- Hydepark: Trójkąt Sudecki Heroiczny - konkurs

Hydepark:

konkursy

Trójkąt Sudecki Heroiczny - konkurs

Komentarze

obserwuj

Konkurs na opowiadanie, którego motywem przewodnim będą trzy góry: Ślęża, Śnieżka oraz Śnieżnik, a bohaterowie będą przejawiać postawy heroiczne.

 

 

Kontekst

 

Trójkąt Sudecki to szalona inicjatywa usnuta we wrocławskim środowisku przewodników górskich jeszcze w latach osiemdziesiątych XX w., wywodząca się z nurtu „turystyki idiotycznej”, czyli wędrowania przez góry w trybie ciągłym, dzień i noc, bez przerw na sen.

Świętym Graalem wrocławskich górołazów było zdobycie w czasie jednej wyprawy Trójkąta Sudeckiego, czyli trzech słynnych gór, których nazwy rozpoczynają się na literę „Ś”.

W latach osiemdziesiątych wydawało się to misją nierealną, uroczym porywaniem się z motyką na słońce, czynem heroicznym, wymagającym przekraczania granic swoich możliwości. Zarówno wtedy, jak i przez kolejnych trzydzieści lat nikomu się to nie udało. Do czasu aż nadeszła epoka ultramaratończyków.

Stowarzyszenie KB Sobótka, współorganizator niniejszego konkursu, jest organizatorem Biegu Kreta, wielodniowego ultramaratonu odbywającego się na trasie Trójkąta Sudeckiego. Niniejszy konkurs zaś ma na celu wyłonienie tekstów literackich, nawiązujących do tych samych miejsc oraz szalonych pragnień zdobywania niezdobytego. Opowiadań, które będą chwytać za serce i motywować do przekraczania własnych ograniczeń, do szalonych porywów, a wszystko w klimacie górołazów i fantastycznej otoczce.

 

 

Zasady Konkursu

 

W konkursie może wziąć każdy. Do zgłoszenia tekstu wymagana jest rejestracja na portalu fantastyka.pl.

 

Gatunek: Opowiadanie.

 

Fantastyka: Wskazana, aczkolwiek brzytwą Lema tekstów kroić nie będziemy. Mile widziane również teksty z pogranicza realizmu i fantastyki.

Całkowity brak elementów fantastycznych może zaważyć na końcowej ocenie tekstu.

 

Limit znaków: Górny limit to 37 660 znaków (ze spacjami) według licznika portalu Nowej Fantastyki, czyli jeden znak na każde 10 m trójkąta. Dolnego limitu brak.

 

Publikacja anonimowa. Teksty należy dodać anonimowo, korzystając z opcji “publikuj jako anonim”. Pole “Fragment reprezentatywny” trzeba zostawić puste.

Autorów prosimy o ujawnienie się dopiero po ogłoszeniu wyników.

Dane personalne będą wymagane tylko od laureatów w celu realizacji nagród. Nie wprowadzamy żadnych ograniczeń jeżeli chodzi o treść, styl, przedstawione światy i postaci, nawet jeżeli mogłyby to dać wskazówki do identyfikacji autora.

Dopuszczamy możliwość ilustrowania swoich opowiadań.

 

Betowanie: dozwolone (pod zmienionym tytułem).

 

Terminy:

Nabór tekstów: 15.12.2019 r. – 25.01.2020 r. godz. 23:59.

Ocena tekstów: grudzień 2019 r. – luty 2020 r.

Wyłonienie laureatów: luty 2020 r.

 

Aby wziąć udział w konkursie, należy oznaczyć tekst tagiem konkursowym (przy dodawaniu opowiadania należy wybrać w rubryce „Konkurs” – „Trójkąt Sudecki Heroiczny”).

 

Opowiadanie nie może być wcześniej publikowane w całości ani we fragmencie.

 

Dopuszczane jest poprawianie błędów w opublikowanym już tekście. O ile poprawki dotyczą zmian istotniejszych niż formatowanie tekstu, literówki, interpunkcja czy pojedyncze słowa, prosimy o umieszczenie informacji o dacie wprowadzenia zmian w przedmowie do tekstu. Teksty będą oceniane przez na bieżąco. Jurorzy nie są zobowiązani to ponownego czytania poprawionych tekstów.

 

Obowiązuje limit jednego tekstu na autora.

 

Opowiadania nadesłane po terminie nie będą oceniane.

 

 

Jury

 

Maria Barć (Tarnina) – miłośniczka chemii, redaktorka i człowiek do zadań specjalnych w zespole Fantastycznych Piór.

Kamila Modrzyńska (kam_mod) – podróżniczka, blogerka, pisarka, wyróżniona w konkursach: “Odzyskać Twarz” oraz “Kryształowe Smoki”.

Marcin Opolski (wilk-zimowy) – ultramaratończyk, organizator i juror konkursów literackich: „Morskie Oko”, „W głębi snów”, „Interwencja Informatyka”.

Dariusz Skrzydło (Staruch) – prowadzący audycję radiową „Hałasy na Strychu”, wyróżniony w fantazmatowych konkursach: „UFO” oraz „Ja, legenda”, tak bardzo lubi czytać, że choć gór nie znosi, to każdemu da szansę, by go do nich przekonał.

Radosław Puchała (Chrościsko) – geofizyk, maratończyk, współorganizator Biegu Kreta, zwycięzca konkursu „Retrowizje”.

 

 

System oceniania

 

Kryteria oceny:

– Fabuła

– Zgodność z tematyką konkursu (obecność heroizmu, nawiązanie do gór, elementy fantastyczne)

– Efekt wzruszenia u czytelnika

– Potencjał motywacyjny tekstu

– Styl i poprawność językowa

 

Punktacja: Jurorzy wybiorą po 10 najlepszych opowiadań, którym przypiszą oceny w skali 1-10, gdzie 10 punktów oznacza ocenę maksymalną. Każdy z jurorów ma do dyspozycji pulę 55 punktów do rozdysponowania na wszystkie teksty.

 

Kary punktowe: Od końcowej oceny zbiorczej zostanie odjęty 1 punkt za każde 1000 znaków powyżej dopuszczalnego limitu.

 

 

Nagrody i wyróżnienia

 

Stowarzyszenie Klub Biegacza Sobótka ufundowało dla laureatów nagrody finansowe wysokości:

I miejsce – 300 zł,

II miejsce – 200 zł,

III miejsce – 100 zł.

 

Pierwsza trójka autorów otrzyma również pamiątkowe statuetki z pracowni Artehora, zaprojektowane i wykonane przez lokalnego ślężańskiego ceramika – Grzegorza Krupę.

 

Winnica Celtica w Sobótce ufundowała dla autorów trzech zwycięskich opowiadań po butelce lokalnego wina marki Sabat. Warunkiem otrzymania nagrody jest ukończenie przez autora osiemnastu lat.

 

Wyróżnione opowiadania zostaną opatrzone ilustracjami autorstwa Katarzyny Szymonik (katia72), autorki grafiki konkursowej.

 

Co najmniej trzy zwycięskie teksty zostaną opublikowane na stronie internetowej ultramaratonu „Bieg Kreta” oraz będą promowane na fanpage-u imprezy.

 

Organizatorzy imprezy zastrzegają możliwość publikacji większej ilości tekstów, o ile te będą cechować się wysokim potencjałem motywacyjnym lub nawiązywać do kultury ludzi gór.

 

UPDATE:

Regionalne Centrum Kultury Słowiańskiej w Sobótce wyróżni trzy opowiadania spoza stawki laureatów, i dla autorów wyróżnionych opowiadań ufunduje nagrody dodatkowe (np. książki).

