- Hydepark: Ciężki dyżur - konkurs Czwartkowych

Hydepark:

konkursy

Ciężki dyżur - konkurs Czwartkowych

Konkursów ostatnio obrodziło, ale jeszcze jeden nie zaszkodzi, bo jak wiadomo, pióro nieużywane więdnie i usycha, a potem odpada i gnije, pleśnieje i lęgną się w nim robaki oraz bakterie, wirusy, a także grzyby i staje się ono siedliskiem chorób i wszelkiego Zła.

 

No właśnie, à propos zła. Pamiętając o swojej złej sławie oraz mrocznej legendzie i głównie w obawie przed ich utratą lub nadszarpnięciem, wredni Czwartkowi Dyżurni w składzie ArnubisBlacktom i mr.maras, uknuli własny wredny konkurs... Czwartkowych Dyżurnych.

 

Konkurs jest skromny, ale za to temat proponujemy rozległy, termin odległy, a wymagany rozmiar utworów literackich niewielki. Nie bez powodu dajemy Wam naprawdę dużo czasu. Chcemy przeczytać i ocenić teksty ciekawe, dobre, dopracowane, pomysłowe i godne wciśnięcia do jakiejś publikacji (kto wie, kto wie?).

 

Temat:

– zawiera się w dwóch słowach: "Ciężki dyżur".

Co z tym zrobicie, Wasza wola. Czy będzie to dyżur na statku kosmicznym, w nawiedzonym prosektorium, w podwodnej bazie czy warta na polu bitwy z orkami, nieistotne. Jedyny warunek to... powaga – tym razem prosimy powstrzymać się przed pisaniem tekstów stricte humorystycznych, żartobliwych i niepoważnych, które psują nastrój jednemu z bardzo wpływowych Jurorów.

Oczywiście humor jako taki występujący naturalnie w tekście nie jest zakazany, chcemy jedynie uniknąć opowiadań jajcarskich w formie oraz treści i pisanych wyłącznie dla jaj, beki i zgrywy.

 

Terminy:

– ze względu na specyficzną formę nagradzania zwycięzców (patrz niżej) teksty przyjmujemy wyłącznie w terminie od 01.02.2020 do 20.02.2020, czyli do Tłustego Czwartku. I mamy nadzieję, że będzie on rzeczywiście tłusty...

 

Objętość tekstów:

– od 4 do 10 tysięcy znaków. Nie tolerujemy żadnych przekroczeń limitu poza jednym przypadkiem: wszystkie teksty konkursowe wrzucane w czwartki (kolejno 06.02, 13.02, 20.02) mogą przekroczyć limit góra o 10%, czyli max. 1000 znaków (wszystko liczone według licznika strony fantastyka.pl). Ummówmy się też, że limit można też ucinać/przekraczać w dół o 10 procent tekstu. Tylko przy publikacji w czwartki!

 

Jury w składzie oczywistym:

– Arnubis (Czwartkowy, na którego możecie nakrzyczeć, gdy zabraknie Wam weny), Blacktom (Czwartkowy od naprawdę czarnej roboty) i mr.maras (Czwartkowy pozbawiony wrażliwości na ból istnienia).

 

Kryteria oceny:

– zajebistość ogólna, pomysł, wykonanie oraz interpretacja i zgodność z tematem konkursu.

 

Inne warunki i uwagi:

– element fantastyczny i przynależność gatunkowa do szeroko pojętej fantastyki (s-f, fantasy, horror, weird itd.) są obowiązkowe.

– forma literacka (nie, nie Wasza forma) - szort/opowiadanie (proza, beletrystyka). Wiersze będą palone a ich "Autorzy" prześladowani na portalu. Fragmenty (zwłaszcza fantasy) zgłosimy do prokuratury.

– teksty konkursowe nie mogą być wcześniej publikowane (nigdzie) w całości lub fragmentach.

– opowiadania przed zgłoszeniem do konkursu można betować.

– poprawiać (nie przerabiać) po publikacji również można, ale tylko przed upływem terminu przyjmowania zgłoszeń (20.02.20) oraz dowolnie i według uznania już po ogłoszeniu wyników.

– udział w konkursie mogą brać udział wszyscy zarejestrowani na portalu fantastyka.pl.

– teksty konkursowe muszą zostać opublikowane na portalu fantastyka.pl w regulaminowym terminie.

– oczywiście przy publikacji prosimy otagować zgłaszany tekst tagiem konkursowym.

– anonimy nie będą brane pod uwagę przy ustalaniu zwycięzców, a każdy uczestnik może zgłosić do konkursu tylko jeden tekst.

 

Nagrody:

– poza chwałą, sławą, glorią i wrednymi komentarzami Czwartkowych Jurorów dla wszystkich uczestników?

Na dobry początek dajemy zwycięskiemu tekstowi gwarantowane trzy głosy dyżurnych-jurorów na piórkową nominację, co w praktyce oznacza automatyczną nominację, oraz 1,5 TAK-a wspierającego w głosowaniu Loży na najlepsze opowiadanie lutego 2020.

Idąc dalej – drugi tekst otrzyma dwa głosy dyżurnych-jurorów (automatyczna nominacja) i 1 TAK-a, trzeci jeden głos dyżurnego-jurora i pół TAK-a w przypadku nominacji i głosowania nad tekstem. Oczywiście za głosy nominujące tekst, ale uzyskane od innych dyżurnych, użytkowników i zgłoszenia Lożan nie odpowiadamy, może ich być zatem więcej i zależy to wyłącznie od jakości Waszych propozycji.

Myślimy jednak, że proponowany bonus od Jury to dobry start na drodze do wymarzonego piórka (może pierwszego?).

Poza tym Autorom najlepszych tekstów tradycyjnie rozdamy kilka książek według naszego uznania.

O innych ewentualnych wyróżnieniach i nagrodach (niekoniecznie rzeczowych) poinformujemy wkrótce w kolejnych aktualizacjach.

 

Wyniki:

– jak łatwo zauważyć, taka, a nie inna forma nagród (patrz wyżej) wymaga od Jury ogłoszenia wyników najpóźniej do dnia 07.03.2020.

 

A teraz...

https://www.fantastyka.pl/upload/1575652176konku.jpg

Komentarze

obserwuj

UWAGA! UWAGA! UWAGA!

 

Niedawne wybory nowej Loży nieco skomplikowały nasz konkursowy regulamin, ale rozegramy to tak, że efekt będzie pozytywny i przyniesie korzyści uczestnikom. Nawiasem mówiąc, sytuacja byłaby jeszcze bardziej skomplikowana (oczywiście pozytywnie), gdyby do Loży dostał się kolega Arnubis (naprawdę niewiele brakowało).

O co więc chodzi? Podbijamy stawkę! W obliczu mojego członkostwa w przyszłorocznej odsłonie Loży, zmieniają się (na plus) podstawowe nagrody dla zwycięzców.

W nowej sytuacji oferujemy zwycięskiemu tekstowi gwarantowane trzy głosy dyżurnych-jurorów (ale teraz mieści się w nich także głos lożanina) na piórkową nominację, co w praktyce oznacza automatyczną nominację, oraz 2 TAK-i  w głosowaniu Loży na najlepsze opowiadanie lutego 2020.

Idąc dalej – tekst z drugiego miejsca podium otrzyma dwa głosy dyżurnych-jurorów (automatyczna nominacja) i przynajmniej 1 TAK-a. I tu uwaga! Jeśli jednak tekst będzie zasługiwał, dostanie aż 1,5 TAK-a, czyli głos dyżurnego i głos dyżurnego/lożanina.

Z kolei trzecie miejsce otrzyma jeden głos dyżurnego-jurora i pół TAK-a w przypadku nominacji i głosowania nad tekstem lub (w przypadku wysokiego poziomu konkursu) głos jurora/lożaniana, który będzie się również wiązał z automatyczną nominacją i 1 TAK-iem w głosowaniu.

