. I dopiero teraz :) wcześniej było za jasno.

Elo, bardzo dziękuję za zaproszenie, kurcze, jak fajnie było poznać ludzi kryjących się za awatarami. Bardzo miło Was poznać, bardzo miło być goszczonym przez Bellę – praktycznie sąsiadkę, jak się okazuje :) serdeczności!

Było super, jak zawsze zresztą :D Dziękuję wam! Zwłaszcza cudownej Belli (jak zawsze zresztą xD).

Ni to Szatan, ni to Tęcza.

Bello, jak zawsze u Ciebie było super! Dzięki wszystkim za spotkanie! :)

Won't somebody tell me, answer if you can; I want someone to tell me, what is the soul of a man?

Dzięki wszystkim, co przyjechali :) Fajnie było Was zobaczyć :)

Dobra, nie ma chyba sensu zakładać dziesiątego tematu na gdańskie piwo :V

W każdym razie: zapraszamy serdecznie (a tak naprawdę głównie zaprasza Bella, bo spotkanie klasycznie odbędzie się u niej) na gdańskie piwo nowofantastyczne połączone z degustacją wszelakich dobroci przygotowanych przez szacowną gospodynię. 

Termin: weekend 22-24 października, dokładna data do dogadania (ale proponuję sobotę 23, bo wiem że dojazd z Wrocławia niektórych zainteresowanych może trochę zająć)

Lokalizacja: villa Bellatrix, Banino, ulica Sezamkowa (XD), dokładny adres zainteresowani dostaną od Belli

Atrakcje: pyszne jedzonko i fascynujące rozmowy w doborowym towarzystwie

Zaproszeni: no wpadajcie mordeczki 

Alkohol: wiadomo 

Może nie wyglądam, ale jestem tu administratorem. Jeśli masz jakąś sprawę - pisz śmiało.

Niniejszym składam swój podpis pod zaproszeniem :)

dojazd z Wrocławia niektórych zainteresowanych może trochę zająć

“Trochę” to niedopowiedzenie stulecia. :p

Ponoć robię tu za moderację, więc w razie potrzeby - pisz śmiało. Nie gryzę, najwyżej napuszczę na Ciebie Lucyfera, choć Księżniczki należy bać się bardziej.

Termin odległy, będziemy planować... Jeżeli choroby dzieciaków mnie nie zatrzymają, to postaram się być. Potwierdzę jeszcze tydzień wcześniej i jak już będę wyjeżdżał.

„Poszukiwanie prawdy, która, choćby najgorsza, mogłaby tłumaczyć jakiś sens czy choćby konsekwencję w tym, czego jesteśmy świadkami wokół siebie, przynosi jedyną możliwą odpowiedź: że samo poszukiwanie jest, lub może stać się, ową prawdą.” J.Kaczmarski

Właśnie po to termin odległy, żeby można było sobie wszystko zaplanować bez narzekania, że nagle i bez uprzedzenia :D 

Może nie wyglądam, ale jestem tu administratorem. Jeśli masz jakąś sprawę - pisz śmiało.

Ja może też się pojawię, dam jeszcze znać.

Che mi sento di morir

Ja chętnie, ale termin 22-24 średni :/ W sensie jestem dostępny dopiero w niedzielę popołudniu. Choć może się uda załatwić ewentualną “przepustkę” na wieczór w sobotę.

Dam znać jak co.

Won't somebody tell me, answer if you can; I want someone to tell me, what is the soul of a man?

Bellatrix z ulicy Sezamkowej. :D Cały weekend mi pasuje, więc wstępnie się piszę.

Nadzieje chyba się spełniają, skoro jest ich coraz mniej.

A gdyby ktoś się wybierał pociągiem do Gdańska, to potem jak do takiego Banina mógłby się dostać?

Najlepiej chyba wysiąść na dworcu Gdańsk Wrzeszcz i tam wsiąść w SKM/PKM w stronę lotniska. Bella twierdziła, że z lotniska może zgarnąć samochodem, ale wydaje mi się, że lepiej pojechać dwa przystanki za lotnisko i wysiąść w Rębichowie, to bliżej Banina (ze 2-3 km zostają). Ew. też z dworca we Wrzeszczu można wsiąść w autobus 126, który do Banina jedzie (ale też będzie trzeba jeszcze nieco podejść z przystanku).