 

Antologia pokonkursowa

 

Dziesięć najlepszych opowiadań wybranych przez jury zostanie rekomendowanych do antologii pokonkursowej.

Jury drugiej instancji powołane przez Regionalne Centrum Kultury Słowiańskiej w Sobótce dokona wyboru, które z powyższych dziesięciu tekstów trafią do antologii, a także podejmie ostateczne decyzje w kwestii jej wydania oraz  formy.

 

 

Organizatorzy

 

Stowarzyszenie Klub Biegacza Sobótka – organizator ultramaratonu Bieg Kreta

Portal Nowa Fantastyka

Regionalne Centrum Kultury Słowiańskiej w Sobótce.

"Wolność polega na tym, że możemy czynić wszystko, co nie przynosi szkody bliźniemu naszemu". Paryż, 1789 r.

Winnica Celtica w Sobótce ufundowała dla autorów trzech zwycięskich opowiadań po butelce lokalnego wina marki Sabat.

Tego jeszcze nie było! :D

https://www.facebook.com/matkowski.krzysztof/

Wyróżnione opowiadania zostaną opatrzone ilustracjami autorstwa Katarzyny Szymonik (katia72), autorki grafiki konkursowej.

Marzyłam, żeby zrobiono konkurs, w którym nagrodą będzie ilustracja do opowiadania <3

Czyli trzeba umieścić w opku wszystkie trzy góry, tak?

 

http://altronapoleone.home.blog

Czyli trzeba umieścić w opku wszystkie trzy góry, tak?

Trzeba do nich nawiązać. Myślę, że jury będzie tu elastyczne.

Jak napiszesz space operę o podboju kosmosu, gdzie to będą trzy planety o takich właśnie nazwach, to ja się czepiać nie będę. ;)

"Wolność polega na tym, że możemy czynić wszystko, co nie przynosi szkody bliźniemu naszemu". Paryż, 1789 r.

Sabat mnie zaintrygował. :) Wpuszczam śledzia.

"Fajne, a nawet jakby nie było fajne to i tak poszedłbym nominować, bo Drakaina powiedziała, że fajne". - MaSkrol

Wiersz może być? Konkretne sonet regularny? Poważnie pytam.

Gatunek: opowiadanie, czyli proza.

"Wolność polega na tym, że możemy czynić wszystko, co nie przynosi szkody bliźniemu naszemu". Paryż, 1789 r.

Rybaku, włóż ten wiersz w usta jednego z bohaterów swojego opowiadania.

"Wolność polega na tym, że możemy czynić wszystko, co nie przynosi szkody bliźniemu naszemu". Paryż, 1789 r.

Jeśli o poezji mowa to, może proza poetycka :)

Trudny konkurs, chibać dla wrocławian. Kilka razy bywałam w tych okolicach – głownie dworzec  kolejowy Wrocław Główny, jeden raz zaliczyłam Śnieżkę i pamiętam pewien niezwykły bar pod mostem kolejowym – surrealistyczny. Drugi warunek też niełatwy – musi być, że heroizm popłaca, hm, a ja tak nie uważam. 

Za to Jurki godne i zacne, w każdym calu!

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Śledź na linie :)

Zacny konkurs, ale trudny. Byłam na Śnieżce, dość dawno, zapamiętałam, że schronisko na szczycie się dziadowsko wcześnie zamyka...

Babska logika rządzi!

Temat niełatwy, nagrody zacne, śledzik się należy. :)

Jeśli komuś się wydaje, że mnie tu nie ma, to spieszę powiadomić, że mu się wydaje.

A ja nie cierpię gór, więc proszę uważać :P

Pierwsze prawo Starucha - literówki w cudzych tekstach są oczobijące, we własnych - niedostrzegalne.

Czyli trzeba umieścić w opku wszystkie trzy góry, tak?

Trzeba do nich nawiązać.

Jak napiszesz space operę o podboju kosmosu, gdzie to będą trzy planety o takich właśnie nazwach, to ja się czepiać nie będę. ;)

Jeszcze sprecyzowanie wytycznych już po konsultacjach z innymi jurorami.

 

Nawiązanie do powyższych gór musi być wyraźnie i na nim ma się opierać fabuła. Tak więc jeżeli będzie zachowana cała otoczka, tj. klimat zdobywania, heroizm, a jedynie otoczenie zmienione na fantastyczne (patrz powyższy przykład → góry jako planety), to jest do zaakceptowania.

Jeżeli natomiast nawiązanie będzie się sprowadzać do napisu na szyldzie lub tego typu drobnostkach, to oczywiście nie będzie to wystarczające.

Każdy juror będzie decydował o zgodności z tematem niezależnie od innych, bez odgórnych wytycznych. Zgodność z tematem to 20% oceny całkowitej.

 

Zacny konkurs, ale trudny.

Owszem, dlatego przyszedłem z nim do Was :) Któż inny by temu podołał? 

"Wolność polega na tym, że możemy czynić wszystko, co nie przynosi szkody bliźniemu naszemu". Paryż, 1789 r.

Obs.

Śledzący sabat :)

 

Na tyle konkursów się nie wyrobiłam, a czy na ten się uda? Temat zacny.

Chro! A jasna by cię i niespodziewana Anielka warkoczem osmagała z tym Twoim pomysłem!

Kurczę, po co mi to napisałeś?! Siadłem w nocy i machnąłem do rana 17 tysięcy znaków.

I po jaką cholerę już teraz???:)

pozdr.

Zwrócić piórko Sowom i Skowronkom z Keplera!

Rrybaku, lejesz miód na moje serce ;)

 

Deirdriu, uda Ci się, bądź dobrej myśli.

"Wolność polega na tym, że możemy czynić wszystko, co nie przynosi szkody bliźniemu naszemu". Paryż, 1789 r.

Jako, że wiele szlaków przeszedłem a i szczytów nie mało zdobyłem, góry mając niegdyś za drugi dom, naskrobać coś  by wypadało. Jeno dwa zacne konkursy w tym samym czasie a tu niebawem pierogi trza lepić, choinkę ubierać, jak żyć... No nic, niegdysiejszy górołaz podejmuje wyzwanie! 

Czy minus jeden punkt na pewno nie dotyczy tekstów, w których przekroczenie objętości nie sięga 1000 znaków, np wynosi 900 znaków ponad limit?

 

Zwrócić piórko Sowom i Skowronkom z Keplera!

Czy minus jeden punkt na pewno nie dotyczy tekstów, w których przekroczenie objętości nie sięga 1000 znaków, np wynosi 900 znaków ponad limit?

Będziemy ten punkt regulaminu traktować dosłownie. Więc przekroczenie limitu o 999 znaki lub mniej nie będzie karane. 

"Wolność polega na tym, że możemy czynić wszystko, co nie przynosi szkody bliźniemu naszemu". Paryż, 1789 r.

Anonimowość jest obowiązkowa, dobrze zrozumiałam?

Tak... ale tylko do momentu ogłoszenia wyników.

"Wolność polega na tym, że możemy czynić wszystko, co nie przynosi szkody bliźniemu naszemu". Paryż, 1789 r.

Krótka historia konkursowej nagrody:

 

A teraz bierzcie się za pióra :).

"Wolność polega na tym, że możemy czynić wszystko, co nie przynosi szkody bliźniemu naszemu". Paryż, 1789 r.

I to są konkrety:D

O kurde surprise!!

Czemu się zgodziłem jurorować??

Pierwsze prawo Starucha - literówki w cudzych tekstach są oczobijące, we własnych - niedostrzegalne.

Może przydałoby się dopisanie, że anonimowość obowiązkowa. Wiadomo, można się domyślić, ale w sumie nigdzie to stwierdzenie nie pada.