O ostatecznym przydziale głosów zadecydujemy podczas narady jury. Zależy on przede wszystkim od poziomu konkursu.

Skomplikowane? Mam nadzieję ;).

Oczywiście nie odpowiadamy za pozostałe głosy nominujące tekst, ale uzyskane od innych dyżurnych, użytkowników i zgłoszenia lożan.

Po przeczytaniu spalić monitor.

Konkurs jest skromny, ale za to temat proponujemy rozległy,

Może jestem ziemniakiem, ale nie dopatrzyłem się, jaki jest ten temat. XD

A przycupnę. Taka ładna Annie Wilkes...

No właśnie, ja też jestem ciekawa jaki to temat. :)

Chciałabym w końcu przeczytać coś optymistycznego!

Np przecież w tytule podany jest na tacy: Ciężki dyżur

 

A ja za Chiny nie mogę edytować tego tematu.

 

Po przeczytaniu spalić monitor.

Och, czy to mem z filmu Misery?! 

:)

"Wolność polega na tym, że możemy czynić wszystko, co nie przynosi szkody bliźniemu naszemu". Paryż, 1789 r.

Hmm..może chodziło o samą nazwę konkursu..? :p Edit: tak długo stukalam na telefonie, że sam organizator szybciej wystukał. :)

od 4 do 10 tysięcy znaków. Nie tolerujemy żadnych przekroczeń limitu poza jednym przypadkiem: wszystkie teksty konkursowe wrzucane w czwartki (kolejno 06.02, 13.03, 20.02) mogą przekroczyć limit góra o 10%

Ok, czy dobrze czytam, że od 4 znaków do 10000 znaków? :P

Jeśli źle i od 4000 tysięcy znaków, to czy przekroczenie limitu o max. 10% dotyczy też dolnej granicy?

 

Ale ze handel TAKami?

Od 4 do 10 tysięcy. Mowa o tysiącach oczywiście.

Nie wiem czy można mówić o “przekroczeniu” limitu jeśli się do niego nawet nie zbliżysz...

Po przeczytaniu spalić monitor.

Wilk pewnie pyta o przekroczenie limitu w dół. XD

Jeśli ktoś wyjaśni mi jak mam edytować temat, skoro przycisk edytuj nie działa, to ja wyjaśnię wszystkie nieścisłości.

Po przeczytaniu spalić monitor.

MrB trafia w sedno tarczy :-) Dajmy na to, ze napisze tekst na 4000 znaków, a następnie zacznę go ciąć :P 

 

Edit: wyjaśniam jak edytować temat. Musisz użyć Beryla.

Ale że tak na poważnie?! Ludzie, czwartkowi mnie dyskryminują!

Edytka: temat może edytować tylko Beryl.

Babska logika rządzi!

Jakiś czas temu kilka opowiadań z rzędu wrzucałam właśnie we czwartki. Zupełnie nieświadomie! (sorry, chłopaki XD) . Teraz czas zrobić coś z premedytacją.

"Fajne, a nawet jakby nie było fajne to i tak poszedłbym nominować, bo Drakaina powiedziała, że fajne". - MaSkrol

Może nie wyglądam, ale jestem tu administratorem. Jeśli masz jakąś sprawę - pisz śmiało.

Po przeczytaniu spalić monitor.

Fejk, to nie nosorożec!

Super konkurs:DDD i nie chodzi o “Taki”, lecz czwartkowców i o “Ciężki dyżur”. Limit dobry dla mnie, błędy łatwiej ogarnąć, zmieszczą się w obliczalnej dla umysłu przestrzeni.

Zadany temat – to błysk Supernowej. Dobrze, że termin odległy:)

W sumie “odjechany” konkurs. Fajny! copyrighty Anet.

 

Edit: Nie wierzę, humor – wykluczony??? Czy tak?

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

I nagrody też są całkiem zacne.

Dla mnie może być. Po konkursie świątecznym będę miała trochę czasu na wymyślenie i napisanie czegoś.

Komu w czwartek temu śledzia.

Fajne

http://altronapoleone.home.blog

Wiersze będą palone a ich "Autorzy" prześladowani na portalu.

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

To co z tym przekraczaniem dolnego limitu?

Zerknij do pierwszego komentarza, Wilku. Rozumiem, że masz już dalekosiężnym plan przekroczenia limitu w dół? ;)

Po przeczytaniu spalić monitor.

Obs.

Ale że tak na poważnie?! Ludzie, czwartkowi mnie dyskryminują!

Nie tylko Ciebie. :)

Samozwańczy Lotny Dyżurny-Partyzant; Nieoficjalny członek stowarzyszenia Malkontentów i Hipochondryków

Od miesiąca chodzi mi po głowie pomysł, który jak ulał pasuje do tematyki. Wreszcie jest motywacja do pisania

Wytłumaczy mi ktoś najprościej, jak się da, czym są te TAKi, co robią i czym się różnią od głosów? (Wiem, że mają coś wspólnego z głosowaniem do piórek, ale nie wiem, na jakiej zasadzie) Najlepiej krok po kroku cały proces głosowania na piórko, bo wiele już zgłębiłam na tym portalu, ale ta kwestia jest dalej dla mnie czarną magią. Chciałabym wiedzieć, o co walczę, jeśli wezmę udział w tym konkursie :)

 

Krok pierwszy – nominacja:

Zwykły użytkownik ma siłę 1/5

Dyżurny 3/5

Lożanin 5/5

 

By zostać nominowanym trzeba zdobyć minimum 5/5.

 

Krok drugi – głosowanie za piórkiem:

Dyżurny ½ TAKa

Lożanin 1 TAK

 

By dostać piórko potrzeba więcej TAKów niż NIE-ków. (na 9 głosów Loży + dodatkowy głos od dyżurnych za każde dwa półTAKi)

"Wolność polega na tym, że możemy czynić wszystko, co nie przynosi szkody bliźniemu naszemu". Paryż, 1789 r.

Chrościsko, dziękuję za wyjaśnienia. Czyli jeśli opowiadanie ma dostać piórko, to musi je przeczytać cała Loża?

Dokładnie. Bez heheszków i uśmiechów! Macie swoimi opowiadaniami ranić duszę czytelnika, zadziwić i przejąć, a nie bawić:) ps. Tym razem przeczytam opko od każdego ;)

Tak się zastanawiam – czy jeśli któryś Szanowny Juror (bez heheszków, normalnie napisałabym “jurek”) trafi na tekst, który uzna za rewelacyjny, a który zajmie ósme miejsce (bo na przykład jest nie bardzo na temat), to da mu swojego TAK-a?

Babska logika rządzi!

Matura się zbliża, a tu kolejne konkursy... Jak żyć? Trudno, najwyżej będę mało spał.

Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.

Ciekawy konkurs... ciekawy. A i termin zacny.

Tak, Sonato, Loża czyta wszystkie nominowane teksty. W konkursie dwa pierwsze miejsca mają nominację w kieszeni. Plus 1,5 lub 1 głos na TAK w głosowaniu nad piórkiem (od jurorów– dyżurnych).

Finkla, co w konkursie to w konkursie, co poza konkursem, to poza konkursem. Oczywiście, że taki tekst może być przez dyżurnego nominowany. Nie zawieszamy dyżurów na czas konkursu.

 

Jury bardzo się cieszy, że już macie pomysł na teksty konkursowe i że sam konkurs się podoba :)

Po przeczytaniu spalić monitor.

Sorki, że podbijam, ale chciałem żebyście zauważyli, że regulamin jest już kompletny, uzupełniony i poprawiony. Zanim ktoś zacznie pisać na konkurs, warto się z nim dobrze zaznajomić.

Po przeczytaniu spalić monitor.