Może nie wyglądam, ale jestem tu administratorem. Jeśli masz jakąś sprawę - pisz śmiało.

Z przystanku idzie się 15minut, to około kilometra, niektórzy przerabiali ;) (obok przystanku jest lidl, biedronka i zaraz niedaleko ‘alkohole świata’ ;)). Pociągiem najlepiej tak jak pisze Arni – PKM do stacji Rębiechowo (nie mylić z Gdańsk Rębiechowo – wcześniejsza stacja), tam mogę podjechać w parę minut i zgarnąć. Jest też opcja dogadania się ze zmotoryzowanymi lokalsami ;)

A już myślałam, że Tarnina chce przyjść :<

Tarnina właśnie kombinuje, jak tu uniknąć innej okazji do interakcji społecznej, ćśśś :)

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Nie kombinuj, tylko wpadnij do mnie na imprezkę :>

Wysiąść z pociągu dalekobieżnego zdecydowanie polecam na Wrzeszczu.

To nie to, że nie lubię ludzi, po prostu wolę być sama w samotności. Na Wrzeszczu faktycznie lepiej, ale ostatnio jechałam SKMką przed Czasami Zarazy...

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Dobra, to który termin zaklepać/walczyć? Sobota 22.10?

Won't somebody tell me, answer if you can; I want someone to tell me, what is the soul of a man?

Sobota 23 10 :)

Ok, postaram sobie wtedy wywalczyć wolny wieczór.

Won't somebody tell me, answer if you can; I want someone to tell me, what is the soul of a man?

A tak sobie podbiję :)

Podbijaj, Sonata, podbijaj!

Jak nikt mi się nie rozchoruje, jak w pracy nie wybuchnie pożar to będę. Tylko muszę jeszcze dojazd i nocleg obczaić (i tu pytanie pomocnicze: ile czasu – tak średnio – zajmie dojazd i powrót na Gdańsk Główny z Ulicy Sezamkowej; kalkuluję, czy jechać ciuchcią czy autem)

Pytanie też, czy jest może ktoś chętny z Warszawy, bo wtedy można by pojechać w dwie/kilka osób jednym autem, wyjdzie podobnie/taniej i szybciej niż pociągiem.

„Poszukiwanie prawdy, która, choćby najgorsza, mogłaby tłumaczyć jakiś sens czy choćby konsekwencję w tym, czego jesteśmy świadkami wokół siebie, przynosi jedyną możliwą odpowiedź: że samo poszukiwanie jest, lub może stać się, ową prawdą.” J.Kaczmarski

Jeśli chodzi o czas dojazdu:

Z Gdańska Głównego godzina z hakiem autobusem z przesiadką. Lepiej podjechać na stację Gdańsk Wrzeszcz. Tam złapiesz autobus i dojazd w niecałą godzinę albo SKM i ok 25 minut, a potem Bella oferowała odbiór ze stacji do domu. 

Może nie wyglądam, ale jestem tu administratorem. Jeśli masz jakąś sprawę - pisz śmiało.

Tu mata wszyściutko o ciuchciach: http://www.skm.pkp.pl/

A jak autem dojechać do Banina – to zależy, skąd jedziesz. Jak z Warszawy, to w moim doświadczeniu przejazd z centrum do centrum zabiera około 4 godzin, dodaj jedną do samego Banina i masz cały dzień wycieczki krajoznawczej :)

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Jest mi niezmiernie przykro, ale niestety wszystkich, którzy wybierali się do mnie na imprezę muszę bardzo przeprosić. Z powodów rodzinnych, jestem zmuszona przełożyć gdańskie spotkanie u mnie na inny termin.

 

PS. Dla tych, którzy mogą zamienić północ na południe, ekipa z Katowic zaprasza w ten sam dzień:

Katowice – Dobra Karma,

ul. św. Jacka 1 Godzina 18,

23 października, sobota.