Publikacja anonimowa. Autorów prosimy o ujawnienie się (...)

To wygląda, jakby to była po prostu jedna z omawianych kwestii, jak niżej betowanie, a nie osobna zasada konkursu (może się czepiam, nie wiem :P). Może ktoś opacznie zrozumieć.

Jaki piękny admirał *-*

Czy do opowiadań można dodawać ilustracje? Przypuszczam, że nie, skoro teksty mają być anonimowe, a dodanie wykonanych przez siebie grafik jeszcze bardziej ułatwia rozpoznanie autorstwa, ale dla pewności zapytam.

Those who can imagine anything, can create the impossible - A. Turing

Publikacja anonimowa. Autorów prosimy o ujawnienie się (...)

Sonato, dopiszę.

 

Czy do opowiadań można dodawać ilustracje?

Wickedzie, można dodawać ilustracje.

Anonimowość ma na celu jedynie zwiększenie obiektywności jury. Rozpoznanie autorstwa zawsze jest możliwe, choćby po stylu, czy postaciach, a my nie chcemy kogokolwiek ograniczać. Jury postara się być obiektywne, nawet domyślając się tożsamości autora.

"Wolność polega na tym, że możemy czynić wszystko, co nie przynosi szkody bliźniemu naszemu". Paryż, 1789 r.

Ale fajny temat! Staruchu, żałuj!;)

Zwrócić piórko Sowom i Skowronkom z Keplera!

OK, dziękuję za informację :)

Those who can imagine anything, can create the impossible - A. Turing

a bohaterowie będą przejawiać postawy heroiczne.

Jeszcze mam pytanie, co jurorzy rozumieją przez postawy heroiczne? 

 

Heroizm – zdolność dokonywania wielkich czynów przez bohaterów lub ludzi wyróżniających się wyjątkową świadomością swojej misji historycznej, często utożsamiany z męstwem. (wikipedia)

 

Czy tak, czy jakoś inaczej? Czy musi to być od początku silny, odważny bohater, czy zwykła osoba, która dokona heroicznego czynu?

 

I jest błąd w nicku Wilka Zimowego, on ma tam myślnik, nie podłogę.

Czy tak, czy jakoś inaczej? Czy musi to być od początku silny, odważny bohater, czy zwykła osoba, która dokona heroicznego czynu?

Obie wersje będą dobre. Ta druga nawet bardziej. 

 

Jeszcze mam pytanie, co jurorzy rozumieją przez postawy heroiczne? 

Myślę, że pozostawimy tu autorom pole do własnej interpretacji heroizmu.

Warto również wczytać się w kontekst, który daje pewną podpowiedź:

 W latach osiemdziesiątych wydawało się to misją nierealną, uroczym porywaniem się z motyką na słońce, czynem heroicznym, wymagającym przekraczania granic swoich możliwości.

"Wolność polega na tym, że możemy czynić wszystko, co nie przynosi szkody bliźniemu naszemu". Paryż, 1789 r.

A heroizm, że się tak wyrażę,  wewnętrzny, magiczny? W końcu, opko ma być fantastyczne...

Zwrócić piórko Sowom i Skowronkom z Keplera!

 pozostawimy tu autorom pole do własnej interpretacji heroizmu.

"Wolność polega na tym, że możemy czynić wszystko, co nie przynosi szkody bliźniemu naszemu". Paryż, 1789 r.

Heh, przy pierwotnej wersji regulaminu zrozumiałem, że anonimowość to tylko opcja i wpadł mi do głowy pomysł wykorzystania jednego z [edit: bohaterów] już mających za sobą swój debiut na portalu. A teraz trzeba wymyślić coś innego, żeby jednak pozwolić jurorom (i czytelnikom) trochę pogłówkować ;)

Światowiderze,

Opowiadanie nie może być wcześniej publikowane w całości ani we fragmencie.

Nie wprowadzamy żadnych ograniczeń jeżeli chodzi o treść, styl, przedstawione światy i postaci, nawet jeżeli mogłyby to dać wskazówki do identyfikacji autora.

Tak więc stary tekst nie przejdzie, ale nowy tekst z wykorzystaniem starego uniwersum/postaci już tak.

"Wolność polega na tym, że możemy czynić wszystko, co nie przynosi szkody bliźniemu naszemu". Paryż, 1789 r.

Ach, zjadłem słowo w zdaniu, chodziło o wykorzystanie bohatera, nie tekstu oczywiście.

Problem w tym, że (choć oczywiście nie twierdzę, iż piszę tak genialnie, żeby wszyscy pamiętali moich bohaterów) w takiej sytuacji publikacja anonimowa będzie trochę bez sensu. Ale nic straconego, rozejrzę się za nowym pomysłem, a stary pozostanie w rezerwie ;)

Problem w tym, że (choć oczywiście nie twierdzę, iż piszę tak genialnie, żeby wszyscy pamiętali moich bohaterów) w takiej sytuacji publikacja anonimowa będzie trochę bez sensu.

Anonimowość ma na celu jedynie zwiększenie obiektywności jury. Rozpoznanie autorstwa zawsze jest możliwe, choćby po stylu, czy postaciach, a my nie chcemy nikogo ograniczać. Jury postara się być obiektywne, nawet domyślając się tożsamości autora.

Czyli wybierz ten pomysł, który będzie lepszy.

 

"Wolność polega na tym, że możemy czynić wszystko, co nie przynosi szkody bliźniemu naszemu". Paryż, 1789 r.

Czyli wybierz ten pomysł, który będzie lepszy.

Jawohl!

UPDATE:

 

– Regionalne Centrum Kultury Słowiańskiej w Sobótce wyróżni trzy opowiadania spoza stawki laureatów, i dla autorów wyróżnionych opowiadań ufunduje nagrody dodatkowe (np. książki). Wyróżnienia zostaną przyznane przez jury drugiej instancji z ramienia  RCKS.

– Kwestia antologii pozostaje otwarta. Dziesięć najlepszych opowiadań wybranych przez jury zostanie rekomendowanych do antologii pokonkursowej. Wspomniane jury drugiej instancji dokona wyboru, które z powyższych dziesięciu tekstów trafią do antologii, a także podejmie ostateczne decyzje w kwestii jej wydania oraz  formy.

(na dziś prawdopodobieństwo wydania antologii szacuję na 80%).

– RCKS zaoferowało również udostępnienie obiektu/sceny (sala kinowa na kilkaset osób) na potrzeby wręczenia nagród podczas finału (Jeżeli laureaci będą chętni, by osobiście zjawić się pod Ślężą, to taką ceremonię zorganizujemy –> niewykluczona jest organizacja premiery Fantastycznych Piór w tym samym czasie i miejscu).

 

"Wolność polega na tym, że możemy czynić wszystko, co nie przynosi szkody bliźniemu naszemu". Paryż, 1789 r.

No, no, no...:)

 

Zwrócić piórko Sowom i Skowronkom z Keplera!

Co dokładnie oznacza "potencjał motywacyjny tekstu"?

Co dokładnie oznacza "potencjał motywacyjny tekstu"?

Oznacza to, jak bardzo tekst obudzi w czytelniku chęć/pragnienie heroicznych czynów.

"Wolność polega na tym, że możemy czynić wszystko, co nie przynosi szkody bliźniemu naszemu". Paryż, 1789 r.

A już miałam pomysł, ale słabo spełnia ten punkt. Trzeba będzie wymyślić coś nowego, bo konkurs bardzo ciekawy.

Konkurs, jak konkurs. Temat trudny, ale nagrody przezacne. yes

Jeśli komuś się wydaje, że mnie tu nie ma, to spieszę powiadomić, że mu się wydaje.

Marianno – ja też. Już masz u mnie fory ;).

