- Hydepark: NF - Wersja mobilna FAQ
Hydepark:
czasopisma
NF - Wersja mobilna FAQ
W tym temacie postarałem się zebrać odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania (i niektóre rzadziej zadawane, ale istotne również) dotyczące wersji mobilnej naszego miesięcznika. W miarę przybywania pytań postaram się sukcesywnie uzupełniać i aktualizować wątek.
Na czym dokładnie polega wersja mobilna NF?
Wersja mobilna ma postać aplikacji na Androida i iOS, którą można ściągnąć z Google Play lub AppStore. Później w tej aplikacji będziecie mogli ściągnąć kolejne numery pisma i czytać je na komórkach lub tabletach. Sama aplikacja jest darmowa, za numery miesięcznika trzeba zapłacić – istnieje możliwość subskrypcji, w której wychodzi to taniej.
Czy prenumerata papierowa zapewnia dostęp do aplikacji? Czy zamierzacie połączyć prenumeratę papierowego wydania i wersji mobilnej?
Nie, prenumerata papierowa nie daje dostępu do aplikacji. Myślimy o wprowadzeniu w przyszłości łączonej prenumeraty wydania papierowego i wersji mobilnej, ale jeszcze nie teraz.
Czy można zamienić prenumeratę papierową na subskrypcję wersji mobilnej?
Obecnie zarówno prenumerata papierowego wydania, jak wersja mobilna, a także wydanie elektroniczne dostępne w e-Kiosku są traktowane jako osobne produkty, ponieważ za ich produkcję i dystrybucję odpowiadają inne firmy. W związku z tym nie ma opcji wymiany jednej formy na inną.
Czy w wersji mobilnej będą dostępne numery archiwalne?
Myślimy nad możliwością udostępnienia archiwów naszego magazynu w ramach subskrypcji, jednak z przyczyn technicznych i formalnoprawnych na pewno nie będą one miały formy pełnej wersji mobilnej. Gdy tylko znajdziemy dobre rozwiązanie, będziemy o tym na pewno informować.
Czy będzie opcja logowania do aplikacji, aby była ona przypisana do konta użytkownika, a nie pojedynczego urządzenia?
Według zapewnień twórców aplikacji, zmiana urządzenia nie powinna mieć wpływu na odtwarzanie zakupów, ponieważ wydania są powiązane z kontem użytkownika / adresem e-mail, a nie z pojedynczym urządzeniem. Logując się z nowego urządzenia na tym samym koncie użytkownika Google Play albo AppStore, należy użyć opcji “Przywracanie zakupów”.
Co z wersją na czytniki?
Na razie nie planujemy wersji czytnikowej (epub, mobi), ale też nie wykluczamy tego w przyszłości.
Co zrobić w przypadku problemu technicznego z aplikacją?
Wszelkie problemy należy zgłaszać za pośrednictwem opcji “Kontakt z pomocą techniczną” w menu aplikacji albo na adres e-mail: support@optizenlabs.com.
Komentarze
Podbijam temat.
Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)
Z tematów “przyszłościowych”, tylko rzucam jako zaflagowanie potencjalnego problemu:
Na razie nie planujemy wersji czytnikowej (epub, mobi), ale też nie wykluczamy tego w przyszłości.
Jeśli w przyszłości będzie to wprowadzane, warto brać pod uwagę czy to będzie mobi “kupiony” (i można go normalnie pobrać) czy “dzierżawiony” (co wymuszałoby synchronizowanie danych, a nie każdy lubi to rozwiązanie).
Swoją drogą oprócz mobi/ePub przydałby się zwykly PDF, choć podejrzewam, że tu w grę wchodzą obawy przed zbyt łatwym “rzucaniem dalej”.
Osobne spostrzeżenie: jedno z czasopism biegowych, do niedawna dość popularne, wypadło z obiegu własnie po tym, jak zrezygnowało z papieru na rzecz wyłącznie aplikacji. Część ludzi deklarowała nawet, że chętnie by prenumerowała PDF (duży ekran) lub wersję na czytnik (e-ink), ale nie dostali takiej możliwości.
Lud domaga się wersji na czytniki!
"Taki idealny wyluzowywacz do obiadu." NWM
Szczerze mówiąc to ja kupiłem papierową prenumeratę wyłącznie ze względu na Le Guin (kilka miesięcy temu) i od tamtej pory papierowe NF tylko lądują na kupce “do przeczytania kiedyś tam”. Gdybym dostał wersję na czytniki – jasne, przedłużam od razu, bo sobie poczytam nawet czekając na autobus. Ale apka, na dodatek na telefon, z którego mi się dłuższe teksty czyta niewygodnie? Niestety, ja podziękuję, nie zostawię wydawcy pieniędzy tylko dlatego, żeby miał na przetrwanie.
https://fantazmaty.pl
Jeszcze jedna ważna rzecz: czy w takim modelu poszczególne numery są kupowane czy dzierżawione?
Niektóre apki na Androida działają też na androidowych czytnikach e-booków. Jak jest z tą? Czy taka opcja była może uwzględniona przy tworzeniu aplikacji?
Jakby była taka opcja, to kilka screenów poglądowych z apki (jak wygląda, jak się przegląda artykuły), na pewno byłoby na wagę złota. :D Bo ciekawa jestem, a na razie nie wykupię dostępu – mam prenumeratę papierową.
Ponoć robię tu za moderację, więc w razie potrzeby - pisz śmiało. Nie gryzę, najwyżej napuszczę na Ciebie Lucyfera, choć Księżniczki należy bać się bardziej.
Verus, uderz do Psychofisha, ostatnio pokazywał nam takie screeny na discordzie.
Może nie wyglądam, ale jestem tu administratorem. Jeśli masz jakąś sprawę - pisz śmiało.
Spróbuję później na swoim czytniku, czy się uda ;-)
"Taki idealny wyluzowywacz do obiadu." NWM
“Jeśli w przyszłości będzie to wprowadzane, warto brać pod uwagę czy to będzie mobi “kupiony” (i można go normalnie pobrać) czy “dzierżawiony” (co wymuszałoby synchronizowanie danych, a nie każdy lubi to rozwiązanie).”
Kupiony numer pobierasz na komórkę lub tablet – nie wymaga synchronizowania danych, ale otwiera się za pomocą aplikacji.
A nie, jednak nie mam czytnika na androidzie ;P
"Taki idealny wyluzowywacz do obiadu." NWM
Że sobie sparafrazuję Mytrixa: lud domaga się wersji na czytniki ze szczególnym wskazaniem na mobi :)
... życie jest przypadkiem szaleństwa, wymysłem wariata. Istnienie nie jest logiczne. (Clarice Lispector)
No, ja już wersję mobilną mam, ale źle się czyta na ekranie telefonu jednakowoż, oj źle.
Tomorrow, and tomorrow, and tomorrow, Creeps in this petty pace from day to day, To the last syllable of recorded time; And all our yesterdays have lighted fools The way to dusty death.
Nowa Fantastyka