A czemu heheszków nie chcecie? Tragedia zawsze idzie w parze ze śmiechem, humorem, ironią, groteską itd itp. 

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Święte prawo organizatorów...

Takie mamy charakterki ;)

 1:3, na razie xd

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Chcemy poczytać dobrej Literatury, a nie kiepskich żartów ;P

Po przeczytaniu spalić monitor.

Hi, hi, hi – narażacie się ;) :p

2:3

Czy ktoś się wyłamie?

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Dobrze heheszki nie są złe :)

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

No właśnie... Potrzebna nam odmiana.

Ja wolę Wielką Smutę niż heheszki. Tak trzymać. Ten dyżur ma być mroczny i śmiertelnie poważny. Czuję się jakbym urodził się w czwartek.

"Wolność polega na tym, że możemy czynić wszystko, co nie przynosi szkody bliźniemu naszemu". Paryż, 1789 r.

Chrościsko:D, nie jesteś czwartkowcem, niestety jeszcze nie.

Pozostał Arnubis, na razie 2:3.

Jednorodność mnie dziwi, a smutek takim jest.

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Żeby Dyżur był naprawdę ciężki, to by trzeba było dać limit 75-80K i przyjmować wyłącznie wiersze.

Wiem, wiem. Niegodnym. Ale przysiąglbym, że na tej prodówce, to położna do lekarza, który pomógł mi przyjść na świat, zwracała się "doktorze Maras".

"Wolność polega na tym, że możemy czynić wszystko, co nie przynosi szkody bliźniemu naszemu". Paryż, 1789 r.

Asylum – ostatnio był konkurs na fantastykę zabawną i (chociaż czytałem tylko część tekstów) nie znalazłem tam żadnego, który by mnie rozbawił. I chociaż może to trochę dziwne z mojej strony, bo sam dwa bardzo mocno na specyficznym humorze bazujące teksty, a i w pozostałych przewija się przynajmniej solidna ironia, to przychylam się do propozycji poważnych tekstów, którą przedstawił mi Maras. Jeśli jakiś humor będzie przewijał się w tle, to nic nie szkodzi, ale nie może być dominującą konwencją opowiadania. Przyczyna jest prosta: czwartkowy dyżur to wcale nie jest taka zabawna sprawa. 

Może nie wyglądam, ale jestem tu administratorem. Jeśli masz jakąś sprawę - pisz śmiało.

*

Ciężki dyżur nigdy nie jest wesoły.

.

.

.

Ale może być śmieszny. :)

Jeśli komuś się wydaje, że mnie tu nie ma, to spieszę powiadomić, że mu się wydaje.

Uuu, w takim razie, pas, bo jeśli już przy urodzeniu to brakuje mi słów. Jednak nie odpuszczam i czekam na Arnubisa, co by wypowiedział się à propos heheszków. 

W każdym razie, napisz (może) coś na któryś z konkursów:), albo w ogóle i nie zajmuj się tylko antologiami. 

Edit: Znaczy 3:3. Będzie ponuro i strasznie. Jeśli tylko uda mis ię coś wymyślić, napiszę:! W sumie wyzwanie. Zobaczymy:) Aleście niezależni, samorządni i przegadaliście sprawę!

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Kurczątko... Ależ ten lud zabawowy i rozrywkowy. Tylko by się chichrali, a tu trzeba spojrzeć trzeźwo, odrzucić różowe okularki i zobaczyć, że daliśmy się odurzyć wygodnym i dostatnim życiem człowieka nowych czasów ;)

Tak, podejmijcie wyzwanie. Stańcie z boku i zobaczcie, że wszystko ma swój cień :)

Hi, hi, w końcu homo ludens:DDD, przynajmniej ja.

Zobaczymy, co się wykluje, acz poważne ograniczenie – przerzucam piłkę na Waszą stronę pola. xd

Edit: dojaśniam, dla mnie człowiek jest istotą “rozrywkową” i tragiczną zarazem. spróbuję cos skrobnąć, acz nie wiem, czy się uda, bo poprzeczkę zawiesiliście wysoko.

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Dyżurni, macie rację, w tym potwornym świecie nie ma miejsca na heheszki! 

 

W każdym razie, napisz (może) coś na któryś z konkursów:), albo w ogóle i nie zajmuj się tylko antologiami. 

Tak wygląda cios poniżej pasa. Doktorze Maras, pomocy!

"Wolność polega na tym, że możemy czynić wszystko, co nie przynosi szkody bliźniemu naszemu". Paryż, 1789 r.

Ciężki dyżur nigdy nie jest wesoły.

.

.

.

Ale może być śmieszny. :)

Ba-dum ching!

 

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Dzięki, za wsparcie, Chrościsko... 

Tak. Pamiętam ten poród . Była noc, burza, pioruny waliły za oknem. Pod bramą szpitala zebrały się wściekłe wilki i horda zombie. Zaraz po trzęsieniu ziemi i tornado odcięło nam prąd i odbieraliśmy poród przy prowizorycznych pochodniach, na podłodze w piwnicy szpitala, gdzie się zabarykadowaliśmy. 

Po przeczytaniu spalić monitor.

Coś tam mam. Limit okrutny, ale dam radę.

/ᐠ。ꞈ。ᐟ\

Oj tam wściekłe. Szczepić się trzeba.

Pomyślę.

"Myślę, że jak człowiek ma w sobie tyle niesamowitych pomysłów, to musi zostać pisarzem, nie ma rady. Albo do czubków." - Jonathan Carroll

11 tysięcy znaków (w wersji max.) to kawał miejsca na dobrą opowieść. Syf wykręcił super szorta na Informatyków w 1/5 tego limitu. Piórkowy “Bieluń i chryzantemy” Thargone miał tylko 10.5 tys. Da się, da się.

Po przeczytaniu spalić monitor.

Zalth napisz 40 tyś. a potem wywal opisy i będzie ok ;)

I znów ciekawy konkurs... muszę to sobie wszystko rozplanować. Dobrze, że limit taki szort+ :)

Mam pomysł, który mogłabym wykorzystać, ale nie wiem, czy wyjdzie z tego dobra historia. W najlepszym razie przewiduję, że ogólna opinia będzie brzmieć: “WTF, a poza tym to meh.”

Nie wymawiaj się, tylko pisz. Wyjdzie albo nie, ale zawsze się czegoś nauczysz.

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Napisałam tekst. Nawet 10% mnie nie ratuje...

It's ok not to.

Poczekamy, Dogs. Jest mnóstwo czasu, żeby poskracać i dopieścić teksty. Oczywiście trzeba pamiętać, że dobry tekst i pomysł na siłę wciskany w limit konkursowy może czasem nie wypalić.

Warto się zatem zastanowić, czy to się opłaca. Konkursy inspirują swoimi tematami, mobilizują terminami i dyscyplinują limitami. Czasem można z tego skorzystać, by napisać coś poza konkursem.

Sam mam teksty, które zacząłem pisać na Obcy Język Polski, Odzyskać twarz i Geofantastyke. I wciąż je piszę i poprawiam, mimo że konkursy dawno się skończyły.

Po przeczytaniu spalić monitor.

Ja mam problem z limitem dolnym ;-D

Tekstu raczej nie będę rozciągać, wrzucę tak po prostu, tylko na czwartek poczekam ~^^~.

Potem będę kibicować z trybun pozostałym uczestnikom. Chyba że po drodze inny pomysł się wykluje :-)

It's ok not to.

Ale teksty konkursowe tylko od 01.02.20 do 20.02.20 przyjmujemy.

Po przeczytaniu spalić monitor.

Ale mój tekst nie spełnia wymogów, więc jak rozumiem i tak nie będzie brany pod uwagę?

It's ok not to.