Rozumiemy. Trzymaj się tam, Bello :)

Won't somebody tell me, answer if you can; I want someone to tell me, what is the soul of a man?

Bello, przykro mi, że w Twoim życiu prywatnym wydarzyło się coś niedobrego.

Nadzieje chyba się spełniają, skoro jest ich coraz mniej.

Powodzenia w sprawach rodzinnych i pisarskich Bellatrix.

Jakbyście ponownie coś organizowali, to dajcie znać (jakby co, to planuję być w okolicy trójmiasta 11-14 listopada; jak tylko się żadne z dzieci nie rozchoruje...).

„Poszukiwanie prawdy, która, choćby najgorsza, mogłaby tłumaczyć jakiś sens czy choćby konsekwencję w tym, czego jesteśmy świadkami wokół siebie, przynosi jedyną możliwą odpowiedź: że samo poszukiwanie jest, lub może stać się, ową prawdą.” J.Kaczmarski

Rozumiemy. Trzym się Bello. :-)

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Podbijam.

„Poszukiwanie prawdy, która, choćby najgorsza, mogłaby tłumaczyć jakiś sens czy choćby konsekwencję w tym, czego jesteśmy świadkami wokół siebie, przynosi jedyną możliwą odpowiedź: że samo poszukiwanie jest, lub może stać się, ową prawdą.” J.Kaczmarski

No ja jestem i jestem freelancerką, więc mnie to wszystko jedno, kiedy i jak. Tylko żeby covid nie szalał poza skalę.

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Podbijam temat.

12 marca gdzieś w trójmieście (proponuję, bo mi akurat termin pasuje)?

„Poszukiwanie prawdy, która, choćby najgorsza, mogłaby tłumaczyć jakiś sens czy choćby konsekwencję w tym, czego jesteśmy świadkami wokół siebie, przynosi jedyną możliwą odpowiedź: że samo poszukiwanie jest, lub może stać się, ową prawdą.” J.Kaczmarski

Mnie by nawet pasowało. Kwestia mejsca – sam nie jestem zbyt zorientowany, poza gdańskimi pubami Stary Maneż i Polufka mało co odwiedzałem. Tak więc jestem też otwarty tutaj na propozycje.

Won't somebody tell me, answer if you can; I want someone to tell me, what is the soul of a man?

Trochę miejsc jest. Ja całkiem lubię klimacik “U Szkota” na Piwnej, całkiem spoko jest też “Józef K”. Ostatnio byliśmy też w całkiem fajnym irlandzkim pubie w Gdyni.  

PS: wstępnie 12 mi pasuje xD

Może nie wyglądam, ale jestem tu administratorem. Jeśli masz jakąś sprawę - pisz śmiało.

Mi też wstępnie pasuje :)

Nadzieje chyba się spełniają, skoro jest ich coraz mniej.

12 marca wstępnie pasuje. 

Co do lokalizacji, to jestem otwarty ogólnie na trójmiasto, nie tylko na Gdańsk. Nie byłem tylko w tym irlandzkim pubie, wszystkie inne znam i lubię, a od siebie mogę dorzucić Piwnicę Rajców. :)

Nadzieje chyba się spełniają, skoro jest ich coraz mniej.

Sagitt – dokładniej był to pub Donegal, niedaleko SKM w Gdyni, więc dojazd całkiem spoko.

Może nie wyglądam, ale jestem tu administratorem. Jeśli masz jakąś sprawę - pisz śmiało.

Będę ;) A gdzie to obojętne. Ja na razie byłam tylko w Pikawie oraz Whiskey on the Rocks.

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Pikawa bardzo fajne miejsce deserowe, polecam serdecznie gorącą czekoladę z wiśniówką, świetna sprawa :D Ostatnio też otworzyli bistro i ponoć karmią bardzo smacznie. Ale na posiedzenie i pogadankę proponowałbym raczej jakiś pub :D 

Może nie wyglądam, ale jestem tu administratorem. Jeśli masz jakąś sprawę - pisz śmiało.