Pierwsze prawo Starucha - literówki w cudzych tekstach są oczobijące, we własnych - niedostrzegalne.

Sta­ru­chu, prze­cież to nie jest kon­kurs o gó­rach tylko o LU­DZIACH w gó­rach. A to coś zu­peł­nie in­ne­go. O lu­dziach prze­cież lu­bisz. Dla­te­go. Po­wiem tak. Nie­za­leż­nie czy wezmę udział, czy nie, DAWNO mi żaden temat tak nie przy­pa­sował!:)

Zwrócić piórko Sowom i Skowronkom z Keplera!

Oj, zapomniałam podgwiazdkować. wink

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

A bo Chro wymyślił mało nośny czytelniczo tytuł;). Tytuł tego konkursu też powinien łączyć w sobie te trzy góry, heroizm zdobywania, fantastykę ,fabułę, akcję i wzruszenie. I koniecznie również seks, to najmłodszy Czytelnik by ławą nadciągnął, a najstarszy się przynajmniej wzruszył. ;p. I to wszystko góra w DWÓCH słowach. Co, niemożliwe? A właśnie że możliwe, oto propozycja: Potrójne Szczytowanie! ;D

Zwrócić piórko Sowom i Skowronkom z Keplera!

I koniecznie również seks, to najmłodszy Czytelnik by ławą nadciągnął, a najstarszy się przynajmniej wzruszył.

A w aktualnej nazwie nie ma?

A w aktualnej nazwie nie ma?

Jak ktoś źle spojrzy i przeczyta “Trójkąt studencki heroiczny” to jest.

Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.

Jest, ale raczej dla nieco starszego targetu;)

Zwrócić piórko Sowom i Skowronkom z Keplera!

Jak ktoś źle spojrzy i przeczyta “Trójkąt studencki heroiczny” to jest.

Jak pojawił się ten konkurs w HP, to na początku tak przeczytałam :v

Ja też. Tylko nie rozumiałem, gdzie tu ten heroizm. No chyba że namiot za mały:)

Zwrócić piórko Sowom i Skowronkom z Keplera!

No i ja nie jestem święty :P

Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.

Publikacja anonimowa. Teksty należy dodać anonimowo, korzystając z opcji “publikuj jako anonim”. Pole “Fragment reprezentatywny” trzeba zostawić puste.

Mam pytanie odnośnie tego wymogu, tj. zostawienia pustego pola na fragment reprezentatywny – czemu ma on służyć, bo nie rozumiem jego celowości? Fragment reprezentatywny jest tak czy siak fragmentem opowiadania – nie pokaże na temat autora nic więcej niż samo opowiadanie. Bez niego natomiast teksty zbibliotekowane nie znajdą się na głównej forum – trochę szkoda, bo może ktoś (np. ja XD) zwraca uwagę na chwytliwe fragmenty i sobie w ten sposób coś wyławia do poczytania.

Wnioskuję o uchylenie tego punktu!

O ile pamiętam fragment lądujący na głównej jest odanonimizowany nawet jeśli samo opowiadanie jest anonimowo. Nie testowałem tego, ale Finkla o tym wspominała w którymś wątku.

Aaa, to zmienia postać rzeczy. Cofam!

Tak, Wilk prawdę rzecze. Wstawia sobie Witold tekst anonimowy, uzupełnia fragment i po dobie na głównej pojawia się zaproszenie do tekstu Wacława, który być może wolałby pozostać in koguto aż do końca konkursu...

Babska logika rządzi!

Poniżej stanowisko Loży w kwestii nominacji tekstów konkursowych do piórek w odniesieniu do ich anonimowości:

W odpowiedzi na pytanie dotyczące możliwości nominowania do piórek opowiadań publikowanych w ramach konkursu zawierającego wymóg anonimowości – Loża dopuszcza możliwość nominowania takich opowiadań. W przypadku uzyskania nominacji wymagane jest ujawnienie nicka anonimowego autora w prywatnej wiadomości do wskazanego członka Loży. Decyzja co do przyznania piórka zostanie podjęta w najbliższym głosowaniu, wynik ogłoszony anonimowo, a nick autora ujawniony po zakończeniu konkursu.

"Wolność polega na tym, że możemy czynić wszystko, co nie przynosi szkody bliźniemu naszemu". Paryż, 1789 r.

Tarnina ogłasza, że zainteresowanym konkursowiczom prześle plik odt upstrzony jej wrednymi uwagami, a na specjalne życzenie także zbiorczy arkusz kalkulacyjny, a nie będzie się pastwić pod tekstem.

Ku chwale interpunkcji!

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Od nagród i tak się mieni w oczach, a Ty jeszcze, Tarnino, dokładasz pierścień mocy. Szkoda, że zupełnie nie mam pomysłu.

Jeśli komuś się wydaje, że mnie tu nie ma, to spieszę powiadomić, że mu się wydaje.

Hi, hi... wszystkim TRZEM? ;D

Zwrócić piórko Sowom i Skowronkom z Keplera!

Wszystkim trzem, rybeńko srebrzysta. Ale po wynikach.

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Nie chcę się czepiać, ale czy to w porządku, że jurorzy dają kliki do biblioteki? Kam dała jednemu opowiadaniu klika, a teraz, jak przeczyta jakieś opowiadanie i nie da mu klika, to już będzie wiadomo, że się nie podobało. To trochę, jak poznanie wyników przed czasem! To może teraz, żeby to naprawić, da  klika każdemu pojawiającemu się opowiadaniu konkursowemu? Taka nieśmiała sugestia...

Jurorzy klikali na opka we własnym konkursie??? :/. Nie wierzę. Może w innym?

 

Zwrócić piórko Sowom i Skowronkom z Keplera!

Co się stało, to się nie odstanie, ale chyba lepiej by było się z tymi klikami powstrzymać – w końcu dziesięć najlepszych tekstów i tak będzie wydrukowane.

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

To już wiadomo, że będzie wydrukowane?!

Myślę, że nie ma co ograniczać jurkom klików. Tekst może być bardzo fajny i dzięki temu klikalny, ale być nie na temat, albo przekraczać limit, więc nie mieć szans w konkursie. A kliki niedługo po publikacji mogą zachęcać innych czytelników. Po wynikach to już musztarda po obiedzie.

Babska logika rządzi!

O, to i do piórek też możecie. Na przykład dziś!;D

 

Zwrócić piórko Sowom i Skowronkom z Keplera!

10 tekstów będzie przekazane jury drugiej instancji, które podejmie dezyzję czy drukujemy oraz ile tekstów. W mojej subiektywnej opinii szanse na publikacje oceniam na 80%. Dołożę też starań, by 80 zamieniło się w 100.

"Wolność polega na tym, że możemy czynić wszystko, co nie przynosi szkody bliźniemu naszemu". Paryż, 1789 r.

Tekst może być bardzo fajny i dzięki temu klikalny, ale być nie na temat, albo przekraczać limit, więc nie mieć szans w konkursie.

No tak, ale jak tekst będzie bez klika, to już wszystko jasne.

Sonato, ja bym to odczytywał odwrotnie;D. Hi,hi...klikanie jak subtelne danie do zrozumienia "fajne, ale nie masz szans, niestety":D. Się uśmiałem:DDD

 

Zwrócić piórko Sowom i Skowronkom z Keplera!

To już zależy od osobistych kryteriów. W moim przypadku gruby ortograf dyskwalifikuje przy klikaniu, ale nie przy konkursie (chociaż punkty za niego bardzo lecą).

Zostawmy sumieniom jurków, co mogą i chcą robić z konkursowymi tekstami. Dyktowanie jurorom, jak powinni się zachowywać, na ogół nie usposabia przychylnie. ;-)

Babska logika rządzi!