A gdybyś go tak zostawiła do stycznia/lutego i zobaczyła wtedy czy nie chcesz czegoś dopisać i poprawić? Limit dolny wychodzi po odjęciu 10% od  4000 dokładnie 3600 znaków. 

Po przeczytaniu spalić monitor.

Wątpię, aby mi się moje 2262 znaki magicznie rozmnożyły, ale mogę poczekać z wrzuceniem tekstu. Nic  mnie nie goni :-)

It's ok not to.

Ja tam czekam na Twój tekst, DD. Pomyśl, proszę, czy nie da się “rozmnożyć” znaków!

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Asylum, na siłę rozmnażać raczej nie będę (jak to brzmi :P), ale pewnie i tak wrzucę :-) Na razie niech sobie poleżakuje. Może sam z siebie zacznie pączkować :>

It's ok not to.

Niech pączkuje, może się coś wykluje! Brzmi jak brzmi, rozmnażanie – życie jest fascynujące. Będę czekała, tak, czy tak :D

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Konkursów obrodziło rzeczywiście, ale pamiętajcie o naszym. Tak tylko przypominam ;)

Po przeczytaniu spalić monitor.

Konkurencja wiele obiecuje, ale to my stawiamy wyzwania ;)

Grunt to dobry marketing heart

A z drugiej strony, nikt nie da Wam tyle, ile my Wam obiecamy.

Po przeczytaniu spalić monitor.

Wina nie obiecaliście!

Proszę bardzo, obiecujemy, że każdego uczestnik będzie miał tyle wina, ile tylko sobie kupi! 

Może nie wyglądam, ale jestem tu administratorem. Jeśli masz jakąś sprawę - pisz śmiało.

No i jak, ludziska, pomysły juz nabierają realnych kształtów? Wiem czasu jeszcze sporo ale dobrze przetrawiony pomysł zawsze ma przewagę :)

Ja coś tam mam, ale zanim się za to wezmę, chciałabym poczekać do końca konkursu świątecznego a potem przeredagować jedno opko niekonkursowe.

No to super. Pomysł będzie bardziej ddojrzały/przemyślany a to w wypadku tego konkursu rzecz istotna. Powiedziałbym że dla mnie warunkująca.

UWAGA! UWAGA! UWAGA!

 

Niedawne wybory nowej Loży nieco skomplikowały nasz konkursowy regulamin, ale rozegramy to tak, że efekt będzie pozytywny i przyniesie korzyści uczestnikom. Nawiasem mówiąc, sytuacja byłaby jeszcze bardziej skomplikowana (oczywiście pozytywnie), gdyby do Loży dostał się kolega Arnubis (naprawdę niewiele brakowało).

O co więc chodzi? Podbijamy stawkę! W obliczu mojego członkostwa w przyszłorocznej odsłonie Loży, zmieniają się (na plus) podstawowe nagrody dla zwycięzców.

W nowej sytuacji oferujemy zwycięskiemu tekstowi gwarantowane trzy głosy dyżurnych-jurorów (ale teraz mieści się w nich także głos lożanina) na piórkową nominację, co w praktyce oznacza automatyczną nominację, oraz 2 TAK-i  w głosowaniu Loży na najlepsze opowiadanie lutego 2020.

Idąc dalej – tekst z drugiego miejsca podium otrzyma dwa głosy dyżurnych-jurorów (automatyczna nominacja) i przynajmniej 1 TAK-a. I tu uwaga! Jeśli jednak tekst będzie zasługiwał, dostanie aż 1,5 TAK-a, czyli głos dyżurnego i głos dyżurnego/lożanina.

Z kolei trzecie miejsce otrzyma jeden głos dyżurnego-jurora i pół TAK-a w przypadku nominacji i głosowania nad tekstem lub (w przypadku wysokiego poziomu konkursu) głos jurora/lożaniana, który będzie się również wiązał z automatyczną nominacją i 1 TAK-iem w głosowaniu.

O ostatecznym przydziale głosów zadecydujemy podczas narady jury. Zależy on przede wszystkim od poziomu konkursu.

Skomplikowane? Mam nadzieję ;).

Oczywiście nie odpowiadamy za pozostałe głosy nominujące tekst, ale uzyskane od innych dyżurnych, użytkowników i zgłoszenia lożan.

Po przeczytaniu spalić monitor.

Czy to jest podwójny klik Marasa w wersji upgrade? Znaczy dwa TAK-i od Marasa?

http://altronapoleone.home.blog

To prawie jak portalowa koszykówka. Jeszcze tylko klik za trzy i możemy grać.

Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.

Dawno, dawno temu, pod moim tekstem, Bemik dała cztery kliki. Z czym do ludzi, dzieciaki? ;-)

Babska logika rządzi!

To musiał być faul w trumnie po trafieniu i zbiórka. Inaczej nie dałoby rady. Bemik robi dwutak, trafia, ktoś fauluje. Klik osobisty. Nietrafiony, Bemik zbiera, robi wsad i tak oto – cztery kliki w jednej akcji. Proste. Coraz bardziej podoba mi się ta gra.

Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.

Czy to jest podwójny klik Marasa w wersji upgrade? Znaczy dwa TAK-i od Marasa?

 

Nie. To TAK od marasa i drugie TAK składające się z dwóch półTAKów dyżurnych.

Po przeczytaniu spalić monitor.

W takim razie nie “2 TAK-i wspierające”, bo jeden jest zwykły lożowy...

http://altronapoleone.home.blog

Przy takiej zachęcie spodziewam się zatrzęsienia tekstów...

Ja się tego zatrzęsienia obawiam :D 

Może nie wyglądam, ale jestem tu administratorem. Jeśli masz jakąś sprawę - pisz śmiało.

Tak, żeby nikt nie zapomniał ;)

Ja chciałabym upewnić się co do powagi. Czy tekst sam w sobie może być być lekki i raczej optymistyczny?

Lekki i optymistyczny może być. Nie wymagamy ponuractwa. Nie chcemy jedynie wygłupów, żartów i niepoważnych konwencji.

Po przeczytaniu spalić monitor.

Zdecydowanie tak. Ale jakby kto chciał bardziej wstrzelić się.w moje gusta, to zapraszam na forumowy profil. Oczywiście to nie jest tak, że najchętniej nagrodziłbym sam siebie... ;)

Dziękuję. Wczoraj przyszedł mi do głowy nowy pomysł i zaczęłam pisać. Dyżur jest, ale nie ciężki. Możliwe, że tekst opublikuję poza konkursem.

Lepiej w konkursie ;)

Po przeczytaniu spalić monitor.

Biorę pod uwagę, że nawet przy najlepszych chęciach, nie zmieszczę się w limicie.

Mam na to złotą radę, Ajzan. Piszesz jak dusza zapragnie, a potem tniesz rozumem. Opisy, wodolejstwo w dialogach, infodumpy, wątki poboczne, zbędne sceny, a na końcu odkładasz opko na tydzień i skupiasz się na pracy/szkole/życiu codziennym, aby w końcu powtórzyć proces od nowa :) Gwarantuję sukces!

Dzięki, Blacktom. ^^

Tekst już mam gotowy. Jeszcze tylko beta, szlifierka i publikuję w dostępny czwartek.

Piszesz jak dusza zapragnie, a potem tniesz rozumem. Opisy, wodolejstwo w dialogach, infodumpy, wątki poboczne, zbędne sceny, a na końcu odkładasz opko na tydzień i skupiasz się na pracy/szkole/życiu codziennym, aby w końcu powtórzyć proces od nowa :)

Tyle lat i dopiero teraz do tego doszłam. Najlepsza uniwersalna rada ever ;)

Gorzej tylko, jeśli tekst pisany, jak dusza zapragnie, trzykrotnie przekracza limit. xD Ja przy pisaniu próbuję dzielić tekst na części, gdzie każda musi zmieścić się w danej części limitu.