Z pubów, jak wspomniałem, bywam głównie w Stary Maneż i Polufka. Są to w miarę fajne miejsce, choć sama Polufka przez pandemią bywała zatłoczona.

Won't somebody tell me, answer if you can; I want someone to tell me, what is the soul of a man?

Spora szanse, że też będę :) Stary Maneż i Polufka na propsie, tylko koniecznie trzeba rezerwacje wtedy zrobić, bo inaczej się nie usiądzie (przynajmniej w Polufce).

Ni to Szatan, ni to Tęcza.

Ej... A tak w ogóle, to może pograłby ktoś ze mną w Dixit kiedyś? Nie da się grać we dwoje, no i dupa, nie grałam już sto lat, a mam dwie talie :(

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Patrzę i widzę, że chyba coś z tego będzie. Super!

Sam nie wiem, czy dotrę, bo jeszcze echo COVIDu mnie dręczy a i znajomi, których przy okazji planowałem odwiedzić zaangażowali się w pomoc dla wschodu. Dam znać we czwartek.

 

Pozdrawiam!

„Poszukiwanie prawdy, która, choćby najgorsza, mogłaby tłumaczyć jakiś sens czy choćby konsekwencję w tym, czego jesteśmy świadkami wokół siebie, przynosi jedyną możliwą odpowiedź: że samo poszukiwanie jest, lub może stać się, ową prawdą.” J.Kaczmarski

Dobra, my tu gadu gadu, a decyzji ostatecznej ciągle nie ma.

Stary Maneż, 12.03, godzina 18.

Ktoś ma jakieś kontrpropozycje (zwłaszcza co do miejsca)? ;)

Won't somebody tell me, answer if you can; I want someone to tell me, what is the soul of a man?

Ja ciagle coś przestawiam, chyba nie dam rady dojechać.  Miejsce super. :-)

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Stary Maneż pasuje, choć raczej chęć spotkania > miejsce, więc bardziej się dostosuję.

Naz, lubię Dixita, mogę grać. :D

Nadzieje chyba się spełniają, skoro jest ich coraz mniej.

Mogę w środę-czwartek zadzwonić i zarezerwować stolik na orientacyjną liczbę osób, gdy szczegóły się wyklarują tj. utworzymy wersję finalną. ;) Póki co mamy sześć osób plus może Krar.

Asylum, szkoda.

Nadzieje chyba się spełniają, skoro jest ich coraz mniej.

Będę bardzo wdzięczny za dokonanie rezerwacji, Saggitt :)

Won't somebody tell me, answer if you can; I want someone to tell me, what is the soul of a man?

Nie mam nic przeciwko, Maneż o 18 brzmi spoko

Może nie wyglądam, ale jestem tu administratorem. Jeśli masz jakąś sprawę - pisz śmiało.

Dzwoniłem przed chwilą i Stary Maneż ma pełne obłożenie na sobotę niestety.

Proponuję więc “U Szkota”. Jeśli nikt nie wniesie sprzeciwu/kontroferty, to dzisiaj koło 18:00 spróbuję tam zarezerwować.

 

Nadzieje chyba się spełniają, skoro jest ich coraz mniej.

Gdyby był problem ze Szkotem, można sie przerzucić na Sopot, w tym pasażu obok dworca są spoko knajpy, raczej niezatłoczone, na przykład Awandarda. A, jeszcze jest fajne miejsce – ale tam różnie bywa jeśli chodzi o poziom zatłoczenia – Spółdzielnia przy Abrahama na Strzyży. O 18 tam jeszcze bywa luźnawo. 

Tych sopockich nie znam, ale zerknę w razie w.

Generalnie, to jeśli u Szkota nie będzie miejsc lub nie będzie sprzeciwu, to pozwolę sobie zarezerwować coś z wymienionych  w wypowiedziach powyżej, by za każdym razem nie przeciągać decyzji. W końcu weekend coraz bliżej, więc będzie coraz trudniej.