Ale pożartować wolno?;D

 

Zwrócić piórko Sowom i Skowronkom z Keplera!

No tak, ale jak tekst będzie bez klika, to już wszystko jasne.

Dlaczego?

Ale pożartować wolno?;D

Nie, my tu wszyscy mamy takie miny:

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Dyktowanie jurorom, jak powinni się zachowywać, na ogół nie usposabia przychylnie. ;-)

Ja niczego nie dyktowałam, napisałam, że to “nieśmiała sugestia” :3 Finklo, nie stresuj, ja i tak już jestem zestresowana tym konkursem!

 

Edit:

Dlaczego?

Wiadomo już będzie, że przynajmniej jednemu z jurorów tekst się nie podoba, więc raczej nie zdobędzie zbyt wielu punktów.

Rrybaku, to zależy. W Funtastyce – na pewno. W heroicznym – ryzykowne. ;-)

Sonato, wyluzuj. Wystartuj w jakimś innym konkursie, to Ci się emocje rozłożą. Wiesz, żółta kartka w jednym meczu (za pyskowanie arbitrowi) to jeszcze nie koniec kariery. ;-)

Babska logika rządzi!

To znaczy, że w tym konkursie już nie mam szans, bo pyskowałam? ;_;

Podobno publikuje się anonimowo...

Babska logika rządzi!

Tarnino, mina jak u kota na puszczy:D. Nie wierzę, wszyscy naraz???;D

Zwrócić piórko Sowom i Skowronkom z Keplera!

Wiadomo już będzie, że przynajmniej jednemu z jurorów tekst się nie podoba, więc raczej nie zdobędzie zbyt wielu punktów.

Ależ klik to właśnie specjalne wyróżnienie! Nie należy się jak psu zupa.

Nie wierzę, wszyscy naraz???;D

Wszyscy. XD

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Widzę, że dla każdego klik jest czym innym. Dobra, cofam moją sugestię i proszę nie wlepiać mi żółtej kartki, ja się poprawię!

Nikt Ci żółtej kartki za sugestie w wątku konkursowym nie wlepia :-)

Tymczasem kto nie zaczął pisać, niechaj zaczyna :-)

 

Tylko któremu Anonimowi tę kartkę dać? Wszyscy jacyś tacy identyczni.

"Wolność polega na tym, że możemy czynić wszystko, co nie przynosi szkody bliźniemu naszemu". Paryż, 1789 r.

Ojoj, szefie, dałeś właśnie Sonacie potężne narzędzie do eliminacji konkurencji XD

Wiem, że konkurs jest anonimowy, ale zawsze można się jakoś nieświadomie zdemaskować, stylem, czy coś :v

Częściowo na tym polega zabawa. Nikt nam nie zabrania zgadywać, byleby Anonim się ujawnił przed czasem. Gdzieś na początku o tym pisano ;)

Hmm..Tylko czy sugerowanie konkretnego autora nie wpływa potem na odbiór tekstu przez resztę? :P

Ja tam nie czytam komentarzy pod konkursowymi tekstami – problem z głowy!

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Aryo, Sonato, zawsze warto pamiętać, ze jurorów jest piątka i nie są doppelgangerami ;-)

Wilku, zatem spekulowanie pod tekstem Anonima, kto też może być jego autorem, jest w pełni dozwolone? :)

Ciekawi mnie tylko, czy po lekturze podświadomie mniej lub bardziej nie korygujemy wrażenia na zasadzie “aa, ten to mógł tak napisać, bo wiadomo, że pisze świetnie, więc na pewno wszystko zostało przemyślane”?

 

Załóżmy wątek ze spekulacjami w HP, jak podczas funtastyki ;-)

Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.

Ciekawi mnie tylko, czy po lekturze podświadomie mniej lub bardziej nie korygujemy wrażenia na zasadzie “aa, ten to mógł tak napisać, bo wiadomo, że pisze świetnie, więc na pewno wszystko zostało przemyślane”?

Chciałam napisać “nie”, ale... muszę przyznać, że czasami tak mam. Naprawdę się staram kopać wszystkich po równo – problem w tym, że wcześniejsze doświadczenia jednak siedzą w tle. A czasami nawet dobry autor popełni gniot. Bo się spieszył, bo ma zbyt emocjonalne podejście, bo temat go nudzi, bo życie go kopło... Albo taki ogólnie przeciętny dozna olśnienia i stworzy arcydzieło.

Może ta anonimowość lepsza?

Przy okazji, MaSkrolu – świetny awatar!

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Dziękuję, Tarnino! Oszalałem nieco na jego punkcie :P

Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.

Załóżmy wątek ze spekulacjami w HP, jak podczas funtastyki ;-)

Dobry pomysł!

Chciałam napisać “nie”, ale... muszę przyznać, że czasami tak mam.

Otóż to, nie ukrywam, że ja także. Dlatego nie jestem osobiście przekonana, czy bawienie się w zgadywanki pod tekstem, nie łamie jakiegoś tabu anonimowości. Ale to tylko moje zdanie :) Może większości czytelnikom nie robi to różnicy, a spekulacje pozostają do końca spekulacjami, nie mającymi większego wpływu na ocenę. :))

To jeszcze moje zdanie w kwestii anonimowości tekstów i prób identyfikacji autorów w komentarzach.

Jako jury nie mamy narzędzi, by dyscyplinować użytkowników komentatorów, a więc zabraniać zgadywanek nie będziemy.

Powyższe nie dotyczy jednak jurorów oraz autora tekstu. Autor w takim przypadku powinien wstrzymać się od dyskusji, która dotyczy jego tożsamości, do czasu ogłoszenia wyników.

 

Rekomenduję utworzenie w hydeparku osobnego wątku poświęconego takim zgadywankom, do którego to wątku jurorzy nie będą zaglądać.

"Wolność polega na tym, że możemy czynić wszystko, co nie przynosi szkody bliźniemu naszemu". Paryż, 1789 r.

 

Niewystarczająco zmotywowanym przekazuję jeszcze plakat wykonany przez Ślężański Ośrodek Kultury z wykorzystaniem grafiki naszej Katii.

Warto zwrócić uwagę na jasną i oficjalną deklarację odnośnie antologii.

"Wolność polega na tym, że możemy czynić wszystko, co nie przynosi szkody bliźniemu naszemu". Paryż, 1789 r.

MaSkrolu, to zakładasz ten wątek ze spekulacjami? (Bo pierwszy o nim wspomniałeś)

Okej, już zakładem, ale muszę wymyślić jakiś lepszy i mniej dwuznaczny tytuł XD

Czy mogę dodać tag konkursowy do wątku?

Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.

Czy mogę dodać tag konkursowy do wątku?

Nie mam obiekcji, o ile tytuł będzie jasno wskazywał, że to konkursowe spekulacje i domniemania.

"Wolność polega na tym, że możemy czynić wszystko, co nie przynosi szkody bliźniemu naszemu". Paryż, 1789 r.

Nie mam obiekcji, o ile tytuł będzie jasno wskazywał, że to konkursowe spekulacje i domniemania.

Super, leży już w HP.

Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.

Ehhh... będzie teraz człowieka korcić zakazany owoc.

"Wolność polega na tym, że możemy czynić wszystko, co nie przynosi szkody bliźniemu naszemu". Paryż, 1789 r.

Wytrzymasz :3

Łuu, jaki fajny plakat! :D

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Drobna rada dla osób nowych na portalu, które już opublikowały lub opublikują teksty konkursowe.

Warto wchodzić w interakcję z komentującymi pod Waszymi opowiadaniami. W ten sposób otrzymacie lepszy feedback. Brak znaku życia ze strony autora zniechęca ludzi do wypowiadania się na temat tekstu. 