Gorzej tylko, jeśli tekst pisany, jak dusza zapragnie, trzykrotnie przekracza limit. xD

O to ja na każdym konkursie XD

Mój lokomotywnik skończył mając 120k znaków, a na Trójkąt Sudecki zaczynam pisać nowe opowiadanie, bo pierwotne przekracza limit o 10k, będąc dopiero w połowie...

Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.

Proste prawda ;) Ja wiem, że wielu korci wtłaczać klimat w głowę czytelnika tysiącami ozdobnych słów, ale pamiętać trzeba, że morał/ przekaz/sedno większości historii można sprowadzić do kilku zdań. Nie piszecie powieści, tylko opowiadania :)

 

Taktyczny gif.

Mam niezły pomysł, na tyle dobry, że przerwałem pisanie Trójkąta Sudeckiego, byle nie uciekł, a teraz zorientowałem się, że nie mam szans na zmieszczenie się w limicie bez szkody dla tekstu :(

Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.

Po prostu postaraj się, Maskrolu, zamknąć historię w limicie. To świetne ćwiczenie warsztatu :)

Po przeczytaniu spalić monitor.

Spróbuję, wiem, że to dobre ćwiczenie, ale od samego początku robię co mogę, aby zmieścić się w limicie. Skrócenie opowiadania może wiązać się z ryzykiem spłycenia emocjonalnego. No zobaczymy. Zostały mi dwa tysiące znaków na najważniejszy wątek. Nie będę specjalnie ucinał, później spróbuję coś skrócić. :)

Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.

Mocno trzymamy kciuki za wszystkich piszących na nasz konkurs. 

Po przeczytaniu spalić monitor.

Z góry napiszę, że nie piszę. Za bardzo odleciane powstają.

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Odleciane też mile widziane. 

Po przeczytaniu spalić monitor.

cool

"Taki idealny wyluzowywacz do obiadu." NWM

Asylum, bo normalnie Twoje teksty trzymają się gruntu? XD

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Normalnie, tak XD, po prostu biedna jestem, oszczędzam nawet na płótnach i maluję jeden obraz na drugim, stąd to wszystko. Starsze warstwy przebijają, przez co wierzchnia nie dość wyrazista;)

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

E, tam, Picassa to nawet nie było stać na farby. A się przebił!

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Bez modelek i muz nie dałby rady. Zresztą sama zobacz “Kobietę w błękitnym kapeluszu” XD

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Bez muz? A my Ci nie wystarczymy? XD

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Wiedziałam, że to napiszesz! XD Tak, jesteście

https://Toulouse Lautrec Domino

 

 

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Jestem aż tak przewidywalna? XD

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Raczej trafiło się jak ślepej kurze ziarno xd

 

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Wiemy, że trwających konkursów jest sporo, piszecie na Trójkąt, Oppy, Serce i pewnie kilka innych, zewnętrznych konkursów, ale...

Już wkrótce otwiera się okienko konkursowe Ciężkiego Dyżuru i warto pomyśleć nad tekstem, który zachwyci jury i cały portal.

Gdzieś przemknęło nam pierwsze konkursowe opowiadanie. Za wcześnie. Prosimy się powstrzymać. Teksty wrzucamy od 01.02.20 do 20.02.20.

Po przeczytaniu spalić monitor.

Liczniki znaków na konkurs czwartkowych zasuwają jak te w japońskich taksówkach.

"Taki idealny wyluzowywacz do obiadu." NWM

https://www.fantastyka.pl/profil/45115 E, tam Picassa to nawet nie było stać na farby. A się przebił!" A ja myślałem, że fantastyka jest elementem literatury. A okazuje się, że jest elementem historii. Alternatywnej;)

Ja swój tekst wrzuciłam poza konkursem. Nie chciałam poświęcić fabuły w imię limitu. Ostatecznie wyszedł ok. dwa razy dłuższy niż zakłada regulamin.

Już wkrótce czeka nas wszystkich Ciężki dyżur. Czy aby na pewno jesteście gotowi?

Po przeczytaniu spalić monitor.

nie *smutnazaba.jpg* :C

Używanie poprawnej polszczyzny jest bardzo seksowne

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Używanie poprawnej polszczyzny jest bardzo seksowne

Pierwsze opowiadanie konkursowe już mamy! 

Po przeczytaniu spalić monitor.

poprawiać (nie przerabiać) po publikacji również można

Czy można poprawiać tylko interpunkcję, czy też np. pojedyncze wyrazy (powtórzenia, błędy stylistyczne)?

Ja nie mam nic przeciwko.

 

A tymczasem już cztery teksty wpadły do bębna maszyny losującej!

Po przeczytaniu spalić monitor.

A cóż to, nie w czwartek wpadły?:)

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Marasie, genialne te tagi pod wątkiem jurorskim. :-)

Samozwańczy Lotny Dyżurny-Partyzant; Nieoficjalny członek stowarzyszenia Malkontentów i Hipochondryków

Genialne, bez dwóch zdań XD

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Fajne. Ale wiecie, że wcale nie trzeba betowanego tekstu zamieszczać na liście? Jeśli człowiek ma ugadanych betujących, to wysyła im zaproszenia i finito. Bo na liście zawsze jest ryzyko, że będzie się ktoś obcy wpychał.

Babska logika rządzi!

Ale gdyby nie zamieścili, nikt nie widziałby wymyślnych tagów. XD

Samozwańczy Lotny Dyżurny-Partyzant; Nieoficjalny członek stowarzyszenia Malkontentów i Hipochondryków

Sama prawda w tych tagach ;)

Po przeczytaniu spalić monitor.

Podoba mi się, że gdzieś na dniach do tagów w wątku konkursowym, dodano również trolle ;)

Pytanie do szanownego jury, czy gdybym nie zdołał skrócić tekstu do limitu, mógłbym zrzec się jakichkolwiek roszczeń o nagrodę, ale pozostawić opowiadanie z konkursowym tagiem?

Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.

Po prostu spróbuj przyciąć do czwartkowego limitu (11 tys.). Poproś o pomoc np. Finklę, ona zrobi z tego drabble jeśli będzie trzeba. Regulamin traktujemy poważnie. Nie można robić wyjątków, bo zaraz wszyscy by chcieli przekraczać limity, a nam się nie chce tyle czytać :P.

Nie wiem czy ten tag jest aż tak cenny i dlaczego Ci na nim tak zależy, ale jeśli nie dasz rady to przecież nie zabronimy Ci otagować tekstu konkursowo. Tylko że naprawdę nie będzie brany pod uwagę w wyborze jury i nie mogę obiecać, że będzie przez całe jury przeczytany.

Dlatego postaraj się, MaSkrolu. Tnij bez litości wszelkie naddatki. Ale jeśli to miałoby zepsuć Twoje opowiadanie to nie tnij.

Po przeczytaniu spalić monitor.

Tak zrobię, postaram się je skrócić, a zależy mi na otagowwaniu, bo chyba nieźle wpasowuje się w temat. Opowiadanie odleżało już swoje (chyba około 3tyg.), spróbuję dziś do niego zerknąć, sprawdzę co da się zrobić, może ktoś na becie mi zasugeruje jak to pociąć. Do Finkli napiszę w ostateczności, nie lubię nadwyrężać użytkowników, nie dając nic w zamian.

Dziękuję za informację, Marasie.

Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.

Żeby nie zaginęło w KrzykPudle przenoszę tutaj.

Jeśli ktoś chce połączyć Czwartkowych Dyżurnych z konkursem marsjańskim, to... 

23.09.1999 rozbił się Mars Climate Orbiter. Przyczyna rozbicia jest zaskakująca, ale... 23.09.1999 to był czwartek, kto nie wierzy niech sprawdzi ;-)

Irka, jesteś tu? ;-)

Przepraszam, że się wtrącę, ale mam pytanie: 

Czy ten “dyżur” to musi być jednorazowy? Czy może trwać dłużej niż jedną zmianę?