Jak ktoś będzie miał z tym problem, to mi to powie prosto w twarz w sobotę. ;))

Nadzieje chyba się spełniają, skoro jest ich coraz mniej.

Zarezerwowałem stolik “U Szkota”. 12.03, godz 18:00.

Pan, który odebrał telefon nie był chętny na hasło rezerwacyjne “Nowa Fantastyka”, także jest na imię: Jarosław. 

Jest opłata rezerwacyjna, 50 zł, więc wpłacę, a potem całość jest do wykorzystania w barze. ;)

Nadzieje chyba się spełniają, skoro jest ich coraz mniej.

Uuuu, poważne inwestycje!

Przechodziłam wczoraj obok Szkota, a zresztą chyba zabrała mnie tam kiedyś Tensza...

Sagitt, <3 za Dixit. Dogadamy się ;)

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Ufff, dobrze że sprawdziłem przed wyjściem, bo byłem pewny że ciągle Maneż xD W każdym razie Szkot jest całkiem spoko, propsuję :D

Może nie wyglądam, ale jestem tu administratorem. Jeśli masz jakąś sprawę - pisz śmiało.

Ja się spóźnię pewnie pół godziny, ale będziecie jeszcze, no nie?

No dobra, będziemy. Myślałem, by dojechać, wypić piwo i wrócić, a to wszystko na bilecie godzinnym na komunikację.

Nadzieje chyba się spełniają, skoro jest ich coraz mniej.

Mi uciekł tramwaj, więc będę z 15 minut po 18

Może nie wyglądam, ale jestem tu administratorem. Jeśli masz jakąś sprawę - pisz śmiało.

Łosiot, od siebie jedziesz?

Bell ja we Wrzeszczu, końce zaraz spotkanko i ruszam do gda

ja się zastanawiam ;p jednak nie zarazilam sie covidem a mąż dziś wolne więc teoretycznie mogę się ruszyć

Wpadaj

Może nie wyglądam, ale jestem tu administratorem. Jeśli masz jakąś sprawę - pisz śmiało.

Pewnie, wpadaj. :)

Nadzieje chyba się spełniają, skoro jest ich coraz mniej.

obaczę jak się wyrobię :)

Hej, informacja for U: mam nową propozycję okładki, i jest COOL! ;) Dzięki za uwagi na spotkaniu!

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Nas, kiedy ją zobaczymy?

Nice, że się udało.

Jakbyście się jeszcze kiedyś skrzyknęli (zwłaszcza bliżej lata) to dajcie znać, tym razem postaram się tak ogarnąć rzeczywistość, by wpaść (inspirują mnie takie spotkania). Jakby co to w najbliższy piątek w Warszawie (ten wątek)

„Poszukiwanie prawdy, która, choćby najgorsza, mogłaby tłumaczyć jakiś sens czy choćby konsekwencję w tym, czego jesteśmy świadkami wokół siebie, przynosi jedyną możliwą odpowiedź: że samo poszukiwanie jest, lub może stać się, ową prawdą.” J.Kaczmarski

Cool Cover Naz? ;)

Krar: pewnie coś będzie jeszcze w tym roku w Trójmieście. Ogólnie wybrałbym się w przyszłości na spotkanie warszawskie, jak czas pozwoli.

Nadzieje chyba się spełniają, skoro jest ich coraz mniej.

Uwaga, we wtorek (26.04 2022) spontaniczna pizza u mnie (z okazji bytności Verus w 3city) :) Zapraszam wszystkich chętnych.

Będzie jedzone.

W razie czego, o czym Bella zapomniała wspomnieć – pizza planowana jakoś po 16

Może nie wyglądam, ale jestem tu administratorem. Jeśli masz jakąś sprawę - pisz śmiało.

Dam jeszcze jutro znać, ale wstępnie jestem chętny. ;)

Nadzieje chyba się spełniają, skoro jest ich coraz mniej.

Daj znać, a po adres pisz do mnie na priv ;)

Dobra, wpadnę. 

Kończę pracę o 16:00, więc pewnie trochę zajmie, by się przebić w korkach. Natomiast jeśli ktoś chciałby się ze mną zabrać, to śmiało.