"Wolność polega na tym, że możemy czynić wszystko, co nie przynosi szkody bliźniemu naszemu". Paryż, 1789 r.

Jest to rada dobra ogólnie.

 

ETA: Wstydać się, podwojenie objętości tekstów konkursowych w ciągu tygodnia? I kiedy ja to obrobię? XD

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Tarnino, jak są góry, to i musi być lawina... tekstów. I tak przeczuwam, że to dopiero jej początek.

ETA: Wstydać się, podwojenie objętości tekstów konkursowych w ciągu tygodnia? I kiedy ja to obrobię? XD

Cieszę się Twoim szczęściem, Tarnino. XD

Samozwańczy Lotny Dyżurny-Partyzant; Nieoficjalny członek stowarzyszenia Malkontentów i Hipochondryków

you know, you come from nothing

you're going back to nothing

what have you lost? Nothing!

"Wolność polega na tym, że możemy czynić wszystko, co nie przynosi szkody bliźniemu naszemu". Paryż, 1789 r.

Czy wy sugerujecie, że szykuje się kolejne podwojenie?

Jak zwykle miałam ambitny plan, żeby przeczytać wszystkie opka konkursowe, ale chyba nie podołam. Całe szczęście, że nie jestem jurorem i mogę sobie na to pozwolić AHAHAHAHA!

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Właśnie doczytałam punkt “Potencjał motywacyjny tekstu”... I trochę się zawiesiłam XD

http://altronapoleone.home.blog

Od końcowej oceny zbiorczej zostanie odjęty 1 punkt za każde 1000 znaków powyżej dopuszczalnego limitu.

Czyli za 999 znaków powyżej limitu nie ma kary?

http://altronapoleone.home.blog

Drakaino, trochę wyżej jest odpowiedź, cytuję:

Będziemy ten punkt regulaminu traktować dosłownie. Więc przekroczenie limitu o 999 znaki lub mniej nie będzie karane. 

Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.

No, Panie Chro, jeśli kilka nastepnych tekstów będzie aż tak dobrych jak “Dach świata”, zapowiada się świetna antologia.

Zwrócić piórko Sowom i Skowronkom z Keplera!

Pan Chro prosi, by nie sugerować niczego jurorom. ;) 

"Wolność polega na tym, że możemy czynić wszystko, co nie przynosi szkody bliźniemu naszemu". Paryż, 1789 r.

Mój tekst? Nie mój, to mogę! :D

Zwrócić piórko Sowom i Skowronkom z Keplera!

Drakaino, MaSkrolu, pamiętajcie tylko, że brak kary w wyniku końcowym nie oznacza braku grymasów u jurorów szczątkowych.

 

Edit: brakło kluczowego wyrazu, oczywiście chodziło o “nie oznacza braku grymasów”

O, przepraszam, ja jestem jurorem stuprocentowym :)

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Czy pod tekstami będą komentarze każdego z Jurorów?

(jurorzy chyłkiem opuszczają scenę)

 

 

A tak serio, ja planuję skomentować teksty.

Będą, ale skrótowe. Chętni autorzy otrzymają, na dowolnie wybrany adres e-mail, plik odt z pełnym wyborem moich złośliwych, niesprawiedliwych i chamskich uwag :P

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Ale to jakoś po wynikach, prawda? :P

Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.

Przetłumaczę z polskiego na polski, czyli innymi słowy: inspirujących (skłaniać do myślenia), neutralnych i niekiedy zaskakujących (zabawa i humor) oraz wprost (czytamy jak leci i zdajemy relację na bieżąco).

Z dwóch powodów, ciągle jeszcze zaczynam kolejne opko na ten heroizm, lub poprawiam zarzucone. Jednym z nich jest Twoje Tarnino 100% jurowanie.  Na razie, poprzeczkę zawieszam sobie, wciąż jeszcze, za wysoko xd

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Po wynikach.

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Chętni autorzy otrzymają, na dowolnie wybrany adres e-mail

To otwiera pole do trollowania Tarniny. Można podać dowolny adres, na który Tarnina wyśle komentarz!

 

Asylum, czyli komentarz szczątkowego jurora nie jest istotny? ;< 

To może chociaż komentarze pozostałej trójki jurorów?

Obiecuję obszerny komentarz pod każdym konkursowym tekstem, tuż po ogłoszeniu wyników. 

"Wolność polega na tym, że możemy czynić wszystko, co nie przynosi szkody bliźniemu naszemu". Paryż, 1789 r.

: )

 

 

O, nie! Powody są dwa:), ale rozbierać się do rosołu nie zamierzam, więc zdradzać nie sposób. I tak pytluję na forum bezustannie. Dość powiedzieć, że skrobię/klepię znaki w tle, czerpiąc z Waszej siły i motywacji, zamiast czytać, zamiast do końca wysłuchać tego interesującego podcastu nt. śmierci i zaglądam.

Ups, zaczynam pewnie szokować, więc wyjaśnię – zafrapowała mnie myśl, że popęd życia jest wbrew wzrastającej entropii, a konieczność śmierci ją spełnia. Bardzo to metaforyczne i skomplikowane, ale w gruncie rzeczy się zgadza. Z tą entropią jest w ogóle jakiś cas’e.

Jeśli uda mi się napisać tak, abym chociaż w minimalnym stopniu spełniła wymagania (konkursu i swoje) komentarz każdego Jurora będzie – the best of the best:DDD 

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Ando prowokatorka :-)

:DDD

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Napisałam tekst o wywernie-rewolucjonistce i za bardzo się wczułam. ;)

Odpowiadając na pytanie, ja też dodam komentarze pod każdym opowiadaniem – już siedzą w odpowiednim pliku i czekają na chwilę chwały :)

www.facebook.com/mika.modrzynska

zafrapowała mnie myśl, że popęd życia jest wbrew wzrastającej entropii, a konieczność śmierci ją spełnia

Czy ja wiem? Entropia dotyczy świata fizycznego, a w pozafizycznym może być zupełnie inaczej :D

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Tarnino:), niestety, niemiła to była/jest dla mnie myśl, ale na wprost wygląda, że tak, chociaż gdyby patrzeć na to od strony akceptacji śmierci, pewnie pocieszająca. Nie moja (myśl), ja tylko kojarzę. Wyjaśnię, ale dzisiaj nie dam rady, bo mnie “wybije” kompletnie z tych konkursów, co to ich jest takie zatrzęsienie. Mam już rozgrzebane tyle rzeczy, że poruszam się między nimi jak na polu minowym – zygzakiem. Zobaczymy, mam w zasadzie dzisiejszy wieczór. Decyzję pewnie podejmę w weekend – czy cokolwiek, czy nic. :D

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Mam już rozgrzebane tyle rzeczy, że poruszam się między nimi jak na polu minowym – zygzakiem.

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Wydrukowaliśmy część nadesłanych opowiadań:

Niniejszym zamykamy nabór tekstów konkursowych. Dziękuję wszystkim autorom za udział. Postaramy się ogłosić wyniki możliwie najszybciej, do tego czasu teksty powinny pozostać anonimowe. 

Postaramy się zdążyć z wynikami przed 5. lutego, aby autorzy mieli szanse na pióra w regulaminowym trybie, a jeżeli nie zdążymy do tego czasu, to w tym miejscu poinformujemy co dalej.

"Wolność polega na tym, że możemy czynić wszystko, co nie przynosi szkody bliźniemu naszemu". Paryż, 1789 r.