Dla mnie to może być nawet wieczny dyżur.

Po przeczytaniu spalić monitor.

Wilku, jedno opko na dwa konkursy to byłby interesujący eksperyment. Nie wiem tylko, czy się da :)

Chciałabym w końcu przeczytać coś optymistycznego!

Myślę, że każdego na portalu stać na dwa samodzielne i dobre teksty w ramach dwóch konkursów ;)

Po przeczytaniu spalić monitor.

Dla mnie to może być nawet wieczny dyżur.

 

Wspaniale! devil Dziękuję za odpowiedź... Może zdążę... 

Czasu wciąż sporo.

Po przeczytaniu spalić monitor.

Dyszka pękła! Siedzimy sobie z Arnubisem i Blacktomem w kąciku jury i tak sobie od niechcenia żonglujemy TAK-ami i pół-TAK-ami. Ktoś chce jakiegoś? 

Po przeczytaniu spalić monitor.

Potrzebuję pół tak-a dyżurnego, ale na styczeń.

W zamian oddam moją szklaną kulę i talię kart do Tarota. ;)

Podbijaj stawkę dalej. Mamy jeszcze 4 godziny, może uda ci się coś ugrać. 

Może nie wyglądam, ale jestem tu administratorem. Jeśli masz jakąś sprawę - pisz śmiało.

Skończyły mi się pomysły. Mam jeszcze czarnego kota, ale nie oddam.

 

Może zagroź, że poszczujesz? ;-)

Babska logika rządzi!

Za małe zęby ma ten kocur. Chyba po prostu odpuszczę.

– element fantastyczny i przynależność gatunkowa do szeroko pojętej fantastyki (s-f, fantasy, horror, weird itd.) są obowiązkowe.

Czyli tekst nie może być z gatunku realizmu magicznego?

Napisałem kiedyś Szyszkowemu:

 

Czy Franz Kafka lub Roland Topor byli fantastami? Albo Boris Vian? Czy ich niesamowite opowiadania i powieści to już/jeszcze fantastyka? Nie sądzę. A czy "Miasto ślepców" Jose Saramago to jest fantastyka? Chyba jednak nie. Wątpię nawet, czy fantastyką jest proza Italo Calvino. Chociaż być może on akurat w późniejszych swoich dziełach jest fantastyce najbliższy. Ale też nie w stu procentach.

Nasz ulubiony gatunek literacki lubi zagarniać swoje (i nie tylko swoje) pogranicza. Jednak równie często anektuje także dzieła odmienne gatunkowo, jeśli tylko pojawią się w nich elementy niesamowite, nierealne, przekraczające rzeczywistość. Także rzeczywistość wykreowaną na potrzeby wizji futurologicznej, koncepcji naukowej czy spekulatywnej, utopijnej czy dystopijnej (fantastyka naukowa, w której rozwijamy lub eksplorujemy nauki ścisłe i społeczne); rzeczywistość światów fantasy stworzonych (upraszczając) w oparciu o mitologię i legendy, lub te mity i legendy naśladującą (z całym gatunkowym arsenałem: bestiariuszem, archetypami, toposami, quasi-historycznymi realiami itd.), czy też rzeczywistość, w którą wkraczają zjawiska paranormalne, elementy oniryczne oraz katalog bestii wszelkiego autoramentu, jak w horrorze i weird.

Anektujemy wszystko, co wykracza w literaturze poza ramy "normalności". A przecież nie zawsze lub nawet bardzo rzadko jest to fantastyka. Przykłady? Trwa cichy spór o "Mistrza i Małgorzatę", przymilamy się do "Czekając na barbarzyńców" Coetzee czy "Wielkiego solo Antona L." i innych dzieł Herberta Rosendorfera. Ale nawet wobec trylogii "Gormenghast" Mervyna Peake'a, tak gładko wciśniętego na listę arcydzieł fantasy przez Andrzeja Sapkowskiego, są wątpliwości gatunkowe. Fantastyka chciwie zerka także w stronę realizmu magicznego.

 

No ale jak chciwie zerka, to znaczy że może być...

 

 

Po przeczytaniu spalić monitor.

Czyli nie.

Czyli tak, Sonato, bo ja mogę sobie marudzić, ale portal i fantastyka swoje, czyli przygarnia wszystko z elementami fantastycznymi. Na portalu ostatnio większość tekstów to realizm, oniryzm, alegorie itd. 

Po przeczytaniu spalić monitor.

Nie no, lepiej nie. Jeszcze zdążę napisać inny tekst :)

Jak się boisz marudzenia Marasa, to rób jak uważasz. Ja sam nie mam nic przeciwko realizmowi magicznemu (jak np. w świetnym “Der Fischerkönig“ cobolda). Pisz to, co czujesz :D 

Może nie wyglądam, ale jestem tu administratorem. Jeśli masz jakąś sprawę - pisz śmiało.

Jak się boisz marudzenia Marasa

Marasienia ^^

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Oczywiście, będę sobie pisała opowiadania z realizmem magicznym, ale nie na ten konkurs i nie będę dodawała ich w czwartki :) Właściwie, to właśnie ten portal mnie natchnął do pisania tekstów tego typu, nigdy wcześniej bym nie pomyślała, że napiszę coś, co jest prawie obyczajówką. A na ten konkurs napiszę to, co czuję, tylko bez realizmu magicznego :)

Przyznać się, kto jeszcze pisze na Ciężki dyżur?

Po przeczytaniu spalić monitor.

Ja :)

Chciałabym w końcu przeczytać coś optymistycznego!

Ja też próbuję, ale chyba nic sensownego z tego nie wyjdzie.

three goblins in a trench coat pretending to be a human

Ja też, aż trzy teksty. smiley

Jeśli komuś się wydaje, że mnie tu nie ma, to spieszę powiadomić, że mu się wydaje.

Irka, Fizyk – świetnie! Gravel – pozwól, że jury i czytelnicy to ocenią.

 

Przypominam, że jutro otwiera się drugie 24– godzinne okienko dla tekstów z lekkim naddatkiem znaków. Warto skorzystać. Kolejne będzie ostatnim!

 

Po przeczytaniu spalić monitor.

Dlatego jeszcze czekam. ;)

No i super :)

Po przeczytaniu spalić monitor.

Ja nie planowałem pisać na ten konkurs ale jadąc w korku dostałem natchnienia, dwie godziny później szorcik gotowy :P Także jeszcze popraweczki i również dołączam!

Świetnie! Stawka rośnie, piórka czekają. Trzymamy za Was kciuki!

Po przeczytaniu spalić monitor.

Mówią że moje przeczytać i zrozumieć, to jak ciężkiego dyżuru dopełnić :D

Irka po czterokroć czytała!

 

A tak na serio, to MaSkroll za limit wybył, ale zacne napisał, to czytajta bez skrępowania!

"Taki idealny wyluzowywacz do obiadu." NWM

Ja nie planowałem pisać na ten konkurs ale jadąc w korku dostałem natchnienia, dwie godziny później szorcik gotowy :P Także jeszcze popraweczki i również dołączam!

… dwie. Godziny. Chyba odprawię mroczny rytuał i zostanę wampirem :D

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

To ja potrzebuję jeden dzień na 1k znaków przeważnie :D

"Taki idealny wyluzowywacz do obiadu." NWM

Tarnino nie trać czasu na jakieś rytuały, podaj adres, przybędę nocą i szybko załatwi się sprawę :P A tak poważnie to wszystko zależy od dnia. Czasami problem jedno zdanie napisać, czasami jest to 1k a czasami 20k :)

Dobry pomysł, przemyślana i dopasowana do limitu fabuła, sprawne pióro i ciekawa interpretacja tematu – tylko tyle i aż tyle potrzeba by wskoczyć na podium konkursu. 