Nadzieje chyba się spełniają, skoro jest ich coraz mniej.

Ja nie dam rady, ale napiszcie słówko po spotkaniu. :-)

Za kontrolerów – zaciskam kciuki!

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Tensza mi mówi, że jedziemy, no to – jedziemy ;)

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Dzięki za wczorajsze spotkanie, fajnie było Was znów zobaczyć / poznać :)

 

Bellatrix, było mi miło być goszczonym przez Ciebie. Pizza pyszna, a sernik to mistrzostwo. ;)

Nadzieje chyba się spełniają, skoro jest ich coraz mniej.

Mnie również było bardzo miło Was gościć :) Do następnego ;)

Czemu jeszcze nikt nie wymyślił teleportacji...

Może jak w okolicach wakacji coś zrobicie, to mi się uda poznać nieco więcej nowofantastycznego towarzystwa.

„Poszukiwanie prawdy, która, choćby najgorsza, mogłaby tłumaczyć jakiś sens czy choćby konsekwencję w tym, czego jesteśmy świadkami wokół siebie, przynosi jedyną możliwą odpowiedź: że samo poszukiwanie jest, lub może stać się, ową prawdą.” J.Kaczmarski

Mam nadzieję, krar. ;)

 

Swoją drogą, ciekawostka.

 

Verus na wtorkowym spotkaniu dziwiła się, że w Gdańsku jest od groma dzielnic i momentami trudno się połapać. Sprawdziłem, jak dokładnie wygląda sytuacja.

Gdańsk – liczba ludności: 471 tysięcy, liczba dzielnic: 35

Dla porównania, w Warszawie: liczba ludności – 1 mln 793 tysiące, liczba dzielnic: 18.

 

Ale spokojnie, po prawie ośmiu latach mieszkania tutaj nie orientuję się we wszystkich.

Nadzieje chyba się spełniają, skoro jest ich coraz mniej.

Ktoś chętny na spotkanie gdzieś w Trójmieście 16 albo 17 czerwca (ewentualnie 18)?

Bo akurat będę w pobliżu.

„Poszukiwanie prawdy, która, choćby najgorsza, mogłaby tłumaczyć jakiś sens czy choćby konsekwencję w tym, czego jesteśmy świadkami wokół siebie, przynosi jedyną możliwą odpowiedź: że samo poszukiwanie jest, lub może stać się, ową prawdą.” J.Kaczmarski

Ja chyba będę wtedy zajęty. Ale obecnym w Gdańsku 17-18 czerwca polecam serdecznie wyskoczyć wieczorem na plażę na Fląder Festiwal. 

Może nie wyglądam, ale jestem tu administratorem. Jeśli masz jakąś sprawę - pisz śmiało.

Ja chyba spoko.

A powiem wam coś o okładce.

Otóż, żadna z poprzednich, jest nowa!

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Przypominam się dyskretnie, tylko że w trójmieście będę dopiero 19 i wieczorem będę miał kilka godzin na spotkanie, a z chęcią poznam “fantastyczną” ekipę z trójmiasta (choć niektórych już chyba widziałem w Krakowie). Więc jakby był ktoś chętny, to dajcie znać.

„Poszukiwanie prawdy, która, choćby najgorsza, mogłaby tłumaczyć jakiś sens czy choćby konsekwencję w tym, czego jesteśmy świadkami wokół siebie, przynosi jedyną możliwą odpowiedź: że samo poszukiwanie jest, lub może stać się, ową prawdą.” J.Kaczmarski

Ogłaszam imprezkę u mnie w sobotę 27.08 od ok. 18 :)

Bella, a gdzie jest to „u mnie” i ile trzeba mieć skomentowanych opowiadań, żeby poczuć się zaproszonym? XD

Podbijam, bo impreza już jutro, a ktoś mógł nie widzieć

Może nie wyglądam, ale jestem tu administratorem. Jeśli masz jakąś sprawę - pisz śmiało.