Postaramy się zdążyć z wynikami przed 5. lutego,

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Tarnino, mogłabyś zapytać nim wstawisz naszą prywatną fotkę na publiczne forum :/ twarz bym chociaż umyła...

www.facebook.com/mika.modrzynska

Ta lepsza? XD

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

No już lepiej, widać, że włosy świeżo umyłam.

www.facebook.com/mika.modrzynska

Zgaduję, że tym niebezpiecznym przedmiotem dzierżonym dumnie w prawej dłoni będziesz tłukła Autorów i Autorki? XD

Samozwańczy Lotny Dyżurny-Partyzant; Nieoficjalny członek stowarzyszenia Malkontentów i Hipochondryków

No, ja w tej chwili zlałabym kilku miotłą. Ludzie, Alt na klawiaturze do czegoś służy! <marudzenie>

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Zgaduję, że tym niebezpiecznym przedmiotem dzierżonym dumnie w prawej dłoni będziesz tłukła Autorów i Autorki? XD

Ja tłukę autorów i autorki wyłącznie miłością, mój drogi.

To moja miłość bywa ciężka.

www.facebook.com/mika.modrzynska

Patrząc na datę na kielni, czuję złowrogi śmiech historii. Nawet miesiąc jest ten, co trzeba. 

"Wolność polega na tym, że możemy czynić wszystko, co nie przynosi szkody bliźniemu naszemu". Paryż, 1789 r.

Liczba jurorów na pierwszym zdjęciu też się zgadza.

Ja tłuczę autorów i autorki wyłącznie miłością, mój drogi.

To moja miłość bywa ciężka.

Moja też, więc z miłością muszę Cię poinformować – “tłukę”. heart

 

Nawet miesiąc jest ten, co trzeba. 

Marzec?

Czy będzie w złym guście posyłanie autorom linków do odpowiednich postów na tym blogu?

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Drodzy anonimi, pamiętajcie, że regulamin dopuszcza poprawianie literówek, interpunkcji i jeszcze paru innych rzeczy – szczegóły w regulaminie.

O, tak bez ograniczeń można edytować, nawet teraz aż do ogłoszenia wyników?

Babska logika rządzi!

Szczegóły są w regulaminie.

Dopuszczane jest poprawianie błędów w opublikowanym już tekście. O ile poprawki dotyczą zmian istotniejszych niż formatowanie tekstu, literówki, interpunkcja czy pojedyncze słowa, prosimy o umieszczenie informacji o dacie wprowadzenia zmian w przedmowie do tekstu. Teksty będą oceniane przez na bieżąco. Jurorzy nie są zobowiązani to ponownego czytania poprawionych tekstów.

Zinterpretowałam to standardowo: po opublikowaniu można poprawiać, ale tylko do końca 25 stycznia. Potem odkładamy długopisy. Czy Wasza interpretacja jest inna?

Babska logika rządzi!

Czy Wasza interpretacja jest inna?

Moja interpretacja jest inna, skoro regulamin dopuszcza możliwość polerowania tekstu, bez zdefiniowanych ram czasowych, to nie mam nic przeciwko, by autorzy z tej opcji korzystali.

W większości przypadków teksty są już ocenione, więc zmiany będą miały niewielki wpływ na wyniki.

Może za wyjątkiem tych dodanych w ostatni dzień, ale w tym przypadku autorzy wcale nie są na uprzywilejowanej pozycji, bo dostali nieporównywalnie uboższy feedback od komentujących, a i zaimponować jurorom jest trudniej, bo wiele pomysłów zostało już wcześniej wykorzystanych.

"Wolność polega na tym, że możemy czynić wszystko, co nie przynosi szkody bliźniemu naszemu". Paryż, 1789 r.

Poza tym mogą zdarzyć się teksty, które co prawda są już ocenione, ale dopolerowanie tekstu może wpłynąć na uzyskanie nominacji piórkowej.

Poza tym mogą zdarzyć się teksty, które co prawda są już ocenione, ale dopolerowanie tekstu może wpłynąć na uzyskanie nominacji piórkowej.

Dobrze wilk mówi.

Poza tym jurorzy wolą cieszyć się lekturą niż wypisywać błędy. ;) 

"Wolność polega na tym, że możemy czynić wszystko, co nie przynosi szkody bliźniemu naszemu". Paryż, 1789 r.

A co w sytuacji, gdy dokonując poprawek przekroczy się limit, a potem wróci do dozwolonej liczby znaków? Czy będzie kara, jeśli jakiś juror to przypadkiem zobaczy?

Planujesz regulamin traktować wybiórczo, osobno do poprawek, osobno do limitów? ;-)

Nie i dlatego pytam. No nie chcę stracić punktów przez kilka znaków, ale znowu jak nie poprawię, to też mogą polecieć punkty :c Nie wiadomo, co począć

Sonato, możesz napisać w przedmowie, że limit znaków zwiększył się tymczasowo w danym czasie. Jak będzie to chwilowe i nieznaczne, to zweryfikujemy limit znaków raz jeszcze w losowym terminie.  

 

Edyta:

Jednak nie pisz, bo możesz tym zdradzić swoją tożsamość. Umówmy się, że przekroczenia limitu znaków będziemy weryfikować co najmniej dwukrotnie.

"Wolność polega na tym, że możemy czynić wszystko, co nie przynosi szkody bliźniemu naszemu". Paryż, 1789 r.

Tarnino, dziękuję! Wszystkich, którzy właśnie zwątpili w moje zdolności do jurorowania, przepraszam, zwykle nie robię takich błendów.

 

:>

www.facebook.com/mika.modrzynska

Umówmy się, że przekroczenia limitu znaków będziemy weryfikować co najmniej dwukrotnie.

Dziękuję!

Ależ proszę, kam. Polecam się na przyszłość. heart

On that note: zrobiłam dzisiaj test na empatię. 21/80. Także wiecie, czego się nie spodziewać.

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

On that note: zrobiłam dzisiaj test na empatię. 21/80. Także wiecie, czego się nie spodziewać.

Ja mam chyba sporo, to się mogę podzielić, jeśli trochę mnie oszczędzisz. Anonim, gdybyś nie była pewna, Tarnino, o który tekst chodzi :P

Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

tyrion lannister drinking GIF by Game of Thrones

Przynajmniej spróbowałem.

Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.

(Gdzie są streszczenia lektur, kiedy są naprawdę potrzebne?!)

Przecieki z komisji jurorskiej... Dwójka jurorów już skończyła oceniać teksty. Zbieżność tytułów wybranych do pierwszej dziesiątki wynosi 60%. Lider wyraźny, ale w kolejce do podium ścisk.

"Wolność polega na tym, że możemy czynić wszystko, co nie przynosi szkody bliźniemu naszemu". Paryż, 1789 r.

Jak znam siebie, to pewnie jak skończę dojdzie w topie do odrobiny fermentu ;-)

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Moment długi jak komentarz Tarniny :-) 

Loading... loading... please wait... loading...

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

97%...

98%...

99%...

ERROR!

Samozwańczy Lotny Dyżurny-Partyzant; Nieoficjalny członek stowarzyszenia Malkontentów i Hipochondryków

Właśnie chciałem połączyć "Error" z "Tarnina" i wyszedł "Terror". To nie może być przypadek XD

Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Asylum, wątek ze spekulacjami jest tuż obok ;-)

Usunęłam:), dzięki. Już nie będę teraz wstawiała. Najpierw przeczytam do końca i zamieszczę  pod opkiem:) 

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Przekazałem wyniki do głównego jurora. Główny juror mówi, że podobno zgodnie z zapowiedzią wprowadziłem tym samym nieco zamętu w porządek punktacji ;-)

 

Przecieki z komisji jurorskiej:

 

Po podsumowaniu 3/5 głosów lider pozostaje niezmienny, ale już drugie i trzecie miejsca zmieniły właściciela.