Po przeczytaniu spalić monitor.

Szczerze mówiąc spodziewałem się dziś rzeki tekstów (ostatni dzień raczkowania i drugi czwartek), ale na radzie bez szału. Niemniej obstawiam, że dyżurny licznik dobije do północy do 20.

A tak poważnie to wszystko zależy od dnia. Czasami problem jedno zdanie napisać, czasami jest to 1k a czasami 20k :)

Ano, wiem. Tylko gdyby tak było więcej tych dni na 20k...

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Celny strzał, Michale ;)

Po przeczytaniu spalić monitor.

Co prawda PsychoFish zrobił nam niezłą dywersję swoją walentynkową, spontaniczną zabawą i nieco  “zamulił” portal radosną i frywolną twórczością anonimów ;), ale w naszym konkursie jest sporo fajnych tekstów wartych przeczytania i warto je wyłuskać spośród okazjonalnych żarcików. Na przykład ostatnio pojawiła się silna grupa opowiadań w konwencji science-fiction.

Czekamy na kolejne propozycje! 

Po przeczytaniu spalić monitor.

A ja apeluję o wydłużenie konkursu chociaż o tydzień :C Sesja była :C

Używanie poprawnej polszczyzny jest bardzo seksowne

Przykro nam, termin jest przemyślany, pod kątem obrad jury, nominacji piórkowych itd. Dlatego konkurs na tekst do 10 tys. znaków został ogłoszony 5 grudnia ubiegłego roku.

Po przeczytaniu spalić monitor.

bu :<

Używanie poprawnej polszczyzny jest bardzo seksowne

Sesja, sesja... Pomyśl, Sy, co by było, gdyby z powodu poniedziałkowego powrotu do pracy ludzie pytali o dłuższe terminy konkursów ;-)

Śmiem twierdzić, że sesja gorsza niż poniedziałkowy powrót do pracy.

Zgadzam się z Sonatą, przeżywam regularnie to i to :)

Używanie poprawnej polszczyzny jest bardzo seksowne

Matko, a śpicie kiedy? XD

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Ostatnio jakoś nie zdarzało mi się za często XD

Używanie poprawnej polszczyzny jest bardzo seksowne

Pozostały niecałe trzy dni! Czytajcie uwagi i porady i poprawiajcie co trzeba (jeśli trzeba). Po 20.02 teksty będą oceniane w formie, jaka utrwalona zostanie przed północą z czwartku na piątek. 

Mamy już 26 tekstów, kilka czeka na betaliście. Ale to wciąż mało!!! Tłusty Czwartek już blisko!

Po przeczytaniu spalić monitor.

Tłusty Czwartek już blisko!

Sprawmy, żeby ten czwartek był tłusty od natłoku tekstów, ale nie mylcie tego z tłustymi tekstami, jak w moim przypadku, pamiętajcie o limitach kochani! 

Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.

Zawsze możesz do czwartku napisać jeszcze tekst, który się w limicie zmieści :P 

Może nie wyglądam, ale jestem tu administratorem. Jeśli masz jakąś sprawę - pisz śmiało.

Zawsze możesz do czwartku napisać jeszcze tekst, który się w limicie zmieści :P 

A wiesz, że wyjdę dziś na spacer i może spróbuję coś napisać, jeśli pomysł się znajdzie? Sounds like a plan :P

Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.

Supersonic man!

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

MaSkrolu, mam dokładnie identyczny plan :D

Jurki zacierają ręce...

Po przeczytaniu spalić monitor.

Ktoś czeka z publikacją do jutra? Przyznać się. Jeśli nie ma potrzeby korzystania z czwartkowego nadmiaru limitu lepiej wrzucić dzisiaj. Zawsze jakieś uwagi pożyteczne od czytelników mogą wpaść przed deadlinem i zdążycie poprawić.

Po przeczytaniu spalić monitor.

MaSkrolu, mam dokładnie identyczny plan :D

W takim razie powodzenia! Jak się okazało mam aż dwa pomysły, a czas tylko na jeden. Wybrałem ten bardziej eksperymentalny, bo już całkiem sporo horroru i weird się pojawiło, trzeba się odłamać. Mam już 4k znaków, chciałbym dziś skończyć ;)

I przepraszam najmocniej Ciebie, Marasie, że przeze mnie będzie musiał czytać jeszcze jeden tekst, nie spodziewałem się, że Arnubis namówi mnie na pisanie kolejnego.

Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.

Nie cierpiałem, MaSkrolu, to dobry kawałek prozy.

Po przeczytaniu spalić monitor.

Nie cierpiałem, MaSkrolu, to dobry kawałek prozy.

heart Dziękuję.

Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.

No, to za namową pana Marasa, znikąd nie widząc nadciągającej odsieczy, postanowiłem już dzisiaj wrzucić mój wkład do ciężkich dyżurów. 

Jeśli komuś się wydaje, że mnie tu nie ma, to spieszę powiadomić, że mu się wydaje.

I przepraszam najmocniej Ciebie, Marasie, że przeze mnie będzie musiał czytać jeszcze jeden tekst, nie spodziewałem się, że Arnubis namówi mnie na pisanie kolejnego.

Też się nie spodziewałem, ale cieszę się, że się udało :D 

Może nie wyglądam, ale jestem tu administratorem. Jeśli masz jakąś sprawę - pisz śmiało.

Zmieniłam kilka słów w opowiadaniu, ale mogło to wpłynąć na odbiór całości. Czy trzeba pisać o tym w przedmowie?

Dla jasności wspomnij o tym w przedmowie, Ando.

Po przeczytaniu spalić monitor.

36 tekstów? To ma być Ciężki Dyżur dla Czwartkowych Dyżurnych? Żartujecie?! Dawać te opowiadania! (mr.maras śmieje się obłąkańczo i podrzuca w górę czytniki i monitory z tekstami konkursowymi oraz obsypuje się brązowymi piórkami) 

Po przeczytaniu spalić monitor.

Nie poganiaj mnie, bo tracę oddech...

Chciałabym w końcu przeczytać coś optymistycznego!

Do północy jeszcze sporo czasu...

 

Wiecie co nas bardzo cieszy i raduje? Liczna grupa debiutantów, których konkurs Czwartkowych zachęcił do przyłączenia do naszej fantastycznej literackiej społeczności.

Po przeczytaniu spalić monitor.

No! Dałam radę! Sześć tekstów konkursowych od grudnia. Wszystkie portalowe konkursy obskoczyłam, w tym pięć w ostatnim dniu. :-)

Babska logika rządzi!

Gratuluję, Finklo. Ja też zdążyłem! :D

Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.

Ale nie masz Lokomotywnika ani Kapsuły czasu. ;-p

Babska logika rządzi!

Mam lokomotywnika, w folderze, posiadającego prawie 125k znaków... xD

Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.

Coby dyżur za lekkim nie był, dorzuciłem swoją grafomanię :)

E, niedokończone i nieopublikowane się nie liczą.

Babska logika rządzi!

E, niedokończone i nieopublikowane się nie liczą.

:((

Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.

No, nie smuć się aż tak, na dwie podkówki. Jakoś muszę bronić swojego ego, nie?

Babska logika rządzi!

Coby dyżur za lekkim nie był, dorzuciłem swoją grafomanię :)

I może jeszcze liczysz, że Beryl przyjdzie i skomentuje? :D

 

A jakże! :D

Super, że dołączyliście.

Konkurs Czwartkowych i jak na razie imię jego Czterdzieści i Cztery (teksty ma się rozumieć).

Po przeczytaniu spalić monitor.

No, nie smuć się aż tak, na dwie podkówki. Jakoś muszę bronić swojego ego, nie?

Oj wiem, ja też muszę jakoś się wytłumaczyć i bronić honoru :P

Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.

Horroru?