Żeby nie było, żem gołosłowny, bo nie wiem, czy uwierzyliście w to gadanie o cudownej krewetce...

heart

 

Czekam na drugi sezon opowieści o przeciekającym kiblu sąsiadów i szpachli... ;-)

No dobra, czas odświeżyć cykl spotkań trójmiejskich. Jako że akurat na weekend do Gdańska wpada Kam, która ku zaskoczeniu wszystkich przyleciała do Polski, klasycznie zapraszam na imprezkę u Bellatrix w najbliższą sobotę.

Gdzie: Jak zawsze u Belli, Banino, ulica Sezamkowa (XD), dokładny adres zainteresowani dostaną od Belli

Kiedy: Najbliższa sobota (25.03) od godziny 17

Mile widziani zarówno mieszkańcy okolic jak i goście z dalekich stron.

Może nie wyglądam, ale jestem tu administratorem. Jeśli masz jakąś sprawę - pisz śmiało.

Faaaajnie. Może kiedyś Was, Gdańszczan, poznam, jeśli można :) Choć nie w najbliższą sobotę, niestety :(

Udanej imprezy!

Jasne, że można. Trzeba czuwać, czasem coś robimy, mam nadzieję, że się uda :) Powoli robi się ciepło, więc może Bella kiedyś zaprosi na grilla (bardzo polecam grille u Belli :D).

Może nie wyglądam, ale jestem tu administratorem. Jeśli masz jakąś sprawę - pisz śmiało.

Udanej imprezy, może następnym razem się uda wpaść i poznać fantastyczną ekipę ;-)

„Poszukiwanie prawdy, która, choćby najgorsza, mogłaby tłumaczyć jakiś sens czy choćby konsekwencję w tym, czego jesteśmy świadkami wokół siebie, przynosi jedyną możliwą odpowiedź: że samo poszukiwanie jest, lub może stać się, ową prawdą.” J.Kaczmarski

Trzymamy kciuki, że kiedyś się uda. 

Poza tym tak tylko podbijam, może ktoś zauważy, akurat jest w Trójmieście i nie ma planów na weekend :D

Może nie wyglądam, ale jestem tu administratorem. Jeśli masz jakąś sprawę - pisz śmiało.

Dzięki wszystkim za fajne spotkanie. :) A Tobie, Bella, za wspaniałą gościnę. Byłem trochę do tyłu i nie wiedziałem, że tyle osób z forum coś już wydało. To bardzo cieszy. :) Pierwszy krok zrobiony, teraz pora na drugi. :) Co prawda od wydania pierwszej książki, do wydania kilku i bycia rozpoznawalnym to mniej więcej taka sama droga, jak od zera do wydania pierwszej albo i dłuższa, ale jedną nogą stoicie już na wielkim napisie HEAVEN / SUKCES*. Teraz tylko dostawić drugą. :)

Nie wiem ,czy dowiedziałem się o wszystkich premierach. Jeśli nie, piszcie tutaj albo na priv. :) Jak Bella nie ocenzuruje chaty, może wrzucicie fotę ze zlotu. ;)

 

*wybrać właściwe dla siebie

HEAVEN – nie zależy mi na kasie, karmię się sztuką

SUKCES – lubię od czasu do czasu polecieć na Dominikanę

Obraz

Wrzucam zdjęcie spotkaniowe;)

 

Dziękuję również wszystkim:P

Слава Україні!

… River Tam? laugh Znajdź różnice między tymi obrazkami XD

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Na pierwszym stoję z tyłu, a na drugim z przodu. ;)

Tarnino, zaklepuję Malcolma. Nawet miałem na sobie koszulkę z Firefly na imprezie :D

Może nie wyglądam, ale jestem tu administratorem. Jeśli masz jakąś sprawę - pisz śmiało.

Ale fajna fotka. :)

Pecunia non olet

Wszyscy chcą być Malcolmem? :D

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Zdjęcie super!Ech, że też akurat miałem całoweekendowy wyjazd ;(

Won't somebody tell me, answer if you can; I want someone to tell me, what is the soul of a man?

Liczę, NWM, że uda się następnym razem;)

Слава Україні!

Nowa Fantastyka