Jedynie teksty z pierwszej trójki znalazły uznanie u wszystkich dotychczasowych jurorów.

Trzy inne opowiadania awansowały do pierwszej dziesiątki dzięki wilkowi.

Dziewiętnaście tekstów zapunktowało u przynajmniej jednego jurora.

"Wolność polega na tym, że możemy czynić wszystko, co nie przynosi szkody bliźniemu naszemu". Paryż, 1789 r.

Komunikat Loży w sprawie nominacji piórkowych dla opowiadań konkursowych: "Loża przychyla się do prośby Chrościska. Ponieważ jest trochę za późno na rozwiązanie z przekazywaniem nicków jednemu z członków Loży, poczekamy na odanonimowanie się autorów, aż organizatorzy uporają się z wynikami konkursu. Nie dłużej jednak niż do 15 lutego."

"Wolność polega na tym, że możemy czynić wszystko, co nie przynosi szkody bliźniemu naszemu". Paryż, 1789 r.

Zawiadamiam, że wysłałam Chrościsku moje wyniki i żebrzę o wybaczenie, że to tak długo trwało.

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Oj tam, spoko jest. Nawet miałam nadzieję, że to dłużej potrwa i zdążę się pobawić w zgadywanie, zanim maski zaczną spadać. A tu ciągle prawie nic nie przeczytałam. :-(

Babska logika rządzi!

Nie ma czego wybaczać, dzięki temu opóźnieniu mogę dłużej się łudzić. Chociaż teraz chyba dotarłam do takiego etapu, że jestem niemal całkowicie pewna, że nie będę mieć żadnego najmniejszego wyróżnionka, więc te wyniki mogłyby już być. Albo potwierdzę moje przypuszczenia, albo się miło zaskoczę.

Sonato, to nie jest takie złe. Jak mówi moja ukochana seria z początków czytelniczej przygody (którą już czytałem dwa razy i prawdopodobnie niedługo będzie trzeci):

Halt jednak powiada, że zawsze należy brać pod uwagę najgorszy scenariusz, wówczas czekają nas najwyżej miłe rozczarowania.

Wyznaję podobną zasadę :P

Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.

Zwiadowcy <3 Też czytałam nieraz :)

Właściwie to przez Zwiadowców zacząłem czytać. Niesamowita seria, jak mojemu dzieciakowi (o ile będę jakiegoś miał) się nie spodoba, to go wydziedziczę XD

Sorki za offtop.

Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.

Nieoficjalne wyniki już znamy. Oficjalne planujemy ogłosić jutro dzisiaj w godzinach popołudniowych i wieczornych i nocnych.

 

Pierwsza dwójka bardzo mocna, doceniona przez całą piątkę jurorów, za to różnica między opowiadaniem trzecim a czwartym wyniosła zaledwie 0,1 punktu. :)

"Wolność polega na tym, że możemy czynić wszystko, co nie przynosi szkody bliźniemu naszemu". Paryż, 1789 r.

Ładnie to tak? :P a byłby lepszy spektakl niż oskary:)

Jutro, czyli 10 lutego? Bo już po północy.

Eh, te strefy czasowe.  Masz rację, Sonato, dzisiaj ;)

"Wolność polega na tym, że możemy czynić wszystko, co nie przynosi szkody bliźniemu naszemu". Paryż, 1789 r.

Przecieki z komisji: finałowa dziesiątka w 100% pokrywa się z moją dziesiątką. Jestem bardzo zadowolona, że wszystkie moje typy znalazły się w finale. WSZYSTKIE. <3 

 

(Nie pytajcie, ile wydałam na łapówki. Do końca życia będę zmywać gary w Australii, żeby się z tego wypłacić.)

www.facebook.com/mika.modrzynska

I teraz spać nie będzie można, ech ;)

To już jasne, że nie jestem w 10 x_x

A co, trafiłam w wątku ze zgadywankami, który tekst jest twój? :>

www.facebook.com/mika.modrzynska

pytasz mnie, czy Sonatę? :)

Sonatę. Ciebie nie zgadywałam, bo do tej pory nie mam pojęcia, który tekst jest twój ;)

 

Ale jestem ciekawa zrzucenia masek :D

www.facebook.com/mika.modrzynska

Kam, chodzi o to, że nie dałaś klika mojemu tekstowi. I po "Przeczytałam" nie dałaś uśmiechniętej emotikony, tylko kropkę nienawiści ;( [*] – oto znicz dla mojej pewności siebie.

ej, ja też mam kropkę nienawiści, aż poleciałam sprawdzić

O! To coś nowego, lecę sprawdzić o co chodzi z tymi emotkami i kropkami nienawiści :o Ale jeśli gdzieś się uśmiechnęłam, to raczej nieświadomie.

 

Kliki biblioteczne dostają wszystkie technicznie poprawne i fabularnie znośne teksty, więc to nie to samo co wymagania konkursowe. Po moim trupie kliknę bibliotekę tekstowi ze słabą interpunkcją, nawet jeśli wszystko inne jest na medal.

 

 

Edit. Zostawiłam uśmiech pod jednym opowiadaniem na 29, więc oficjalnie stwierdzam, że to nie żadna kropka nienawiści. Już go usunęłam, żeby nie mieszać. Ale ty masz oko, Sonato ;)

www.facebook.com/mika.modrzynska

Pewnego dnia usiadłam i porównywałam wpisy jurorów pod wszystkimi opowiadaniami :v Ja też pewnie dzisiaj nie będę mogła spać, a jak zasnę, to wiadomo, co mi się przyśni ;(

Sonato, spokojnie. Trzeba swoje oberwać po dupie, nim świat pozna się na twoim geniuszu (:

 

A ja układam wierszyki dla zwycięskich opowiadań :3

www.facebook.com/mika.modrzynska

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Wyniki konkursu przedstawiliśmy w osobnym wątku → 

https://www.fantastyka.pl/hydepark/pokaz/23860

 

Gratulujemy laureatom i wyróżnionym. Co dalej?

 

Dziesięć najlepszych opowiadań zostało już wysłanych do Ślężańskiego Ośrodka Kultury (jury drugiej instancji), tam zostaną wybrane trzy dodatkowe wyróżnienia oraz przesądzą się losy oraz kształt antologii pokonkursowej.

Cała trójka laureatów zdecydowała się przekazać nagrody finansowe na cele charytatywne, między innymi na rzecz Stowarzyszenia Rannych i Poszkodowanych w Misjach Poza Granicami Kraju.

Jest to o tyle budujące, że właśnie zwycięskie opowiadanie tematycznie nawiązywało do problemów żołnierzy powracających z misji, przez co niniejszy gest ma dodatkowy symboliczny wymiar.

Autorom wszystkich opowiadań dziękuję za udział w konkursie. Można już ujawniać swe tożsamości.

Dziękuję również jurorom, którzy poświęcili mnóstwo czasu, aby ten konkurs przebiegł płynnie, a wyniki były na czas.

 

W czasie najbliższych dni postaram się zamieścić jurorski komentarz pod każdym z opowiadań.  W pierwszej kolejności recenzje otrzymują autorzy, którzy ujawnili już swoją tożsamość.

 

Nagrody rzeczowe zostaną przekazane laureatom po zakończeniu drugiego etapu konkursu. Donacje na wspomniane cele charytatywne przelejemy możliwie najszybciej.

Publikacja i promocja zwycięskich opowiadań na stronie Biegu Kreta nastąpi w przeciągu kilku tygodni, kiedy będą już gotowe ilustracje. 

"Wolność polega na tym, że możemy czynić wszystko, co nie przynosi szkody bliźniemu naszemu". Paryż, 1789 r.

Nowa Fantastyka