Pięćdziesiona przekroczona, wspaniale. Od jutra biorę się za czytanie, bo utknąłem poniżej dwudziestki. 

Wynik rzeczywiście zadowalający :). Dwadzieścia trzy teksty wrzucone ostatniego dnia. Z tego można zrobić spokojnie dobry konkurs :). 

Dziękujemy za przyjęcie zaproszenia od Czwartkowych, zebrało się mnóstwo zacnych nicków i sporo nowych twarzy, które witamy z radością. To będzie bardzo przyjemna lektura i Ciężki Wybór.

Żałujemy tych kilku niezdecydowanych, którzy odpuścili (patrzę m.in. na Asylum, Black_Cape, Kenji). Szkoda też, że John_q nie zdołał zmieścić się w limicie.

Po przeczytaniu spalić monitor.

Mr.Marasie, a ile jest opowiadań w konkursie? :)

Od jutra biorę się za czytanie

Michale, mam ten sam plan, już zacieram ręce :D

Używanie poprawnej polszczyzny jest bardzo seksowne

53 opowiadania! No no, frekwencja zacna. :o

Szkoda, że deadline nie wypadł tydzień później, to może i ja bym coś skrobnął. :<

JasnaStrono, nie ma rzeczy niemożliwych, ja skrobnęłam na dwie godziny przed dedlajnem, gdzieś między poprawkami pracy inżynierskiej a nauką XD

 

tylko czekam na info, czy szanowne jurki zakwalifikują :C

Używanie poprawnej polszczyzny jest bardzo seksowne

11k znaków strzeliłaś w dwie godziny? ;-;

Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.

dwie i pół, ale to jest mój rekord, serio. Zwykle opowiadania piszę wolno jak mucha w smole, a każde słowo to zrodzony w bólach bękart XD

 

edit:

wcześniej zrobiłam sobie też plan i risercz, więc było trochę prościej.

Używanie poprawnej polszczyzny jest bardzo seksowne

Szanowne jurki zakwalifikują. 

Może nie wyglądam, ale jestem tu administratorem. Jeśli masz jakąś sprawę - pisz śmiało.

Zwykle opowiadania piszę wolno jak mucha w smole, a każde słowo to zrodzony w bólach bękart XD

:D dobre.

 

Ja niestety nie zdążyłam. Tzn. dupa blada, nie mogłabym tego tak beznamiętnie pociąć. 

Ale wiedzę, że Jury ma co robić. laugh 

naprawdę, Saro, chciałabym mieć dar szybkiego pisania przy niewielkim wysiłku, jak co niektórzy tutaj, ale gdy go rozdawali to musiałam stać chyba w jakiejś innej kolejce :D

 

Szanowne jurki zakwalifikują. 

dziękuję pięknie serdecznie, za rok macie u mnie, panowie, sto walentynek ❤

Używanie poprawnej polszczyzny jest bardzo seksowne

Wiesz, Sy, kilka osób miało chrapkę na bycie “ostatnim” w tym konkursie, ja, Cieniu, Drakaina, Eten i Ty. Coś fascynującego jest w tym ostatnim rzucie na taśmę. Wierzę, że pisałaś na ostatnią chwilę, ale nie wierzę w akcję rodem z filmów sensacyjnych, że po napisaniu ostatniego zdania kliknęłaś “gotowe” akurat w 0.00. Tekst jest po terminie.

Gdybyś klepnęła się w pierś i po prostu powiedziała, że przeszarżowałaś z wyczekiwaniem, nic by się przecież nie stało.

Gdybyś klepnęła się w pierś i po prostu powiedziała, że przeszarżowałaś z wyczekiwaniem, nic by się przecież nie stało.

Darconie, nie czekałam “sztucznie”. Mogę ci przysiąc na co chcesz, że pisałam do ostatnich sekund. Dokładnie mówiąc, poprawiałam literówki, bo z tych nerwów to już pod koniec zaczęłam mieszać litery.

 

edyt:

 

zresztą nie miałam chrapki na bycie ostatnią, bo mnie tam wsio obchodzi kolejność. Byłabym pierwsza z wrzuceniem tekstu, jakbym nie miała moich przebojów z inżynierką, bo konkurs supi jest.

Używanie poprawnej polszczyzny jest bardzo seksowne

Ja akurat nie miałam chrapki na bycie ostatnią, tylko myślałam, że będę XD Miałam zaczęte – tak po kilka akapitów zaledwie – dwa inne teksty, które się nie kleiły, w końcu porzuciłam oba i machnęłam inny w ostatniej chwili...

http://altronapoleone.home.blog

Czyli co, sądząc po wzmożonym ruchu na ukrytym wątku, spodziewamy się wyników w czwartek?

Na pewno wyrobimy na czas. Deadline mamy 07.03. A trzeba jeszcze dyżury wyrobić, komentarze napisać... 

Według dobrze poinformowanych źródeł, Jury najbardziej podoba się około dziesięciu tekstów. Planowana jest ustawka Jurków w Lesie Birnamskim, po której znane będzie podium.

Po przeczytaniu spalić monitor.

“Miejmy otuchę! Ta tylko noc nęka,

Po której nigdy nie ma wznijść jutrzenka.”

Tak. To jest ten czwartek kiedy poznacie wyniki konkursu. 

Wiecie co powiedział Pierre de Coubertin?

Po przeczytaniu spalić monitor.

“Istotą Konkusów nie jest zwyciężyć, ale wziąć udział. Nie musisz wygrać, bylebyś walczył dobrze”

No to jeszcze miłe podsumowanie. Z 52 (jeden skatiowany) tekstów narazie 31 trafiło do biblioteki. Dziewięć otrzymało nominacje piórkowe, kolejne cztery były blisko nominacji. Dwa opowiadania właśnie dostały piórka! Gratulujemy!

Komentarze jurorsko/dyżurne będą ukazywały się sukcesywnie. 

 

Po przeczytaniu spalić monitor.

Ba, z racji obecnej sytuacji na świecie i związanym z nią przejściem na pracę zdalną – spore szanse że zaczną ukazywać się nieco szybciej niż wolniej. 

Może nie wyglądam, ale jestem tu administratorem. Jeśli masz jakąś sprawę - pisz śmiało.

Proszę, dajcie znać, czy nagrody do Was docierają. 

Po przeczytaniu spalić monitor.

Dajemy znać, że komentarze jurorskie nie dotarły :(

Używanie poprawnej polszczyzny jest bardzo seksowne

Docierają do nas takie informacje. Chcieliśmy zapewnić, że byliśmy przygotowani na tę sytuację już w styczniu i sukcesywnie wypełnimy wszystkie zobowiązania. Jednak wystąpiły nieprzewidziane problemy z dystrybucją. Jednocześnie zapewniamy, że już wkrótce nasze jury rozdysponuje komentarze jakimi dysponujemy w tej chwili i postaramy się zaopatrzyć w kolejne, nowe. Trwają zaawansowane rozmowy na ten temat. Zdajemy sobie sprawę z powagi sytuacji i prosimy o wyrozumiałość i cierpliwość. Stosowne kroki zostały podjęte. Prowadzimy konsultacje. Odpowiednie instytucje zajmują się tym zagadnieniem.

Po przeczytaniu spalić monitor.

Wkręcą nas w korpotryby

"Taki idealny wyluzowywacz do obiadu." NWM

Rodzi się kolejna legenda ;)

Chciałabym w końcu przeczytać coś optymistycznego!

Spokojnie. Już kilkanaście tekstów skomentowałem, reszta powoli będzie uzupełniana. Koledzy z jury też już nadrabiają. 

Ja ponawiam pytanie: wszystkie nagrody dotarły?

Po przeczytaniu spalić monitor.

Przepraszam, że tak późno, ale umknęło mi wcześniejsze pytanie. Do mnie dotarły. Dzięki!

Nowa Fantastyka